paldo napisał:
Przynajmniej te badziewne plastikowe pokrętła wymienić.
To tylko prototyp więc to nie problem, znajdź tylko jakieś ładne w normalnej cenie.
takero, wszystko ładnie pięknie, tyle że kurcze, móghłbys troszkę ładniejsza to obudowę zrobić
jak na razie nie ma góry etc, nie ma żadnego malowania, a sama buda ma charakter baaardzo prototypowy i głównie ma służyć sprawdzeniu czy wszystko jest ok spasowane i poukładane wewnątrz , czy nic z niczym nie koliduje.
paldo napisał:
Apropo pokręteł - co to za potencjometr tam siedzi (od głośności), on jest z silniczkiem? Bo piszesz że pełne zdalne sterowanie, więc chyba jest?
tak, ale jest też wersja z elektronicznym sterowaniem głośnością, bez potka.
paldo napisał:
Acha, a panel przedni skąd masz, wyciołeś sobie, skąd masz alu itd. Będą różne wersje kolorystyczne?
j.w. ;]
paldo napisał:
Co do wzmaka to w ogóle fajnie ze tyle tam siedzi gadzetów jak zabezpieczenia sterowanie, wybór kolumn i wyjście słuchawkowe (choć to ostatnie to nie wiem czy tak potrzebne, a tu chyba koszta rosnoął)
Wyjście słuchawkowe jest standardem w każdym wzmacniaczu, a że większość diy go nie ma to już inna sprawa ;]
paldo napisał:
Ps. ten guzik ze strzałką to jest może od zmiany wejść?
Dokładnie.
ŁukaszN napisał:
Elegancko wygląda, z tym ze nie przypomina już to diy (czyt. barak duszy ;P ) W każdym razie takie coś ma szanse trafić do masowego odbiorcy.
Poczekajmy z sądami do ostatecznej wersji, lub przynajmniej wersji przed "produkcyjnej"
Sprawa jest też taka że sporo osób mi pisze żę mało "haj endowa" ta obudowa itd, że oczekiwali by raczej czegoś takiego jak sprzedawał , czy raczej miał zamiar sprzedawać mIKI, tylko chyba nie każdy zdaję sobie sprawę z nakładu kosztów jakie to wymaga, bo zrobić można wszystko tylko że potem wszyscy zaczną pytać czemu to takie drogie

Co do braku duszy - jak patrzę na niektóre obudowy do wzmacniaczy DIY to ręce opadają, a widuję ich sporo u Irka który bardzo często dostaje je do naprawy.
Zwykle wzmacniacz z duszą, nawet ten ładny to 2 dechy, 4 kawałki blachy, dziura na diodą i druga na potka na przednim panelu.
Bez obrazy dla innych , ale tutaj jest pełen profesjonalizm, podwójny front by schować potencjometry (tego akurat jeszcze w tym froncie nie ma), schować przełączniki itd.