Dziś w końcu uruchomiłem nowy zasilacz i przetestowałem modyfikacje pod napięciem +/- 50V. Na tyle wolt mam elektrolity.
Przy tym napięciu układ pracuje bez problemów, bez radiatorów na tranzystorach sterujących. Testowałem ze sztucznym obciążeniem 8 Ohm (w trosce o uszy kolumna była podłączona do odczepu na sztucznym obciążeniu), przy mocy wyjściowej lekko powyżej 100W. Dwie pary IRF9540/540 były mocno ciepłe, ale jeszcze nie parzyły. Na tranzystorach mocy "odpadało" około 3-4V (na oscyloskopie trudno o dokładny pomiar). Brzmienie - bez zastrzeżeń, podobnie stabilność, czy odporność na poważny przester. Sztuczne obciążenie na poważnym radiatorze-gorące. Jednak z dwiema parami tranzystorów w obudowach TO220 nie zaryzykowałbym dłuższej próby na 4 Ohm (czyli 200W mocy wyjściowej) - obawiałbym się o ich temperaturę. Ale jak wytrawię w końcu płytkę pod dwie pary IRFP9240/240 i wykombinuje odpowiednie sztuczne obciążenie 4 Ohm/200W to oczywiście nie omieszkam zdać relacji.