Festool ma system CMS - wkładki do stołu dla podstawowych elektronarzędzi ( zagłębiarka, wyrzynarka, szlifierka taśmowa i frezarka ) Całość łączy się ze tradycyjnym stołem roboczym MFT ( który sam w sobie jest małą "formatówką" ) i uzyskujemy w ten sposób fajny system. Aż tak drogie (10k) to to nie jest - zmieścisz się w 5k z elektronarzędziem.
W 5k to się zmieścisz z samą pilarką, potem każdy moduł (wyrzynarka/frezarka/szlifierka/etc) to kolejne 2-5k czyli w sumie zamykasz się w w 20k lekko ;-)
Co do samych narzędzi to imho wcale nie są tak dużo lepsze od innych firm, a już na przykład taki Carvex jest po prostu w pewnych względach gorszy od konkurencji (stół kątowy, który jest do bani, a trzeba za niego jeszcze sporo zapłacić). Najlepsze w narzędziach Festoola są ... walizki ;-)
Napisal, ale w innym sensiePo prostu uwazam, ze sprzet Festoola jest jednak nieco za drogi
ale bez watpienia jest to wysoka jakosc. Lepszy to juz chyba tylko Mafell ( ale i jeszcze drozszy ).
Za swoje "zielone zabawki" dałem "połowę" ceny sklepowej i nadal się zastanawiam czy są tyle warte (być może wytrzymałością nadrabiają, ale w moim hobbystycznym użytkowaniu to raczej tego nie sprawdzę).
Ostatnia edycja: