• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

[Subwoofer] Subwoofer TIW 250 XS

Układ regulacji fazy, odcięcia pasma i gain dla subwoofera to koszt 40zł :) Jak nie mniej :) Zasilać można z końcówki mocy za pomocą zmiennych rezystorów które to regulują napięcie zasilania tego ustrojstwa. Mam może podać jeszcze stronę do tego "bajeru"??
 
Mi raczej nie, ale gadanie o zwrotce pasywnej w przypadku takiego suba to nieporozumienie.
 
trochę to wszystko odbiegło od istoty rzeczy czyli umiejscowienia manipuladeł -dabyl-przepraszam za wszelkie złośliwości.Oczywiście nie sposób dyskutować na temat średnicy(przekroju)drutu jakim nawinięto cewkę ponieważ wiadomo ,że im większa tym lepiej(no chyba,że celowo i świadomie bardzo chcemy zmienić Qts głośnika) podobnie jak z kablami doprowadzającymi sygnał do głośników.Mimo wszystko,nie przekonałeś mnie co do umiejscowienia elementów regulacyjnych.Łatwy dostęp znaczenie ułatwia korzystanie z urządzenia.Tak jak napisałeś
uważam, że nie ma sensu negować podejścia ludzi

Poddaję się i zgadzam:)
a dobiaram oporność rezystorowego dzielnika napięcia z dokładnością do 0,5oma a ty nie słyszysz prawie 2om?

ja niestety słyszę tylko dzwięk;oporności jakoś do tej pory nie udało mi się słyszeć.
 
Panowie,żaden z was nie odpowiedział na podstawowe pytanie: Po co robić coś z czego się nie korzysta??
 
ustawiania suba można porównać do ustawienia fotela w samochodzie

No niestety nie zgodzę się z tym stwierdzeniem.Po ostatnich wpisach postanowiłem obejrzeć ponownie kilka filmów oraz posłuchać płyt CD na jednym i tym samym ustawieniu manipuladeł suba (amplituda,filtr faza)-no i nie udało się.Można winić tu leciwy aplituner (Sony STR-DE-335) ale moim zdaniem sprawował się dobrze .Przejście z DVD na CD -kręcenie potkiem filtra i amplitudy(bardzo rzadko fazy).Zmiany filmów również nieco krecenia do uzyskania efektu ,który mi odpowiadał (nie mam wygórowanych oczekiwań od dżwięku z DVD).Wracając do istoty rzeczy,czyli panelu z manipuladłami-ciągle jestem zdania ,iż powinny(manipuladła)być łatwo dostępne(ściana czołowa,górana suba).Spytałem dwóch znajomych (maja suby tzw.fabryczne z regulatorami z przodu i na górze) i potwierdzili moją opinię.Panowie,równie dobrze można nosić zegarek powyżej kostki na nodze i godzinę da się odczytać.Tylko po co się męczyć?Wszelkie regulatory i regulaceje wprowadzamy po to by z nich korzytać,ustawić najbardziej optymalne ,odpowiadajace nam pararamety a nie po to bo sporo ludzi tak robi i pewnie maja rację.Indywidualne upodobania -po to to jest i analerzy z tego korzystać.Aby korzystać wygodnie powinno być w miejscu łatwo dostępnym.
 
.Przejście z DVD na CD
A co to zmienia w dźwięku? Raz odpowiednio ustawiony, tak aby lubiane przez nas częstotliwości były słyszalne w miejscu odsłuchu tam pozostaje. Bas to bas a jak potrzebujesz go więcej, to pomyśl o pilocie. Jak jedna osoba mówi, że jesteś koniem to olej jak dwie to się zastanów a jak trzy to idź się podkuj.
 
Ok, odezwę się nie na temat...ale musiałem...
Po co na siłę przekonywać kogoś do swoich racji? Jak ktoś chce słuchać czegoś co dudni, to niech słucha, jak ktoś chce kręcić pokrętłami, to niech kręci, jak ktoś chce mieć pilota albo sięgać do tyłu, to jego wybór. I wg mnie wystarczy raz swoją opinię napisać, a nie siłować się, kto ma rację, bo to kolejny wątek, w którym taką przepychankę widać, a nic z tego nie wyniknie. Jeżeli potrzeba tutaj jakiejś konkretnej opinii większości i jest to tak bardzo potrzebne, to może warto wprowadzić ankiety? ;) Jak ktoś będzie miał ciśnienie, to z niej skorzysta :)
 
Cytat Napisał zbyszek Zobacz post
.Przejście z DVD na CD
A co to zmienia w dźwięku? Raz odpowiednio ustawiony, tak aby lubiane przez nas częstotliwości były słyszalne w miejscu odsłuchu tam pozostaje. Bas to bas a jak potrzebujesz go więcej, to pomyśl o pilocie. Jak jedna osoba mówi, że jesteś koniem to olej jak dwie to się zastanów a jak trzy to idź się podkuj.

Miałem na myśli odtwrzanie płyt CD z odtwarzczy CD a płyt DVD z odtwarzaczy DVD oraz płyt CD z odtwarzaczy DVD.
Piszesz:"...raz odpowiednio ustawiony..." jak? Jak odpowiednio ,co według Ciebie znaczy odpowiednio?Moim zdaniem to Twoje "odpowiednio" to są własne,osobiste upodobania możliwe do ustawienia dzięki manipuladłom ....no właśnie....umieszczonym gdzieś z tyłu,z utrudnionym dostępem?
Atemat
 
Moim zdaniem to Twoje "odpowiednio" to są własne,osobiste upodobania
Atemat

a czy nie o to w tym wszystkim chodzi że sprzęt robimy właśnie wedfug własnych upodobań, a nie robimy za przeproszeniem komuś dobrze...
[/B]aha... zakończcie ten offtop w tym temacie[/B]
pozdrawiam
 
Ok, odezwę się nie na temat...ale musiałem...
a
Nie zgodzę się z Tobą,warto podjąć wysiłek i walczyć o zmianę pewnego stereotypu,który powstał przy konstruowaniu sub'ów a mianowicie umieszczania panelu sterującego z tyłu urządzenia.Jak pisałem wcześniej nieergonomiczne pójście na łatwiznę i wygodne wmawianie sobie,że jest najlepiej jak może być.Nie chcę aby odebrano to jako nakłanianie,namawianie do tegoż typu konstrukcji ale raczej jako sugestię,ze można inaczej z wygodniejszą obsługą i w związku z tym większą funkcjonalnością własnoręcznie zbudowanego urządzenia.
 
warto podjąć wysiłek i walczyć o zmianę pewnego stereotypu,który powstał przy konstruowaniu sub'ów a mianowicie umieszczania panelu sterującego z tyłu urządzenia.Jak pisałem wcześniej nieergonomiczne pójście na łatwiznę i wygodne wmawianie sobie,że jest najlepiej jak może być.

Regulacja suba polega na ustawieniu filtra, fazy i gainu - nie wiem co jeszcze można tam regulować. Może strojenie - ale przecież to ustawia się "na stałe". Kolumny, czy to monitory, czy podłogówki, czy cokolwiek innego, grają do pewnej częstotliwości na dole pasma - później następuje spadek. Dla danej kolumny są to wartość ustalone i nie podlegają one regulacji (przynajmniej po procesie projektowania - bo przecież nie budujemy kolumn, które w założeniu mają nam dawać możliwość zmiany typu obudowy, jej objętości i strojenia). Idąc tym tropem otrzymujemy układ, który gra, umówmy się (choć umawiać się nie musimy, bo jest to fakt), za filtrem górnoprzepustowym, który wynika z możliwości fizycznych tegoż układu, działa w konkretnej fazie, od konkretnej częstotliwości i z konkretną stromością zbocza "po lewej stronie". Porównajmy to do głośnika wysokotonowego w konstrukcji dwudrożnej, grającego za filtrem zwrotnicy (przyjmując, że po lewej jest "przed", a po prawej "za") - a porównanie to wydaje się sensowne, choć rozpatrujemy je w innym miejscu na skali częstotliwości.

W tym momencie dołączamy do tegoż układu subwoofer. Ustrojstwo to gra z filtrem "przepuszczającym w jedną stronę" (w odniesieniu do układu, który przyjąłem wyżej - w stronę lewą), działa w konkretnej fazie (którą możemy regulować - dla ułatwienia), od konkretnej częstotliwości (w "dół") i z konkretną stromością zbocza. Porównajmy to do głośnika niskośredniotonowego w konstrukcji dwudrożnej, grającego przed filtrem zwrotnicy (przyjmując, że po lewej jest "przed", a po prawej "za").

Przejdźmy teraz stricte na konstrukcję dwudrożną, w której mamy do czynienia z dwoma źródłami dźwięku. Źródła te mamy "zgrane" w konkretnej fazie, na konkretnej częstotliwości i z konkretnymi zboczami, z którymi ich efektywność maleje i nie przeszkadza sobie nawzajem. Sytuację taką (zwrotnicę) przyjmujemy jako konsensus, który nam odpowiada i nie zmieniamy tego. Zakładamy, że to "zgranie" jest poprawne dla cichego i dla głośnego grania, dla muzyki klubowej i instrumentalnej, dla muzyki w ogóle i dla filmów. Mamy "ustawione na stałe" - mamy konsensus... Przejdźmy teraz z tym połączeniem dwóch źródeł dźwięku nieco w lewe tereny pasma (zakładając, że "lewe" częstotliwości są niższe niż prawe). Postawmy sobie pytanie, czym różnią się filtry o danych zbocza i fazach "z góry i z dołu", które "zszywają" nam poprawnie dwa źródła dźwięku na częstotliwości ~2kHz, od filtrów o podobnież danych (choć byćmoże innych niż tamte) zboczach i fazach "z góry i z dołu", zszywających nam dwa źródła dźwięku na częstotliwości 50Hz?

Powiedz mi, czy skoro, w zależności od odsłuchiwanego materiału dźwiękowego, przestrajasz fazę i odcięcie filtra w granicach stricte niskotonowych (regulacja suba), to czy ten sam zabieg popełniasz dla filtrów łączących Twoje głośniki w kolumnie? Bo jeśli nie widzisz sensu czynienia takich zabiegów na granicy pracy "poprawnie zszytych" głośników nisko/niskośrednio/średnio/wysokotonowych (bo przeważnie siedzi tam zwrotka, którą z reguły ciężko przestroić "ot, tak"), to jakie jest uzasadnienie czynienia tychże w miejscu zszycia częstotliwości subniskotonowych z resztą pasma?

Powiedz mi, jaki jest realny wpływ regulacji subwoofera na gatunek odsłuchiwanej muzyki,źródło dźwięku (zakładając, że na cały system podawane jest jedno źródło)i lub na to, czy jest to muzyka, czy film.

Zaznaczę jeszcze, że regulację gainu w tym miejscu, choć sam z niej nie korzystam, uznaję za w pewnym sensie uzasadnioną - jeśli okaże się to konieczne, wyjaśnię dlaczego.
 
Powrót
Góra