-
Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.
Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.
Spam Post :)
- Autor wątku Shiver
- Data rozpoczęcia
Pytanie czy liczyć na emeryturę, której wysokość (albo w ogóle szansa że będzie) jest mocno dyskusyjna, czy liczyć na siebie. W drugim przypadku, przy wystarczającej samodyscyplinie, odpowiednich dochodach i samozatrudnieniu jesteś w stanie dużo więcej odłożyć, kosztem minimalizacji składek ZUS.
O czym ty piszesz?
Odłożyć cos w tym kraju graniczy z cudem.
No chyba, ze mówisz o kilku zł np na remont mieszkania czy zakup samochodu ew wakacje
Bo chyba nie o kwocie ktora liczona jest w setkach tysięcy na zycie w okresie emerytura-smierć
Odłożyć cos w tym kraju graniczy z cudem.
No chyba, ze mówisz o kilku zł np na remont mieszkania czy zakup samochodu ew wakacje
Bo chyba nie o kwocie ktora liczona jest w setkach tysięcy na zycie w okresie emerytura-smierć
Dlatego pisałem o odpowiedniej skali dochodów i dyscyplinie. Policzmy, dwa przypadki (na bazie składek z roku 2013, pomijam inflację i wartość pieniądza w czasie):
- pracujesz na etacie i masz na umowie brutto 5000 pln brutto. Koszt pracodawcy to 6030 PLN, a łączne składki do ZUS to 1980 PLN miesięcznie.
- pracujesz jako samozatrudniony i płacisz minimalny ZUS w łącznej kwocie 1026.98 PLN miesięcznie
różnica to 950 PLN miesięcznie na kożyść samozatrudnienia. Rocznie 11400 PLN, ja będę pracował jeszcze przez 30 lat, co daje kwotę 342 000 PLN oszczędności. Załóżmy że średni wiek mężczyzny to będzie 80 lat, czyli zgromadzonej kasy ma starczyć na 15 lat życia. Daje to kwotę 1 900 PLN "prywatnej emerytury" miesięcznie, do tego pewnie jakies dodatkowe grosiny z ZUS (bo minimalną składkę przecież się opłacało). Łącznie ze 2500 pewnie będzie.
Pytanie, czy można liczyć na taką emeryturę stricte z ZUS ? Wątpię.
Plus procent z odlozonych pieniedzy 
Pewnie za te kilkadziesiąt lat wszystko pójdzie w górę i te 2500 zł + % będzie wartości 500zl, czyli nawet na czynsz i na leki nie starczy...
Nie na temat...
| To o niemieckiej emeryturze możemy pomażyć... mercedesik...jachcik... |  |
Ostatnia edycja:
Dlatego warto w coś zainwestować typu ziemia lub nieruchomości. Chyba najbardziej pewne lokowanie kapitału
Ziemia na pewno/ ciężęj znaleźć jakąś nieruchomość typu mieszkanie a potem wynajmować komuś... jedyna szansa to w rodzicach
Ostatnia edycja:
Tylko nie każdy ma ustawionych rodziców :/ Wiem że sporo osób tak robi że kupuje jakieś mieszkanie na kredyt i wynajmuje np studentom. Wtedy tak jakby kredyt spłaca się sam. Ale przy dzisiejszym prawie gdzie bardziej jest chroniony lokator niż właściciel to też ryzykowne...
Pewnie za te kilkadziesiąt lat wszystko pójdzie w górę i te 2500 zł + % będzie wartości 500zl, czyli nawet na czynsz i na leki nie starczy...
Nie na temat...
To o niemieckiej emeryturze możemy pomażyć... mercedesik...jachcik...
Napisałem że pomijam inflację i wartość pieniądza w czasie. To co zje nam inflacja zyskamy trzymając pieniądze w jakimś oprocentowanym instrumencie finansowym, typu lokata, obligacja skarbowa etc. Wzajemnie się to będzie znosić więc zakładam że realna siła nabywcza będzie taka sama / podobna jak dziś. To 342 000 PLN to nominalnie za 30 lat będzie pewnie z 600-800 tys. PLN. Nie wiem czy jasno i zrozumiale piszę ;-)
Nie rzucajmy takich kwot bo na przeciętnego Polaka, myślącego że miałby tą kwotę w Polsce robi to wrażenie.
Rozumiem że nie żałujesz tam sobie niczego i jest kolorowo za te pieniądze?
---------- Post dodany o 20:02 ---------- Poprzedni post o 19:56 ----------
Nie jesteś musiałbyś nadwyżkę pieniędzy trafnie inwestować?
Panowie Co do nielubianego, niechlubnego ZUS'u
Chciałbym zobaczyć wasze gadanie za kilkadziesiąt lat, jak będziecie wyczekiwać za skromną ale stała emeryturką. Uważam że, Państwo czy ZUS jest tego gwarantem.
Zapewne nie będzie kokosów ale jakoś będą musieli nas utrzymać tak jak to robią z naszymi dziadkami. Szczerze mówiąc to ja mam chyba większe zaufanie do Zus'u niż tych marketingowych naciągaczy z ofe w których płacone przez nas pieniądze wiele na razie nie urosły..
ZUS zdąży zbankrutować 5razy zanim odejdziemy na emeryturę , wmówią nam w międzyczasie że potrzebny jest obowiązkowy III filar bo oba poprzednie zdążyli wydać..o rany..podniesienie wieku emerytalnego do 70tki ;] i płaca na ochronie obiektów za 5zł brutto 
Haha, już dzisiaj widać jak państwo o ciebie dba: spróbuj dostać się do jakiegoś lekarza specjalisty państwowo. Do czasu jak odejdziemy na emeryturę ZUSu może już w ogóle nie być. Takie socjalistyczne myślenie o państwie opiekuńczym do niczego nie prowadzi (chyba że do biedy)...
Benek161 nie łączmy opieki zdrowotnej z emeryturą. Nie podchodźmy tak pesymistycznie, proponuję spytać tych co odkładali w świetnych ofe ile więcej dostają emerytury?
Proponuje również spytać ile urosły pieniądze tych co odkładali w III filarze, chyba że wierzą że jest to "inwestycja dłogoterminowa" jak to głoszą doradcy ubezpieczeniowi.."D
I proponuję również spradzić w co inwestują te wspaniałe ofe, czyżby głównie w obligacje skarbu Państwa..? Jeśli tak to jak zbankrutuje Państwo to zmienią Wam się te wspaniałe "jednostki rozliczeniowe".
Proponuje również spytać ile urosły pieniądze tych co odkładali w III filarze, chyba że wierzą że jest to "inwestycja dłogoterminowa" jak to głoszą doradcy ubezpieczeniowi.."D
I proponuję również spradzić w co inwestują te wspaniałe ofe, czyżby głównie w obligacje skarbu Państwa..? Jeśli tak to jak zbankrutuje Państwo to zmienią Wam się te wspaniałe "jednostki rozliczeniowe".
Ostatnia edycja:
Ale koszty życia w Norwegii są też najwyższe w Europie, więc nie można porównywać tych 12-13tys zł/m-c do zarabiania takiej samej kwoty w Polsce, choć jak napisał Sunny i tak zostaje więcej niż w PL.
Ostatnia edycja:
Dokładnie tak, znam osobiście firmy co wożą Polakom z Polski jedzenie konserwy itp. Widzę że to ostatnio popularny kierunek 1-2 i zrobią to co w UK..
Mam rodzinkę w Norwegii, też sporo jedzenia wywożą z PL za każdym razem jak są autem 
OFE to już oddzielny temat, kradzież w biały dzień i nic więcej. Ciekawe czy Polacy zweryfikują to w następnych wyborach. Dlatego mówiłem żeby inwestować w nieruchomości a nie lokaty albo obligacje.
To jest normalne?? Pracujesz tak, zarabiasz tak, wydawaj tam, płać podatki itp.