• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

wątek motoryzacyjny

  • Autor wątku Autor wątku mIKI
  • Data rozpoczęcia Data rozpoczęcia
Słuchając tego gościa można skończyć remont z wywierconymi dziurami w tłokach
Jeśli mówisz o tym filmiku, to przecież wprost pokazuje że nawet przez tą krótką chwilę olej napędowy nie dawał smarowania, co zniszczyło panewki i coś pewnie jeszcze. IMO bardzo dobry eksperyment, pokazuje wprost co się dzieje przy takiej praktyce.
Czemu tak piszesz? Jakieś inne błędy popełniał?
 
Pokazuje czego nie robić, i owszem - zgadzam się z tym, że do płukania silnika nie wolno używać oleju napędowego. Do tego celu są specjalne środki, dedykowane tylko do tego i przeznaczone do użycia zgodnie z instrukcją. Stosuję regularnie(choć w tym roku chyba odpuszczę), problemów nie ma, ale ściśle zgodnie z instrukcją. 10-15 minut, rozgrzany olej, praca tylko i wyłącznie na wolnych obrotach... Faktem jest, że to robię raczej na zapas, ale i wlewałem coś takiego do hondy, która na blacie miała 300k przebiegu, nie do końca wiadomo na czym jeździła, wlany został syntetyk i nic się nie działo. Ale jak ktoś ma silnik zasyfiony nagarem i płukanka to wypłucze, a uszczelnienia trzymały się tylko na nim, to się zacznie lać... I dlatego ludzie krytykują płukanki i wymyślili sobie takie pojęcie jak rozszczelnienie silnika.

PS. Micwoj a ten filmik o dziurach w tłokach to chodzi nie o ten z płukanką, tylko ten o portingu tłoków...
 
Zrobił porting na swoim aucie, sprawdził, przetestował, shamował auto. Czy zrobił tym komuś krzywdę? Myślisz że kazdemu klientowi wierci tłoki?
 
Zrobił porting na swoim aucie, sprawdził, przetestował, shamował auto. Czy zrobił tym komuś krzywdę? Myślisz że kazdemu klientowi wierci tłoki?

No widzisz jak to jest. Facet robi dla ludzi testy, pokazuje zmiany, hamuje, tuninguje, wszystko po to, aby wykazać jakie są różnicę i efekty takich przeróbek, ale znajda się malkontenci, którzy i tak będą narzekać :)
 
Podejrzewam że nie oglądają ze zrozumieniem lub nie oglądają wcale. Oceniaja książkę po okładce - czytają tylko tytuły filmów które są w dość specyficznym humorze P. Krzysztofa.
 
Zrobił porting na swoim aucie, sprawdził, przetestował, shamował auto. Czy zrobił tym komuś krzywdę? Myślisz że kazdemu klientowi wierci tłoki?

Wątpię, że wierci, bo jego kariera szybko by się skończyła z powodu szybkiego dorzynania silników klientów. Gdyby ktoś chciał przeczytać o co chodzi z tymi portami i skąd są dwa obrazki, których użył na początku - https://www.jepistons.com/blog/vertical-and-horizontal-gas-porting
 
Panowie mam pytanie. Chciałbym zakupić samochód od osoby która mieszka w Polsce, ale samochód ma zarejestrowany w Niemczech. Jak postępować, podpisując umowę kupna-sprzedaży już teraz przed wyrejestrowaniem pojazdu to dobre rozwiązanie? Osoba potrzebuje do wyrejestrowania pojazdu tabłic. Ciekawy jestem czy nie będzie sytuacji gdzie będzie mi brakować dokumentów do rejestracji pojazdu w urzędzie.
 
Wyrejestrowanie w Niemczech, są dokumenty to możesz podpisać umowę i rejestrujesz. Nie pamiętam dokładnie który brief potrzeba, ale chyba duży i mały. Najlepiej to by było w ogóle kupić auto zarejestrowane u nas, no ale...
 
Hejka, pytanie do eksperta: M-B S63 W222 z 2014 gdzie o ile jest bateria/akumulator dodatkowy ?
Wywaliło mi taki błąd "usterka akumulatora dodatkowo", bez wpływu na działanie samochodu czy systemów, do serwisu póki co jechać nie mam zamiaru bo czasu trochę stracę i pewnie im na 2dni wciągnie auto po czym się dowiem żeby przyjechać za 2 tygodnie jak część będą mieli na stanie...
Usterka wygląda na błahą wiec spróbuje własnych sił.
Tylko nie strzelać w ciemno bo się skończy na pół auta w częściach :D
Istnieje podejrzenie graniczące z pewnością że w tym modelu nie ma takiej baterii bo w jej miejscu (prawe tylne nadkole) jest pojemnik na aku ale w środku zapakowana jest mała przetwornica (a2054400073).

 
Daj vin to Ci podeślę co mam. Za dużo tego wersji, żebym w ciemno szukał i wysyłał; elektryka w mietkach była dosyć mocno rozbudowana, miały dodatkowe aku dostępne tylko w aso i to bardzo drogie... Ale bez vinu nic nie podpowiem, nie da się.
 
Ostatnia edycja:
Zamiast montować jakieś protezy lepiej napraw auto.
Amperomierz w rękę i mierzysz po kolei na bezpiecznikach co pobiera za duży prąd. Z tym długo nie zejdzie ;)
Pamiętaj tylko, że oświetlenie wnętrza gaśnie zwykle po dłuższej chwili.
 
Ostatnia edycja:
Pamiętaj tylko, że oświetlenie wnętrza gaśnie zwykle po dłuższej chwili.

Do tego dochodzi uśpienie różnego rodzaju modułów, do którego muszą być spełnione różne warunki, tu fajnie mieć cęgi DC i tym sposobem mierzyć, bo świeżo po otwarciu auta jakiś pobór już się pojawi.
 
Bez cęg DC robisz tak, na wyłączonym samochodzie jak już stoi chwilę, aby się uśpiła wszelka elektronika (u mnie to jakieś 10 min), bez otwierania drzwi, ruszania alarmu czy zamka centralnego, trzeba wpiąć miernik w obwód akumulatora.
Ja to robię tak że jeden krokodylek od miernika podpinam do bloku silnika, a drugi przewód pomiarowy przyciskam do bieguna minus akumulatora, po czym zdejmuję*z (-) akumulatora klemę.
Bez przerywania obwodu jest pomiar ile dokładnie idzie z akumulatora, u mnie to 15mA. Ale jak rozłączę choćby na sekundę obwód to pobór leci na kilka A, bo się*resetują*pierdolniki wszystkie i drą prąd na potęgę. Po wyłączeniu silnika przez jakieś 10 min pobór prądu to jakieś 1,5A. Trzeba to zrobić dobrze bo jak nie to bezpiecznik miernika jak jest na 400mA idzie w piach.

Pierwsze co bym radził*sprawdzić to radio, u żony w aucie mimo że działo normalnie, to nie przechodziło po wyciągnięciu kluczyka ze stacyjki w pełne wyłączenie i darło 200mA.
45Ah aku mające jakieś 50% z tego szybko umierało ^^
 
Cześć wszystkim,
Wiem że temat rzeka i mogę wywołać burzę, ale...
Szukam:
Auto rodzinne(w stronę kombi bardziej bo van przysparza mi problemy lokomocyjne), 20k, automat, diesel lub lpg(50k rocznie), lepiej żeby było dobrze wyposażone niż młodsze, jak wiadomo "bezawaryjne - cokolwiek to dziś znaczy". Auta azjackie raczej mnie nie interesują. Nagięcie budżetu 2-3tys max o ile będzie warto.
Spiny jeszcze nie mam bo czas jest do końca roku na zakup.
Myślę że auta pokroju A4 Cklasy i BMW 3 muszę sobie darować bo niestety miejsca dla 2+2(foteliki jeszcze) to tam jest ciup za mało.
 
Powrót
Góra