• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Teorie spiskowe 21 wieku

Ekspedientka, gdy wskazałem tę konkretną kiełbasę, stwierdziła: świetny wybór, 80% mięsa... No kurwa, fajnie, cieszę się, że tak "świetnie wybrałem", ale co stanowi te pozostałe 20% zawartości kiełbasy? A skoro "osiemdziesiątka" to dobry wybór, to jak wygląda sprawa z wyborem mniej dobrym - bo o zły boję się pytać...

Kupuj krakowska z Olewnika na 100g wyrobu ma 192g mięsa.. :)

A tak na marginesie matactwo i krętactwo marketingowe nie zna granic. dla przykładu bardzo popularne są ostatnio parówki z szynki które zresztą sam czasem kupuje. Podane jest 93% mięsa z szynki, czyli nie jest źle ale na rynku można znaleźć tzw. "parówki z szynką" gdzie mięso z szynki stanowi 1% a reszta to pewnie ozory o których pisze Raven.
Łatwo przegapić? młody się nabierze a co mówić o starym..
 
benek161 oczywiście nie odróżniam śmieciowego zarcia od GMO bo jedno i drugie to gówno stworzone tylko na celu zwiększenia zysków a nie poprawy stanu naszego żywienia!

Obawiam się tego co dabyl za parę lat nie będzie produktu bez dodatku GMO. Wybór będziesz mieć czysto wirtualny bo w praktyce każdy produkt z dodatkiem składników roślinnych (a to to nawet do kiełbasy ladują np zagęstniki) będzie z dodatkiem roślin GMO. No i wielkim problemem będzie znalezienie produktów bez takich ukrytych dodatków. A, że z natury cłżowiek jest leniwy w końcu po cichu przystanie na to cale gówniane GMO dla własnej wygody. No bo ile mozna chodzić po mieście i szukać kilku zdrowych produktów?

Jak dobrze, ze mnie omijaja takie smakolyki :P Juz wole zjesc parowke z soji, niz cos zdechlego zmielonego plus troche soji.

Faceci nie powinni jeść soji ;).
 
A jeszcze co do "możliwości wyboru", bo produkty oznaczone... OK, w tym momencie tak jest, ale nie wiem jak będzie za moment.
Takie przepowiednie i domysły proponuję zostawić wróżbicie Maciejowi. Skupmy się na tym co jest obecnie.
Z tego, co gdzieś tam czytałem, zboża GMO "skażają" uprawy naturalne wprowadzając, w sposób nie do kontrolowania, swoje modyfikowane geny.
Może ale nie koniecznie, wcale ten gen w następnych pokoleniach nie musi się ujawnić. A na to jest proste rozwiązanie: izolacja przestrzenna oraz męska sterylność.
benek161 oczywiście nie odróżniam śmieciowego zarcia od GMO bo jedno i drugie to gówno stworzone tylko na celu zwiększenia zysków a nie poprawy stanu naszego żywienia!
Ja mam taką zasadę że jak w temacie sie nie znam to nie zabieram głosu. Tobie też proponuję to samo bo piszesz kompletne bzdury!!
Obawiam się tego co dabyl za parę lat nie będzie produktu bez dodatku GMO.
A może bedzie a może nie będzie? A może nas już nie bedzie?
 
Powrót
Góra