• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Rowery i akcesoria

Dla zainteresowanych tania latarka moge powiedziec ze 502b odrazu trzeba przerabiac w temacie chlodzenia. Po ok 20-30 min swiecenia na max w czasie jazdy przy temp 4-5stopni zaczyna przelaczac tryby sama. Czyli patent z folia lub rurka miedziana:)

---------- Post dodany o 10:04 ---------- Poprzedni post o 09:58 ----------

Kto zna rower oparty na osprzęcie Deore, lub klasy Deore (może być pozagrupowy) który nie kosztuje więcej niż 3k ?
http://www.rowerymalgoska.pl/produkt/186/Cube-ACID
http://www.rowerymalgoska.pl/produkt/192/Cube-ATTENTION
http://www.rowerymalgoska.pl/produkt/176/Kross-LEVEL-B6
http://www.rowerymalgoska.pl/produkt/199/SCOTT-SCALE-70
W tym sklepie jeszcze co do ceny się dogadasz:)
 
Czyli Cube, już miałem kiedyś kupować coś z tego producenta i wtedy kupiłem Corrateca :) Amortyzator nie jest tak ważny, ale z tego co widzę i Acid i Attencion wyczerpałby mój budżet i to dość ostro, osprzęt ciekawy, warto zapisać.
 
Dodam ze attention jest moj :) ugadasz z nimi na ok 2600 jak dobrze zabajerujesz:) B6 mysle na 2800. Takie ceny mi sie udalo wynegocjowac :) ACID amor ma sporo lepszy;)
 
Zależy jaki rower i na jakich częściach,bo na pewno nie na nowych. Kupiony rower w całości,ze sklepu,zawsze wyjdzie taniej,ponieważ zastosowane w nim części są droższe w detalu (w tym samym sklepie). Oczywiście można szukać po allegro,ale tak to zejdzie do lata a i tak nie wyjdzie taniej,chyba że na częściach używanych.

Nie zgodzę się z Tobą marian, bo sam składałem rower z nowych części i wyszedł mnie w tej samej cenie jak bym kupował nowy, tylko że większość rzeczy była o klasę wyżej (a niektóre nawet o dwie). No chyba, że przez 6 lat aż tak zmieniły się ceny i polityki firm.
Natomiast co do szukania allegro to podzielam Twoje zdanie, może się uda, ale różnicę w cenie pożrą koszty wysyłki, albo trzeba będzie poświęcić dużo czasu.
 
2 lata temu za 2,5k zł to złożyłem rower z rama gianta xtc i osprzętem XT/XTR. Jak się dobrze poszuka i dogada to można dobry sprzęt złożyć tylko pytanie czy chcemy się bawić w montaż czy nie :)
 
Chcemy bo coś tam potrafimy, klucze i inne pierdoły są, ale patrząc po ofertach sklepów złożenie takiego cuda wyszło by z 3,5k
 
Szczerze wrotekpoz? patrzysz na osprzęt żeby był Deore,a nie zwracasz uwagi na podstawę roweru,która składa się z ramy,widelca i sterów. Osprzęt typu przerzutki to dodatki,jak się zepsują (a kiedyś na pewno) to jest to wydatek może 100zł,a jak Ci amor padnie (lub jego praca nie będzie Tobie się podobać) to już min 300zł na nowy (a tutaj 300zł to same gnioty).

Znajomy składał 3 lata temu rower do FR (wiem że FR to nie to samo),jednak składał sam (po mojej namowie) ponieważ było wiadome że nie kupi roweru na takich częściach jakie on chciał (chyba że na zamówienie,co podniosło by jeszcze cenę).
Wszystko kupował nowe,ze sklepów w Bydzi (Olimpia) lub ze sklepów przez internet. Wyszło go + - 4.000zł. Dlaczego tyle? sam amortyzator z ramą kosztował 1.700zł (Duncon Pitbul + Marzocchi 55),a jak już cisnąć to cisnąć,żeby dobrze to współpracowało to kupił stery za 200zł (fireeye). I za około 2.000zł miał podstawę której nie zajedzie przez długie lata. Niestety to dopiero podstawa,ale wie co ma.

Dlaczego nie składają rowerów z droższymi amortyzatorami za mniejszą cenę niż 3.000zł? a przecież można by taki złożyć i sprzedawać... Nie składają,dlatego że te rowery poniżej 3.000zł to rowery dla "Kowalskiego",który chce kupić nowy,ładny rower,a jak by wsadzili tam Foxa zamiast Suntour-a,to by kosztował już 4.000zł.

Podsumowując,jeśli chcesz kupić dobry rower z dobrą podstawą + te Deore,to przygotuj więcej pieniędzy niż 3.000zł. A jeśli tylko patrzysz na Deore i nie chcesz wydać za dużo,to zapomnij o dobrej podstawie.

Jestem ciekaw czy te tańsze rowery mają chociaż stery i piasty na łożyskach maszynowych,i dobre,nie zajeżdżające się po jednym sezonie suporty...

Na zdjęciu,rower znajomego a na drugim znajomego i mój.
 

Załączniki

  • 100_3471.jpg
    100_3471.jpg
    146.9 KB · Wyświetleń: 0
  • DSC09545.jpg
    DSC09545.jpg
    170.5 KB · Wyświetleń: 0
marian, to nie jest tak że patrzę tylko na osprzęt, zwracam uwagę na to żeby piasty były neco lub joytecha maszynowe, żeby support był w miarę, ale to są części które mogę sam wymienić za niewielkie pieniądze - na pewno mniejsze niż wymiana manetek. Amortyzator w mieście nie jest podstawą, zresztą żeby był lepszy amor to już tarcze, nie ma już praktycznie dobrych amorów pod pivoty, tak samo jak Vki które testowałem - wiem że są lepsze gorsze i kupując rower z promaxem będę je wymieniał. Dlatego wolę kupić rower za 2,5k który będzie miał do wymiany jak najmniej części, kalkulacja jest prosta więcej średnich części - więcej kasy. I masz rację że FR to zupełnie inna podstawa roweru.
 
Dlatego wolę kupić rower za 2,5k który będzie miał do wymiany jak najmniej części

Przerabiałem to w 2008r po zakupie roweru za okrągłe 2.000zł. Tak samo myślałem: "a tam,później sobie wymienię na lepsze". Co się okazało? Pojeździłem trochę,i po paru miesiącach zacząłem wymieniać części. Zaczęło się od opon i amortyzatora który był do bani kompletnie,piasty kulkowe dostały luzu po 2 miesiącach,suport zajechałem do jesieni (już nie wspomnę o pierdołach typu gripy które to wymieniłem z gumowych rączek,beznadziejnych zresztą). Klocki hamulcowe spaliłem zjeżdżając z jednej górki w szklarskiej porębie (z jednej tylko górki! bo takie klocki zamontowali w Alivio jako oryginalne).

Doszło do tego że po zmianie połowy części z roweru,sprzedałem go i kupiłem od kolegi ten rower który mam teraz,za połowę tego co kupiłem ten ze sklepu (była okazja). Oprócz siodełka nie narzekam na nic.
 
Dlatego rozważam opcję złożenia roweru, ew jak będzie okazja to wejdę w używane. To na pewno nie będzie zakup na szybko, każdą opcję sprawdzam, wszystkie za i przeciw, na razie ten Kross i Cube mają przewagę.
 
No i nie kupuj w ciemno,musisz się na nim najpierw przejechać,pozycja na rowerze jest bardzo ważna,a głównym osprzętem który ją ustala to mostek,a w zasadzie jego długość.
 
W Poznaniu mam colex-rowery, skiteam gdzie są Cuby, mam też niedaleko dealera krossa , sądzę że będzie trzeba pojeździć.
 
Powrót
Góra