To ja już zakończyłem. Wczoraj podłączyłem trafo do mostka, bez płytek pcb „na sucho” poprzez żarówki na uzwojeniu wtórnym sprawdzić mostek . Nie mogąc odczytać na mostku gdzie jest minus DC i drugie AC wpiąłem stronami (później wyszło, że prawidłowo jest po skosie). W każdym razie po podłączeniu 230V wybiło bezpiecznik w rozdzielni. Żarówki nie zaświeciły się, nie spaliły, są jak nowe. Nie wiem czy to wina mojego podpięcia czy trafa ale mam teraz na uzwojeniu pierwotnym (230V) zwarcie i spuchnięte trafo, które jest pewnie do wyrzucenia. Dodam ze pozostałe uzwojenia wtórne wcześniej zaizolowałem także przypadkowe zwarcia wykluczam. Hmm, Zibi na wakacjach, Noratel uruchamia maszyny najszybciej po dwóch miesiącach także do jesieni lutownicę mogę schować. I co o tym sądzicie?