• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Spam Post :)

Pracownik to nie tylko wynagrodzenie , trzeba mu również zapewnić warunki socjalne w pracy .
 
jest takie stare przysłowie
kasa szczęścia nie daje .

Jest też druga część tego przysłowia :

ale będąc bogatym łatwiej być nieszczęśliwym ;)

Zgadzam się w całej rozciągłości z tym co napisał Racjonalny , uczestniczymy w wyścigu szczurów. Faktem jest, że trudno w nim nie uczestniczyć bo tak ten świat jest obecnie sprytnie skonstruowany ale jest to możliwe, przynajmniej częściowo.
Trzeba zdać sobie sprawę, że obecnie nasze życie kręci się wokół pracowania na rzeczy jakie posiadamy. Nie pracujemy dla siebie ale na ten chłam który kupujemy. Na samochód, na komputer, telewizor, na mieszkanie i setki innych rzeczy które tworzą nasz "standard" życia.
Pracujemy na rzeczy z których nie mamy czas korzystać bo .. pracujemy .. Pracujemy żeby odpocząć bo jak inaczej nazwać "zasłużony" wyjazd wakacyjny na którym idzie kilka a niektórym zamożniejszym kilkanaście tys zł ?
Kupujemy pierwszy samochód i się wydaje jaka to fajna rzecz, będzie można robić weekendowe wypady. Rzeczywistość szybko staje się brutalna, ta droga zabawka służy przez 90% przebiegu na dojazdy do pracy a wypady weekendowe są okazjonalne. Do tego się psuje, traci na wartości, spala potwornie drogie paliwo i pracujemy na to, żeby go naprawiać, tankować i móc dojeżdżać do pracy ;). Takie absurdy można by mnożyć.
 
Infinity ale to dotyczy calosci podatków płacowych przez jednostkę
Wliczone sa podatki VAT czy od zakupu samochodów 2%
Nie odzwierciedla to kosztow pracy ponoszonych przez pracodawcę

Dolphin ok
Dla przylladowej kwoty 3000zl brutto
Twierdze, ze z tej kwoty dla pracownika zostanie ok 2000zl do przelewu
 
Ostatnia edycja:
Infinity ale to dotyczy calosci podatków płacowych przez jednostkę
Wliczone sa podatki VAT czy od zakupu samochodów 2%
Nie odzwierciedla to kosztow pracy ponoszonych przez pracodawcę

Dolphin ok
Dla przylladowej kwoty 3000zl brutto

Tutaj jest dobry kalkulator :

http://www.pracuj.pl/kalkulatory/kalkulator-wynagrodzen.aspx

Dla 3000 brutto na umowie, koszt pracodawcy to 3618 PLN, netto pracownika to 2162 PLN.

Pracownik dostaje do kieszonki 60% tego ile pracodawca na niego wydaje. 40% kosztu pracodawcy to podatki i ubezpieczenia.
 
ktos jeszcze sie dziwi dlaczego tyle osob pracuje na czarno?
ja bym wolal dostac 3000zl do reki a nie 2162zl, a pracodawca woli wydac 3000zl niz 3618zl
To jest niestety prawda w większości przypadków. Szczególnie w moim regionie u "prywaciarzy"; Np mój znajomy tak pracuje i miał do wyboru albo minimalna na umowie, a do ręki powiedzmy 2500zł, albo 2500zł na umowie i te 1800zł tak jak wychodzi (lub nawet mniej). Do tego pracuje w 2 różnych firmach na 1/4 i 3/4 etatu, bo dzieci szefa do dofinansowania muszą utrzymać poziom zatrudnienia w swoich firmach.
 
Prawdę mówiąc też bym wolał tak pracować. Jedyne z czego korzystamy będąc zatrudnionym legalnie to chorobowe które można sobie opłacić samemu prywatnie. A w ZUS i emeryturę to tylko naiwni juz chyba tylko wierzą ;)
 
Dlatego zamiast inwestować w naszych wspaniałomyślnych chlebodawców polskich (specjalnie z małej), zdecydowanie wolę inwestować w normalnie myślącego Norwega. Może i najniższe zarobki dla polskiego murzyna na magazynie, ale jednak z tych 12-13tyś zł/miesięcznie, można spokojnie opłacić wynajem domu o powierzchni 120m2 (ok 3500 zł), ogrzać owy dom, najeść się do syta, eksploatować auto, kupić paliwo za 7,5 zł/L pb98 dojeżdżając 90 km dziennie w jedną stronę do pracy z przeprawą promową, podróżowąć czy inne przyjemności i jeszcze coś odłożyć w skarpetę.

Zgadzam się również co do tego, że pracujemy wyłącznie na te podstawy + przyjemności, ale nie rozumiem kupowania czegoś na zasadzie bo to modne, nowe itd. Wystarczy spojrzeć na to co się dzisiaj dzieje. Na komunie trzeba wyskoczyć z quada czy dobrych laptopów, żeby nowe simsy chodziły, najlepiej w HD. Kiedyś dziecko cieszyło się z zegarka a w ramach żartu chrześnicy sam na komunię dałem zegarek, który ja dostałem... odczekałem chwilę na reakcję wszystkich po czym wyjąłem nie kiepski nowy tablet motoroli. Żart się oczywiście udał a chrześnica do dnia dzisiejszego nie czuje jakiejś nienawiści do mnie ;)

Co do głównego wątku, pracując w PL, nie ukrywam wcale trzeba było solidnie okradać pracodawcę, aby dobrze na tym wyjść. Ot tyle w temacie.
 
Ostatnia edycja:
Prawdę mówiąc też bym wolał tak pracować. Jedyne z czego korzystamy będąc zatrudnionym legalnie to chorobowe które można sobie opłacić samemu prywatnie. A w ZUS i emeryturę to tylko naiwni juz chyba tylko wierzą ;)

Od pewnego poziomu dochodów optymalne "podatkowo" jest samozatrudnienie, choć nie zawsze jest taka możliwość (niechęć "pracodawcy", bo papierkowo można samozatrudnienie w zasadzie dowolnie umocować prawnie). BMW X6 fryzjera bierze się własnie z pewnej optymalizacji podatkowej. "Fizola" kosztuje taki samochód 100%, "przedsiębiorcę" minimum 18% mniej. I tak trzeba na takie auto nieźle naginać, ale wiele osób wychodzi z założenia że woli dogodzić swojej dupie niż oddać pieniądze na "marnunek" do skarbu państwa (z czym poniekąd się zgadzam).
 
Nie 18% a wiecej
Ponieważ teraz moze jeszcze odliczyć VAT a pozostała kwotę wrzuć w koszty, od których niezaplaci podatku
I jeszcze jak jest zarejestrowany jako dostawczy (z kratka) to jeszcze moze paliwo odliczać ;)
 
Dlatego napisałem że minimum 18%. VAT'u nawet jak osobówka było 6 kPLN do odliczenia, koszty eksploatacyjne oczywiście też. Pomijam zabawki typu laptop czy tablet, przecież to wszystko też można w koszty działalności.
 
Samozatrudnienie daje oglnie duzo wiecej mozliwosci. Warto zastanowic sie nad zalozeniem dzialalnosci jednoosobowej.
 
Powrót
Góra