no wow, dzięki za odkrycie ameryki na nowo... diesle można odpalić z powerbanka a mniejsze benzyny to i z aku motocyklowego pójdą, no i co z tego? jaki to ma związek z tematem? akumulatory o tej samej pojemności mają różne moce rozruchowe, mam w ofercie w pracy akumulator 64ah który na testerze daje ponad 800 A prądu rozruchowego, co nie znaczy, że się nadaje do każdego auta - bo są takie, do których będzie dużo za duży i są takie, do których będzie za mały. ale spoko, ciekaw jestem czy wziąłbyś na siebie odpowiedzialność za włożenie takiego 55ah do wspomnianego auta, albo 80ah do 1.4 tdi(przecież diesel to trzeba mocy rozruchowej) - i zwrócił jego równowartość gdyby się zużył przed końcem gwarancji - bez ładowania prostownikiem w trakcie eksploatacji. to co piszesz to trochę tak, jakby stwierdzić, że jak ktoś chce basu w muzyce to trzeba robić suba na głośniku minimum 30 cm, bo trzeba mieć czym ruszyć powietrze, a jak nie trzeba basu to nawet niskotonowy nie potrzebny - i nie biorąc pod uwagę np metrażu pomieszczenia etc. nie wiem czy to do końca trafione porównanie, ale uparłeś się, że do diesla trzeba duży akumulator a do benzyny mały - a jesteś w niesamowicie dużym błędzie i chyba nie chcesz przyjąć tego do wiadomości, co widać po pouczaniu mnie. szkoda tylko, że ja akumulatory sprzedaję... i jakoś ludzie na reklamacje ich nie oddają. przyjeżdżają za to po nowe, bo ktoś im doradził tak jak Ty - diesel to trzeba duży akumulator, pchają wielkie kloce do małych diesli a potem po dwóch latach akumulator za 400 zł do wymiany, bo jeździł wiecznie niedoładowany i się zasiarczył. no ale cóż, nie Ty stracisz pieniądze po kupnie złego akumulatora to można wygłaszać takie teorie, jak przyjdzie co do czego to odpowiedzialność żadna przecież

ps. są benzyny do których się wkłada aku 100ah, co wg Ciebie nie ma sensu bo nie trzeba mocy.
dzwiedziu - i tak, zdarza się, że producenci pchają do samochodów akumulatory nieproporcjonalnie duże i jakoś one działają, może to taki przypadek a może ja jestem w błędzie i faktycznie trzeba aż tak duży akumulator - ale z drugiej strony, to tylko benzyna, a krótkie odcinki(choć nie napisałeś jak krótkie) dobre dla akumulatora nie są. i nie ma znaczenia, czy włożysz za duży czy za mały - jedno i drugie to złe rozwiązanie, trzeba dopasować coś odpowiedniego(i powtórzę się, agm nie ma sensu, bo np łatwiej go nie będzie doładować a jest nieproporcjonalnie droższy) i będzie działać... no i koniecznie skontrolować pobór prądu i ładowanie, bo to też częsta przyczyna zgonów akumulatora - oczywiście o reklamacji w takim przypadku możesz zapomnieć, wyjdzie na testach w serwisie od razu czy jeździł niedoładowany albo stał długo rozładowany... a czy to jest ten akumulator na którym wyjechał z fabryki mogę sprawdzić, tylko musiałbyś mi vin podesłać na priv, mam dostęp do odpowiednich narzędzi żeby to sprawdzić. a który? ciężko powiedzieć, ja na pewno 95ah bym nie włożył, auto ma co prawda napchane elektroniki ale w takich przypadkach wybór akumulatora jest trudny, żeby nie przegiąć w żadną ze stron... możesz też włożyć taki rozmiar jak był - ale musisz wiedzieć, że:
a) akumulatory teraz są niższej jakości niż były te 10 lat temu,
b) akumulatory montowane fabrycznie są wyższej jakości niż te, które się kupuje w sklepach.
imo 80ah z którejś z wyższych serii będzie ok, ale tak jak pisałem - daj vin, sprawdzimy co tam siedzi i wyjdzie przy okazji jaki alternator jest, to też da jakiś pogląd nt tego jakie aku zamontować.