• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Wilson Audio Sophia 3 - obudowy

Tzn. tutaj mam inną sytuację.
W przepisach (przynajmniej naszej spółdzielni) jest że nie wolno mieć prądu 230V w piwnicy, jest to zabronione.
Poprzedni lokator dogadał się z prezesem, założył licznik, opłacał prąd raz w roku.
Przy podpisywaniu umowy najmu wyszła mała afera gdy panie w spółdzielni dowiedziały się że mam tam prąd, całą instalacje z licznikiem.
Konserwator, któremu kazali pójść ze mną żebym pokazał jak to wygląda, powiedział ze nic o tym nie wiedział, a pracuje już w spółdzielni 16 lat.
Pogadali z prezesem i wszystko jest ok, mogę mieć prąd tylko licznik prawdopodobnie będzie do wymiany bo coś szwankuje.

Jeśli chodzi o hałas, to nie chcę aby wszyscy wiedzieli ze ja mam prąd a innym zabraniają.
Po za tym, wolę chuchać na zimne, lepiej sąsiadów nie denerwować hałasem :)
O smrodzie od farby już nie wspomnę, i nie chce mi się już tłumaczyć dlaczego nie widzę sensu kupowania sprzętu do malowania (myślę że każdy rozumie ;) ).
 
lepiej w klimę ;)
Marian mam pytanie odnośnie filcu, jest on czarny porownywalnie z koszami głośników? Chodzi mi o to czy w miarę to się zleje w jedną całość? Chyba że kosze są błyszczące
 
Najbardziej jest zbliżony odcieniem do górnego zawieszenia.
Każdy z głośników ma inny odcień kosza, FW146 jest matowy (taki trochę słabo czarny), tak samo jak Wavecor, zaś STX błyszczący, mocno czarny.



Jak już pisałem, głośniki będą wymieniane, więc tutaj trudno trafić.
Szukałem jak najbardziej czarnego filcu i ten mój jest czarny, ale nie aż tak czarny jaki bym chciał.
Zobaczymy jak to będzie wyglądać, jak średnio to będę szukał dalej.
 
Ostatnia edycja:
Dzięki Marian za informacje, muszę przyznać że pewnie użyję takiego filcu w swoich kolumnach, stąd ciekawość.
 
Szukałem jak najbardziej czarnego filcu i ten mój jest czarny, ale nie aż tak czarny jaki bym chciał.

To może spróbuj ten filc pomalować farbą do tkanin w sprayu ? LINK


Kupuj agregat prądotwórczy mogą Ci naskoczyć wtedy

Marian boi się o włączenie frezarki to już widzę co by się w tej piwnicy działo po odpaleniu takiego agregatu, mieszkańcy wynieśli by Mariana od razu na stos przed budynkiem :D w zamkniętym pomieszczeniu hałas agregatu jest obłędny... :D
 
Ostatnia edycja:
To może spróbuj ten filc pomalować farbą do tkanin w sprayu ?

Za tyle to dostanę nowy filc, tylko trzeba poszukać.
Niestety po zdjęciach to kiepskie takie szukanie, trzeba w realu taki filc zobaczyć aby stwierdzić jaka to czerń... i weź tu teraz jeździj po sklepach i oglądaj, więcej kasy wydam na szukanie niż będzie ten filc kosztował.
Jak się trafi ciemniejszy to się kupi, jak nie to nie, ten nie jest taki zły :)
 
I tak najtrudniejsze w tym wszystkim bedzie wyciecie filcu pod glosniki. Nie dosc ze ciezko sie to tnie, to zawsze zostaja takie mikro wloski, ktore nie wygladaja fajnie. Do oryginalu Wilsona trudno sie zblizyc ;/
 
Myśle że docięcie nie będzie wielkim problemem, próbowałem w gęstym jak i rzadkim filcu i podstawa to dobry nóż i dociśnięcie materiału przy linii cięcia.
 
wygląda na to że robisz lepsze frezy z ręki niż ja frezarką z cyrklem

To jest tylko dziura na głośnik.
Co do frezów, to aby za głęboko nie frezować tego miejsca na filc (bo na początku myślałem aby frezować na głębokość kosza), zrobię tak, że w tym miejscu frez będzie miał głębokość filcu, czyli 4mm, a przy głośnikach głębokość najgrubszego kosza głośnika którego chcę "docelowo" zastosować, jak również średnica frezu będzie o 2mm większa niż największa średnica kosza zastosowanych głośników.
Filc jest na tyle sztywny, że nawet gdy nie będzie miał podparcia to i tak się w tym miejscu nie ugnie.

Jeśli zrobię frez o głębokości 7-8mm, to każdy głośnik się schowa, a jeśli kosz będzie miał np. 5mm to nic nie szkodzi, u Wilsona głośniki są głębiej osadzone niż filc, i też to ładnie wygląda.

Frez pod głośnik basowy będę robił również z ręki, niestety się pośpieszyłem i wyciąłem najpierw otwór.
Jak go wykonam to pokażę jak wyszło :)

- - - - - aktualizacja - - - - -

ciezko sie to tnie

Może jutro spróbuję, to zdam relację.
 
W Wilsonach ten filc jest stemplowany, dlatego jakosc ciecia jest bardzo wysoka. Nie do powtorzenia nozykiem, nie mowiac o dokladnosci.
 
Nie do powtorzenia nozykiem, nie mowiac o dokladnosci.
O a ty już zakładasz, że nie można wyciąć tego samodzielnie... ;)


Jeśli zrobię frez o głębokości 7-8mm, to każdy głośnik się schowa, a jeśli kosz będzie miał np. 5mm to nic nie szkodzi, u Wilsona głośniki są głębiej osadzone niż filc, i też to ładnie wygląda.
zawsze możesz dać podkładkę z forniru, obłogu, hdf'u, korka itp...
 
Ostatnia edycja:
Polecam pożyczyć lub kupic pistolet typu HVLP , tak samo z kompresorem , wystarczy butla 24l .

Do prawdziwego HVLP to trzeba niestety kompresor o porządnej wydajności (sam rozmiar butli to jeszcze nic, ale przy tych wydajnościach fajnie byłoby mieć coś na 3 fazy i z butlą raczej powyżej 100l, w warunkach bardziej pro używa się śrubowych).
Żeby porównać - mam DIY jednotłokowy z butlą 40l, silnikiem 1.1kW i nawet przy pistolecie HP szału nie ma, do przedmuchiwania się nadaje.
Wystarczy zobaczyć jakie wydajności potrzebują HVLP i wziąć pod uwagę, że kompresory mają często podaną wydajność teoretyczną...
Dobrze dobrany będzie w stanie dobić podczas lakierowania.

PS Takie coś w piwnicy to byłaby masakra, już lepiej poszukać odpowiedniego miejsca.
 
Ostatnia edycja:
O a ty już zakładasz, że nie można wyciąć tego samodzielnie...

Nie zakladam, dziele sie wlasnymi doswiadczeniami. Mi sie nie udalo uzyskac zadowalajacej mnie jakosci ciecia. Probowalem super ostrym nozem do tapet, rowniez nozyczkami. Nozyczki wypadali najlepiej, ale i tak trudno jest wyciac to rowno. Malo tego, wytrasowac to na filcu bedzie problem. Jedyne wyjscie, to skopiowanie przedniej scianki obudowy w formie jednej formatki z wycietymi otworami. To da dobry efekt, ale filc i tak sie postrzepi.
 
Frezowanie będzie takie samo jak na tym zdjęciu:



...tyle że pod wysokotonówkę nie będę frezował, bo nie ma sensu.
Chyba że na front wysokotonówki będę chciał naklejać filc, to wtedy tak.
No pomyślę jeszcze :)
 
Ostatnia edycja:
Powrót
Góra