• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Spam Post :)

Pisalem wczesniej o porownaniu Tira do osobowki. Czesto slysze ze Tiry sie pchaja, jezdza za szybko etc. ale zeby ktos dal zrobil miejsce dla Tira ktory, stoi na skrzyzowaniu, margines dla wyprzedzania to nie czesto widze. Powiem Ci natomiast co widze, a mianowicie osoby ktorym sie wydaja ze TIR bedzie zwalnial bo oni go chca wyprzedzic po czym po manewrze zaraz "przed mache" zajedzie i hamuje, skrzyzowania gdzie kazdy jedzie "bo spiesze sie do pracy" a TIR stoi bo nie ma miejsca. Brak ustapienia miejsca by np. kierowca mogl nawrocic. Latwo kierowcow zawodowych dyskredytowac przejedz sie raz czy drugi TIR'em, a pewnie zmienisz spojrzenie na kilka spraw na drodze.
 
Latwo kierowcow zawodowych dyskredytowac

Ja nie dyskredytuje kierowców. Powiedziałem że zapieprzają bo są gonieni przez zwierzchników. Ja zawsze miałem podziw do ich umiejętności. Mnie jako kierowcy nie przeszkadzają wiele, przeszkadzają mi patrząc od strony pieszego, bo stwarzają realne zagrożenie zapierdzielając w terenie zabudowanym grubo ponad 50kmh z pełną naczepą ważącą kilkanaście ton.

A takie pytanie poboczne, bez zgryźliwości, po prostu ciekawość. Ktoś z rodziny jeździ na TIRach ?
 
Ktoś z rodziny jeździ na TIRach ?
Znaczna czesc, przez to pewnie i znajomych mam duzo w tych kregach. Troszeczke tutaj "bronie" tych kierowcow, ale na prawde trzeba wiedziec jak to wyglada, "z czym to sie je". Osoby z branzy wiedza jak ta praca faktycznie wyglada oczywiscie mozna powiedziec, ze skoro takie gonienie w pracy to mozna ja zmienic. Faktem jest ze w wiekszosci firm takie normy obowiazuja. Dajmy na to przedsiebiorca ma 40 ciezarowek, ktore nieustannie maja problem z czasem pracy. Zaplacic kare 40tys i czekac na kontrole za 2 lata to jest nic w porownaniu z zarobkami, ktore te "nadgodziny" produkuja.
od strony pieszego, bo stwarzają realne zagrożenie zapierdzielając w terenie zabudowanym grubo ponad 50kmh z pełną naczepą ważącą kilkanaście ton.
Nie przesadzajmy w centach miast nigdy nie spotkalem zeby ktos tak TIRem cisnal,ba nawet osobowka to rzadkosc (chyba ze noca :) ). Na drodze przelotowej to fakt nie wiele osob zwalnia pomimo terenu zabudowanego no ale jak ktos ma rozum to rozejrzy sie kilkukrotnie, a dzieci sie tam bawic nie powinny.
Waloos co bys mnie zle nie zrozumial. Nie czepiam sie Ciebie. Wpis byl dlatego gdyz bardzo czesto spotykam sie z takimi opiniami, a mam swiadomosc jak sam i inni jezdza.
 
Troszeczke tutaj "bronie" tych kierowcow, ale na prawde trzeba wiedziec jak to wyglada

Spoko ja to rozumiem, sam często broniłem górników, bo z racji tego że mój ojciec pracował na kopalni to wiem jakie bzdury są opowiadane w mediach co do zarobków górników i tych ich deputatów.
BTW strajkują najbardziej związkowcy bo gdyby pozamykali kopalnie to musieli by iść PRACOWAĆ na inną, a tak to dalej będą kisić ciepłe posadki.

Nie przesadzajmy w centach miast nigdy nie spotkalem zeby ktos tak TIRem cisnal
No moja miejscowość miastem nie jest, ale też nie jest zabitą wiochą z dwoma domami. Droga nie jest w żaden sposób odgrodzona, a po obydwu stronach są chodniki. Parę lat temu zrobili remont drogi, teraz jest równo jak stół no i niektórzy lubią depnąć.
 
O zmianie pracy i podwyżce się nie wypowiem, bo sam wiesz jak jest w Polsce.

Jak?
Tak samo jak wszędzie indziej. Sa dobrzy pracodawcy i wyzyskiwacze.

I tak samo z pracownikami. Jak ktos ma kompetencje i jest ambitny, to bedzie duzo zarabiał. Jak jest leniwą niedouczony łajza niech sie nie dziwi ze zarabia 1500 netto.

Polska to kraj dużych możliwości, wiele sie zmienia, ciagle na plus, ale jak słyszę ze nie ma podwyżek, ludzie pracy nie potrafią znalezc albo to kraj bez perspektyw to mnie krew zalewa...

A co do kurierów, to był niedawno na gazeta.pl chyba reportaż o ich pracy. O i ile to prawda, to fakt ze to praca na maksymalne zajeżdżenie po 12h dziennie, z kompletnie absurdalnymi wymaganiami narzuconymi przez firmy kurierskie, jak np. Kolor podkoszulka czy skarpetek i za to kary dają.
 
Znaczna czesc, przez to pewnie i znajomych mam duzo w tych kregach. Troszeczke tutaj "bronie" tych kierowcow, ale na prawde trzeba wiedziec jak to wyglada, "z czym to sie je". Osoby z branzy wiedza jak ta praca faktycznie wyglada oczywiscie mozna powiedziec, ze skoro takie gonienie w pracy to mozna ja zmienic. Faktem jest ze w wiekszosci firm takie normy obowiazuja. Dajmy na to przedsiebiorca ma 40 ciezarowek, ktore nieustannie maja problem z czasem pracy. Zaplacic kare 40tys i czekac na kontrole za 2 lata to jest nic w porownaniu z zarobkami, ktore te "nadgodziny" produkuja.

Nie przesadzajmy w centach miast nigdy nie spotkalem zeby ktos tak TIRem cisnal,ba nawet osobowka to rzadkosc (chyba ze noca :) ). Na drodze przelotowej to fakt nie wiele osob zwalnia pomimo terenu zabudowanego no ale jak ktos ma rozum to rozejrzy sie kilkukrotnie, a dzieci sie tam bawic nie powinny.
Waloos co bys mnie zle nie zrozumial. Nie czepiam sie Ciebie. Wpis byl dlatego gdyz bardzo czesto spotykam sie z takimi opiniami, a mam swiadomosc jak sam i inni jezdza.

Ja niestety większość kierowców tirów bym zastrzelił. I żeby nie było mam brata kierowcę. Ale teren zabudowany to zabudowany i często olewany, wyprzedzanie na autostradzie no i wszech obecna ignoracja.
My w osobowkach zawsze gówno wiemy i umiemy.
Może na wakacjach o tym podyskutujemy przy drinku ;). Tym razem ja stawiam
 
Ja niestety większość kierowców tirów bym zastrzelił. I żeby nie było mam brata kierowcę. Ale teren zabudowany to zabudowany i często olewany, wyprzedzanie na autostradzie no i wszech obecna ignoracja.
My w osobowkach zawsze gówno wiemy i umiemy.
Może na wakacjach o tym podyskutujemy przy drinku . Tym razem ja stawiam
No to nie bardzo gdyz bywalo ze pomimo braku prawa jazdy cala noc podjezdzalem bedac w kolejce do rozladunku podczas gdy tato spal chyba ze mowisz tylko o kierowcach zawodowych ;) Hehe co do dyskusji podczas sezonu wakacyjnego bardzo chetnie :)


Polska to kraj dużych możliwości, wiele sie zmienia, ciagle na plus, ale jak słyszę ze nie ma podwyżek, ludzie pracy nie potrafią znalezc albo to kraj bez perspektyw to mnie krew zalewa...
My chyba w innym swiecie zyjemy ;)
 
Polska to kraj dużych możliwości, wiele sie zmienia, ciagle na plus, ale jak słyszę ze nie ma podwyżek, ludzie pracy nie potrafią znalezc albo to kraj bez perspektyw to mnie krew zalewa...
Terarz mamy deflację, zapewne to dobry kierunek. Czekam tylko jak odłączą nas od unijnej kroplówki, to będziemy wcinać makaron z ziemniakami.
 
Jimi-Adi, jak masz znajomych TIRowców to może wytłumaczysz mi o co chodzi z tym wyprzedzaniem TIRów na autostradzie.
Jadą dwa albo 3 tiry. Prędkość 100 Km/h lewym pasem i nagle jeden zaczyna wyprzedzać tych dwóch z prędkością 105Km/h co trwa wieczność powiedz mi o co tutaj chodzi ?! To jest notoryczne w UK, nie wiem jak w Polsce to teraz wygląda ale codziennie jeżdżę tutaj po autostradach i jest tak za każdym razem... Po kiego Chja oni się wyprzedzają jak potem wracają na pas lewy i jadą z prędkością 100KM/h...
Może TIRowcy mają jakieś swoje zajawki albo lubią wqrwiac kierowców osobówek :D
Czasem to tak długo trwa że muszę się wlec za nimi bo inaczej nie zdążę zjechać na swój zjazd :D
 
Też tego nie kumam. Wyprzedzanie rozumiem, ale czemu wyprzedzany na te 100m nie może puścić gazu i zwolnić o te 5km/h?
 
Po kiego Chja oni się wyprzedzają jak potem wracają na pas lewy i jadą z prędkością 100KM/h...
Może TIRowcy mają jakieś swoje zajawki albo lubią wqrwiac kierowców osobówek
Czasem to tak długo trwa że muszę się wlec za nimi bo inaczej nie zdążę zjechać na swój zjazd
Szczerze nie mam pojecia. Tez takie przypadki widzialem. To chyba dziala tak iz chcac wczesniej wyprzedzic nie dal rady to jak zaczela sie prosta cisnie zeby sie odgryzc. Trzeba by bylo zapytac te osoby. Czasem jest tak ze do zjazdu na pauze braknie Ci np 10min a wczesniej nie mozesz sie zatrzymac. Nie zawsze da sie przewidziec jakis delikatny korek czy cos. Dobry kierowca wie jak rozplanowac trase i droge. Nie sztuka jechac jak najkrotsza jak najszybciej. Pozatym takie osoby co po 105km/h jezdza to dlugo pewnie nie popracuja. Roznice w spalaniu sa tak duze tym bardziej skumulowane gdy miesiecznie robi sie powyzej 10k km ze pracodawca zwczyajnie sobie nie pozwoli zeby takie auto palilo 37/100.

Bo on zrobi przez 9h pracy o kilkanaście km więcej u ciebie mil
Te kilka nascie kilometrow jest bez roznicy. Za kilometr jest ogolnie ~30-50 gr dla kierowcy + jakas tam podstawa. Tak jak wspomnialem mysle ze to po prostu nie zaplanowana jazda niedoswiadczonych co powoduje ze trzeba gonic na zjazdy pozniej.
 
No lepsza gówniana praca tam niz dobra tu :D

Tez tego nie kumam
Taki gosc powinien oddać za szkole ktora tu skoczył
A wtedy niech spada na wygnanie
 
ale jak słyszę ze nie ma podwyżek...

Są firmy które dają tylko najniższą krajową (a po czasie kilkadziesiąt groszy więcej do godziny na zachętę), a o kolejnej podwyżce możesz zapomnieć, nawet po kilku latach.
A gdy ktoś będzie się domagał tej podwyżki, to usłyszy bardzo znany tekst: "na twoje miejsce jest 10-ciu innych".

...ludzie pracy nie potrafią znalezc...

Praca jest, ale nie każdy godzi się pracować za najniższą krajową jak wół.

Polska to kraj dużych możliwości

Chyba dużych podatków...
 
Ostatnia edycja:
Powrót
Góra