• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

UniAMP by Irek - pierwsze testy i odsłuchy :)

Jeszcze takie pytanie - padł mi jeden tranzystor bo odstawał od radiatora i po prostu dymek poleciał, wymienić tylko jego, czy jeszcze jakieś inne rzeczy mogły poleciec?
 
zmienilem d7 i juz nie wysadza bezpiecznika ale nie odpalalem Uni jeszcze nie mialem czasu, mysle ze bedzie git:)

powiedzcie mi jakiej mocy dac rezystorek do LEDa i? chce je dac na duze kondensatory.. male 0,25w sie pala;) albo w jakie inne miejsce lepiej wstawic diode ? (bedzie na fronie dla)
 
powiedzcie mi jakiej mocy dac rezystorek do LEDa i? chce je dac na duze kondensatory.. male 0,25w sie pala;) albo w jakie inne miejsce lepiej wstawic diode ? (bedzie na fronie dla)
___________________

Chyba nie byłeś trzeźwy jak to pisałeś... :lol:
 
dlaczemu? chce zwykla diode podlaczyc a na kondach glownych idzie taki pradzik ze sie robi cieply do czerwonosci rezystorek :wink:
 
Warto dawać większy radiatorek (niż ta blaszka w kicie) na mostek ? Akurat mam pod ręką coś co by pasowało.

gi
 
rezystor do leda 10k 0,25W wytrzyma.

Spalenie jednego tranzystora w 99% powoduje i spalenie drugiego a czasami i sterujacych. Moga spalic sie rezystory w ich bazach (bo po to sa).
 
Hmm, wymieniłem trzy tranzystorki od zabezpieczenia (T17, 18, 19), drugi tran końcowy oraz rezystorki 1ohm (okazało się, że są dobre). Podłączam do prądu, 20sec i dymek z końcowego ale po drugiej stronie (dokładniej to przegrzał mi się T31, wymieniłem T31 i T23 a teraz poszedł z dymem T15). Napięcia na emiterowych oczywiście nie było... Dziwne rzeczy, gdzie teraz szukać usterki?
 
Tanner,juz pisałem wczesniej,jeśli wszystko zrobiłes prawidłowo to uni bedzie działał(powtórze sie-nie ma siły).Bład popełniłes Ty i musisz dokładnie całosc sprawdzic.Jeśli chodzi o to co pisałem wczesniej to wymienione przeze mnie elementy ulegały uszkodzeniu z mojej winy(zwarcie w czsie pomiarów,zimne luty).Na spokojnie sprawdz z lupa płytke od strony druku,wszelkie podejrzane punkty lutownicze popraw.No i na koniec taka moja prywatna rada -licz na Siebie i to co pokazują przyrzady pomiarowe:)
Ps.dwa tygodnie motałem sie z koncówka"ABOX"I...i po prostu działa.Długo,owszem ale za to jaka satysfakcja kiedy sam odkryjesz co było nie tak...
 
Ale to działało - przegrzałem jeden tranzystor i takie są objawy. Wymieniłem przegrzany tran i tran obok, wymieniłem rezy na bazach, wymieniłem trany od zabezpieczenia - podłączyłem do pradu i poleciał z dymem tran po drugiej stronie.
Mi nie chodzi o to ze uni nie działa zaraz po zlutowaniu, tylko po awarii :)
 
Bo po stwierdzeniu uszkodzonego elementu nalezy sprawdzic jeszcze co spowodowalo jego uszkodzenie i poszukac przyczyny uszkodzenia i ja najpier usunac a potem wymieniac uszkodzone elementy.
 
sprawdz trany w kanale,w którym był "przegrzany" tranzystor.Nie tylko wymieniaj ale tez sprawdzaj wylutowane elementy(byc moze zamieniasz sprawne na sprawne).Nie mam schematu pod reke wiec sprawdz wszystkie rezystory przy tranzystorach sterujacych i mocy)
 
Ciekawe kto normalny na umysle podlacza po naprawie wzmacniacz bezposrednio do pelnego zasilania?
Niby po co uruchamia sie wzmacniacz przez rezystor?
 
dzisiaj wsadzilem w obudowe z mdfu Uniampa odpalam i nic.... byla wymieniona dioda D7 i juz bezpiecznika nie wywala ale dzwieku nie ma wcale... mozecie cos jeszcze poradzic ? wysiadam powoli :neutral:
 
Muszę podzielić się wrażeniami... jakiś tydzień temu odpaliłem uniampa i muszę powiedzieć, że jestem zaskoczony tą konstrukcją. Montaż i uruchomienie nie sprawiło najmniejszego problemu. Zagęszczenie elementów na płytce jest do zniesienia, ale trzeba było uważać, żeby czasem nie zalać cyną sąsiadujących punktów. Czarna soldermaska wcale w tym nie pomagała, ale przynajmniej ładnie wygląda. Teraz dźwięk, powiem, że nie widziałem czego mam się spodziewać po odpaleniu tego wzmacniacza. Podpiąłem monitory gtc 15/40/1 + dx25 i ten dźwięk poprostu mnie zaskoczył, domyślałem się, że będzie czysto i wyraziście, ale nie aż w takim stopniu. Dźwięk jest precyzyjny, dynamiczny, potrafi zbudować scenę. Akurat przy tych kolumnach wydawało mi się, że dobiega on nawet gdzieś z tyłu. Później w ruch poszły podłogówki na visatonach w130s i sc 10n. Nie wiedziałem, że one tak potrafią zagrać, ,dało się to odczuć na ciele. W końcu wydobył się z nich szybki i głęboki bas, góra też niczego sobie, chociaż jakaś taka inna, powiedziałbym, że skromna ale z polotem, mi się podoba. Mój ampli, panasonic SA-HE7 przy UNI wypada jak jakaś odpustówka. Dokładnie wygląda to tak, jakbym słuchał panasonica przez zamknięte drzwi w porównaniu z UNI. Tak, że wrażenia jak najbardziej pozytywne. Do tej pory nie słyszałem jeszcze takiego dźwięku (może mało słyszałem). Do podmiany jest transformator, bo używam a tej chwili TS180/8, wymontowany na te potrzeby ze wzmacniacza estradowego eltron wm 100, daje rade i radiator. Docelowo regulacja głośności na potencjometrze alps z silnikiem, przedwzmacniacz z selektorem wejść, analizator widma akustycznego lub wskaźniki wysterowania, przełącznik A/B, A+B, no i zdalny on-off, z resztą całość zdalna :smile: I będzie cudnie :grin:
 
maryushr, a skąd będziesz miał cały ten preamp? Z gotowego kitu czy może sam będziesz projektował?
 
Zobaczę jak to będzie wyglądać. Najtrudniej będzie z przedwzmacniaczem, bo tutaj przydałby się jakiś sprawdzony projekt i z analizatorem widma. A resztę to myślę, że sam opanuję. Widziałem już nawet gdzieś projekt sterownika do tego potka od razu z przekaźnikiem odpowiadającym za on-off wzmacniacza. Ale to wszystko dopiero w planach.
 
Foty mojego uni:


W tym miejscu wielkie dzięki dla znajomego bez którego część elektroniczna by nie powstała.

W najbliższym czasie planuje kilka rzeczy poprawić, ale na razie jakiś czas pogra tak jak jest.

gi
 
Tym razem u mnie się pojawił problem, grrrrr. Od razu po załączeniu na obu kanałach pojawia się duże napięcie stałe - rzędu kilkuset mV. Po ok. 5s napięcie spada do ok. -27mV (minus 27). Wcześniej nie przekraczało kilku mV. Przewody na 100% są dobrze podłączone do wyjścia (tzn. + do +, - do -), a na wyjściu dostaje napięcie ujemne.

Dodam tylko, że Uniamp działał dobrze od ładnych kilku tygodni. Nawet 2 tyg. temu u n_omyzs'a podłączaliśmy go i wszystko było ok. Z tym, że jak później wracałem do domu to Uni się w aucie trochę poobijał i trafo go lekko przygniotło.
Dzisiaj odpalam i.... kupa. Efekty jak napisałem wyżej, a w głośnikach dziwne buczenie.

Przypuszczam, że to zimny lut, ale na pierwszy rzut oka wszystko wygląda w porządku. Elementy nie są powyginane.
Może ktoś się spotkał z podobnym problemem??

[ Dodano: 2008-10-15, 12:43 ]
Chyba znalazłem przyczynę. Diody DZ1 i DZ2 mają przebicie. Tylko dlaczego się uszkodziły tak same z siebie??
 
zenerki same z siebie czasami sie uszkadzaja tak jak kazdy element elektroniczny. Akurat zenerki sa najbardziej zawodne i niepowtarzalne. Ale zeby dwie na raz to juz raczej nie mozliwe, musi byc jakas inna przyczyna.
 
Powrót
Góra