Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Illuminatus

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #61
    ploter zgadza się, ale jeszcze nie skończone
    nowy1 wiem że wzdłuż, ale chyba o taki szeroki na 30cm będzie koledze raczej trudno

    Skomentuj


      #62
      można i w szerszych pasach uzyskać naturalne forniry... wystarczy poszukać firm zajmujących się fornirowaniem dla meblarstwa a takie ludziki zrobią i pas 80cm gdzie będzie problem z namierzeniem łączeń :)

      Skomentuj


        #63
        Nie będę pisał czy mi się podoba czy nie bo jakie to ma w ogóle znacznie ? Ważne że tobie się podoba.
        Stolarki nie będę oceniał bo się nie znam :)
        Akustyką zajął się Akustyk i pewnie wiedział co robi.
        Na pewno włożyłeś w projekt sporo pracy a co najważniejsze część siebie i to zasługuje na uznanie a nie to czy przetworniki kosztowały 500 czy 45000PLN.

        PS
        Lepsza elektronika przy tej klasie przetworników na pewno by nie zaszkodziła :) Wzmacniacz znacząco odstający jakością od fabrycznych zabawek można wykonać stosunkowo nie wielkim kosztem tym bardziej że obudowa nie stanowiła by dla ciebie żadnego problemu :)

        Skomentuj


          #64
          No może z tymi 30 cm to lekka przesada. Ewentualnie jedno łączenie na ściance może być.
          A gdzie można kupić ten fornir? Trudny jest w obróbce?

          Skomentuj


            #65
            Zamieszczone przez raven1985 Zobacz posta
            Lepsza elektronika przy tej klasie przetworników na pewno by nie zaszkodziła
            Ja bym je aktywizował, co się mają marnować z jakimiś cewkami :)

            Skomentuj


              #66
              Zamieszczone przez bingant Zobacz posta
              ploter zgadza się, ale jeszcze nie skończone
              Nie na temat...
              A czy dałoby się jakiś bliższy opis co tam siedzi.... chociażby na PW :) żeby zamieszania nie robić ..... lub jakąś fotkę Pozdrawiam

              Skomentuj


                #67
                raven1985 niedługa będę miał podłączyć Illuminatusy pod Krella KAV300i, zobaczymy i jeszcze szykuje się sparing z Amplifonem :)

                wojak737 ten który miałem, był dosyć kruchy i do tego twardy, ja fornir szlifuję Rotexem z Festoola, więc idzie gładko. Kupiłem od gościa z allegro - rudek888, ale miał go również marko3T

                Skomentuj


                  #68
                  Zgadza się miałem, ale teraz zdobi stolik kawowy pewnego zacnego Warszawiaka

                  Skomentuj


                    #69
                    bingant powiem tylko tyle http://wikary.pl/?118 i szacuken na maksa

                    Skomentuj


                      #70
                      Szacunek za to co zrobiłeś tyle w temacie i żadnych zbędnych komentarzy

                      Skomentuj


                        #71
                        Piękna robota :)

                        Skomentuj


                          #72
                          Wszystko na najwyższym poziomie. Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin (piękny żeś se prezent zrobił).

                          Skomentuj


                            #73
                            Bingant koniecznie zastanów się nad zmianą źródła na inny, zwyczajnie lepszy CeDek. CD6000OSE sam mam od ok. 8 lat (to już tyle czasu...) i znam go na wylot. Teraz stoi już tylko i się kurzy, odkąd zastąpił go inny, nowy. I powiem tak. Ten Marantz jest baaardzo słaby brzmieniowo. Uwierz, jest słabiutki :). No chyba, że masz w nim sporo modyfikacji. Jeśli jest inaczej, to bardzo dużo tracisz, zwłaszcza w odniesieniu do faktu współpracy z Illuminatorami Scan Speaka. Nie przeczę, że brzmienie które "masz" bardzo Ci się podoba, ale jeśli sprawisz sobie w zakresie CD coś lepszego, to dopiero otworzą Ci się oczy, tak jak było to w moim przypadku :). Nad wzmacniaczem też należałoby się zastanowić, jeśli chcesz faktycznie usłyszeć co te SS potrafią. Jeśli mieszkasz gdzieś niedaleko Krakowa, to mógłbym Ci pożyczyć moje klocki, abyś doświadczył tego o czym piszę :). Oczywiście jest to zuchwała próba wproszenia się na odsłuch :P.
                            Last edited by Racjonalny; 13.04.2011, 20:26.

                            Skomentuj


                              #74
                              Dla pytających na PW o grubość lakieru odpowiem tutaj. Na pierwszym zdjęciu raczej tego nie widać, tylko załamania światła na łukach powstałych przy polerowaniu.
                              Na drugim można już się zorientować co do grubości warstw lakieru. Moneta to 1zł. Należy patrzeć na rysunek słojów na załamaniu forniru front/góra.

                              Skomentuj


                                #75
                                opublikujesz art o tym lakierze? kolega bardzo sie napalil a sprzet posiada

                                Skomentuj


                                  #76
                                  art to za duże słowo, postaram się coś skrobnąć w toolboxie.

                                  Skomentuj


                                    #77
                                    bingant zrobienie arta to dla nas żaden problem, jedno kliknięcie w twojego posta, dodanie tytułu, działu i z posta robi się art. Możesz śmiało dokładnie opisać, nawrzucać zdjęć. Po prostu piszesz na forum, zdjęcia wrzucasz na imageshack, bez kombinowania w wordzie itp.

                                    Skomentuj


                                      #78
                                      Coś pięknego :) poziom wykonania i wykończenia tych kolumn jest poprostu mistrzowski
                                      powstaje pytanie czy mozna zrobić to lepiej ?:biggrin: jak na mnie to chyba nie

                                      Skomentuj


                                        #79
                                        Lakierowanie kolumn

                                        Postaram się w kilku słowach opisać metodę lakierowania kolumn, którą zastosowałem w konstrukcji Illuminatus.

                                        Potrzebne narzędzia i chemia lakiernicza:
                                        - pistolet lakierniczy(najlepiej niskociśnieniowy), dobrze gdybyśmy mieli do dyspozycji dwie dysze 1,4-1,5 i 1,8-2,0
                                        - krążki ścierne o gradacjach 400, 1500, 2000 (polecam papiery Kovax)
                                        - szlifierko-polerka + pasty polerskie Farecla G3 i G10 oraz gąbki biała (do G3) i czarna (do G10) również z firmy Farecla. Można używać innych gąbek i past, polecam te bo znam. Używałem również mleczek polerskich Fesoola, które są godne polecenia, ale cena już wyższa.
                                        - szlifierka oscylacyjna
                                        - izolant
                                        - podkład poliestrowy
                                        - lakier poliuretanowy wysoki połysk

                                        Położony fornir trzeba wyszlifować najdokładniej jak potrafimy, najlepiej szlifierką oscylacyjną z papierem o gradacji 400. Każda niedoróbka zemści się na końcu naszej pracy. Nie można liczyć na zamaskowanie szpar na łączeniu liści forniru, ani źle doszlifowanych kantów przez lakier. Przeciwnie, każda skaza będzie jeszcze bardziej widoczna. Starajmy się również, aby powierzchnia kolumny już przed fornirowaniem, była doszlifowana bez wgłębień. Takie niechciane "fale" uwidocznią się na połyskującym lakierze.
                                        Na położony fornir nanosimy równomiernie dwie warstwy izolantu, szlifując delikatnie drugą papierem 250-400, aby usunąć "podniesione" włókna forniru. Wykonujemy to dosłownie w kilku delikatnych ruchach. Do nanoszenia ilzolantu używamy mniejszej dyszy w pistolecie.
                                        Izolant nanosimy w celu zabezpieczenia podkładu poliestrowego przed kontaktem z fornirem. Niektóre gatunki egzotycznych fornirów zawierają olejki, które mogą wchodzić w reakcję z poliestrem.
                                        Po wyschnięciu izolantu, zmieniamy dyszę w pistolecie na większą 1,8-2,0 i nanosimy 4-6 warstw podkładu poliestrowego. Robimy to w takich odstępach czasu, aby przy nanoszeniu kolejnej warstwy, poprzednia nie była już podeschnięta. Powinna się jeszcze kleić w dotyku. Starajmy się każdą warstwę nanosić w innym kierunku,(od prawej do lewej i odwrotnie, z góry na dół itd.) aby możliwie najrówniej i najdokładniej rozprowadzić podkład poliestrowy.
                                        Tak nałożony poliester powinien schnąć 2-3 doby, w zależności od zaleceń producenta.
                                        Po wyschnięciu zakładamy na szlifierkę oscylacyjną paper ścierny o gradacji 400 i szlifujemy polakierowane powierzchnie do uzyskania możliwie najrówniejszej tafli. Nieocenionym pomocnikiem będzie tutaj odkurzacz, podłączony do szlifierki w celu odsysania pyłu. Starajmy się wykonać ten szlif tak dokładnie, jak tylko potrafimy!
                                        Powstałe na skutek nierównomiernego prowadzenia szlifierki oscylacyjnej lub nacisku dołki, będą widoczne w końcowym efekcie naszej pracy.
                                        Wyszlifowane powierzchnie dokładnie odpylamy.
                                        Teraz zmieniamy dyszę w pistolecie na mniejszą 1,4-1,5 i przystępujemy do nanoszenia lakieru poliuretanowego. Technika nanoszenia jest podobna do stosowanej przy podkładzie poliestrowym. Kładziemy około czterech warstw lakieru poliuretanowego i czekamy 1-2 doby do wyschnięcia powierzchni (w zależności od zaleceń producenta). Po całkowitym wyschnięciu lakieru, szlifujemy powierzchnie szlifierką oscylacyjną z papierem o gradacji 1500, odpylamy i wykonujemy tą samą czynność z papierem o gradacji 2000. Każdy szlif wykonujemy z największą dokładnością. Szlifowany lakier poliuretanowy tworzy na powierzchni papieru ściernego takie wałeczki z zeszlifowanego lakieru. Ja oczyszczałem papier, lekko przykładając czystą szmatkę bawełnianą do okręcającego się krążka papieru. Pomaga to zachować dłuższą żywotność papieru. Po skończonym szlifie oczywiście starannie odpylamy szlifowane powierzchnie. Można je również wytrzeć wilgotną szmatką.
                                        Przystępujemy do polerowania.
                                        Na polerkę zakładamy białą gąbkę polerską i zwilżamy ją wodą. Najlepiej mieć przygotowaną butelkę z rozpylaczem np. po płynie do mycia szyb i za jej pomocą utrzymywać gąbki w wilgoci.
                                        Spryskujemy wodą polerowaną powierzchnię i nanosimy punktowo pastę G3. Polerujemy ustawiając prędkość obrotów polerki na 1200/min.
                                        Po wypolerowaniu wszystkich powierzchni, usuwamy pozostałe resztki pasty G3 wilgotną szmatką bawełnianą, lub ściereczką z mikrofibry.
                                        Zmieniamy gąbkę polerską na czarną(miękka) i powtarzamy polerkę stosując mleczko polerskie Farecla G10.
                                        Wypolerowane powierzchnie również wycieramy wilgotną szmatką, usuwając ewentualne pozostałości mleczka na powierzchni lakieru.


                                        Uwagi końcowe:
                                        - izolant, podkład poliestrowy i lakier poliuretanowy, są mieszankami kilku składnikowymi. O ilości dodawanego rozpuszczalnika, przyspieszacza, utwardzacza musimy doczytać na etykiecie lub zapytać sprzedawcy.
                                        - istnieją inne techniki szlifowania lakierowanych powierzchni, ja stosowałem dwie i opisałem łatwiejszą w wykonaniu.
                                        - nie podałem prędkości na jaką ustawiamy szlifierkę oscylacyjną, ponieważ każdy dysponuje innym elektronarzędziem, ja mam Rotexa firmy Festool i ustawiam na 6.
                                        - zdaję sobie sprawę, że mało kto posiada odpowiednie warunki do lakierowania, należy zwrócić szczególną uwagę na czystość pomieszczenia, w którym lakierujemy!!! Przy nanoszeniu lakieru poliuretanowego zalecam zakładać ubrania, które nie będą "puszczały" maleńkich kłaczków, które unoszą się w powietrzu i osiadają na lakierowanych powierzchniach. Sprawdziłem na własnej skórze. Problemem jest też odkurz, powstały przy lakierowaniu. Jeżeli jest to możliwe, możemy stworzyć w pomieszczeniu delikatny przeciąg, aby unoszące si drobiny lakieru(odkurz), nie osiadały na lakierowanych powierzchniach.
                                        - zalecane jest mocne zwilżenie posadzki w pomieszczeniu, w którym lakierujemy.
                                        - jeżeli mamy małe doświadczenie, warto poprosić kogoś obeznanego w temacie o pomoc w ustawieniu pistoletu.
                                        - przy polerowaniu lakieru poliuretanowego, należy zwracać szczególną uwagę, aby gąbka polerska cały czas była wilgotna. Nie zatrzymujemy polerki na dłużej w jednym miejscu, aby tak jak w przypadku suchej gąbki nie przegrzać lakieru.
                                        - należy uważać tak przy szlifach jak i przy polerowaniu, aby poprzez nierównomierny docisk nie zeszlifować całkowicie poszczególnych warstw na brzegach szlifowanych elementów!!!
                                        - nie skracajmy czasu schnięcia lakierów, podanych przez producenta.

                                        Jeżeli coś pominąłem, uzupełnię podane informacje w późniejszym terminie. Chętnie odpowiem na ewentualne pytania.
                                        Mam nadzieję, że komuś przyda się mój opis i życzę pięknie polakierowanych kolumn.

                                        Skomentuj


                                          #80
                                          Czy kolega bingant nie jest przypadkiem lakiernikiem ? Festool nie należy do tanich narzędzi...

                                          Nie na temat...
                                          Pracowałem na stolarni tym sprzętem - bajka.


                                          Lakier na kolumnach wygląda miodzio :thumbsup:

                                          Skomentuj

                                          Czaruję...
                                          X