rally sprint... miedzy innymi byl tam duda

takze moj kolega,jak i masa innych ludzi w mitshubishi evo lancer,subaru impreza...
bylo takze sporo kaszli,innych przecietnych aut po tuningu,
jeden kaszel sie tak zbierał ze jak startował,to nagle byl o 1m dalej,z miejsca poprostu jak strzala lecial.
byl wypadek,koles puntem 2 lecial na szykanie,i zazucilo mu najprawdopodobniej dupe,odbił sie bokiem(przód) od drzewa i bokiem(tył) uderzyl w latarnie która sie złamała

koles bez zadnych obrazen,ale punto troszke pokrzywione(nieznacznie,drzwi sie zamykaly normalnie,maska tez.tylko nad kołem z tyłu wgniecenie i z przodu nad kolem.)
kolega niestety mial problemy,uciekal mu olej i paliwo,slizgalo sie sprzeglo,i gasł mu samochód przy nawrocie w prawo(mowi ze to wina gaznika),bylo by lepiej gdyby przed rajdem niekatował auta.))