• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Trzy Drogi do Szczęścia :-) SB Acoustics

Taniej marian, ale z przesylka wyjdzie tyle co w Castoramie, chyba ze kupic jeszcze kilka innych, to git.
 
Dziękuję wam za sugestie ,castorsme mam niedaleko ,więc zobaczę co mają


Coś tam działam , musiałem wynieść z warsztatu i wnieść do gospodarczego bo temperatura mocno spadła


W międzyczasie kolejny minus budaprenu to oblepił mi łożysko od frezu podczas szlifowania i szlak je trafił .... :)
 
Pogromca mitow napisał:
Taniej marian, ale z przesylka wyjdzie tyle co w Castoramie, chyba ze kupic jeszcze kilka innych, to git.
Kliknij, aby rozszerzyć...

Jednego frezu wiadomo że się nie opłaca kupować, ale w Castoramie niektóre frezy są tak drogie, że nawet te ze strony z przesyłką (paczkomat) wychodzą taniej.
Ale nie pamiętam które to były.
 
Lux toolsy nie są drogie ,a jeden mi starczyl już na 5 parę ,A międzyczasie używałem go jeszcze do innych rzeczy ...tylko krótkie...


,
Macie jakiś sposób na nie obijanie rogów , już nie pierwsza moja kolumna gdzie przy wykończeniu ,szlifowaniu ,czy oklejaniu obijam rogi ...oklejacie je jakos ,zabezpieczacie to jakoś ,czy tylko ja tak mam ?;)
 
Cebanczyk napisał:
Macie jakiś sposób na nie obijanie rogów , już nie pierwsza moja kolumna gdzie przy wykończeniu ,szlifowaniu ,czy oklejaniu obijam rogi ...oklejacie je jakos ,zabezpieczacie to jakoś ,czy tylko ja tak mam ?
Kliknij, aby rozszerzyć...

Chyba nie ma na to rady i pozostaje jedynie koncentracja. Jezeli sluchasz muzyki czy radia podczas pracy, to jesli musisz zrobic cos naprawde waznego, to radzilbym wylaczyc i skupic sie na robocie.
 
Uważać i przede wszystkim, więcej miejsca wokoło, miej swobodę poruszania się przy robocie.
 
Dzięki za te Dedry ,udało się ładnie wyciąć na razie tylko
na sredniotonowca co 3 mm schodzę, aż do wycięcia , może posłużą
 
Dzięki za informację ( na przyszłość postaram się zaokrąglić w ten sposób) , wiadome ,zawsze coś można poprawić (szczególnie będąc na moim etapie doświadczenia ) na pewno musiał bym porównać na ucho jaki wpływ ma podany przykład , zwróć uwagę na frezy , ,które były wcześniej (nie dokładne ) to z pewnością również nie było obojętne ,tak pewnie można było by wymieniać niedociągnięcia , dobrze ,że zwracAsz uwagę po to między innymi założyłem ten temat , zresztą dużo uwag otrzymałem i otrzymuje również od Pana Adama ,który robiąc coś ze mną zwracał mi uwagę ,że aby było to dobrze to można by zrobić kilka prototypów z różnymi rozwiązaniami i wybrać najlepszą z nich , choć wiadome ,że takie kwestie jak frezy i inne rozwiązania wymienione powinny być,a nawet nie które muszą , muszę się jeszcze dużo uczyć to napewno ,dzięki :)
Nie udało Ci się ,popsuć mi humoru ;)
 
Taki frez tylko z łożyskiem u góry, na trzpieniu mocującym do frezarki.
 
Bardzo drogi frez i raczej trudno dostępny. Do tego zrobic takie glebokie zaciecie moze byc trudno.
 
Mozna bez lozyska... z reki poprowadzic. [emoji6] albo pilnik drewniak i też można sporo zebrać... tu o milimetry sie nie rozbija...

Wysłane z mojego telefonu
 
Zaloguj lub zarejestruj się, aby odpowiedzieć w tym wątku
Powrót
Góra