Wielkie podziękowanie dla LUKASZA od nieelektroników.
I z małą poprawką,wsadź hz w 60L (nie pamietam strojenia) to dopiero zrozumiesz pojęcie "ściany przesuwa".Oczywiście w stosunku do ceny :) Ale to tak OT ;]
No i czekamy na jeszcze.
z tego co wiem autor ma mi przeslac wzmacniacz samochodowy
i wzmacnaicze 100 i 300W sam jestem ciekaw a co do reklamy hmmmm
tanich i dobrych wzmacniaczy jest malo wiec uwazam ze powinnismy propagowac takie cos
Tak patrzę na tą aukcję ze wzmakiem do samochodu i mam parę zastrzerzeń:
- co do ceny - trochę wygórowana, ale nie dużo - da się przełknąć.
- płytka jest strasznie duża, ja mam tą z EDW to jest o niebo mniejsza - to niewiem co tam zajmuje tyle miejsca - prosty filtr DP :|
- autorzy tych projektów, mają jakąś dziwną technikę - zamiast złącza umieścić na brzegu płytki to dają je do środka a miejsce z brzegu płytki jest i scieżki raczej też dołem nie idą.
Trochę się bawiłem tymi TDA i mając kupować coś takiego składał bym sam.... ale dla kogoś kto ma słabe, albo żadne doświadczenie to i cenowo i jakościowo jest bardzo dobrze. Tylko jeszcze jedna rzecz, autor projektu niewiem czy nieumyślnie czy celowo, nie podał na jakiej kostce siedzi ten wzmak (a ja wiem że to TDA1562Q:P), ale taka informacja powinna być chyba podana.A niewiem czy ze strony prawnej nie jest tak, że opis produktu powinien zawierać taką informację, bo nie jest to oryginalny wzmacniacz PHILIPSA tylko produkt oparty na jego podzespole.
nie mam nic przeciwko tym wzacniaczom...sa tanie to fakt tylko szkoda ze tez stosuja te tanie chwyty marketingowe podajac moc przy 10% Thd... no ale wsumie nie jest to zabronione:) ciekaw jestem jak dziala ta najmocniejsza wersja...
Ten matrinix 200W to straszna amatorszczyzna. W zasadzie wszystko w rozsypce. I kompletny brak opisow regulacji i wejsc. No bez przesady to ma byc cos co ma trafic na rynek. Chyba nie do konca producent zdaje sobie sprawe z wymogow bezpieczenstwa o CE juz nie wspomne bo na to zadnej polskiej firmy na razie nie stac.
Nie wiem jak mozna zaslonic plytka przeplyw powietrza miedzy zebrami radiatora.
LUKASZ gratulcje za testy odsluchowe, teraz przyslij to do mnie a ja to pomierze. Nie zapomnij o trumnie dla zwlok :)
W sumie jak wzmacniacz ma kosztowac 280zl to i tak nie duzo bo technika montazu jest wyjatkowo uciazliwa i pracochlonna.
[quote="irek"]
Nie wiem jak mozna zaslonic plytka przeplyw powietrza miedzy zebrami radiatora./quote]
To zobacz na fotki hehe :)
Mam Irek pytanko - czy jakbym Ci przysłał mój domowy wzmak (który kiedyś zrobię) to mógłbyś mi go przetestować? Prawdopodobnie coś a'la Janek tylko z 4-5parami na kanał. Obudowy do nich to TO-3 z ładnym do nim mocowaniem + DUUŻY radiator (fabrycnzie od falownika 3-fazowego 2kW).
a moim zdaniem to straszna tandeta. płytka zrobiona na odwal się co widać chociazby po radiatorze. komuś nie chciało się pomyśleć nad prowadzeniem ścierzek to dał je za tranzystorami co z kolei owocuje tym że radiator jest zasłonięty. na podobnej wielkości płytce mam upchnięte 2x400wat i tez uwazam że dało by się to jeszcze zmniejszyć.
wracając do tego "wynalazku" wzmacniacz nie posiada praktycznie stabilizacji termicznej!! prąd spoczynkowy będzie pływał jak diabli. temperatura wyłączenia to jedyne 70stopni co tez świadczy o tym że autor projektu panicznie boi się o prąd spoczynkowy!!
podkładki pod tranzystory są krzywo załozone (niesą pod całym tranzystorem co doskonale utrudnia oddawanie ciepła - horror!!!) dalej zalecane trafo to 2x28V czyli jeśli niejst to układ mostkowy - a nic na to nie wskazuje to moc przy 4 ohmach na bank nie przekroczy 150wat (stawiam na jakieś 90-110) jeśli tak to po jakiego wała dali 3 pary tranzystorów ??
jak mozesz Łukasz to sprawdź co to za tranzystory stawiam że irfp9240 i irfp240.... chyba że zrobili to na "jednym kanale" to wtedy juz zupełna tragedia takie wynalazki w połączeniu z mosfetami są baaardzo niestabilne i baardzo kapryśne....
faktem jest ze wzmacnaicz gra u mnie juz od ponad msc i nigdy sie nie wylaczyl chodzn ie raz doprowadzilem go do maximum
co do zasloniecia radiatora plytka pomine ten temat irek nie obraz sie wydaje mi sie to szukanie dziury w calym faktem jest ze w super wysilonych wzmacniaczach tak jak piszesz z jednej pary 200 W ma to znaczenie ale tu nie wypoiem sie wiecej na ten temat
Wezmy pod uwage ze wzmacniacz kosztuje w wersji max 280 zł ludzie czego tu oczekiwac cudow?
uwazacie ze gdyby autor poprawil te wady ktore napisalisce zagra lepiej ?
po co i do czego? 280 zł to naprawde nie duzy pieniadz
zaraz ktos nap[isze ze jestem stronniczy nie ja go mam i gra u mnie troche juz
na koniec skwituje takim podsumowaniem i skoncze w tym topicu
Zapewne ma to wady i nie jedna ale ja zaczol bym ich szukac gdyby kosztowalo to polowe wiecej a przejmowal bym sie tym gdyby cena wzrosla do 500zł tyle odemnie
Po pierwsze gdzie zniknal post uzytkownika matronix.pl?
Nie chcialem sie tu wypowiadac poniewaz z tym 200W wzmacniaczem nie mialem do czynienia i ze wzgledu na juz wyrobiona opinie o "firmie" matronix nie bede go mial.
Mialem natomiast do czynienia ze starszym modelem 100W w wersji z panelem i transformatorem. W tej chwili cala koncowka jak i panel lezy gdzies na smietniku a przeszlo 150zl ktore na to wydalem leza w blocie.
Mozliwe ze sie duzo w tych mocniejszych wzmacniaczach zmienilo ale z tego co widze starsze modele tez sa dostepne i (z tego co widze na zdjeciach) nie zostaly poprawione... ...hmmm tylko co tu poprawiac jak caly wzmacniacz to jeden wielki bubel.
-niby 100W rms na TDA... .bardzo zabawne... ...wiekszosc ludzi z forum wie ile moze tda uciagnac... ..ale osoby mniej sie na tym znajace uwierza w to
-panel byl zrobiony z blachy ktora przypominala ta stosowana do puszek od piwa
-filtr (aktywny) byl zbudowany z potencjometu i kondensatora
-cewka szczelnie zawinieta tasma izolacyjna nawienieta byle jak... ..mam nadziej ze chociaz byla zmierzona
-plytka drukowana... ...tego nie da sie opisac. Pady... ...hmmm jakie pady? w wiekszosci przypadkow ich wogole nie bylo a wszystko bylo polaczone wielkimi glutami z cyny. Sciezki tak wytrawione ze niewiele z nich pozostalo... ..dziwne ze wogole to przewodzilo prad. To tlumaczy dlaczego od spodu zostala przyklejona wartwa filtcu (koca) zaslaniajaca ten sajgon.
Wzmacniacz po 2 miesiacach kopnal w kalendarz pozostawiajac kawaleczek TDA wbity w sciane.... ...delikatnie mowiac wybuchl.
Nie napisalem tego zeby zrobic jakas tam antyreklame "firmie" matronix tylko zeby przestrzec przed jej starszymi modelami wzmacniaczy ktore nadal sa w ofercie.
Z nowych zdjec widze ze dosc duzo sie zmienilo... ...na lepsze. Tylko co z tego? ja juz nie kupie od matronixa zadnego wzmacniacza i bede odradzal to kazdemu kto bedzie nim zainteresowany.
Matronix jak kazda mloda firma uczy sie na bledach. Te nauki zawsze sa na niekorzysc kupujacych ale tak samo jest w kazdej dziedzinie. Z czasem konstrukcje pewnie beda lepsze mniejsze tansze i mniej klopotliwe. Bo jak na razie to nie wiem jak mialbym to cudo zamocowac w subwoferze. Moze to i dobrze ze malo firm robi prawdziwe zawodowe konstrukcje dzieki temu mam za co zyc :)
Witam wszystkich czytelników.
Na początku dziękuje za zainteresowanie tym tematem.
Na początku chce sprostować parę reczy:
Zamieszczone przez PETERS
Tak patrzę na tą aukcję ze wzmakiem do samochodu i mam parę zastrzerzeń:
- co do ceny - trochę wygórowana, ale nie dużo - da się przełknąć.
- płytka jest strasznie duża, ja mam tą z EDW to jest o niebo mniejsza - to niewiem co tam zajmuje tyle miejsca - prosty filtr DP :|
- autorzy tych projektów, mają jakąś dziwną technikę - zamiast złącza umieścić na brzegu płytki to dają je do środka a miejsce z brzegu płytki jest i scieżki raczej też dołem nie idą.
Trochę się bawiłem tymi TDA i mając kupować coś takiego składał bym sam.... ale dla kogoś kto ma słabe, albo żadne doświadczenie to i cenowo i jakościowo jest bardzo dobrze. Tylko jeszcze jedna rzecz, autor projektu niewiem czy nieumyślnie czy celowo, nie podał na jakiej kostce siedzi ten wzmak (a ja wiem że to TDA1562Q:P), ale taka informacja powinna być chyba podana.A niewiem czy ze strony prawnej nie jest tak, że opis produktu powinien zawierać taką informację, bo nie jest to oryginalny wzmacniacz PHILIPSA tylko produkt oparty na jego podzespole.
Po pierwsze dla czego duża? Czy 10 na 10 cm to duża płytka?
Płytka jest większa bo jest więcej kondensatorów niż w standardowej aplikacji w tym specjalny niskoimpedancyjny + 10000uF w torze zasilania (z tego co pamiętam to ta płytka z avt była większa i dwustronna).
Złącze nie są na środku, to się tak wydaje. Są specjalnie wysunięte ponieważ ukróca to drogę do zasilania co zabiera niepotrzebne miejsce oraz pod nimi są ścieżki co zmniejsza ilość instalowanych zwór lub ewentualnie ścieżek w warstwie top.
Zamieszczone przez Kudłaty
nie mam nic przeciwko tym wzacniaczom...sa tanie to fakt tylko szkoda ze tez stosuja te tanie chwyty marketingowe podajac moc przy 10% Thd... no ale wsumie nie jest to zabronione:) ciekaw jestem jak dziala ta najmocniejsza wersja...
Dziękuje za spostrzeżenie, jednak to nie tani chwyt a pomyłka. 200W przy THD=10% jest przy zasilaniu trafem 200VA (tak było przy 1 pomiarach). Przy 250 VA (czyli standardowe zasilanie) jest 200W bez zniekształceń (ok. 40V czystej sinusoidy idącej na obciążenie rezystancyjne 4 ohmy). Jeszcze raz dzięki, na stronie poprawiłem już błąd.
Zamieszczone przez esh0
A tak swoją drogą, 200W na 3 parach to chyab nie jest zbytnio duży wyczyn...
Irek wyciąganął 220W na jednej parze...
Są 3 pary bo:
- porządny zapas mocy może być zwłaszcza jak wzmacniacz ma grać samym „basem”
- minimalizuje awaryjność końcówki
- lepsza odpowiedź impulsowa końcówki
- lepiej ciepło odprowadzą niż 1 para, co dla bywa mosfetów jest zabójcze.
Osiągnięcie wyciśnięcia 200 W z jednej pary to żadne osiągnięcie, więcej na temat innej konstrukcji się nie wypowiadam, bo bez sensu komentować coś czego się nie ma w rękach i nie robiło się odsłuchów.
Zamieszczone przez irek
Ten matrinix 200W to straszna amatorszczyzna. W zasadzie wszystko w rozsypce. I kompletny brak opisow regulacji i wejsc. No bez przesady to ma byc cos co ma trafic na rynek. Chyba nie do konca producent zdaje sobie sprawe z wymogow bezpieczenstwa o CE juz nie wspomne bo na to zadnej polskiej firmy na razie nie stac.
Nie wiem jak mozna zaslonic plytka przeplyw powietrza miedzy zebrami radiatora.
LUKASZ gratulcje za testy odsluchowe, teraz przyslij to do mnie a ja to pomierze. Nie zapomnij o trumnie dla zwlok :)
W sumie jak wzmacniacz ma kosztowac 280zl to i tak nie duzo bo technika montazu jest wyjatkowo uciazliwa i pracochlonna.
Wymogi bezpieczeństwa bardzo dobrze znam i jednak widze, że drogi irku Pan się nie zna zwłaszcza na CE bo każdy produkt po wejściu do uni musi posiadać CE. Wydatki związane z CE właściwie ogranicza się do badania wpływu elektromagnetycznego na środowisko. Resztę pomiarów bez problemu producent może wykonać i potwierdzić to w odpowiedniej dokumentacji co nie jest żadnym problemem.
Przepis mówiący o zabezpieczeniu porażeniowym bezpośrednim po zainstalowaniu według instrukcji jest zachowany (oczywiście przy zachowaniu zasilana z sieci 230V gniazdkiem z bolcem zerowanym lub uziemionym w sieciach TNC, TNC-S, TNS).
Nie wiem co ma do rzeczy lekkie zasłonięcie radiatora od dołu. Po pierwsze ciepłe powietrze unosi się w górę i samo zachowa obieg powietrza. Po drugie co ma do rzeczy czy zasłoni się to laminatem czy zasłoni się to podłożem subwoofera (warstwy do, której się przykręca wzmacniacz)? Po 3 czepiasz się zasłonięcia radiatora a oferowana kocówka „PA300” ma bezsensownie zainstalowany kątownik co radykalnie zmniejsza odprowadzenie ciepła (pomogło by jakby ten kątownik był z miedzi p.s. tam też nie widać opisu na niej?) i na pewno jest to gorsze rozwiązanie niż „zasłonięte żeberka” co w praktyce w niczym zbytnio nie przeszkadza a na pewno ułatwia stabilniejsze mocowanie radiatora do podłoża (przy większym basie są duże wibracje co po czasie mogą powstać „zimne luty” przy tranzystorach dokręconych do radiatora!).
Zamieszczone przez Sound Wave
a moim zdaniem to straszna tandeta. płytka zrobiona na odwal się co widać chociazby po radiatorze. komuś nie chciało się pomyśleć nad prowadzeniem ścierzek to dał je za tranzystorami co z kolei owocuje tym że radiator jest zasłonięty. na podobnej wielkości płytce mam upchnięte 2x400wat i tez uwazam że dało by się to jeszcze zmniejszyć.
wracając do tego "wynalazku" wzmacniacz nie posiada praktycznie stabilizacji termicznej!! prąd spoczynkowy będzie pływał jak diabli. temperatura wyłączenia to jedyne 70stopni co tez świadczy o tym że autor projektu panicznie boi się o prąd spoczynkowy!!
podkładki pod tranzystory są krzywo załozone (niesą pod całym tranzystorem co doskonale utrudnia oddawanie ciepła - horror!!!) dalej zalecane trafo to 2x28V czyli jeśli niejst to układ mostkowy - a nic na to nie wskazuje to moc przy 4 ohmach na bank nie przekroczy 150wat (stawiam na jakieś 90-110) jeśli tak to po jakiego wała dali 3 pary tranzystorów ??
jak mozesz Łukasz to sprawdź co to za tranzystory stawiam że irfp9240 i irfp240.... chyba że zrobili to na "jednym kanale" to wtedy juz zupełna tragedia takie wynalazki w połączeniu z mosfetami są baaardzo niestabilne i baardzo kapryśne....
Ciekawe spostrzeżenie z tą płytką… ciekawe co ma wspólnego płytka z radiatorem :)?
Ciekaw jestem jeszcze jak jesteś w stanie zrobi lepszą płytkę w warunkach domowych w porównaniu z fabrycznie wykonana płytką (bo w tym wzmacniaczy jest robiona na specjalne zamówienie).
Da się upchoną wiele jak zrezygnujemy z filtra DP, i zasilacza i dużych ścieżek no chyba że w wzmacniaczu 400W masz ścieżki 2 mm to powodzenia…
Również ciekawe spostrzeżenie z brakiem stabilizacji termicznej… z kad taki wniosek? Dodam, że ma i jest wystarczająca.
Temperatura wyłączania wynosi 70 st dla tego że gdy na radiatorze jest 70 st to na tranzystorach może być sporo wyżej, nawet do 100st. Dla sprostowania 70 st to temperatura radiatora. Pyzatym sam Łukasz pisze, że wzmacniacz mu się nie wyłączył nawet przy bardzo dużym obciążeniu więc
Podkładki są dobrze założone… po 1 cały tranzystor nie odprowadza ciepła tylko jego metalowa część, która nie jest w całej warstwie od strony przykręcenia.
Nie jest to żaden mostek a moc jest taka jaka jest czy ktoś w to uwierzy czy nie ale jak pisałem wyżej na obciążenie idzie 40V w sinusie i sam Łukasz po odsłuchach stwierdza że jest w granicach 180 W więc chyba odczułby różnice pomiędzy „Twoimi” 90W a prawdziwymi 180 W!
Wzmacniacz nie jest niestabilny i nie jest kapryśny (zaraz po zmontowaniu działa od razu i jego regulacja trwa nie cała minutę).
Zamieszczone przez irek
Moze to i dobrze ze malo firm robi prawdziwe zawodowe konstrukcje dzieki temu mam za co zyc :)
Wyjaśnia się z kąd zła opinia na temat innych projektów...
Proszę czytać dokładniej treść recenzji a nie snuć spekulacje nie mając w rękach tego wzmacniacza co jest dosyć irytujące sądząc po wypowiedziach tzw „fachowców” co wprowadza w duży błąd wielu forumowiczów, którzy się nie znają na elektronice.
Moje informacje maja charakter informacyjny i nie naruszam waszych indywidualnych opini.
[ Dodano: 2005-08-26, 22:33 ]
Zamieszczone przez wektor
Po pierwsze gdzie zniknal post uzytkownika matronix.pl?
Nie chcialem sie tu wypowiadac poniewaz z tym 200W wzmacniaczem nie mialem do czynienia i ze wzgledu na juz wyrobiona opinie o "firmie" matronix nie bede go mial.
Mialem natomiast do czynienia ze starszym modelem 100W w wersji z panelem i transformatorem. W tej chwili cala koncowka jak i panel lezy gdzies na smietniku a przeszlo 150zl ktore na to wydalem leza w blocie.
Mozliwe ze sie duzo w tych mocniejszych wzmacniaczach zmienilo ale z tego co widze starsze modele tez sa dostepne i (z tego co widze na zdjeciach) nie zostaly poprawione... ...hmmm tylko co tu poprawiac jak caly wzmacniacz to jeden wielki bubel.
-niby 100W rms na TDA... .bardzo zabawne... ...wiekszosc ludzi z forum wie ile moze tda uciagnac... ..ale osoby mniej sie na tym znajace uwierza w to
-panel byl zrobiony z blachy ktora przypominala ta stosowana do puszek od piwa
-filtr (aktywny) byl zbudowany z potencjometu i kondensatora
-cewka szczelnie zawinieta tasma izolacyjna nawienieta byle jak... ..mam nadziej ze chociaz byla zmierzona
-plytka drukowana... ...tego nie da sie opisac. Pady... ...hmmm jakie pady? w wiekszosci przypadkow ich wogole nie bylo a wszystko bylo polaczone wielkimi glutami z cyny. Sciezki tak wytrawione ze niewiele z nich pozostalo... ..dziwne ze wogole to przewodzilo prad. To tlumaczy dlaczego od spodu zostala przyklejona wartwa filtcu (koca) zaslaniajaca ten sajgon.
Wzmacniacz po 2 miesiacach kopnal w kalendarz pozostawiajac kawaleczek TDA wbity w sciane.... ...delikatnie mowiac wybuchl.
Nie napisalem tego zeby zrobic jakas tam antyreklame "firmie" matronix tylko zeby przestrzec przed jej starszymi modelami wzmacniaczy ktore nadal sa w ofercie.
Z nowych zdjec widze ze dosc duzo sie zmienilo... ...na lepsze. Tylko co z tego? ja juz nie kupie od matronixa zadnego wzmacniacza i bede odradzal to kazdemu kto bedzie nim zainteresowany.
Jeżeli coś się z nim stało to po to jest gwarancja żeby reklamować i z tym nie było by problemów. Ten starszy model nie bedzie dostępny za niedługo zastąpi go nowy model WST100.
Ja podobnie jak wektor nie bede sie wypowiadal na temat nowej konstrukcji matronix'a bo nie mialem z nia nic wspolnego. Zdanie o tej firmie mam juz dobrze wyrobione dzieki poprzedniej konstrukcji na TDA. Musze potwierdzic ze to o czym pisal wektor to w 100% prawda: panel z najzwyklejszej blachy, filtr jak dla mnie co najmniej smieszny (nie mial chyba wiecej niz 6dB nachylenia), zle podlaczony potencjometr od glosnosci, poprzerywane sciezki laczone drutem. Wzmacniacz pogral moze z godzine do eksplozji ukladu, czego przyczyna prawdopodobnie bylo zwarcie sciezek (cieniutkim kawalkiem cyny) przy TDA. Zwarcie zostalo usuniete, TDA wymienione, podlaczony normalny filtr do suba. Po jakmis roku TDA znowu padlo (tym razem bez fajerwerkow). Tak wiec z tego wzmaka zostalo jedynie trafo kondy i mostek. Zrobilem kolesiowi wzmaka na LM3886 i smiga. Jesli czyta to ktos kto jest zainteresowany zakupem wzmacniacza matronix to zdecydowanie radze zwrocic sie do irka, chociaz nie widzialem jego wzmacniaczy i tak jestem pewny ze nie robi fuszerki, bo same dobre opinie widzialem na temat jego wzmacniaczy.
Skomentuj