• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

wątek motoryzacyjny

  • Autor wątku Autor wątku mIKI
  • Data rozpoczęcia Data rozpoczęcia
Był tu wrzucany film z fazowaniem klocków.
Ciekawa jest sytuacja w VW, bo tam nowe klocki mają takie ścięcie u góry i dołu.



PS Zastanawiam się czy te klocki są jakieś znośne, co mnie zdziwiło w ogóle nie pylą, gdzie na tym samym dystansie tylne innej firmy zauważalnie brudzą felgi (czyli działają), a wydaje mi się, że hamulce mógłby być mocniejsze. Nie wiem jaki to producent, ale są jakieś japońskie znaczki, więc może Japanparts?...
 
popsulo mi sie passeratti, wiec pozyczylem od bratowej C1 (czyli toyota aygo)
jakim cudem autko z silnikiem 1,0 ma tak dlugie biegi?! :o
na 1. 50-60km/h
na 2. 100km/h! :D
kolejnych nie sprawdzalem bo brat prosil zeby nie przekraczac setki :D

a pisaliscie ze w mojej 60 konnej ibizie by dlugie biegi nie dzialaly! :p
 
Wyszukiwarka mówi, że podejdzie, a zalewał ktoś tą serię Valvoline, jakieś wrażenia?
 
Ta, siądzie. Ale all climate to bardzo mało popularna seria, przez 3 lata sprzedałem może kilka butelek tego... A trochę oleju przez ręce mi się przewinęło. Ogólnie bardzo ciężko teraz znaleźć pełny syntetyk 5W40 z 505.01, dużo łatwiej 5W30 z 504/507 - zasadniczo 505.01 + DPF. Sobie bym zalał chyba Ravenola VMP 5W30, jakoś nie jestem przekonany do hc.
 
zalewał ktoś tą serię Valvoline, jakieś wrażenia?

Temat olejów, ich jakości i realnego wpływu na żywotność silników to dość skomplikowana sprawa. Ja wiele lat temu zaufałem marce Valvoline, pewnie pod wpływem testów jakie kiedyś oglądałem i czytałem. Leje Valvo do swojej delikatnej Renaty 1.5 dci od wielu lat i odpukać sprawuje się ok.
 
Jak miałem jeszcze VAGa to lałem LiquiMoly i Motula. LiquiMoly takie sobie, silnik brał przy nim olej i głośno pracował. Na Motulu nigdy mi nie brał oleju i silnik lepiej pracował. Ja zalewałem X8100 X-Clean 5W-40.
 
Dokładnie jest to temat rzeka, ale generalnie chciałem 5W40 spełniający VW505.01, popularniejsze marki typu Shell HX8 w przypadku 505.01 to już niestety jest 5W30, a 30 mnie nie przekonuje do jazdy nazwijmy to mocno dynamicznej (były silniki gdzie nawet producent zmieniał zdanie z olejem i zamiast 5W30 polecał 5W40).

Co do małej popularności tego Valvo, raczej w IC powinni sprzedać oryginał, cena i tak nie zabija.

Ja zalewałem X8100 X-Clean 5W-40.

Poprzedni właściciel lał Castrol, a gdzieś podczas googlowania natknąłem się na info, że przejście z Castrola na Motula może być zbyt brutalne dla silnika (nie wiem na ile to prawda, bo różne legendy chodzą, jedyny plus taki, że mimo tego Castrola nie był on zmieniany w trybie long life).
 
Poprzedni właściciel lał Castrol, a gdzieś podczas googlowania natknąłem się na info, że przejście z Castrola na Motula może być zbyt brutalne dla silnika (nie wiem na ile to prawda, bo różne legendy chodzą, jedyny plus taki, że mimo tego Castrola nie był on zmieniany w trybie long life).

W moim aucie do 260 kkm był lany Castrol w ASO z interwałem 30 kkm. Ja po tym zalałem najpierw Shella, który był marny, później LiquiMoly, a później lałem już Motula. Oczywiście w interwale 15 kkm.
Z silnikiem nic się nie stało :) Ale to było u mnie, nie wiem jak będzie u Ciebie.
 
Tyle że Motul to nie jest pełny syntetyk, taki mały szczegół.

A jak zmieniać to tylko z płukanką, jak zacznie się lać to powymieniać uszczelnienia i tyle. Ale brutalne to to nie będzie...
 
Z tymi płukankami to jest różnie.
Jedni mówią o tym względu na wiek, stan i przelot auta płukanke można stosować zawsze by pozbyć sie nagromadzonych nagarów szlamu itp.
Drudzy, że gdy silnik ma już swoje lata i duży przelot to absolutnie z płukankami trzeba uważać.

Moge przytoczyć przypadek kolegi "robię płukanke bo auto będzie lepiej pracować" zrobił okazało się, że po tej płukance zaczęło klekotać jak bocian. Oczywiście był to już starszy motor z hydraulicznymi popychaczami.
 
Na razie wolałbym nie szaleć z płukankami, bo silnik jeździ i ma się dobrze, ponoć dobra oliwa po kilku wymianach powinna też zrobić trochę porządku.

Tu też fajny eksperyment, jednak TDI PD na pewno nie jest tak wytrzymały jak stary TD.

 
Co Ty w ogóle oglądasz? Płukanka nie polega na wlaniu oleju napędowego zamiast silnikowego... Słuchając tego gościa można skończyć remont z wywierconymi dziurami w tłokach, bo widocznie chciał sobie narobić oglądalności i nagrał byle co...
 
Wiem na czym polega płukanka, a to wrzuciłem bardziej humorystycznie, byli też tacy co zalewali WD40...
 
Powrót
Góra