Podążaj za instrukcjami wyświetlonymi na poniższym wideo, aby zainstalować aplikację internetową na Twoim urządzeniu.
Uwaga: Ta opcja może nie być dostępna w niektórych przeglądarkach internetowych.
Mnie chodziło o to, że na forum dąży się (bardzo uogólniając) do liniowej charakterystyki i też patrząc takie wychodzą.
W przeciwieństwie do tego co pokazują podane przeze mnie pomiary hi-endu. Wyglądają jak były by z czapy.
Mnie chodziło o to, że na forum dąży się (bardzo uogólniając) do liniowej charakterystyki i też patrząc takie wychodzą.
W przeciwieństwie do tego co pokazują podane przeze mnie pomiary hi-endu. Wyglądają jak były by z czapy.
Patrząc na projekty forumowe można mówić, że referencja.
To temat rzeka. Ja widzę to tak... Producentów "hiendu" można podzielić na dwie grupy:Czyli co?
My zle robimy czy oni?
Wspomnieć należy jeszcze, ze oni sa profesjonalistami a my amatorami-hobbystami
Właśnie odwrotnie.Trzeba pamiętać, że audio to przede wszystkim emocje a dalej technika.
Tylko w przypadku elektroniki.Właśnie odwrotnie.
Idealny komentarz KonradPrzecież największą karierę zrobili producenci kolumn którzy byli stolarzami a nie inżynierami dźwięku
No niestety, tak dzis wyglada swiat. Wszytko do góry dupą.Przecież największą karierę zrobili producenci kolumn którzy byli stolarzami a nie inżynierami dźwięku
Ja bym powiedzial, ze do zbudowania doskonale brzmiacych kolumn, wcale nie trzeba az takiej wiedzy, jaka posiadaja wybitni inzynierowie. Ta dziedzina nie jest az tak skomplikowana jakby sie wydawalo. Ok, malo kto moze sobie pozwolic i ma wiedze aby zaprojektowac wybitnie topowe przetworniki, ale nie uwazam ze przecietny dlubacz Diy, ktory ma juz duze doswiadczenie, nie jest w stanie powalczyc swoimi konstrukcjami, z wieloma znanymi i cenionymi producentami.Nie chcę się narazić zawodowcom ale uważam, że profesjonaliści, wybitni inżynierowie, elektronicy nie mają czasu na zabawę w budowę kolumn i wciskanie kitu audiofilom. Tylko pracują w CERN lub nad tym jak bezpiecznie wysłać ludzi w kosmos
Dokładnie to miałem na myśli.Kolumna glosnikowa to zdecydowanie nie jest poziom zaawansowania promu kosmicznego, czy zderzacza Hadronow.
Może mierzą na nieoryginalnej WM-61A, stąd takie poszarpane wykresy... ![]() | ![]() |
Nie raz nie dwa czytałem się recenzje gdzie dziennikarz tłumaczył pewne cechy designu, techniki czy brzmienia wizją konstruktora. Tak jakby ta wizja była nie poddawaną pod dyskusje wykładnią. Każdy napisze, że gra bo widocznie ma tak grać bo tak wymyślił konstruktor a nie napisze wprost, że coś nie podoba. Taka ogólna poprawność polityczna dodatkowo zasłaniająca się tłumaczeniami o doborze wzmacniacza, odtwarzacza, kabli itd.