• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

UniAMP by Irek - pierwsze testy i odsłuchy :)

U mnie nie ma takiego efektu, sam uniamp załącza głośniki po 2-3 sekundach, także może coś w zabezpieczeniu masz nie tak? Albo w wersji 2 po prostu jest to uwzględnione już, nie wiem bo z pierwszą wersją nie miałem styczności.
 
Coś musi być na rzeczy...... nigdzie nie widzę zimnego lutu.... ani żeby któryś element był źle wlutowany....
 
Ja złożyłem 5 sztuk Uni zarówno v1 jak i v2 i w żadnym nie spotkałem się ze sŧukiem w głosniki, wzmaki właczały i wyłączały się bezgłośnie.

Sprawdz czy nie masz zwarć na płytce.
 
To znaczy u mnie nie ma żadnych stuków ani nic tylko po załączeniu (czyli te 2, 3sek.) delikatnie się tylko ruszyła membrana. Wydaje mi się że jak kiedyś kupowałem Uniampa od Irka tez był taki efekt. Piszę, że wydaje mi się bo nie jestem tego pewny, ale tak na 70%. I ja w tym nie widzę problemu, bo jak ktoś się nie przyglądnie membranie to nawet tego nie zauważy. A obecnie mam unizab2 więc w ogóle nie ma problemu.
 
Ostatnia edycja:
Wiec tak....sprawdziłem jeszcze raz płytkę..... wlutowałem brakującą zworkę (między R77-R80) ustawiłem od nowa prąd spoczynkowy... ale nic nie pomogło..... przypominam mam wlutowany kondensator "likwidujacy buczenie" niestety w głośnikach nadal stuk, i lekkie brumienie....

Filmik jak to wygląda....

http://www.ploter.lutuje.se/ftp/Uniamp.AVI
 
Ostatnia edycja:
Czy kondensatory MKS2 Wima też są kondensatorami MKP? Czy nadają się jako kondensatory wejściowe do Uniampa?
 
Sama nazwa mówi, że co innego :) ale też są to kondensatory z serii foliowych więc powinny być. MKP mają chyba najniższą impedancje i dlatego są najlepsze.
 
Zmieniłem kondensator wejściowy z Cross capa Jantzena 4,7uF na Wima MKS2 4,7uF. I jest zdecydowanie gorzej na basie. Jest go o wiele mniej. Nie ma mowy o jakimkolwiek wydaje mi się. Testuje cały czas jakość dźwięku na tych samych utworach, w tych samych warunkach, głośniki są podłączone prawidłowo. Na pewno coś jest z pasmem 70-80Hz i w pobliżu. Sprawdzałem nawet na equalizerze podbijając i zmniejszając wzmocnienie tego pasma i niewiele się zmienia. Nie wiem co może mieć na to wpływ, ale taki jest fakt. Akustyka pomieszczenia... wątpię bo nic się nie zmieniło w pokoju po zmianie kondensatorów. Ale mam wrażenie jakby obydwie kolumny nie grały zbytnio w fazie na tym wyższym basie. Nie wiem co mam o tym myśleć, ale jeżeli się nic nie poprawi to wracam do tych cross capów. Może te kondensatory MKS2 są jakieś kiepskie...
 
Ostatnia edycja:
W projekcie jest o ile dobrze pamiętam 2,2uF. Zwiększenie pojemności przynosi jakieś pozytywne efekty? Ja mam fajne Snubbery EPCOSa 1,8uF 1,2kV ciekawe jak na nich zagra, na chwilkę ściągnąłbym z mostka H.
 
Nie ma mowy o jakimkolwiek wydaje mi się. Testuje cały czas jakość dźwięku na tych samych utworach, w tych samych warunkach, głośniki są podłączone prawidłowo. Na pewno coś jest z pasmem 70-80Hz i w pobliżu. Sprawdzałem nawet na equalizerze podbijając i zmniejszając wzmocnienie tego pasma i niewiele się zmienia. Nie wiem co może mieć na to wpływ, ale taki jest fakt.

He he jak to dobrze ze ktos mnie dzis rozsmieszyl :)

Sluchajcie chlopaki dalej kondensatorow to na pewno od nich zalezy brzmienie :)
 
Może ten duży kondensator zbierał przydźwiek sieciowy i stąd wrażenie wiekszej ilosci basu? Jak przykłądasz ucho do głosnika to jest jakieś buczenie przy zamontowanym tym duzym kondensatorze?
 
Teraz mam te małe Wimy i słychać tylko taki cichy dźwięk z wysokotonowego jak się przyłoży ucho. NIe mam jeszcze obudowy, jest niezła plątanina kabli więc to z tego może być. Ale przy cross capach na pewno nie było gorzej, może było ciszej nawet ale nie powiem że to zasłucha tamtych kondensatorów. Przy cross capach miałem subiektywne odczucie że było więcej basu i nic na to nie poradzę:) Na razie mam jeszcze wimy i je zostawię na razie, bo nie chce mi się teraz znowu grzebać i zamieniać.

Jak na samym początku uruchomiłem wzmacniacz to wydawało mi się że kiepsko grał basem, dopiero po czasie trochę lepiej. Nie jestem elektronikiem i nie wiem czy to można tak wytłumaczyć, ale może kondensatory muszą się naładować na początku, czy coś...
Nie chce mówić, że to zasługa czegokolwiek bo zaraz się ludzie zaczną śmiać. Może to tylko jest moje subiektywne odczucie.
 
ale może kondensatory muszą się naładować na początku, czy coś...

Dokladnie tak! Te wielkie cross-capy beda sie bardzo dluuuuuugo ladowac, bo sa wielkie ;) He, he no i znow mnie rozweselasz :)

NIe mam jeszcze obudowy, jest niezła plątanina kabli więc to z tego może być.

Idealne warunki oceniania sprzetu, czasem cos nie laczy czasem zwiera i iskry krzesi, idealnie :)
 
Sory Irek jesteś starszy więc z całym szacunkiem. Wyraźnie zaznaczyłem że nie jestem elektronikiem. Nie wiem więc co dokładnie ma na co wpływ i co i dlaczego się coś dzieje. Ale Twój sposób komentowania i wyśmiewania świadczy tylko o tobie.
Akurat o ładowaniu cross capów nic nie pisałem. Jeżeli chcesz jeszcze dorabiać jakieś teorie żeby mnie ośmieszyć to powodzenia. Zresztą takie zachowanie jest typowe dla ciebie.
 
Powrót
Góra