Zmieniłem kondensator wejściowy z Cross capa Jantzena 4,7uF na Wima MKS2 4,7uF. I jest zdecydowanie gorzej na basie. Jest go o wiele mniej. Nie ma mowy o jakimkolwiek wydaje mi się. Testuje cały czas jakość dźwięku na tych samych utworach, w tych samych warunkach, głośniki są podłączone prawidłowo. Na pewno coś jest z pasmem 70-80Hz i w pobliżu. Sprawdzałem nawet na equalizerze podbijając i zmniejszając wzmocnienie tego pasma i niewiele się zmienia. Nie wiem co może mieć na to wpływ, ale taki jest fakt. Akustyka pomieszczenia... wątpię bo nic się nie zmieniło w pokoju po zmianie kondensatorów. Ale mam wrażenie jakby obydwie kolumny nie grały zbytnio w fazie na tym wyższym basie. Nie wiem co mam o tym myśleć, ale jeżeli się nic nie poprawi to wracam do tych cross capów. Może te kondensatory MKS2 są jakieś kiepskie...