• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Rowery i akcesoria

Jeśli chodzi o części i serwis, to ja nie kupuję drogich przerzutek, bo i tak po czasie się rozwalą lub ja je sam rozwalę podczas jakiejś "kraksy".
A tak, mam nie za drogie przerzutki które sam reguluję w razie potrzeby, bo to łatwe.

Co do innych części, wiem które powinny być lepsze od drugich i na których nie warto oszczędzać, a na niektórych na prawdę nie warto.
A serwis? w większości robi samemu, jedynie tego czego nie mogę lub nie chcę zrobić sam (odpowietrzanie, wymiana płynu hamulcowego, serwis amortyzatora, nabijanie sterów), wtedy idę z tym na serwis.
 
Ładna pogoda co ? :>


Co za ludzie :/ do domu im to wrzucić (nie uchwyciłem ale po drugiej stronie kosz jest - niepełny)


Ogólnie pękło 22km tylko. Pierwszy raz po wyleczeniu zatok i oskrzeli to nie chciałem przesadzać.
Miałem na sobie kurtkę softshell z Lidl-a a pod nią zwykły bawełniany podkoszulek i co mogę powiedzieć o tej kurtce - hm. Z zewnątrz wiatroszczelna nie ma co, ale o "oddychaniu" nie ma bardzo mowy. Spociłem się jak zawodnik sumo biegnący maraton a tempa sobie nie narzucałem. Nie wiem czy to przez to że ma ona kolor czarny? Macie jakieś porównania, swoje wrażenia (o tym softshellu z Lidl-a mówię)

Miałem przez chwilę myśl aby zamienić ten rower na jakiegoś cross-a albo MTB, a było to po tym jak spokojnie sobie wyjeżdżałem szlakiem do głównej ścieżki (która była trochę stroma) i w pewnym momencie śmignęli mi dwaj goście (jeden napewno ;) ) na MTB z taką predkością że zacząłem im tego zazdrościć. Ja tą ścieżką sam wcześniej też zjeżdżałem ale nie mogłem nawet połowy tej prędkości osiągnąć bo moje koła na to nie pozwalają w tym terenie :) Kurcze ale widok ;)
 
Mam kilka rzeczy z Lidla np rozne skarpety i generalnie sa w miare ok, natomiast soft to totalna porazka, to jest zwykla wiatroszczelna cerata nie majaca nic wspolnego z prawdziwym softshellem, o ile do normalnego noszenia jeszcze jako tako sie nadaje (corka nosi i w sumie nie narzeka), tak na rower... sam zauwazyles co sie dzieje. Cudow nie ma za 70zl (nie pam ile tam dokladnie kosztowaly te kurtki) zadnej porzadnej membrany sie nie dostanie.
 
Marzec był całkiem, całkiem - zrobiłem już ponad 200 km na rowerze i ponad 60 na rolkach, po Warszawie.
 
Ostatnia edycja:
Ładna pogoda co ? :>


Co za ludzie :/ do domu im to wrzucić (nie uchwyciłem ale po drugiej stronie kosz jest - niepełny)


Ogólnie pękło 22km tylko. Pierwszy raz po wyleczeniu zatok i oskrzeli to nie chciałem przesadzać.
Miałem na sobie kurtkę softshell z Lidl-a a pod nią zwykły bawełniany podkoszulek i co mogę powiedzieć o tej kurtce - hm. Z zewnątrz wiatroszczelna nie ma co, ale o "oddychaniu" nie ma bardzo mowy. Spociłem się jak zawodnik sumo biegnący maraton a tempa sobie nie narzucałem. Nie wiem czy to przez to że ma ona kolor czarny? Macie jakieś porównania, swoje wrażenia (o tym softshellu z Lidl-a mówię)

Miałem przez chwilę myśl aby zamienić ten rower na jakiegoś cross-a albo MTB, a było to po tym jak spokojnie sobie wyjeżdżałem szlakiem do głównej ścieżki (która była trochę stroma) i w pewnym momencie śmignęli mi dwaj goście (jeden napewno ;) ) na MTB z taką predkością że zacząłem im tego zazdrościć. Ja tą ścieżką sam wcześniej też zjeżdżałem ale nie mogłem nawet połowy tej prędkości osiągnąć bo moje koła na to nie pozwalają w tym terenie :) Kurcze ale widok ;)

zeby kurtka dzialala i jej oddychalnosc to kazda warstwa musi byc termiczna, jesli miales zwykly podkoszulek to juz sam sobie odpowiedziales dlaczego nie odprowadza wilgoci... wystarczy zwykly nike pro pod kurtke i bedzie ok
 
zeby kurtka dzialala i jej oddychalnosc to kazda warstwa musi byc termiczna, jesli miales zwykly podkoszulek to juz sam sobie odpowiedziales dlaczego nie odprowadza wilgoci... wystarczy zwykly nike pro pod kurtke i bedzie ok

Domyślam się że ta wilgoć wtedy dostanie się między podkoszulek a tą kurtkę i tam pozostanie. Przykładając usta od wewnętrznej strony kurtki i dmuchając nic nie czuć z drugiej strony, jakby folia była pomiędzy :/
Ale i koszulka termo też jest w planach. Nie wiem tylko gdzie ją kupić aby to była naprawdę termo bo pełno tego jest :)
 
Ostatnia edycja:
Under armor jest podobno ok.
Ja do snowboardu uzywam nike pro ze wzgledu ze tanio je kupuje w uk :) mam kurtke z membramami 20.000mm polar 3.000 i nike pro i jezdze bez polaru ale wszystkie warstwy dzialaja jak nalezy
 
Nie na temat...

20.000mm "realne" czy "fikcyjne" :)

Jak np. 4F Aspen ma 15.000mm to trochę to śmieszne :)

Trzeba z dystansem podchodzić do tych wszystkich cyferek

realne... kurtka + spodnie 1600e ;) oczywiscie kupilem w uk na wyprzedazy :D ale fakt faktem sprzet konkretny i ubrania bardzo lekkie
 
zeby kurtka dzialala i jej oddychalnosc to kazda warstwa musi byc termiczna, jesli miales zwykly podkoszulek to juz sam sobie odpowiedziales dlaczego nie odprowadza wilgoci... wystarczy zwykly nike pro pod kurtke i bedzie ok
bez przesady. ja mam dobreto taniego softshela i w zwyklej koszulce bardziej mokry jest plecak niz koszulka :p
 
brugi 4nax kupiony w tesco za ok 120zl
myslalem ze to bedzie podrobka a okazal sie znakomity softshell bardzo przewiewny i dobrze odprowadzajacy pot ;)

prawie cala jesien jezdzilem tylko w nim i w koszulce zwyklej
cala zime przejezdzilem w koszulce + bluza bawelniana + soft ;)


sprobuj w termicznej a gwarantuje ze bedzie 100% lepiej na codzien fajne sa kurtki trekingowe
koszulki zakupione. czekam az wyzdrowieje :(
 
jesli ci to sprawia przyjemnosc to ok :D nie po to place tyle $ by jeszcze robic to samemu :]

Do robienia 150km rocznie wystarczy najtańszy author "serwisowany" raz do roku, bo serwisem nie można nazwać nasmarowania łańcucha raz na rok. Nie wiem po co taki rower który btw jest za drogi z gównianym osprzętem. No ale... Panie to je merida przecież ! jak z jbl czy pioneer, płacimy za logo.

Rower z gównianym czyli podstawowym osprzętem z niskiej serii przykładowo shimano, po przygotowaniu podczas zakupu przy robieniu 150km/rok wystarczy na 4 lata przy normalnej jeżdzie i warunku że co rok poświęcimy 5min na posmarowanie czymkolwiek łańcucha. Przecież to jest tylko 500-600km w sumie...
 
zaplacilem polowe ceny katalogowej.... a druga sprawa ten mi sie podobal i tego kupilem :D rower na 4lata przy 150km rocznie? :D po 4latach to opony sie nie zuzyja nawet :P
 
O mojego starego "górala" dbałem, robiłem w nim wszystko sam ponieważ umiałem, a po drugie był to jeszcze "stary góral", zwykły rower z 21 przerzutkami z kierownicą z rogami, starsza technologia.
10 lat jeździł i nikt nie miał tak dobrego roweru który miał tyle lat co mój.
Sprzedałem go znajomemu ponieważ kupiłem sobie nowy rower.
W moich rękach jeździł 10 lat, w jego pół roku...
 
Powrót
Góra