Pozytywne :) Ale dopiero dla bisau powyżej 100mA na tranzystor, poniżej 50mA były widoczne zniekształcenia skrośne na sinusie 20khz i nie grało to za ciekawie. Próbowałem nawet klasy A ustawiając 0.5A na tranzystor :)
O brzmieniu napiszę tylko tyle że wzmacniacz na pewno nie jest neutralny co jednym będzie odpowiadać innym nie.
Wersji tranzystorowej jeszcze do głośników nie podłączałem.
Wzmacniacz włącza się z krótkim puknięciem ale wyłącza bez żadnych efektów. To z rozgrzaną lampą, na zimno jeszcze nie próbowałem.
Przetestowałem w układzie 3 egzemplarze ECC88, 3 x ECC81, oprócz tego ECC83, 82, 84, 85 i E180CC Philipsa. Wszystkie przy +-30VDC i 7mA prądu katod. Optymalne było by koło 20mA ale znacznie rośnie wtedy moc tracona na tranzystorach i nie dało by się zastosować małych w obudowach TO92.
ECC82, 83, 84 (ta ma inne wprowadzenia) się nie nadają.
Najlepiej wypadły ECC88 i E180CC ale da się też zastosować 81 i 85 tylko trzeba liczyć się już ze sporymi zniekształceniami. Ogólnie trzeba szukać lamp z jak największym Sa coś z ruskich lamp na pewno się jeszcze znajdzie.
Rozbieżności między lampami są ogromne znacznie większe niż zakładałem. Dla przykładu ECC88 :
1 egzemplarz offset dc kilka mV, napięcie na wyjściu serwa 3V
2 egzemplarz offset dc kilka mV, napięcie na wyjściu serwa 13V - czyli bliskie nasycenia
3 egzemplarz offset dc 5V, napięcie na wyjściu serwa 14V - nasycone
lampy praktycznie nowe używane przeze mnie może kilkadziesiąt h.
Ciężki orzech do zgryzienia. Dla porównania po wsadzeniu tranzystorów BC550C zamiast lampy na wyjściu serwa było tylko kilkadziesiąt mV.
Jak będę robił ostateczne pomiary to wrzucę :) Tylko przy jakiej lampie, napięciu zasilania i biasie ? :P
Dominująca jest 3 nie wile mniej jest 2 i jeszcze piata jest spora.
Kiedyś przymierzałem się do podobnego projektu z lampą ale po głębszym przyjrzeniu się tematowi i wstępnym symulacjom odszedłem od tego na rzecz układu fet-mos
i tu powiem coś niecoś się udało.
Myślę, że powinieneś pokazać najlepszy wynik to co max udało Ci się wyciągnąć z układu ( aby widzieć do czego dążyć lub przeskoczyć )
---------- Post dodany o 13:12 ---------- Poprzedni post o 13:06 ----------
Według mojej wiedzy jak się nie mylę to na układ z lampą na wejściu powinieneś mieć dominujące parzyste dochodzące nawet 1-2% nieparzystych prawie nie powinno być, to powinno charakteryzować te układy.
Według mojej wiedzy jak się nie mylę to na układ z lampą na wejściu powinieneś mieć dominujące parzyste dochodzące nawet 1-2% nieparzystych prawie nie powinno być, to powinno charakteryzować te układy.
A niby w jaki sposób ? Dominującym źródłem zniekształceń dalej jest stopień wyjściowy a że to pp to jest 3. Całkowite THD+N dla 1W nie przekracza 0.05%.
stopień wyjściowy jest tylko wtórnikiem i on właśnie najmniej wprowadza zakłóceń i największą poprawę zawsze uzyskiwałem poprzez zmianę parametrów pracy układów wejściowych ot przykład:
na moim układzie 0,03% uzyskuję przy pełnej mocy z tym w całym paśmie , że nieparzystych przy 20kHz mam około 0,005% parzystych 0,025
dlatego chyba coś powinieneś się pobawić z punktami pracy też twój układ powinien mieć takie proporcje między parzystymi a nie parzystymi.
Spektrum z niekształceń dużo bardziej zależy od topologii układu niż od zastosowanych elementów aktywnych. Stwierdzenie, że lampa to duża przewaga parzystych harmonicznych bierze się z faktu, że te lampy najcześciej pracują w układach single-ended na wyjściu. W których dominuje 2 harmoniczna. W układach typu push-pull harmoniczne parzyste się znoszą i zostają nieparzyste. Ponadto stopnie wyjściowe są także, odpowiedzialne w dużej mierze za powstawanie harmonicznych wyższego rzędu (tak samo jak sprzężenie zwrotne).
Każdy element układu (wejście, VAS, wyjście), generuje różne harmoniczne w zależności od zastosowanej topologii. Pozwolę sobie tak szybko zacytować Douglasa Selfa i informacje z jego ksiązki odnośnie poszczególnych zniekształceń:
1. Stopień wejściowy. Przy wejściu zbalansowanym praktycznie nie generuje zniekształceń. Przy wyższych częstotliwościach pojawia się praktycznie czysta 3 harmoniczna rosnąca 18db/oktawę. Przy wejściu niezbalansowanym, w zniekształceniach dominuje 2 harmoniczna rosnąca 12db/oktawę.
2. Stopień napięciowy. W większości przypadków jest to zawsze 2 harmoniczna, rosnąca 6db/oktawę. Przypuszczam, że w ukłądach komplementarnej ta harmoniczna i ew. inne parzystę się zniosą. Tutaj dodatkowo mogą pojawić się zniekształcenia spowodowane nieliniową impedancją wejścia stopnia wyjściowego. Można im zapobiec buforując stopień napięciowy.
3. Stopień wyjściowy. Duże źródło zniekształceń, wynikające z nieliniowości samego stopnia jak i obciążenia. Jest to mieszanka różnego typu zniekształceń, w tym wskrośnych w układach klasy AB i B. Najczęściej są to harmoniczne wyższych rzędów i najczęściej rosną 6db/oktawę. Wynika z osłabienia sprzężenia wraz z wzrostem częstotliwości.
Pozostałe źródła zniekształceń, o skomplikowanej naturze to głównie sprawy związane z zasilaniem, prowadzeniem masy itp. Można je oczywiście w pewnym a nawet dużym stopniu zniwelować.
Poza tym należy pamiętać, że o ile parzyste harmoniczne brzmią przyjemniej od nieparzystych, to najprzyjemniej brzmi brak harmonicznych - to moim zdaniem. Jak ktoś lubi parzyste i chce ich sobie dołożyć, to może je łatwo dodać np. w komplementarnych układach (np. wyjście p-p, wejście komplementarne etc) nieco "odrównoważyć" przeciwsobne komponenty.
---------- Post dodany o 00:58 ---------- Poprzedni post o 00:54 ----------
Generalnie moim zdaniem najważniejsze jest aby było jak najmniej harmonicznych nieparzystych od 5 w górę. Parzyste, zwłaszcza 2 i ew. 3 nieparzysta nie mają jakoś negatywnego wpływu na dźwięk. A niektórym ich charakter (popularnie zwany dociepleniem i dodaniem "mięsa") się nawet może podobać, chociaż nie jest do końca neutralny.
Rozrysowałem górną blachę obudowy. Lampy na zewnątrz w centrum obudowy, radiatory po bokach. Nieco ponad 127mm na trafo za końcówkami.
Jaka ma być wysokość obudowy? 2mm zajmie blacha.
Otwór pod lampę zrobiłem o średnicy 2cm. Mocowanie pcb na dolnej płycie M4.
Otwór na lampę chyba za mały podstawka ma 2.5cm lampa min 22mm.
Wysokość to chyba tylko radiatory wyznaczają ? min 2cm więcej żeby był sfobodny przepływ powietrza w około nich.
Wysokość to chyba tylko radiatory wyznaczają ? min 2cm więcej żeby był sfobodny przepływ powietrza w około nich.
Tak, radiator A6023 L=7cm o którym wcześniej pisałem.
Podaj radiator, który pokazałeś to coś wykombinuję, żeby je wyrzucić na zewnątrz:) Też mi się ta wizja podoba, zmniejszyłbym szerokość i pogłębiłbym obudowę.
Skomentuj