• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

warsztat diy/garaż/lakiernia

Czerpnia jest na dachu. Nie ma możliwości aby wentylator zassał dym z komina. Ustawienie wentylatorów już opanowane. Nauczyłem się programować falownik. Ustawiam minimalne nadciśnienie tak aby nie zasysało mi pyłu z pomieszczenia warsztatowego.
 
Garaż kupiony!
Teraz będę powoli kompletował sprzęty, ale w pierwszej kolejności jadę po gres techniczny na podłogę :)
 
Plytki i trociny (zakładam ze garaż potrzebny Ci do tego typu robót) to chyba nie najlepsze połączenie.. moze jakis zywica anytyposlizgowa ?
 
wydaje mi sie ze gres bedzie odpowiedni
i bedzie ladnie wygladalo, i bedzie latwo sie sprzatalo i bedzie trwale ;)
do czasu az cos nie upadnie :p
 
Biorę jeszcze pod uwagę http://www.abud.pl/product-pol-937-G...r-Eco-5kg.html - dwie warstwy "wylać" o heja


Jak uni grunt to polecam Atlas, 2-3 warstwy spokojnie, a potem jeśli chcesz zaoszczędzić trochę to zobacz to: LINK

Na chwilę obecą ja zastosowałem takie rozwiązanie żeby zabezpieczyć posadzkę i uniknąć pylenia. Na wiosnę/lato ściągam wykładzinę i robię "upgrade" podłogi do wersji docelowej.


Jeśli chodzi o jakość tej wykładziny remontowej - za te pieniądze super!


Czytałem nawet gdzieś, że ludzie do domu to kupują bo tanio .... :lol:( i twierdzą, że nie wygląda najgorzej )
 
Ja to sie zawsze boje, ze mi jakie owady posiadaja na lakier ;/
Ja też się dziwie że Ci nic nie obsiadło Ja jak coś idę prysnąć sprayem to zawsze coś sie przyklei albo pyłki albo owad :/
No niestety ryzyko jest duże, tym bardziej że małe owady w ciepły dzień lecą do śmierdzącego lakieru. Jak mam warsztat/pomieszczenie do dłubania w dobrym stanie wiec szkoda mi go trochę na lakierowanie pistoletem. Wystarczy jeden raz i wszystkie poziome powierzchnie będą w odkurzu. Przy odrobinie czystości, da radę to zrobić na dworze w spokojnym miejscu, i tak później to trzeba ciąć na grupo przed polerką. Co do samych owadów dwie rady, jak usiądzie na pierwszej warstwie można go wyciągnąć czymś szpiczastym, jeśli usiądzie na ostatnie nie należy tego dotykać i usunąć dopiero po wyschnięciu lakieru. Trochę to brzmi dziecinnie i mało profesjonalnie ale w takich warunkach trzeba sobie jakoś radzić.

- - - - - aktualizacja - - - - -

Ważne oczywiście jest dokładne odpylenie/wydmuchanie powierzchnie przed lakierowanie.
 
Bardzo dobry pomysł, na pewno będzie czyście..ale maska pełnotwarzona obowiązkowo ;) zdrowie to podstawa a w takiej klatce będzie straszna zadyma.
 
To tylko posrodek, zeby nie syfic garazu. Trzeba odtworzyc nieco drzwi :) Niebawem bede montowac jakis wyciag. Nie jest ona oczywiscie w pelni szczelna. Od gory sa przestrzenie, ktorymi dochodzi powietrze z calosci garazu. Cos takiego trzeba stosowac, chocby z uwagi na kompresor, ktory bez tego momentalnie zaciagnie tyle syfu na filtry, ze bedziemy w ciemnej dupie.
No i tez duzo zalezy od tego co lakierujemy, jak i czym. Odkurz nie zawsze jest taki gigantyczny.
Moze to zabrzmi jak herezja, ale zamierzam calkowicie zrezygnowac z lakierow na bazie rozpuszczalnikow, na rzecz lakierow wodnych ale to jeszcze zajmie mi chwile.

- - - - - aktualizacja - - - - -

Zawsze mozna dac wyciag z wentylatora kanalowego. Nie wiele ale zawsze
Wlasnie to jest problem. Wentylator musi byc bezpieczny, czyli przeciwwybuchowy, a taki kosztuje duuuuzo kasy.
 
Powrót
Góra