-
Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.
Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.
Spam Post :)
- Autor wątku Shiver
- Data rozpoczęcia
Ancient Audio pokazal nowy mini monitorek http://www.ancient.com.pl/e_master.htm ktos poznaje szerokopasmowca? :]
Te ba Daytonie RS100 fajnie grają, ale cena faktycznie przegięcie.
---------- Post dodany 29.10.2013 o 10:48 ---------- Poprzedni post 28.10.2013 o 10:26 ----------
Panowie, sprawa jest, trzeba puścić kable głośnikowe w ścianie remontowanego pokoju.
Kable nie mogą być drogie, ale też nie złom z allegro.
Pytanie: czy trzeba puścić je w rurce (np. karbowanej), czy można bezpośrednio dać na nie tynk, gładź, gips czy co tam będzie.
Czy zwykłe kable (czyli w przeźroczystej izolacji) będzie spoko czy lepiej brać kabel w podwójnej izolacji?
---------- Post dodany 29.10.2013 o 10:48 ---------- Poprzedni post 28.10.2013 o 10:26 ----------
Panowie, sprawa jest, trzeba puścić kable głośnikowe w ścianie remontowanego pokoju.
Kable nie mogą być drogie, ale też nie złom z allegro.
Pytanie: czy trzeba puścić je w rurce (np. karbowanej), czy można bezpośrednio dać na nie tynk, gładź, gips czy co tam będzie.
Czy zwykłe kable (czyli w przeźroczystej izolacji) będzie spoko czy lepiej brać kabel w podwójnej izolacji?
Ja bym się bał o efekt wizualny. Jak położysz na to tylko gładź czy gips to 90% Ci to pęknie w tym miejscu. Z tynkiem być może nie pęknie ale musiałaby być sporawa warstwa. Dobrym rozwiązaniem byłoby położenie kabla na nim flizelina na jakimś kleju w miarę elastycznym i na to tynk gips czy co Cię tam interesuje. Od strony elektrycznej się nie wypowiadam bo nie mam doświadczenia 
Co do "tynku" to nie wiem co to będzie, remont robią jacyś "fachowcy".
Zostałem zapytany przez znajomą, bo chce puścić kable w ścianie.
Ja na temat puszczania kabli audio w ścianie nic nie wiem, kładłem tylko prądowe (ale te wiadomo że można bez problemu).
Zostałem zapytany przez znajomą, bo chce puścić kable w ścianie.
Ja na temat puszczania kabli audio w ścianie nic nie wiem, kładłem tylko prądowe (ale te wiadomo że można bez problemu).
Halloween! Diy to diy! Jeszcze dopracować!
Dzisiaj wpadła do mnie banda poprzebieranych dzieciaków żądając cukierków. Oczywiście wygoniłem. Czy na prawdę trzeba małpować zachodnie zwyczaje? Mało to swoich świąt mamy?
To niech mi przysłowiowej dupy nie zawraca. Ja tam jednak wole "swoje" święta i mam do tego prawo
ale czy jedno drugie wyklucza...:???:
Pewnie, że masz ale nie oczekuj od tamtych osób wyrozumienia skoro nie szanujesz innych - z tego co do tej pory widziałem to większość typowych katolików nie szanuje innych świąt ale oczekują by to właśnie ich święta były najważniejsze i jako jedyne szanowane przez innych.
Jak masz coś mi do zarzucenia to udowodnij a nie oszczerstwami rzucasz. Po prostu nie życzę sobie by nachodziły mnie bandy dzieciaków nie wiadomo po co. Niech przyjdą w Boże Narodzenie, chętnie wtedy poczęstuję
Po co się od razu denerwujesz? Napisałem ogólnie i z własnego doświadczenia jak to u mnie wygląda.
Rozumiem, że nie życzysz sobie nachodzenia przez bandy dzieciaków i ja mam dokładnie to samo ale właśnie gdy mi bękale przychodzą kolędy śpiewać i oczekują za ich talent pieniędzy - nie moje święto, nie interesuje mnie to.
Rozumiem, że nie życzysz sobie nachodzenia przez bandy dzieciaków i ja mam dokładnie to samo ale właśnie gdy mi bękale przychodzą kolędy śpiewać i oczekują za ich talent pieniędzy - nie moje święto, nie interesuje mnie to.
Ale po pierwsze Halloween to nie jest święto tylko zwyczaj związany z Dniem Zmarłych, który jest świętem chrześcijańskim (ogólnie mówiąc). Więc mówienie, że większość katolików nie szanuje innych świąt jest tutaj nie na miejscu, ponieważ to właśnie ta wiara jest powodem tego zwyczaju.
Po drugie, to jak już pisałem jest to zwyczaj, część kultury...dlaczego my Polacy chcemy naśladować innych ? Nie mamy swojej kultury ? To jest kolejny dowód na to, że my jesteśmy wpatrzeni w zachód jak w obraz. Co przyjdzie z zachodu musi być super, bo jest z zachodu. Smutne jest, że młode pokolenie lepiej zna kulturę amerykanów, niż swoją własną.
Takie podejście i brak postawy patriotycznej przekłada się na każdą dziedzinę życia. Amerykanin mając do wyboru produkt made in USA i made in Europe (bo przecież dla nich to jest kraj) wybierze ten pierwszy bez zastanowienia, a my ? Na to sobie już odpowiedzmy sami...
Po drugie, to jak już pisałem jest to zwyczaj, część kultury...dlaczego my Polacy chcemy naśladować innych ? Nie mamy swojej kultury ? To jest kolejny dowód na to, że my jesteśmy wpatrzeni w zachód jak w obraz. Co przyjdzie z zachodu musi być super, bo jest z zachodu. Smutne jest, że młode pokolenie lepiej zna kulturę amerykanów, niż swoją własną.
Takie podejście i brak postawy patriotycznej przekłada się na każdą dziedzinę życia. Amerykanin mając do wyboru produkt made in USA i made in Europe (bo przecież dla nich to jest kraj) wybierze ten pierwszy bez zastanowienia, a my ? Na to sobie już odpowiedzmy sami...
Nie wiem jakie masz doświadczenia ale nie mierz wszystkich równą miarą.
Dokładnie.
Nie żebym się czepiał, ale "Twoje" święto to mogą być np. Twoje urodziny, rocznica ślubu itp. a nie święto kościelne, narodowe czy imieniny, czyli święto narzucone przez kogoś (imieniny), przez państwo lub z racji przynależności do danej wiary.
A co jeśli uznaję że np Święto Niepodległości jest moim świętem? Kwestia "wczucia" się