Podążaj za instrukcjami wyświetlonymi na poniższym wideo, aby zainstalować aplikację internetową na Twoim urządzeniu.
Uwaga: Ta opcja może nie być dostępna w niektórych przeglądarkach internetowych.
Nie chodzi o ściganie, a o uświadamianie. Konsekwentne tłumaczenie co i czemu jest znacznie lepsze od wymogów, sankcji i kar. | ![]() |
Forum chyba nie jest najlepszym miejscem na naukę języka polskiego. Szczegolnie, ze zasady dotyczące pisowni forum dopuszczają skróty czy inne w dziwny sposób napisane słowa. Mam wrażenie, ze kazdy jednak zrozumiał jaki zamysł miał ten post. | ![]() |
Szwagier latal szybowcem pól życia, ale na własnego go nie stać/ wiadomo zarobki...nie mowiąc o tym gdzie go trzymać nawet złożonego i pewnie do tego bylyby opłaty, ubezpieczenia czy coś/ nie wiem
Wcale nie chcę czepiać się czy być uciążliwy, ale każde medium funkcjonujące w jakimkolwiek języku z natury rzeczy winno przestrzegać na ile się da zasad tego języka. Szczególnie forum www funkcjonujące jako szereg zapisów nie powinno uznawać za nieistotne błędów i barbarzyństw językowych chociażby z uwagi na to, że jak określa to ustawa o ochronie języka polskiego: "język polski stanowi podstawowy element narodowej tożsamości i jest dobrem narodowej kultury" (jest to ustawa wyższego rzędu niż wewnętrzne regulaminy). Forum jest polskie i wprawdzie owszem, najważniejsze są tu kwestie audio, ale sądzę, że dobrze byłoby, by te kwestie poruszane były właśnie zrozumiale po polsku. Tolerowanie bylejakości nie prowadzi w dobrym kierunku. Nie chodzi mi o wprowadzanie obsesyjnej atmosfery, ale niechaj będzie wolno forumowiczom niekiedy wskazać sobie i grzecznie wyjaśnić błąd językowy w ramach uwagi poza tematem. Z umiarem i bez przesady. Tylko tyle. | ![]() |
Język polski w obecnym czasie jest zbyt ubogi w terminologię techniczną i nie da się wszystkiego zastąpić polskimi odpowiednikami. Szczególnie, że ta technologia i terminologia z nią związana niestety nie powstaje u nas. Często polskie odpowiedniki są mniej zrozumiałe od angielskich pierwowzorów lub zwyczajnie zbyt długie. Przykładem może być ów "kit". W kontekście j. angielskiego od razu wiadomo o co chodzi, o zestaw do samodzielnego montażu. W polskim nie ma takiego określenia, samo słowo "zestaw" jest zbyt nieprecyzyjne, natomiast "zestaw do samodzielnego montażu" o ile prawidłowy jest cholernie długi i nieporęczny w porównaniu do kit. Pójdźmy dalej i weźmy takie określenie jak kitcar , każdy wie o co chodzi. Przetłumaczmy to na polski, może się ktoś podejmie? Bo mi wychodzi "samochód złożony z zestawu do samodzielnego montażu", po prostu super. W wielu innych dziedzinach również stosuje się zapożyczenia i chodźby nasi językoznawcy stawali na rzęsach to nic z tym nie zrobią. Nawet na naszym własnym podwórku mamy roll-off czy break-up , szczególnie ten pierwszy jest o wiele trafniejszym i krótszym sformułowaniem niż opisowy polski , no własnie co? Naturalny spadek ch-ki głośnika ? Nie ma co spinać pośladów o ten j. polski. Nim coś się w nim zmieni, połowa słów w języku potocznym będzie pochodzenia angielskiego hehe. | ![]() |
Daj nam Boże takiej zapaści, jestem w Hiszpanii co roku, bez przesady z tym kryzysem. Gadam z ludźmi, których znam z 15 lat, owszem był dołek kilka lat temu (nie stać ich było na zmianę auta co roku ) ale to już za nimi. Od 2011, każdy rok jest lepszy od poprzedniego. Jakby im taka bieda była to Polacy nie mieliby miejsc do pracy na plantacjach truskawek, oliwek, winogron. Kelnerzy, recepcjoniści, taksówkarze - wiesz ilu jest "niehiszpanów"? Real Madryt czy Barca mają przychody po 500 milionów € przy dochodzie na poziomie 40-50 milionów €. Dla porównania, miasto Lublin ma podobny budżet na 2014, przy deficycie na poziomie 180 milionów zł. Grecja też "upadła" i co z tego? Grecy drą papy, bo zabrali im połowę z kilkudziesięciu ulg, a łapownictwo większe jak w Chinach. Urzędasy mają po 12 jednakowych garniturów, żeby nie było widać, że mają ich 12. Tam każdy pastuch od kołyski wie, że paragon czy faktura są be. I żyją dalej, a czy gorzej? Jedź i sprawdź.
Przegrali, tak samo jak Japonia, w ktorej dotacji tez nie bylo, tylko wzieli sie za robote i teraz COS maja, nie wspominajac juz o tym, jakie kleski zywiolowe trawia co jakis czas ten kraj. Moze sa troche swirnieci, ale pracowitosci i inteligencji nie mozna im odmowic.A Niemcy wojnę przegrali
p.s. dopiszę się jeszcze.
Samozatrudnienie to mit. Własnymi rękami nikt się jeszcze nie dorobił.
Yoshi, wcale nie chodziło o zapożyczenia jako takie, ich sens czy potrzebę, a o reguły w jakich te zapożyczenia mają funkcjonować w naszym języku. Zapożyczać terminy owszem dobrze jest i pożytecznie, ale litości, nie okrutnie aplikowane oderwane obce reguły lub wręcz pisownie błędne w jakimkolwiek języku. Mowa zresztą o języku, jego duchu i zasadach, a nie o terminologii, która czerpie z angielskiego, bo niby skąd? Ale same słowa to jeszcze nie język i nie słów powinniśmy bronić, a języka. Co innego język wzbogacać, co innego język kaleczyć. | ![]() |
Yoshi_80;391014Wbrew pozorom szybowiec nie jest drogi napisał:A może zaciekawią cię motolotnie?
A może zaciekawią cię motolotnie?
A mi ostatnio tańczą w głowie myśli o latawcachMotolotnie ogólnie też fajna sprawa, podobnie paralotnie.
Przegrali, tak samo jak Japonia, w ktorej dotacji tez nie bylo, tylko wzieli sie za robote i teraz COS maja, nie wspominajac juz o tym, jakie kleski zywiolowe trawia co jakis czas ten kraj.
| ![]() |
szkoda ze na zdjeciu jedynie C4może to niesmaczne i kogoś obrazi , ale nie mogłem się powstrzymać..