• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Tool box - offtopic

  • Autor wątku Autor wątku mIKI
  • Data rozpoczęcia Data rozpoczęcia
wfm_pl, czy wogole wiesz o co tutaj chodzi?
alez oczywiscie ze moge kupic sobie lakier za 1000zl/litr i do tego glosniki za 5000zl i wsadzic to do skrzynki zrobionej w fabryce ale przeciez nie o to chodzi... ;]
chodzi o to ze akurat nitro (oczywiscie nie wszystkie) to sa lakiery najlepsze do amatorskich zastosowan w amatorskich warunkach...
potrzebuje lakieru szybkoschnacego ktory dobrze sie naklada i daje dobry efekt przy niewielkiej cenie. przeciez do monitorow za 300zl niebede kupowal lakieru za 100zl
a ze sa lakiery na ktorych sie przejechalem to wole sprawdzone nitro ;]
 
No skaj raczej to nie będzie, co do butaprenu to boje się że materiał przemoknie i zostaną plamy :/
 
vicher napisał:
oje się że materiał przemoknie
Materiał, a konkretnie sztuczny zamsz kleiłem do słupków i nie tylko, na butaprenie, nic nie przemokło. Zwykłym pędzlem malarskim, małe ilości nabierasz i smarujesz. Tylko nie przesadź z ilością.
 
apropos tych srub i najkretek pazurkowych. moze nie problem z uzyciem, ale czasochlonne i nie zawsze wychodzi. Dlatego ladne wkręy są lepsze, tansze i szybsze w uzyciu.
W dziale sprzedam:
http://diyaudio.pl/viewtopic.php?t=12912
58e.jpg


Pozdrawiam
 
vicher napisał:
No skaj raczej to nie będzie, co do butaprenu to boje się że materiał przemoknie i zostaną plamy :/
tak, moze tak byc jak zabardzo bedziesz przyciskal material. wystarczy ze posmarujesz deske i szybko przylozysz material zeby klej rownomiernie rozprowadzic po nim. potem rozdzielasz i czekasz az podeschnie w dotyku - wtedy odrazu lapie ;)
a jak chcesz cos co nawet jak przesiaknie bedzie latwo wyczyscic to polecam klej polimerowy (taki do styropianu) zmywasz go denaturatem (masz czas do konca dnia :P ) i po problemie ;)
 
Ze względu, że wiele osób się pyta jak lakierowałem na efekt lakieru fortepianowego, więc zamieszczam:

Na zdjęciach tego nie widać, ale całkiem idealnie nie jest. Widać troszkę w niektórych miejscach łączenia płyt z tego względu, że "sztorc" płyty inaczej wchłania lakier niż bok. Przez polerkę trochę to zanika, ale gdy popatrzy się z odpowiedniego konta to widać lekkie załamanie.

Ogólnie podszedłem do tego tak:
Płyty MDF przeszlifowałem papierem 240 oczywiście jak były większe nierówności to grubszym, ale trzeba się liczyć później z tym, że rysy powstałe po grubszym papierze później trzeba ścierać drobniejszym co potrafi zabrać sporo czasu i energii.
Powierzchnia musi być przygotowana idealnie nie ma się co łudzić, że później się poprawi na podkładzie. Każdy defekt tylko się spiętrza, więc trzeba solidnie od początku zabrać się za przygotowywanie równej powierzchni.
Nie będę może pisał jakie błędy popełniłem zanim wiedziałem jak to trzeba było zrobić dlatego napiszę jak bym postąpił gdybym wiedział, że tak trzeba było od razu :)
Przygotowane skrzynki papierem 240 pokryłem szpachlówką natryskową. Następnie szlif papierem 800 na sucho aż uzyska się powierzchnie, od której odbija się światło (wszędzie nie tylko punktowo). Tu można na to jeszcze położyć, ale wydaje mi się, że nie koniecznie podkład samochodowy- przetrzeć go 1500 na morko.
Na to lakierem bezbarwny (akrylowy), mogą być dwie warstwy. (A to wszystko po to żeby płyta nie piła bazy- ja o tym nie widziałem dlatego widać trochę łączenia płyt). Ponoć też można akrylem takim jak do ścian, ale sam tego nie próbowałem.
Czekamy aż dobrze wyschnie, bo na 99% wyjdą łączenia, które na początku są nie widoczne.
Znowu szlif na mokro papierem 1500, kładziemy bazę- lakier czarny akrylowy (najtańszy lakier samochodowy), warto na czymś sprawdzić czy nie waży nam się wcześniej położony lakier bezbarwny z bazą, bo będą kłopoty. Sam takie miałem i później musiałem szlifować do szpachlówki= dużo niepotrzebnej roboty.
Następnie "na mokro" kładziemy dwie warstwy bazy (chyba, że dobrze nie pokryło to więcej)- tu w zależności od lakieru bezbarwnego akrylowego, albo czekamy aż uschnie baza lub dalej kładziemy na mokro 4-5 warstw bezbarwnego (tu już zależy jaką głębie koloru chcemy uzyskać- może być i 10 :) )
Jeśli "na sucho" to przed nakładaniem bezbarwnego warto zrobić szlif na mokro 1500. Czekamy aż uschnie do całkowitej twardości klar (lakier bezbarwny) i jeśli trzeba robimy polerkę.
Jak wyszła trochę morka to najpierw na morko papierem 2000 (ale gdy jest znośnie warto sobie podarować P2000 i zacząć od pasty G3, mniej się narobisz), później pasta polerska G3 lub G6, na koniec mleczko w kolorze bazy (politura).
Efekt- lusterko. Naprawdę można używać zamiast tego w łazience :) .

Jak widać roboty przy tym trochę jest, ale efekt zwraca z nawiązką.
Z takich jeszcze rad mogę dodać, że warto dość szeroko zaszpachlować łączenia płyt szpachlą uniwersalną taką jak do samochodów. Nie wiem jak to dokładnie opisać, ale po szpachlowaniu np otworów po wkrętach nie zeszlifowywać szpachli całkiem aż zostanie się kółeczko, tylko jak zobaczysz że już nadmiar szpachli zaczyna znikać i pojawia się powoli okrąg zostawić. Ja zeszlifowywałem na równo przez co widać też trochę gdzie nie gdzie, w których miejscach było szpachlowane. A to przez to, że szpachla nie pije lakieru natomiast mdf tak, więc wchodzi na początku nie zauważalna, a pod lakierowaniu już tak, górka w miejscu szpachli. Warto na takie drobnostki zwracać uwagę, bo później przysparzają DUŻO problemów.

Spory wywód machnąłem, ale mam nadzieję, że się przyda :)
 
nonameplum, poczytałeś na stronie o lakierowaniu trochę widzę ;) Tylko nie wiem czy dobrze nazwami operujesz typu baza, bezbarwny, akryl. No chyba że to celowe ;)
 
No więc tak, ostro planuje oklejenie kolumn materiałem krawieckim <takie 1-3mm futerko>. Tylko teraz kwestia jak to zrobić. Wiadomo boki kolumn owine za jednym zamachem i nie będzie łączeń na rogach, ale jak później wykończyć górę żeby to elegancko wyglądało? minimalnie nałożyć na siebie materiał z boków i z góry. Czy może dać sporo naddatku i tak pozawijać materiał aby n górze utworzyło się coś ala zamknięta koperta. Hmmm... bądź zawinąć na ok 1cm materiał z boków na gore a następnie kawałek twardej tektury okleić tym samym materiałem(tak żeby tylko spód był niestaranny) i to jakimis ozdobnymi "gwoździami" przymocować na wierzch dociskając materiał zawinięty z boków?
"Mam nadzieje że czaicie po trochu o co mi chodzi :D a i dużo kleju wejdzie, butapreny na dwie takie kolumny o powierzchni ok 1,2m^2 jedna?
 
Jest na forum link do obijania skrzyń (dokładnie to filmiki 2) Wszystko jest pokazane.
 
vicher, jak mozesz to daj zdjecie tego materialu. zobacz czy jak polozysz obok siebie 2 kawalki czy bedzie widac laczenie? jezeli nie to mozesz zrobic to "na koperte" tak jak napisales. jak bedzie widac to jedynie zostaje cofniecie scianek
 
Jeszcze nie mam tego materiału. Chcę zabrać jak najwięcej informacji zanim go kupie :)
Ale przymiarki mam do tkanin takich jak welur, zamsz. No i kwestia czym to kleić. Butapren? To troche go wejdzie? z 10 tubek pewnie.
 
Czy można rozcieńczyć butapren ? Jeśli tak to czym najlepiej to zrobić ? Chodzi o to żeby był rzadszy i łatwo się rozprowadzał .
 
kozik666, rzadszy? Żeby Ci się zlewał po kolumnie na boki? Sam niczym nie rozcieńczony butapren rozmarowuje się dla mnie idealnie ( trzeba tylko mamie/żonie zakosić taką łopatkę to nakładania masy na tort xD
 
cudny90 napisał:
rzadszy? Żeby Ci się zlewał po kolumnie na boki?
jak czesto go uzywasz i czesto otwierasz/zamykasz puszke to z czasem robi sie bardzo gesty. do klejenia forniru taki jest OK ale do podklejania np zawieszenia w glosniku (bo o to tutaj chodzi) to sie nie nadaje
nitro go rozcienczy ale jednoczesnie szybko zasycha - tak wiec niewiem co.
jak nic nie znajdziesz to odlej odrobine kleju i wymieszaj z nitro tak zebys odrazu posmarowal
 
Powrót
Góra