Pogromco - jestem w stanie subiektywnie do tego podejść jak każdy pewnie na moim miejscu. Mam meble lakierowane matem i połyskiem (MDF) i odnoszę się do tego. Wzrokowo - porównywalne. Trwałościowo - nie podlega dyskusji, że z lakierni mają o wiele większą wytrzymałość i tego nawet nie neguje. Pytanie czy jak kolumna będzie po prostu stała i nikt nią nie będzie rzucał to co ma się jej stać od strony wizualnej. Może farba zmienić odcień (nie powinna przynajmniej ta), popękać (to samo może się stać przy lakierowaniu w lakierni), odprysnąć przy uderzeniu (tak samo jak przy lakierowanych).
Owszem kosztowało to trochę czasu i samozaparcia tak jak napisałeś ale w dobie terminów z dupy (po 3-4 tygodnie) oraz samych kosztów kolumn nie widzę sensu przynajmniej nie podjąć rękawicy i każdemu kto przeczyta ten post też tak radzę - PRÓBUJCIE. Jak się człowiek nie sparzy, czegoś nie spierniczy to nie doceni pracy innych i taka jest prawda. Teraz jakby mi ktoś powiedział 1200 zł za paczki to bym powiedział spoko cena bo wiem ile pracy to kosztuje i jakie problemy przy tym są. Tak jak napisałem wcześniej musiałem sam spróbować żeby to zrozumieć i tak od serca docenić.
W formie offtopu - pamięta jeszcze parę lat temu jak szukałem kolumn i pisałem do ludzi na OLX którzy sprzedawali swoje kolumny DIY. Jest mi głupio jak bez sensu targowałem się żeby zeszli o połowę albo i więcej widząc, że niektóre zestawy potrafiły stać po kilka miesięcy. Każdy kto robi kolumny DIY zapewne wkłada całe swoją wiedzę, umiejętności, czas i pieniądze. Zawraca głowę po forach, dopytuje i doszukuje się często dziury w całym. A jak powstanie ten nowy twór, który miał być świętym gralem okazuje się, że jednak można coś zrobić lepiej i fajniej i tak w koło
Owszem kosztowało to trochę czasu i samozaparcia tak jak napisałeś ale w dobie terminów z dupy (po 3-4 tygodnie) oraz samych kosztów kolumn nie widzę sensu przynajmniej nie podjąć rękawicy i każdemu kto przeczyta ten post też tak radzę - PRÓBUJCIE. Jak się człowiek nie sparzy, czegoś nie spierniczy to nie doceni pracy innych i taka jest prawda. Teraz jakby mi ktoś powiedział 1200 zł za paczki to bym powiedział spoko cena bo wiem ile pracy to kosztuje i jakie problemy przy tym są. Tak jak napisałem wcześniej musiałem sam spróbować żeby to zrozumieć i tak od serca docenić.
W formie offtopu - pamięta jeszcze parę lat temu jak szukałem kolumn i pisałem do ludzi na OLX którzy sprzedawali swoje kolumny DIY. Jest mi głupio jak bez sensu targowałem się żeby zeszli o połowę albo i więcej widząc, że niektóre zestawy potrafiły stać po kilka miesięcy. Każdy kto robi kolumny DIY zapewne wkłada całe swoją wiedzę, umiejętności, czas i pieniądze. Zawraca głowę po forach, dopytuje i doszukuje się często dziury w całym. A jak powstanie ten nowy twór, który miał być świętym gralem okazuje się, że jednak można coś zrobić lepiej i fajniej i tak w koło

Skomentuj