Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Udostępnianie/nieudostępnianie zwrotnic na forum,kopiowanie konstrukcji-dyskusja

Collapse
This topic is closed.
X
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Udostępnianie/nieudostępnianie zwrotnic na forum,kopiowanie konstrukcji-dyskusja

    Nie na temat...
    Zamieszczone przez dabyl Zobacz posta
    a nic nowego się nie tworzy
    Się tworzy...tylko się nie pokazuje w gotowych a jedynie jako zajawki w Budowanie na ekranie.
    Last edited by marian; 27.05.2013, 00:48.
    Asustor AS-5002T z MPD + konwerter USB .3lite + DAC PCM1704 by olog + autorskie PRE z PVC + Monobloki Ravlus Amplifilo + kolumny Tatami Audio Hudba

    #2
    Nie na temat...
    LuSzTi, faktycznie, nieprecyzyjnie się wyraziłem. Nie zmienia to jednak faktu, że jeśli chodzi o temat nowych konstrukcji na forum, który Ty - OK, utrzymujesz na pewnym poziomie, sytuacja wygląda jednak marnie. Prawda jest taka, że większość tego, co się tworzy, to jednak, niestety, kopie czegoś, co już zostało zaprojektowane. Nowości jest jak na lekarstwo. Nie wiem z czego to wynika... Czy z niechęci, czy z braku "narybku", czy z "przepełnienia rynku, czy z jakiejś innego podłoża niemocy twórczej... może z lenistwa... Staram się nie oceniać, może dlatego, że sam sytuacji nie polepszam, ale fakt zauważam - i myślę, że nie tylko ja. Podstawa merytoryczna na forum świetna, bardzo dobre i pomocne tutoriale, wielu chętnych służących dobrą poradą - a nowej fali jakoś brak. Po prostu troszkę szkoda... ale może tylko dziadzieję i jakieś dziwne myśli mnie nachodzą... :flapper:

    Skomentuj


      #3
      Nie chcę zaśmiecać Wieniowi26 tematu offtopem, dlatego piszę tutaj.

      Zamieszczone przez dabyl Zobacz posta
      LuSzTi, faktycznie, nieprecyzyjnie się wyraziłem. Nie zmienia to jednak faktu, że jeśli chodzi o temat nowych konstrukcji na forum, który Ty - OK, utrzymujesz na pewnym poziomie, sytuacja wygląda jednak marnie. Prawda jest taka, że większość tego, co się tworzy, to jednak, niestety, kopie czegoś, co już zostało zaprojektowane. Nowości jest jak na lekarstwo. Nie wiem z czego to wynika... Czy z niechęci, czy z braku "narybku", czy z "przepełnienia rynku, czy z jakiejś innego podłoża niemocy twórczej... może z lenistwa... Staram się nie oceniać, może dlatego, że sam sytuacji nie polepszam, ale fakt zauważam - i myślę, że nie tylko ja. Podstawa merytoryczna na forum świetna, bardzo dobre i pomocne tutoriale, wielu chętnych służących dobrą poradą - a nowej fali jakoś brak. Po prostu troszkę szkoda...
      Dlaczego jest mało nowych konstrukcji? a jeśli są to są to kopie?

      -dlatego że jak ktoś robi konstrukcję dla kogoś, to zazwyczaj przed jej złożeniem chce wiedzieć jak zagra (chociaż czytając wpisy innych użytkowników), a nie dowie się tego gdy ona nie istnieje, dlatego zazwyczaj kopiuje takie które już są i mają recenzje
      -dlatego, że żeby złożyć kolumny które zagrają dobrze dla nas, musimy wiedzieć jak gra dany głośnik i czy się nam podoba
      -dlatego, że wielu z nas nie słyszało nawet połowy wszystkich dostępnych głośników, i nie wie jak grają
      -dlatego, że nasza konstrukcja z nieznanych głośników może nie zagrać tak jak chcemy
      -dlatego że budując w ciemno zazwyczaj tracimy czas i pieniądze
      -dlatego że na takie próby robienia kolumn nie mamy zazwyczaj pieniędzy

      ...i chyba najczęściej padająca odpowiedź:
      -dlatego że jest łatwiej skopiować niż złożyć coś od podstaw (i nic w tym złego, kto z Was nigdy nie skopiował konstrukcji?)

      A Ci którzy robią takie konstrukcje, zazwyczaj nie robią tego dla siebie (przykład LuSzTiego), jak by robił dla siebie, to by tak dużo tych konstrukcji nie było... bo po co mu kilka konstrukcji w pokoju? po to żeby były? dla satysfakcji?
      Dlatego też, robi na głośnikach nie swoich, lub takie które sprzeda bo nie są mu potrzebne (prawda LuSzTi?).

      Kolejna sprawa to pieniądze właściciela kolumn, a dokładnie zwrotnicy. Nic dziwnego że niektórzy nie chcą jej ujawniać, zwłaszcza gdy konstrukcja jest na droższych głośnikach.

      Skomentuj


        #4
        Moim zdaniem to jednak nie to... Popatrz na AS, nawet na AH (np w dziale traktującym o hornach), od biedy Elektroda - nie wspomnę o zagranicznych forach. Ludzie jednak coś tam dłubią - jedni taniej, inni drożej, jedni poprawniej, inni niekoniecznie - ale jednak pojawiają się konfiguracje, których wcześniej nikt nie wykonywał. Moim zdaniem pieniądze i brak osłuchania raczej niewiele mają tutaj do gadania. Stawiałbym raczej na specyficzny charakter tego forum - bardziej merytoryczny i techniczny niż inne. Z jednej strony jest to duży plus, bo jest tutaj wiele osób, które znają się na rzeczy i wiedzą "jak to ugryźć", z drugiej jednak strony powoduje to... nie wiem, chyba trochę może przerażać "nowicjuszy". Na pewno kupa ludzi w Polsce robi coś na szerokopasmówkach - dlaczego tutaj jest o nich jak na lekarstwo? Nie wiem. Wydaje mi się, że forum trochę traci na tym wszystkim.

        Swego czasu poszło kupę zamówień na Missiony - gdzie to wszystko jest? Było zamówienie na szerokopasmówki z Parts Express - widziałeś jedną konstrukcję? Szał na białe STX'y - wszyscy czekają aż LuSzTi coś pokaże. Gdzie ci wszyscy nowi konstruktorzy, z nowymi pomysłami? Lepszymi lub gorszymi - ważne, że z nowymi.

        Bryndza i tyle. I nie chodzi tutaj o osłuchanie czy brak kasy. Bryndza ta ma jakieś inne uwarunkowania - nie wiem jednak tak do końca jakie...

        Skomentuj


          #5
          Przychylam sie do slow powyzej. Na naszym forum marazm i nuda. Nic nowego, ciagle to samo w kolo. W porownaniu do stron zachodnich to mamy sie czego wstydzic.

          Skomentuj


            #6
            Nie na temat...


            Zamieszczone przez dabyl Zobacz posta
            Nie na temat...

            No nie takie dziwne, bo większość tej popularności (właściwie to chyba całość) to albo linia transmisyjna, w której zmienia się tylko wysokotonówka i to jedynie w zakresie bodajże trzech modeli, do których są dostępne gotowe zwrotki, STX'owy MX140 lub 3SM projektu Krsa z AH. Prawda jest taka, niestety, że to same kopie, których mierzenie jest właściwie bez większego sensu, a nic nowego się nie tworzy.Jak napisał jeden z kolegów w innym temacie - bryndza panie.
            No w sumie masz rację ale nawet w przypadku kopii z niewielkimi przeróbkami można wrzucić pomiary.

            Ps.
            - Sorry za Dabyla Dablu :)
            - przejechałem sporo po polsce ale tego co spotkałem u ciebie w Wadowicach to nigdzie nie widziałem.. Kebab drive

            Skomentuj


              #7
              Zamieszczone przez marian Zobacz posta
              A Ci którzy robią takie konstrukcje, zazwyczaj nie robią tego dla siebie (przykład LuSzTiego)
              Fakt, wiele z tego co robię nie robiłem dla siebie. Ale swoich konstrukcji też mam kilka: 3-way na Seasie i AWX w TL (chyba można uznaż, że moje mimo, że robione typowo na forum), moje 3-way na Seasach (w tym Excel) i Morelu, 3-way na Seasie L22, Aurumie i Usherze T9950 (wiem Yoshi, że początkowo robiłem to z Tobą, ale później sam zrobiłem swoją wersję, na podstawie odsłuchów), teraz mam na warsztacie swoje 2-way na Aurumie i Wavecorze oraz oczywiście FGXy. I jakoś można.

              Zamieszczone przez marian Zobacz posta
              Dlatego też, robi na głośnikach nie swoich, lub takie które sprzeda bo nie są mu potrzebne (prawda LuSzTi?).
              Gdy robię na nie swoich głośnikach to zwykle nie mogę o tym pisać za dużo. Ale jest sporo głośników, które kupiłem tylko po to aby ich posłuchać i zrobić jakąś konstrukcję. Oczywiście głośniki później sprzedaję. Niestety jestem na etapie, chcę poznawać głośniki a nie je wstawiać do swojej docelowej konstrukcji. Ale to nie zmienia faktu, że jest tak jak dabyl pisze. Mało widać na forum nowych osób, które choćby pytały jak mierzyć i co z tymi pomiarami zrobić. To wymaga czasu, zaangażowania i pracy. Trzeba być cierpliwym. A z tym ostatnio chyba co raz gorzej.
              Asustor AS-5002T z MPD + konwerter USB .3lite + DAC PCM1704 by olog + autorskie PRE z PVC + Monobloki Ravlus Amplifilo + kolumny Tatami Audio Hudba

              Skomentuj


                #8
                Jest jeszcze jeden problem:
                Ludzie myślą że zrobienie kolumn to jakaś wiedza tajemna czy "rocket science" .
                Że trzeba mega doświadczenia, przerzucenia setki głośników i nie wiadomego jakiego osłuchania i bóg wie ile wolnego czasu.
                Boją się że jak zrobią sami to im nie wyjdzie, spieprzą i nie zagra. Stracą kasę.
                (przykład ostatnio w temacie o białych stx, człowiek robi zwrotkę i od razu zakłada że LuSzTi-ego czy Pawła będzie lepsza niż jego , aniby czemu ? Mają monopol jakiś :P )
                Tymczasem fakty są takie, że sprawa jest prosta jak budowa cepa .
                Nie trzeba odprawiać żadnych egzorcyzmów .
                Owszem im dalej w las tym więcej szczegółów dochodzi ale prawda jest taka, że do zrobienia grającej konstrukcji są one kompletnie nie potrzebne.
                (chociaż czasami można odnieść odmienne wrażenie po lekturze wielu wpisów, w tym i moich - po prostu potem już tylko one zostają )
                Za pierwszym razem pewnie nie wszystko wyjdzie, coś na pewno uda się spieprzyć ale chyba lepszy jest może nie markowy garnitur uszyty na miarę od wypasionego prosto od samego Hugo Boassa... który jednak źle leży.

                Skomentuj


                  #9
                  Oczywiście masz rację, że to nie są loty w kosmos, ale jednak doświadczenie i osłuchanie jest przydatne.
                  Mieli tego przykład Roman z Delfinem gdy przyjechali do mnie z Illuminatorami. Zrobiliśmy pomiary, zrobiłem pierwszą zwrotkę i słuchamy. Dla nich było OK, ale dla mnie nie. Zrobiłem zmiany i było lepiej. I tak krok po kroku doszliśmy do naprawdę fajnego grania - więc to ma znaczenie. Abstrahując od tego, że fajnie jest mieć z czego składać te zwrotki i słuchać. Bo wykresy pokażą jedynie ogólny zarys i poprawność techniczną.

                  ALE - kiedyś trzeba zacząć....i tego zaczynania właśnie nie specjalnie widać.
                  Asustor AS-5002T z MPD + konwerter USB .3lite + DAC PCM1704 by olog + autorskie PRE z PVC + Monobloki Ravlus Amplifilo + kolumny Tatami Audio Hudba

                  Skomentuj


                    #10
                    Zamieszczone przez dabyl Zobacz posta
                    Stawiałbym raczej na specyficzny charakter tego forum - bardziej merytoryczny i techniczny niż inne. Z jednej strony jest to duży plus, bo jest tutaj wiele osób, które znają się na rzeczy i wiedzą "jak to ugryźć", z drugiej jednak strony powoduje to... nie wiem, chyba trochę może przerażać "nowicjuszy".
                    "...Kiedyś było inaczej..." aż pewnego razu wpadł tu taki bingant z swoimi kolumnami i tak zawyżył poprzeczkę że ciężko to teraz przeskoczyć :razz: ( a diy to nie e-toda, tu nie robi się "popierdułek" :razz: )


                    Zamieszczone przez dabyl Zobacz posta
                    nie wspomnę o zagranicznych forach. Ludzie jednak coś tam dłubią - jedni taniej, inni drożej, jedni poprawniej, inni niekoniecznie - ale jednak pojawiają się konfiguracje, których wcześniej nikt nie wykonywał.
                    Jak wyżej napisałem, stawiam że to kwestia mentalności diyaudio - jak coś robić "to z jajami" (wiadomo że aby był progres to trzeba iść pod górkę)

                    [tak ja to widzę, ale nie wiem czy mam akurat rację ]

                    Skomentuj


                      #11
                      Zamieszczone przez ir0nhide Zobacz posta
                      "...Kiedyś było inaczej..." aż pewnego razu wpadł tu taki bingant z swoimi kolumnami i tak zawyżył poprzeczkę że ciężko to teraz przeskoczyć ( a diy to nie e-toda, tu nie robi się "popierdułek" )
                      Owszem, ale dodaj ze ta poprzeczka dotyczy jakosci wykonania obudowy, bo same projekty, ktore pokazal, to nic nowego. Nie jest to jakis zarzut w strone binganta, tylko raczej stwierdzenie faktu.

                      Skomentuj


                        #12
                        Zamieszczone przez ir0nhide Zobacz posta
                        stawiam że to kwestia mentalności diyaudio - jak coś robić "to z jajami" (wiadomo że aby był progres to trzeba iść pod górkę)
                        Dokładnie. Czy był by progres gdyby było więcej kolumn mierzonych na STX-ach? Oczywiście że nie, była by nadal nuda.
                        Dajcie mi pieniądze, od choćby na mój Jazz Project, którego z chęcią bym zrobił, tylko nie mam funduszy.
                        Później możecie dać mi na projekt 3way ze średniakiem kopułkowym, którego też bym z chęcią zrobił.
                        Nie wspomnę już o projekcie do metalu, o którym myślę już kilka lat...

                        Czemu nie, ja mogę takie rzeczy robić gdy tylko naprawię mój sprzęt pomiarowy (albo złożę inny), i zdobędę fundusze na całą resztę, których w tym momencie nie mam, ponieważ mam inne priorytety.

                        Skomentuj


                          #13
                          Hmm zróbcie konkurs z nagrodami - kiedyś był na audiomanii i cieszył się zainteresowaniem - przybyło ok 30 konstrukcji. Myślę że to dobry materiał promocyjny

                          Skomentuj


                            #14
                            To nic nie da, problemem jest nauka i trzymanie się SW a jedyne tutoriale na jego temat są od Yoshiego - nikt nie ma czasu na bawienie się JIG'iem z 10 przełącznikami i złączami plus samym programem SW który do tego wymaga Windows XP z powodu layera sterowników audio a jak wszyscy wiemy Windows 7 już dawno zgarnął większość udziałów na rynku.

                            Jeśli chodzi o inne programy jak chociażby HolmImpulse to praktycznie nic tu na jego temat nie ma a tym bardziej takich ważnych rzeczy jak Time zero locked / Gating które są najważniejsze w czasie robienia pomiarów - takie rzeczy sam musiałem ogarnąć mając niechęć do SW i dodatkowo, dzięki analizie moich zwrotnic przez Yoshiego (za co mu serdecznie dziękuje) to dochodzę do czegoś sam już ale to wszystko albo wymaga niesamowitego zaparcia albo wsparcia od innych - doświadczonych użytkowników.

                            Moim zdaniem to właśnie SW i tutoriali tylko pod niego to problem osób zaczynających, wiadomo - sprawdzony program i pewny no ale teraz są lepsze i prostsze programy które z odpowiednią wiedzą potrafią magiczne rzeczy.

                            Skomentuj


                              #15
                              W sieci jest pelno informacji, jak mierzyc, czym mierzyc, po co mierzyc. Trzeba tylko miec checi zeby tego poszukac, a pozniej przyswoic. Problem wiekszosci poczatkujacych jest lenistwo, chcieliby miec wszystko podane na tacy, szczegolowe informacje. Wiedze, ktora ktos zdobywal ciezko latami chca miec na pstrykniecie palca, a pozniej sie okazuje, ze i tak cos nie tak, cos zle, cos nie dziala i tak dalej. Tak sie po prostu nie da. Nie jest to jakas wiedza tajemna czy zaawansowana jak prom kosmiczny, ale wymaga po prostu praktyki i podstawowej wiedzy teoretycznej.

                              Skomentuj


                                #16
                                Zamieszczone przez Pogromca mitow Zobacz posta
                                W sieci jest pelno informacji, jak mierzyc, czym mierzyc, po co mierzyc. Trzeba tylko miec checi zeby tego poszukac, a pozniej przyswoic. Problem wiekszosci poczatkujacych jest lenistwo, chcieliby miec wszystko podane na tacy, szczegolowe informacje. Wiedze, ktora ktos zdobywal ciezko latami chca miec na pstrykniecie palca, a pozniej sie okazuje, ze i tak cos nie tak, cos zle, cos nie dziala i tak dalej. Tak sie po prostu nie da. Nie jest to jakas wiedza tajemna czy zaawansowana jak prom kosmiczny, ale wymaga po prostu praktyki i podstawowej wiedzy teoretycznej.
                                Dobrze ale skoro ktoś wyżej oczekuje od innych osób całkowicie nowych konstrukcji to może im to ułatwić odpowiednim tutorialem do innego programu niż SW albo po prostu nie narzekać.

                                Każdy orze jak może ale do wszystkiego trzeba mieć zaparcie albo pomoc z góry - przykładowo ja sam używam zestawu programów którego na próżno szukać tutaj na forum (oprócz HolmImpulse).

                                Skomentuj


                                  #17
                                  Kazdy program pomiarowy dziala z grubsza tak samo. Trzeba jedynie sprawdzic co nam sie bardziej podoba. Metody pomiarowe sa te same. Problem pojawia sie wtedy jak sie nie wie jak mierzyc.

                                  Poza tym jest na forum wiele osob, ktore maja opanowane pomiary w sposob wystarczajacy aby tworzyc wlasne konstrukcje od podstaw. Pytanie brzmi: czemu klepia w kolko to samo?

                                  Mysle, ze do tematu diy mozna podchodzic przynajmniej na dwa sposoby. Sa ludzie, dla ktorych diy jest sposobem na zbudowanie zestawu, ktory da wysokiej klasy dzwiek, za umiarkowane pieniadze. Kazda kolejna ich konstrukcja ma z podstawy grac lepiej od poprzedniej. Najlepiej uzyskac to przez stosowanie coraz to lepszych przetwornikow.

                                  Drugie podejscie do diy, to przyjemnosc w budowaniu zestawow, niekoniecznie wysokiej jakosci. Sa takie osoby, dla ktorych diy jest przyjemnoscia, budowaniem czegos nowego, niekoniecznie dazeniem do przebicia poprzedniej konstrukcji. Mi osobiscie brakuje na naszym forum tego drugiego podejscia. Podejscia konstruktora ciekawskiego, szukajacego przyjemnosci i dobrej zabawy przy swoim projekcie. Kogos, kto ma odwage na ciekawe pomysly. Zobaczcie co mozna znalesc w Klang und Tone, jakie bogactwo przeroznych konstrukcji. W porownaniu do nich, to u nas biedaszyby i monotematycznosc. Wierzcie lub nie, ale juz mi muli jak czytam kolejne zapytania o TL, jakby cholera juz nic innego nie bylo. Pomarzyc moge tylko o jakims dipolu czy zestawie z wysoka skutecznoscia. Moze jakies rasowe szerokopasmowce w hornie? Gdzie tam, moda na tesle w tubce minela, bo juz nie wypada klepac paczek na papierzaku za trzy dychy, skoro skanspiki tanie jak Tonsile. A gdzie omnipolary, bipolary? Gdzie te super obudowy zamkniete? A gdzie jakies arraye, nawet na tanich za kilka zl szerokopasmowcach? No pewnie, nie mozna wtopic kasy w konstrukcje, ktorej nie da sie opchac. Jak nie ma Seasa, Skana czy AWX to juz projekt na stracenie i zrzucenie z przepasci. Po prostu diy zrobilo sie jakies strasznie komercyjne, brak juz tutaj zabawy. Wszystko musi byc wychuchane, obudowy wymuskane jak u Avalona, pomiary dopieszczone, zwrotnice z cewek jak garnki na zupe, a kondensatory jak puszki po piwie, potem poklepanie od forumowych kolegow jak to fajnie gralo ii... No wlasnie, co dalej jak juz jest tak pieknie?

                                  Skomentuj


                                    #18
                                    To tak jakby napisać, że każdy program do grafiki działa tak samo - no tak, w końcu w Paintcie po danym czasie też zrobimy to co w Photoshopie ale do cholery chyba każdy z nas swój czas ceni?

                                    Każdego programu trzeba się nauczyć a to, że służą one do tej samej rzeczy to już inna sprawa :)

                                    Zamieszczone przez Pogromca mitow Zobacz posta
                                    Poza tym jest na forum wiele osob, ktore maja opanowane pomiary w sposob wystarczajacy aby tworzyc wlasne konstrukcje od podstaw. Pytanie brzmi: czemu klepia w kolko to samo?
                                    No dobrze - wykona dobrze taki osobnik pomiary i stworzy na bazie symulacji zwrotnicę, niby poprawność będzie wg. wykresu ale to dalej ma się nijak do rzeczywistości bo jak wiemy wiele zwrotnic może być poprawnych ale dopiero ta jedna zagra dla nas najlepiej i co teraz? Moim zdaniem do takiej zabawy trzeba sobie zafundować elementy RLC by mieć możliwość budować każdą zasymulowaną zwrotnicę do testów (sam tak robię).

                                    Ludzie klepią gotowe konstrukcje bo po prostu jest strach przed wyrzuceniem pieniędzy w błoto - brak wiary we własne siły.

                                    Skomentuj


                                      #19
                                      Gdy robię na nie swoich głośnikach to zwykle nie mogę o tym pisać za dużo.
                                      Bardzo ciekawe.
                                      Chętnie bym sobie sprawę uporządkował, bo nie pierwszy raz pada podobne twierdzenie, a pozostaje nieokreślone. Skoro to zasada jakaś, miło byłoby mi poznać obowiązującą definicję, rozwiać wątpliwości i niedomówienia, uzyskać wskazówki, wykładnię, interpretację i wreszcie zrozumieć, o czym tu mowa.
                                      • Z czego wynika ta tajność wynikająca jakoby z realizacji na zlecenie zestawu na cudzych głośnikach?
                                      • Czyżby część honorarium była za pracę nad zestawem na powierzonych głośnikach (brzmienie i wykonanie), a część za tajność i ekskluzywność zastosowanych rozwiązań? Jaka to część, gdzie i kiedy to się ustala i zastrzega?
                                      • O ile tajność konstrukcji poprawia jej działanie? O ile jawność konstrukcji je pogarsza?
                                      • Jaki urząd tego strzeże i jaką karą to obwarowuje?
                                      • Jak daleko zastrzeżenie jawności sięga? Kto i kiedy może dysponować tajnymi detalami konstrukcyjnymi zestawu: konstruktor, właściciel, spadkobiercy? Przez jaki (iluletni) okres od powstania konstrukcji? Śmierci posiadacza praw? Daty przekazania praw?
                                      • Jakie i od kogo grożą sankcje zuchwałemu konstruktorowi, który rozgłosi detale wykonanej na zamówienie konstrukcji? Jak definiuje się i określa istotę i zakres szkody, jaką poniósł w takim wypadku zleceniodawca?
                                      • Jak wygląda prawidłowa dokumentacja zestawu o technologii tajnej i zastrzeżonej?
                                      • Jak wygląda umowa zlecenia/kupna/sprzedaży tego rodzaju usługi? Jaka jest różnica w cenie zestawu na projekcie jawnym, a na projekcie tajnym?
                                      • Czy konstruktor traci prawo do dysponowania własnym rozwiązaniem od momentu, gdy sprzedał zestaw, w którym rozwiązanie zastosował?
                                      • Czy danego tajnego rozwiązania wolno sprzedać więcej, niż jeden egzemplarz?


                                      W skrócie:
                                      Dlaczego - konkretnie - nie wolno rozgłaszać detali dzieła na zamówienie? Dlaczego - konkretnie - owszem, wolno?
                                      Moja opinia:
                                      Jak ktoś nie chce rozgłaszać tajemnic warsztatu, no to nie chce, prawo takie ma, niech to odważnie ogłosi, lub nic nie głosi, znaczy niech sobie milczy, byle bez wykrętów, tajemnic i mitów: bo to nie to, że jakoby mu nie wolno, a po prostu zwyczajnie, że nie chce.

                                      ---------- Post dodany o 07:11 ---------- Poprzedni post o 06:05 ----------

                                      jest na forum wiele osob, ktore maja opanowane pomiary w sposob wystarczajacy aby tworzyc wlasne konstrukcje od podstaw. Pytanie brzmi: czemu klepia w kolko to samo?
                                      Ba, są nawet może jeszcze niedoświadczeni, ale już nieźle orientujący się w akustyce, ogólne osłuchani i posiadający wrażliwość, zacięcie i motywację. Problem więc raczej w tym, że jak znajomość liter alfabetu nie oznacza automatycznie zdolności do tworzenia interesujących tekstów ani nawet nie określa powstającego z nich rodzaju gatunkowego, tak znajomość podstaw elektrotechniki niekoniecznie pociąga za sobą zdolność do tworzenia struktur wyższego rzędu, czyli niekoniecznie decyduje o rodzaju i poziomie tworzonych konstrukcji. Jeżeli cytowane istotnie występuje, waży raczej wpływ aktualnej średniej stanu finansowego tutejszego ogółu i co za tym idzie, poziomu akceptowalnego ryzyka finansowego przy podejmowaniu wyzwań wszelakiego rodzaju. O tym już tu wspomniano, że najczęściej buduje się na pewniaka na wzorach sprawdzonych i dostosowanych do podobnych warunków odsłuchowych.
                                      Samo nastawienie techniczne forumowiczów istnieje, ale raczej nie decyduje, nie wymusza i nie ono ogranicza.
                                      Taka byłaby moja hipoteza: tak strzelamy, jak umiemy i jakie armaty mamy. Bez lepszej armaty powyżej pewnego poziomu nie strzelisz.
                                      Są fora, których użytkownicy dysponują większym budżetem, silniejszym dążeniem do luksusu, wyraźniejszą potrzebą klanowej przynależnosci do wyższej sfery i przestronniejszymi pomieszczeniami odsłuchowymi. Zupełnie inne pole walki i budżet na armaty. Stąd tam odgrody, tuby, omnipolary, wysokiej klasy najdroższa galanteria stolarska, egzotyczne kolory, wyszukany design, złoto i ekskluzywne gadżety. I może stąd na tym forum ich zasadniczy brak.

                                      Skomentuj


                                        #20
                                        Zamieszczone przez Comandante W Zobacz posta
                                        Bardzo ciekawe.
                                        Chętnie bym sobie sprawę uporządkował, bo nie pierwszy raz pada podobne twierdzenie, a pozostaje nieokreślone. Skoro to zasada jakaś, miło byłoby mi poznać obowiązującą definicję, rozwiać wątpliwości i niedomówienia, uzyskać wskazówki, wykładnię, interpretację i wreszcie zrozumieć, o czym tu mowa.

                                        Z czego wynika ta tajność wynikająca jakoby z realizacji na zlecenie zestawu na cudzych głośnikach?
                                        Czyżby część honorarium była za pracę nad zestawem na powierzonych głośnikach (brzmienie i wykonanie), a część za tajność i ekskluzywność zastosowanych rozwiązań? Jaka to część, gdzie i kiedy to się ustala i zastrzega?
                                        O ile tajność konstrukcji poprawia jej działanie? O ile jawność konstrukcji je pogarsza?
                                        Jaki urząd tego strzeże i jaką karą to obwarowuje?
                                        Jak daleko zastrzeżenie jawności sięga? Kto i kiedy może dysponować tajnymi detalami konstrukcyjnymi zestawu: konstruktor, właściciel, spadkobiercy? Przez jaki (iluletni) okres od powstania konstrukcji? Śmierci posiadacza praw? Daty przekazania praw?
                                        Jakie i od kogo grożą sankcje zuchwałemu konstruktorowi, który rozgłosi detale wykonanej na zamówienie konstrukcji? Jak definiuje się i określa istotę i zakres szkody, jaką poniósł w takim wypadku zleceniodawca?
                                        Jak wygląda prawidłowa dokumentacja zestawu o technologii tajnej i zastrzeżonej?
                                        Jak wygląda umowa zlecenia/kupna/sprzedaży tego rodzaju usługi? Jaka jest różnica w cenie zestawu na projekcie jawnym, a na projekcie tajnym?
                                        Czy konstruktor traci prawo do dysponowania własnym rozwiązaniem od momentu, gdy sprzedał zestaw, w którym rozwiązanie zastosował?
                                        Czy danego tajnego rozwiązania wolno sprzedać więcej, niż jeden egzemplarz?


                                        W skrócie:
                                        Dlaczego - konkretnie - nie wolno rozgłaszać detali dzieła na zamówienie? Dlaczego - konkretnie - owszem, wolno?
                                        Moja opinia:
                                        Jak ktoś nie chce rozgłaszać tajemnic warsztatu, no to nie chce, prawo takie ma, niech to odważnie ogłosi, lub nic nie głosi, znaczy niech sobie milczy, byle bez wykrętów, tajemnic i mitów: bo to nie to, że jakoby mu nie wolno, a po prostu zwyczajnie, że nie chce.
                                        Comandante W - ale o co Ci chodzi? Są pewne ustalenia z zamawiającymi, którzy nie życzą sobie żeby ich konstrukcje publikować. Często są to projekty za nie małą jak na to forum kasę. Mam nawet projekt, w pełni komercyjny, celowany w rynek dóbr luksusowych i nie mogę się o nim wypowiadać. Mi to nie przeszkadza, a ludzie tak chcą, więc nie wiem co Tobie do tego?
                                        Mam znajomego na Politechnice Łódzkiej. Jest specjalistą od projektowania analogowych układów scalonych. Jeden z jego projektów jeździ w większości aut w europie? Chce teraz zrobić habilitację ale nie może wykorzystać do pracy habilitacyjnej praktycznie niczego co zaprojektował z ramienia Politechniki da firm zewnętrznych.
                                        Takie jest życie...po prostu.
                                        Asustor AS-5002T z MPD + konwerter USB .3lite + DAC PCM1704 by olog + autorskie PRE z PVC + Monobloki Ravlus Amplifilo + kolumny Tatami Audio Hudba

                                        Skomentuj

                                        Czaruję...
                                        X