• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Spam Post :)

Paweł - ja polecam zainwestować i kupić bransoletkę typu Pandora, kupiłem z jednym koralikiem jakiś czas temu, teraz mam zawsze łatwą sprawę bo kupuję jeden charms i problem z głowy. Chyba, że mam pomysł na coś innego.
W sumie z Kasią mamy układ, że nie robimy sobie prezentów tylko na bieżąco jeśli czegoś trzeba to po prostu z 'okazji świąt' kup sobie buty:) teraz z dzieciakami będzie gorzej, no ale jeszcze z rok mam luzu;)

Jeśli chodzi o prezent dla Ciebie to zawsze przydatne są: bity, miarki, przymiary, porządne śrubokręty, metrówki, wkrętarki, ładowarki, rękawice, organizery..

ooo ładowarka indukcyjna to fajny pomysł na prezent;)
 
Jeśli chodzi o prezent dla Ciebie to zawsze przydatne są: bity, miarki, przymiary, porządne śrubokręty, metrówki, wkrętarki, ładowarki, rękawice, organizery..
organizer kupilem niedawno bo narzekala mi na burdel
cala reszte tez sobie sam kupilem :(
niedawno robilem remont auta to zakupilem 2 zestawy kluczy nasadowych ( https://allegro.pl/klucze-nasadowe-1-2-zestaw-gwarancja-25-lat-neo-i7289961564.html polecam ;) )


co do bizuterii to jest ryzyko. jak jej sie nie spodoba to bedzie foch i swieta popsute :/
 
co do bizuterii to jest ryzyko. jak jej sie nie spodoba to bedzie foch i swieta popsute :/

Nie wiem z jakimi osobami wy się wiążecie, ale jeśli tak to wygląda to może trzeba się zastanowić.

Czytając takie rzeczy to nic tylko się cieszyć i doceniać, że moja jest normalna i cieszy się z każdego prezentu, nawet pierdołki i to po prostu z faktu, że pamiętam, a nie strzela fochy bez powodu :)
 
No jeszcze nie miałem tak że się prezent nie spodobał, nawet jak był w kategorii yyy co ja z tym zrobię, to była zadowolona.
W sumie mam zakaz kupowania kosmetyków, biżuterii i innych damskich pierdoł, bo nakupiłem tego już tyle że "nie ma kiedy tego wszystkiego nosić".
Więc w sumie ostatnio prezentów sobie nie robimy, jakaś lepsza herbata do opicia razem, czy coś.

Nie no serio, sytuacja trochę nie na miejscu z fochami za prezent.
 
Z trafnymi prezentami jest ciężko.
Ktoś może powiedzieć, że jeśli nie wiesz co kupić swojej kobiecie na prezent, tzn. że jej nie znasz, lub nie słuchasz, źle się dobraliście bla bla bla.
Nie prawda.
Szybciej się dowiesz od jej koleżanek co ona chciała by dostać, niż od niej...
Jeśli ktoś potrafi wydusić z kobiety co chciała by dostać, tak aby ona się nie zorientowała ze o to pytamy, to gratulacje.
A jak mamy kobietę ze stylem roszczeniowym, no to faktycznie trzeba by było się zastanowić...

Najlepiej iść z kobieta do sklepu, sprezentować jej komplet rękawiczki, czapka, szalik, który sobie sama wybierze.
W każdy mroźny dzień będzie o tobie pamiętać, bo dzięki tobie jest jej ciepło.

Trzeba pamiętać że jeśli chodzi o biżuterię, to jest to rzecz kupiona nie tylko dla niej.

 
Ostatnia edycja:
Miałem trochę wolnego czasu na ,urlopie, (przeziębiona dzieciaki i dłuższa opowieść) żona wypatrzyła sobie jakieś biżu.. dla mnie jakościowo było słabo.. to zabrałem się za DIY.. sklepów z akcesoriami masa.. pomysłów w sieci jeszcze więcej...

Pierwsze przymiarki... jeszcze nie wykończone poniżej.. będę rozmiar testował...

Zamiast tandetnych koralików z plastiku.. prawdziwe perełki... ostatnio takie woskowane sznurki, żemyki są modne... na prezent będzie jeszcze naszyjnik...
0230ab865bf1db9663b6b2ba4b379588.jpg
 
Ostatnia edycja:
Bardziej do bielizny pasuje to stwierdzenie

A widzisz, nie to miałem na myśli ;)
Nie wiesz że kobieta ubiera się w ładne ciuchy nie tylko dla Ciebie?

- - - - - aktualizacja - - - - -

Miałem trochę wolnego czasu na ,urlopie, (przeziębiona dzieciaki i dłuższa opowieść) żona wypatrzyła sobie jakieś biżu.. dla mnie jakościowo było słabo.. to zabrałem się za DIY.. sklepów z akcesoriami masa.. pomysłów w sieci jeszcze więcej...

Pierwsze przymiarki... jeszcze nie wykończone poniżej.. będę rozmiar testował...

Zamiast tandetnych koralików z plastiku.. prawdziwe perełki... ostatnio takie woskowane sznurki, żemyki są modne... na prezent będzie jeszcze naszyjnik...

O, i to jest prezent, wykonany własnymi rękami.

Czapki, szalika i rękawiczek nie udziergam, bo nie potrafię.
Ale był by szok niesamowity dla kobiety, której facet by dla niej takie coś wykonał :biggrin:
 
Ostatnia edycja:
A ja po 10 latach małżeństwa ze swoją kochaną Smoczycą doszliśmy do wniosku, że gdy zbliża się większa okazja jak święta czy urodziny to sami sobie coś wybieramy i kupujemy. W ten sposób każde jest zadowolone.
No i jest fajny efekt uboczny... Żona nie wie ile wydałem na swoje "pierdoły" a i mnie głowa nie boli z powodu jej rachunku :thumbsup:
 
Też mam zawsze z tym problem. Ciuchów nie kupię, bielizny nie kupię, biżuterii też nie bo ona lepiej sobie wybierze ( to tak jakbym dostał tanie narzędzie i miał się cieszyć wiedząc, że muszę i tak kupić drugi lepszy, a to pójdzie do szafy). Tym razem problem się sam rozwiązał. Spaliłem ostatnio kubeczek do grzania mleka :thumbup: ( a przecież zimnej kawy z mlekiem nie wypije), więc dziś spędziłem kilka godzin na allegro. Dostanie nowy garnuszek przystosowany do indukcji i zmywarki ( sama mi zwracała uwagę na takie rzeczy) i przy okazji doszły do koszyka inne pierdoły kuchenne typu: podstawka pod łyżkę, silikonowe podkładki pod garnki, rękawice kuchenne z polskimi kwiatkowymi motywami i do tego talerze i miski też z kwiatkowymi motywami. Dodatkowo średnio co miesiąc zbijały nam się kieliszki do wina, więc jutro jak nie będzie widziała szukam jakiś bajeranckich zestawów i dostanie kilka prezentów a nie czekoladki jak mi to wypomina za każdym razem... No chyba, że jej też się garnek nie spodoba...
 
Ostatnia edycja:
Ale był by szok niesamowity dla kobiety, której facet by dla niej takie coś wykonał [emoji3]
Taka była idea... trochę wolnego i strzał niezły.. kosztowało mnie to ze 2 moze 3h neta..
Jedna wycieczka do sklepu... (lepiej podjechać.. zawsze babki coś podpowiedza). I może z 1h samo robienie.. i to częściowo razem z dzieciakami.. pewnie bym się bez wolnego czasu nie zmobilizowal.. Ale jest to bajecznie proste.. zwłaszcza jak ktoś ma jakiekolwiek zdolności manualne..


Generalnie.. widziałem wpisy o nie robieniu prezentów wcale.. albo kupowanie sobie samemu..

Też to przedabialem... I generalnie jakiś sprzęt.. części do auta.. czy audio.. jasne że sobie kupuje często sam... czasami niby w ramach prezentu.. Ale zazwyczaj jest jakiś drobiazg.. jakaś płyta z muzyką.. jakas 'skarpeta' w ramach niespodzianki.. taki drobiazg.. Ale nawet ja się już przyzwyczaiłem i lubię takie drobiazgi..
 
Czytając takie rzeczy to nic tylko się cieszyć i doceniać, że moja jest normalna i cieszy się z każdego prezentu, nawet pierdołki i to po prostu z faktu, że pamiętam, a nie strzela fochy bez powodu
niestety to prawda. nie raz potrafila spie... urodziny czy inna okazje bo "nie tego sie spodziewalam" :(


Ktoś może powiedzieć, że jeśli nie wiesz co kupić swojej kobiecie na prezent, tzn. że jej nie znasz, lub nie słuchasz, źle się dobraliście bla bla bla.
Nie prawda.
Szybciej się dowiesz od jej koleżanek co ona chciała by dostać, niż od niej...
ale ja doskonale wiem czego ona chce!!!
ale sie nie doczeka!!! :mad:


Najlepiej iść z kobieta do sklepu, sprezentować jej komplet rękawiczki, czapka, szalik, który sobie sama wybierze.
W każdy mroźny dzień będzie o tobie pamiętać, bo dzięki tobie jest jej ciepło.
"rekawiczek, butow itp nie kupuje sie w prezencie"!! tak, to slowa powaznej 30 latki!
 
takie wieksze w pracy by mi sie przydalo. ale po kazdych targach jak widze cene to... moze jednak pora na DIY :D
 
Powrót
Góra