-
Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.
Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.
wątek motoryzacyjny
- Autor wątku mIKI
- Data rozpoczęcia
Dokladnie, nie wiem co w tych dymiacych traktorach jest takiego fajnego...poza Nm i smrodemŁukaszN napisał:A ja nie chciał bym za czymś takim jechać ;> Ostatnio miałem wątpliwą przyjemność jechania za takim kopciuchem to w środku auta śmierdziało jak we Władymircu :roll:Pawel S. napisał:
Ja jak bym juz kupował W123 to tylko z dużym silnikiem benzynowym. Wszystko co ma więcej cylindrów niż 4 pracuje pięknie :mrgreen: a szczególnie PB
A właśnie.. Czy 190 są tak samo solidne jak reszta Merców z tych lat, czy to tylko mniejsza i tańsza wersja W124 ??
W124 bo do 190'tki ledwo sie mieszcze :???:kombo napisał:
ale chodzilo mi ze z tym samym silnikiem. bo w 190 tych silnikow NIGDY NIE BYLO!
oczywiscie to co bylo na filmie to przesada. ale tak podkrecic tego diesla do 200km i byloby juz bardzo przyjemnieŁukaszN napisał:
tak, tak samo solidne. wtedy wszystkie ich samochody takie bylyŁukaszN napisał:
Yoshi_80
Pan Paweł
Pawel S., ten merc puszcza chmurę jakby to jakiś spitfire lecial :twisted:
Co do w123 to z diesli tylko 300'tka. Wbrew pozorom będzie palić mniej niz mnijesze pojemności bo ten silnik dopiero zapewnia komfortową jazdę i odpowiednie osiagi (chociaż i tak małe jak na współczense standardy). Wersje z mniejszą pojemnością były zwyczajnie za słabe i przez to dużo paliły.
Mieliśmy 200D w automacie (wersja taksówkowa) i to była porażka bo wyciagał góra 125-130 a w górach np w austrii to dawał za wygraną i ledwo się wspinał.
Drugi z 3L motorem leciał już o wiele żwawiej, co do spalania musiałbym się spytać ojca, może pamięta.
Jeżeli to ma byc auto raz na jakiś czas sie przejechać to nie ma co żydzić na wache i lepiej brać z benzynowym motorem. Będzie wieksza kultura pracy i odpowiednie odejście.
Co do w123 to z diesli tylko 300'tka. Wbrew pozorom będzie palić mniej niz mnijesze pojemności bo ten silnik dopiero zapewnia komfortową jazdę i odpowiednie osiagi (chociaż i tak małe jak na współczense standardy). Wersje z mniejszą pojemnością były zwyczajnie za słabe i przez to dużo paliły.
Mieliśmy 200D w automacie (wersja taksówkowa) i to była porażka bo wyciagał góra 125-130 a w górach np w austrii to dawał za wygraną i ledwo się wspinał.
Drugi z 3L motorem leciał już o wiele żwawiej, co do spalania musiałbym się spytać ojca, może pamięta.
Jeżeli to ma byc auto raz na jakiś czas sie przejechać to nie ma co żydzić na wache i lepiej brać z benzynowym motorem. Będzie wieksza kultura pracy i odpowiednie odejście
.
tam byly benzynowce i mniej kopcilyYoshi_80 napisał:
zgadza sie. kolegi ojciec mial D2,0 ktorego pozniej zmienil na D2,4. ten wiekszy niedosc ze mocniejszy to i mniej palilYoshi_80 napisał:
akurat gadanie o koszcie paliwa jest troche bez sensu.Yoshi_80 napisał:
co z tego ze stare merce spala wiecej skoro to co zaoszczedzisz na paliwie w nowych samochodach wydasz na ich naprawe?
Osobiście szukałem z gazem 
I lusterka widziałem, ale taki szczegół da się przeboleć. Pewnie szybko zostały by zmienione (albo wręcz przeciwnie, zakochał bym się w tych ) Tylko gdybym rejestrował tego merolka na siebie t zapłacił bym krocie za ubezpieczenie... No i kasę na samochód będę miał dopiero po wakacjach jak zarobię 
I lusterka widziałem, ale taki szczegół da się przeboleć. Pewnie szybko zostały by zmienione (albo wręcz przeciwnie, zakochał bym się w tych ) Tylko gdybym rejestrował tego merolka na siebie t zapłacił bym krocie za ubezpieczenie... No i kasę na samochód będę miał dopiero po wakacjach jak zarobię 
cudny90
DIYaudio.pl logo creator
Panowie co do W123 coupe .. Nie ukrywam, że chciałbym zainwestować kasiore i coś na tym zarobić. Pytanie, czy jest sens ... Nie znam się na blacharce, nie jestem mechanikiem, nie mam doświadczenia, ani specjalnych znajomości ...
Chętnie dowiedziałbym się ile taki w123 coupe pali .. Albo w jakiej wersji pali NAJMNIEJ Bo jeśli spali 8litrów w dieslu to w sumie nie jest źle i mógłbym tym się wozić na codzień
Bo myślałem, żeby kupić tak do 7k zł, coś tam podreperować w wolnym czasie, potrzymać go w garażu z 5 lat i sprzedać ... No i zarobić, da rade? Jest sens? Czy szkoda czasu po prostu na szukanie jakiejś okazji
Lepiej kupić w Polsce, czy sprowadzić? Chociaż słyszałem, że na zachodzie takimi starymi mercami wozi się śmieci, i te samochody tam nie są wcale szanowane.
Chętnie dowiedziałbym się ile taki w123 coupe pali .. Albo w jakiej wersji pali NAJMNIEJ
Bo jeśli spali 8litrów w dieslu to w sumie nie jest źle i mógłbym tym się wozić na codzień Bo myślałem, żeby kupić tak do 7k zł, coś tam podreperować w wolnym czasie, potrzymać go w garażu z 5 lat i sprzedać ... No i zarobić, da rade? Jest sens? Czy szkoda czasu po prostu na szukanie jakiejś okazji
Lepiej kupić w Polsce, czy sprowadzić? Chociaż słyszałem, że na zachodzie takimi starymi mercami wozi się śmieci, i te samochody tam nie są wcale szanowane.
jak na taka kase to nie jest zly.
lusterka to wiocha na maxa...
no i jakos podpada mi ten samochod bo fotki tylko z zewnatrz :???:
mimo ze z gazem to bedzie palil bardzo duzo :lol:
lusterka to wiocha na maxa...
no i jakos podpada mi ten samochod bo fotki tylko z zewnatrz :???:
mimo ze z gazem to bedzie palil bardzo duzo :lol:
melisław, rzeczywiście cudo....
lusterka...
kierunki z przodu i gril nie od tego modelu
zderzaki z przodu i z tyłu wydają sie mieć inny odcień
no i gaz.... przy kupnie w124 na ke-jetronic radze dobrze sprawdzić w jakim stanie jest instalacji i czy jest wogóle dobrze założona, ogólnie silniki na ke-jetronic ciężko współpracują z gazem, ja oobiście odradzam gaz w tych modelach, radze poszukać modeli już od 1993 roku gdzie zastąpiono ke-jetronic wtryskiem elektronicznym, gdzie możana założyć instalacje sekwencyjną.
za taką kasę to nie kupisz ładnego w124, wiem co mówie bo sam szukam tylko ja poluje na coupe :razz:
[ Dodano: 2010-05-04, 22:23 ]
cudny beczka 3.0D spali od dziesięciu litrów w góre, podstawa to znaleźć zdrowe auto bez korozji, korozja to słaby punkt beczki, silniki i układ napędowy jak już w cześniej mówiono są bardzo trwałe, ale przy kupnie lepiej sprawdzić ich stan, niestety beczka w dobrym stanie trochę kosztuje moim zdaniem im więcej zainwestujesz teraz przy kupnie tym więcej możesz zyskać później.
poszukaj na allegro, mobile.eu, autoscout.pl ogłoszeń, napewno znajdziesz coś ciekawego i jedź oglądnąć kilka aut, będziesz wiedział jak wygląda cała sprawa.
dam ci rade taką :razz: lepiej dłużej poszukać, i nie napalać się od razu na zakup bo może okazać się klapa :razz: sam już szukamo od czterech miesięcy roku i kilka aut oglądałem, i werz mi że na ogłoszeniu wyglądają super, a w na oględzinach złom :razz:
lusterka...
kierunki z przodu i gril nie od tego modelu
zderzaki z przodu i z tyłu wydają sie mieć inny odcień
no i gaz.... przy kupnie w124 na ke-jetronic radze dobrze sprawdzić w jakim stanie jest instalacji i czy jest wogóle dobrze założona, ogólnie silniki na ke-jetronic ciężko współpracują z gazem, ja oobiście odradzam gaz w tych modelach, radze poszukać modeli już od 1993 roku gdzie zastąpiono ke-jetronic wtryskiem elektronicznym, gdzie możana założyć instalacje sekwencyjną.
za taką kasę to nie kupisz ładnego w124, wiem co mówie bo sam szukam tylko ja poluje na coupe :razz:
[ Dodano: 2010-05-04, 22:23 ]
cudny beczka 3.0D spali od dziesięciu litrów w góre, podstawa to znaleźć zdrowe auto bez korozji, korozja to słaby punkt beczki, silniki i układ napędowy jak już w cześniej mówiono są bardzo trwałe, ale przy kupnie lepiej sprawdzić ich stan, niestety beczka w dobrym stanie trochę kosztuje moim zdaniem im więcej zainwestujesz teraz przy kupnie tym więcej możesz zyskać później.
poszukaj na allegro, mobile.eu, autoscout.pl ogłoszeń, napewno znajdziesz coś ciekawego i jedź oglądnąć kilka aut, będziesz wiedział jak wygląda cała sprawa.
dam ci rade taką :razz: lepiej dłużej poszukać, i nie napalać się od razu na zakup bo może okazać się klapa :razz: sam już szukamo od czterech miesięcy roku i kilka aut oglądałem, i werz mi że na ogłoszeniu wyglądają super, a w na oględzinach złom :razz:
niestety to prawdayxzabc napisał:
cos takiego co mi sie marzy kosztuje min 15kPLN
a za te same pieniadze mam kappe z JTD ktora jest duzo wieksza w srodku, szybsza, oszczedniejsza i bardziej komfortowa...
no ale sie psuje :mrgreen:
yxzabc, wiem wiem
no ale i tak przez jeszcze dlugi czas nie bedzie mnie na to stac wiec odpuszczam poszukiwania
no ale i tak przez jeszcze dlugi czas nie bedzie mnie na to stac wiec odpuszczam poszukiwania
Myślę ze jak pięć lat przetrzymasz takie auto, to mało co zarobisz, minimum 10lat w niezmienionym stanie, czyli głownie dbać o blachy: konserwacja podwozia, progów, innych profili zamkniętych i zaprawki chociaż na własną rękę, byle nie dopuścić do dziur.cudny90 napisał:
A właśnie... czy opłacało by sie sprowadzić W123 w coupe od niemca, ewentualnie sedan ale w jakimś dobrym stanie??
jezeli w niemczech to znajdziesz to bedzie strasznie drogie bo od kolekcjonera...ŁukaszN napisał:
...albo od jakiegoś starego Niemca, tzw. "niedzielnego kierowcy". Jak byłem może z 5-6 lat temu u dalekiego wujka w Niemczech to kupił wtedy 190 od starego germana, samochód miał bodaj 14lat lat, mały przebieg, stan bdb, gdzieś lekko draśnięty przy przednim kole.
Yoshi_80
Pan Paweł
Pawel S. napisał:
Bez przesady, tych aut jest tam sporo i jest w czym wybierać, od trupków po ładne egzemplaże. Na całe niemcy merców coupe ok 500 do wyboru w rocznikach 1970-1985. Od 2000E już całkiem znośne egzemplaże np :
http://suchen.mobile.de/fahrzeuge/showDetails.html?id=111799758&pageNumber=1
http://suchen.mobile.de/fahrzeuge/showDetails.html?id=125189130&pageNumber=2
http://suchen.mobile.de/fahrzeuge/showDetails.html?id=130280359&pageNumber=2
Yoshi_80, te ogłoszenia to może i są ale spróbuj zadzwonić i zapytać się o ten konkretny samochód. To powiedzą ci, że tego już nie ma bo się np sprzedał albo, że być przyjechał a jego już nie będzie. W najgorszym przypadku zaproponują ci, żebyś przyjechał bo mają kilka innych na stanie. Te strony i ogłoszenia to jedna wielka lipa. Mówię to z pełną stanowczością z własnych i dużej ilości kolegów doświadczeń.
Albo spójrz na ceny niektórych samochodów. Można powiedzieć, że same okazje. A jak pojedziesz to już nie jest tak pięknie. Kto był ten wie.
Albo spójrz na ceny niektórych samochodów. Można powiedzieć, że same okazje. A jak pojedziesz to już nie jest tak pięknie. Kto był ten wie.
Yoshi_80, takie to i w Polsce znajdzie i wyjdzie taniej, nie wyglądaja najlepiej w każdym maska jest źle spasowana, siedzenia wysiedziane a kierownica wyslizgana.
jak już sprowadzać z zagranicy to w idealnym stanie, bo takie do poprawek, to można znaleźć w Polsce i jak wspomniałem tanie wyjdzie.
[ Dodano: 2010-05-05, 21:48 ]
lklukasz, masz racje ludzie tam wystawiają te ogłoszenia na długi okres czasu, tak im wygodniej bo nie muszą aktualizowac ciągle, często zdasza się też tak że zdjęcia przedstawiają samochód w stanie w jakim był 5 lat wcześniej...
niestety dzisiaj kupno auta to trudna droga :razz:
jak już sprowadzać z zagranicy to w idealnym stanie, bo takie do poprawek, to można znaleźć w Polsce i jak wspomniałem tanie wyjdzie.
[ Dodano: 2010-05-05, 21:48 ]
lklukasz, masz racje ludzie tam wystawiają te ogłoszenia na długi okres czasu, tak im wygodniej bo nie muszą aktualizowac ciągle, często zdasza się też tak że zdjęcia przedstawiają samochód w stanie w jakim był 5 lat wcześniej...
niestety dzisiaj kupno auta to trudna droga :razz: