• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Spam Post :)

Zgadza się. Potrzebne jest trochę patriotyzmu, wspierania własnego przemysłu i kupowiania swoich produktów. Tak robią niemcy, pewnie dobrze o tym wiesz, piją tylko lokalne piwo i kupują niemieckie zabawki chodź to się trochę zmienia. U nas patriotyzm polega na gnojeniu ruskich, lub jak jarek z pisu wszystkich.

Niemcy to dusigrosze, uwielbiaja zakupy w marketach, a tam nie ma niemieckich marek. Niemcy dopiero teraz sie pokapowali, ze ich PKB juz tak nie szybuje jak kiedys, bo sie zachlysneli tanizna z marketow, ktore sprowadzaja niemieckie firmy. Poza tym to prawda, ze oni lubia swoje, ale zdaja sobie sprawe, ze to co zrobione u nich bedzie drogie i musi miec lepsza jakosc. U nas problem lezy w tym, ze to co produkujemy u siebie to o wiele za malo. Juz nie chce mi sie pisac o takich banalach, ze nie mamy polskiego samochodu, motocykla, czy chocby motoroweru. Tutaj produkowac juz sie malo co oplaca. Polska to nadal wiekszosc montowni, a nie produkcji, bo trudno nazwac produkcja skladanie motoroweru w krajowej fabryce z chinskich czesci. Rodacy jeszcze nie patrza na te naklejki, na ktorych jest napisane skad jest dany produkt. Prosty przyklad, pojdziedzie na zakupy do Lidla, obok siebie stoi cukier z kraju i cukier importowany, ten importowany tanszy i wiekszosc wybierze ten tanszy.

Potega gospodarcza Niemiec powstala dzieki dobrem ustawom i wypracowaniu specjalizacji w wielu branzach. Zapewne wielu z Was spotkalo sie nie raz z przypadkiem, kiedy zupelnie nieznana firma w jakiejs dowolnej branzy, okazuje sie byc liderem i wzorem oraz jednoczesnie jest to firma niemiecka. Oni wcale wiecej od nas nie pracuja, pracuja nawet mniej, ale z glowa na karku, a nie z lopata w rece.
 
To są sprawy podstawowe żeby otrzymać pracę i się w niej utrzymać
Nie rozumiesz, to jest coś co dotknęło Ciebie, to nie znaczy że tak być powinno. Nie twierdzę że nie masz racji w tym co mówisz. Ja w wieku 16lat sam poszedłem dorobić łopatą za śmieszne pieniądze, żeby nie brać od rodziców. Całe życie zapierdzielałem na kogoś, pracowałem w wielu miejscach i poznałem wiele osób, klas społecznych. Przez lata napychałem czyjąś kabzę a sam czego się dorobiłem ? uszczerbku na zdrowiu w kręgosłupie i nodze czy dorobiłem się na leczenie ? Jak bym nie dawał "profilaktycznie" ZUSowi tylko sam odkładał to bym miał teraz na zabieg choćby nogi....
Nawet sobie nie wyobrażasz jak dużo mamy wspólnego czytając to co napisałeś :) Ale ja o tym nie biadolę. Przez parę lat robiłem 14-16mebli dziennie, koleś z 1rok większym stażem robił "swoją normę" max.8 i on zarabiał więcej ode mnie, a prezes dla mnie, 2 razy wydajniejszego pracownika nie był w stanie nawet wyrównać stawki...

To co nas różni to to że ja też wiem jak ciężko jest się czegoś dorobić ale ja tego nie faworyzuje a wręcz przeciwnie nie chcę by ktoś musiał przeżywać takie same katuszę. Po co ? Dlaczego niby?
Po twojej wypowiedzi wywnioskowałem że ty chciał byś aby każdy teraz zobaczył jak to jest. To trochę takie mszczenie się na niewinnych osobach. Ja uważam że to nie potrzebne. Mi było ciężko ale to nie znaczy że tak powinno być i każdy powinien zasmakować aby docenić.
To nie ludzi wina, że muszą żyć w tak rządzonym państwie i ta jak ją nazywacie gimbaza (ta część ambitna, wykształcona) to właśnie rozumie; bo to nie jest trudne i wydaje mi się że właśnie dlatego KNP ma m.in u nich takie poparcie.

Końcem dodam jeszcze że to do młodych świat należy, a te stare pierdy pierdzielą ciągle o tym samym od rzeczy. Rzygać się chce. Oni się zawiesili. No ludzie obudźcie się trzeba ich wypierdzielić i wprowadzić świeżość a nie ciągle fiksować że oni są doświadczeni a młodzi są za głupi. Oni są doświadczeni, ale w swoim zakresie intelektualnym (ograniczonym).


PS Wkur... mnie już to Wasze pierdolamento "a Norwegia to, a Niemcy to, a na wschodzie gorzej" No nie wyrobie! Zapomnijcie o innych, patrzcie na swój kraj tylko tak można zbudować wartościowe państwo.
Polska kiedyś była wielka. Dzisiaj banda rządu tak wyprała mózgi ludziom, że popadli w kompleksy i tylko patrzą na innych. Sami nie potrafią myśleć. Inne państwa są po to by z nimi handlować i tak by było gdyby był normalny rząd i brak unii która zatrzymała gospodarkę...
 
Ostatnia edycja:
O jakiej wy prywatyzacji mowicie?
Mowicie o państwowych zakładach typu fso itd?
A od kiedy w ustroju demokratycznym państwo powinno posiadać własne firmy?
I dawać prace ludziom?
To pozostałości komunizmu ktore wam tak śmierdzą

Państwo jest od tego, zeby STWAZAC MOZLIWOSCI PRACY A NIE DAWAĆ PRACE
A to jak wychodzi i co robi to drugie
 
Niemcy to dusigrosze
I słusznie. Stad ich bogactwo. Wydawanie wcale nie napedza gospodarki jak twierdza "ekonomisci" z TV.
polecam obejrzec (ze zrozumieniem i autorefleksja zapominajac na chile o tym co bredza w TV) https://www.youtube.com/watch?v=vifmiBGLh80

A od kiedy w ustroju demokratycznym państwo powinno posiadać własne firmy?
A co ma to wspolnego z demokracja?
Państwo ma obecnie mase roznych przedsiebiorstw skarbu państwa, np. ORLEN i masa innych.



Państwo jest od tego, zeby STWAZAC MOZLIWOSCI PRACY
Swiete słowa. Szkoda ze Polska takim krajem nie jest gdyz zabija u ludzi wszelkie przejawy przedsiebiorczosci podatkami, przepisami i układami na gorze ktore moga cie strącić do czeluści w 1 dzien.

https://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=6JhCqcpSoWQ
 
Ostatnia edycja:
drogi kolego Łukaszu, a pokaż no choćby jedno demokratyczne Państwo na świecie, które wyprzedało wszystkie zakłady.... i jeszcze istnieje.
To właśnie w ustroju demokratycznym podstawą istnienia Państwa jest jego własność strategicznych działów Państwa.
I takie strategiczne działy gospodarki przynoszą bezpieczeństwo (np. energetyczne) danemu krajowi.

Myślę, że błędem jest szukanie winy w tym, że to Państwo jest właścicielem, bo problem jest w zarządzaniu, a nie w posiadaniu.
Dlatego paradoksalnie obecnie rządzący (nie wiem czy to poprawne określenie w stosunku do tych nieudaczników), którzy nazywają siebie liberałami nie są chętni do likwidacji większości spółek bo tam do zarządów upycha się swoich kolesiów, i wcale nie jest ważne, że to matołek, ale ważne że swój i kasa jest w obrocie. Wystarczy prześledzić rotację w intratnych posadach np w orlenie.

"Państwo jest od tego, zeby STWAZAC MOZLIWOSCI PRACY A NIE DAWAĆ PRACE"- nie jarzę, wyoślij mi jak to można zrobić, jeżeli nie ma wg Ciebie takie państwo niczego.
A namiastkę takiego stanu rzeczy mamy w strefach ekonomicznych, i co masz , zero podatków do Państwa, a jak kończy się czas strefy to szantaż (montownie samochodów), że się wycofają ze strefy!!!!
 
Popatrz na siebie, oni też w większości zapatrzeni są w swoich poprzedników, lecz dzisiaj już ich nie wolno nazywać komuchami, bo to są już biznesmeni
I co trzeba z nimi zrobić twoim zdaniem?

A co trzeba zrobić z tymi co wywodzili się z Solidarności i mieli okazję nakraść w okresie przemian i też są biznesmenami ?

- - - - - aktualizacja - - - - -

Tak doskonale to widać wyprzedając naszą Polskę....
Tu nie ma co wyprzedawać.. zresztą zmieniły się czasy i świat. Teraz mamy korporacje i fundusze inwestycyjne które stymulują rynek. Do tego dochodzą inne internetowe "analizatory" i sprawa zamknięta. Mówienie o że kiedyś był ursus i zatrudniał 10 tyś ludzi i wszystko zostało rozkradzione to czysty populizm. Po pierwsze kradli tam wszyscy od robola po dyrektora bo taka była mentalność statystycznego Polaka, poza tym tez zakład nie utrzymał by się do dziś na wolnym rynku. Pytanie lepiej trzymać wszystko do końca i zdechnąć czy sprzedać do większego gracza zapewniającego byt w silnej grupie? przykład Skoda.

Jest w polsce sporo firm które znakomicie radzą sobie na rynkach zachodnich i radził na wschodnich, radził niestety bo polscy politycy im niestety nie pomagają. Im trzeba pozwolić się /pomagać rozwijać.

- - - - - aktualizacja - - - - -

Polska kiedyś była wielka.
Kiedy?
 
Spytałem o okres historii a nie subiektywne wywody. No nie było tego przed 89. To masz na myśli?
 
Unia zatrzymała gospodarkę? czyją? naszą?
Każdą. Unia nastawiona jest na na zerowy wzrost gospodarczy, równanie do najgorszego (jak polska szkoła). Przepisy i inne wymysły jak. np. krzywizna banana czy nazwanie marchewki owocem ograniczaja rozwoj. Pseudoekolodzy i inne bandy wywrotowcow blokuja (za grube pieniadze do łapy) wszystko co pozwoli na rozwoj europy. Stoimy w miejscu czyli sie cofamy.
Niemcy płaczą i tęsknią do marki, żałuja wstapienia do UE prawie tak bardzo jak II wojny swiatowej.
 
Ktoś tutaj słusznie napisał. W Polsce najniższa krajowa jest ŻENUJĄCO niska i człowiek wegetuje.
Dla przykładu porównianie w UK gdzie mieszkam: Najniższa krajowa na umowie o pracę daję możliwość:
1. Samodzielnego wynajęcia mieszkania i opłacenia rachunków.
2. Porządnego jedzenia
3. Kupna samochodu ( oczywiście bez szału, taki żeby Cie dowiózł do pracy)
4. Zostanie na piwo

Dodatkowo: Najniższa krajowa w tej chwili to chyba 6.38 Funta za godzinę.
Przykładowo litr paliwa kosztuje teraz 1.10 Funta, chleb kosztuje średnio 1,50 funta
Za cały dzień pracy zalejesz pełen zbiornik paliwa.

Co natomiast w Polsce można dostać za najniższą krajową ?
Jak dużo ludzi jest z wyższym wykształceniem bez pracy w zawodzie ?
Wielu spotykam polaków po studiach i po wielu latach pracy w zawodzie za 2200 czy 2500 zł

Chodzi o to że w Anglii za tą samą pracę dostajesz inne pieniądze i dlatego idąc do sklepu Pani przy kasie w 99% procentach uśmiecha się szczerze, jest miła i pogodna, tak samo koleś na stacji benzynowej , mimo tego że zarabia najniższą krajową ale standard jego życia na najniższej jest taki jak w Polsce na średniej, ludzie nie są sfrustrowani brakiem pieniędzy na podstawowe potrzeby.
 
Zapomnijcie o innych, patrzcie na swój kraj tylko tak można zbudować wartościowe państwo.

Niezupelnie. Trzeba wlasnie patrzec jak dzialaja inne kraje, lepsze od nas i uczyc sie od lepszych.


Polska kiedyś była wielka. Dzisiaj banda rządu tak wyprała mózgi ludziom, że popadli w kompleksy i tylko patrzą na innych. Sami nie potrafią myśleć. Inne państwa są po to by z nimi handlować i tak by było gdyby był normalny rząd i brak unii która zatrzymała gospodarkę...

Kiedy? w XVII wieku? Komuna zniszczyla nas po wojnie, podziekuj ruskim za bratnia przyjazn. Zostalismy w tyle za murzynami, wydymali nas do zera i zapchali mozgi socjalistyczna propaganda. 25 lat niby demokracji, to za malo zeby dogonic tych, gdzie komuny nie bylo nigdy.
 
Jest jeszcze kwestia umów o prace, zobaczcie ile ludzi zapiernicza na smieciowych umowach, agencje pracy wyrastaja jak grzyby po deszczu
 
Rfck spoko, ale to jest Anglia w której nigdy nie było komunizmu. Czemu wy nie potraficie zrozumieć tego, że porównywanie się do takich państw nie ma sensu. Tam zawsze będzie lepiej. To tak jak byś miał dwóch ludzi chcących zakładać firmę jeden ma tysiąc złotych a drugi sto tysięcy. Jak myslisz który szybciej będzie się rozwijać i polepszać warunki życia ?
Porównaj najniższe krajowe i siłę nabywczą pieniądza w czechach, słowacji, rumunii czy bułgarii albo chorwacji. Nam jest bliżej do tych krajów, a nie do niemiec czy angoli, zrozumcie to do cholery.
A co do najniższej krajowej, to ja jestem ciekaw ile osób robi za tą najniższą krajową, bo jak gadam ze znajomymi to wrażenie mam, że nikt. Albo mają np pisane na umowie najniższą stawkę i reszta do łapy, kijowy układ no ale masz kasę, możesz się rozwinąć i poszukać coś lepszego. Albo mają sporo ponad tą najniższą. I to nie są ludzie atrakcyjni na rynkach pracy.
No ale jak znajomy mi opowiadał, pracuje w MZKP na autobusach, zarabia około 2400 po 2 latach chyba i mówi że im tam ludzi trzeba i znaleźć nie umieją, no to sorry ale ile tacy ludzie by tam chcieli zarabiać ? 5 tysi ? Przecież jedynym wymaganiem jest tam prawo jazdy na autobusy, kurs i egzamin sa kosztowne i długie, no ale bez przesady.
To ja mam wyższe wykształcenie techniczne, kilka certyfikatów i moje wymaganie płacowe na ten moment jest poniżej 2 tysięcy, bo wiem że nikt mi więcej nie da.
 
Porównaj najniższe krajowe i siłę nabywczą pieniądza w czechach, słowacji, rumunii czy bułgarii albo chorwacji. Nam jest bliżej do tych krajów, a nie do niemiec czy angoli, zrozumcie to do cholery.
To Ty nic nie zrozumiałeś. Wnioskuję że dla Ciebie wystarczy micha ryżu i mieć gdzie spać bo to podstawowe potrzeby? Zrobiłem Ci wyliczenie co potrzeba na godne życie, pomijając pare mniej ważnych wydatków. I co? Nawet parę stów ponad minimalną płace jest mało. Nie wiem jak Ty ale ja nie mam zamiaru wegetować. I jakoś do ruskich czy ukrainy nie mam zamiaru sie porównywać bo to inny świat i mentalność, Polska zawsze była bliżej z zachodem niż wschodem.
 
Polska zawsze była bliżej z zachodem niż wschodem.

Buahaha chyba padne na pysk. Ty uważałeś na lekcjach historii w podstawówce i w liceum ? Ja byłem z historii bardzo kiepski ale jak przypomnę sobie np mapy polski na przestrzeni lat, to jakoś nigdy nie były one wysunięte na zachód tylko własnie na wschód. Przecież historycznie to takie Wilno czy Lwów są bardziej polskie niż Wrocław. Chcesz mi powiedzieć, że komuna też była wymysłem zachodu ? A Unię Polska tworzyła nie z Litwą ale z Prusami ? Spójrz na mapę z okresu między wojennego, wschód jak nic.
Trochę bliżej nam do zachodu od czasu wejścia do UE, ale to jest raptem kilkanaście lat. O ile się nie mylę to dłużej mieliśmy dostęp do Morza Czarnego.

Nie mamy o czym dyskutować, bo brak Ci elementarnej wiedzy. Pozwól, że zamilknę i nie dam Ci możliwości do kolejnej kompromitacji. Do usłyszenia.
 
Chcesz mi powiedzieć, że komuna też była wymysłem zachodu ?
Doucz się trochę i przypomnij sobie że w XX w Polska walczyła z bolszewizmem który de facto przybył ze wschodu. A komuna została nam siłą narzucona (chyba że myślisz że dobrowolnie ją przyjęliśmy bo taki dobrobyt był w ZSRR...)
http://ruch-rycerski.blogspot.com/2013/04/co-z-ta-polska-wschod-czy-zachod.html
poczytaj sobie. No ale nie dziwie się że jest grono osób które akceptuje taki stan rzeczy, aby nie zdechnąć z głodu to jest już dobrze. Ciemnymi łatwiej rządzić. Nara
 
Buahaha chyba padne na pysk.
Waluś z całym szacunkiem, ale strasznie pieprzysz. Nie znasz tego państwa od tyłu... Piszesz cały czas jak inni z wypranymi mózgami przez tv.
Jesteś nie doświadczony - nie życiowy. (jak przyszło Musze jechać pewnego razu jednym pociągiem to się za głowę złapała i powiedziała że ona nie wiedziała że w tym kraju jeszcze takie wagony jeżdżą - a wagon tzw. "puszka" tam wystarczy siedzenia wykręcić i już mamy towarowy albo do przewozu bydła. Tak, ta sama, która myślała że jest 3ligowy hokej) )
Mnie w szkole uczyli że UE jest dobra! i co ?



Na Kubie mają komunę i chyba mają lepiej niż najbiedniejsi w Polsce.

- - - - - aktualizacja - - - - -

Jak byłem w Danii to pracowaliśmy u tamtejszego Polaka. Robiliśmy za poł euro to co Duńczyk za 2 z łaską. W pewnym momencie była taka sytuacja że warunki nie pozwalały na zarobienie nawet tych 50centów. "Szef" przyjeżdża i mówi tak jak się nam kur... nie podoba to wypier... na wasze miejsce jadą Rumuni co będą robić za 0,3Euro.
 
Ostatnia edycja:
Powrót
Góra