• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Tonsil wraca do gry :)

A co w związku z tym magnesem, wyższa efektywnośc przynajmniej mi potrzebna nie jest, za 3 stówy jest sporo dobrych głosników i nie koniecznie musi być 30, bo jak zapewne wiesz za te same pieniądze są domowe 20cm które zagrają mocneijszym basem i zejdą niżej.

Z takimi cenami to niech sie nikt nie dziwi, że ta firma sie juz na nogi nie podniesie jak będą sprzedawać Altusy po 1800zł i GDN'y po 300zł
 
A co w związku z tym magnesem, wyższa efektywnośc przynajmniej mi potrzebna nie jest, za 3 stówy jest sporo dobrych głosników i nie koniecznie musi być 30, bo jak zapewne wiesz za te same pieniądze są domowe 20cm które zagrają mocneijszym basem i zejdą niżej.

A ile sluchales w zyciu glosnikow z magnesem Alnico? Bo z tego co piszesz chyba zadnego, dlatego Ci to smieszy. Malo tego, wiesz ile kosztuje dzis magnes Kobaltowy? Nie wiesz, wiec poszperaj troszke i poczytaj o historii przetwornikow elektroakustycznych, to zrozumiesz dlaczego kosztuje az tyle.
 
Ale po co pytasz mnie ile głosników słyszałem z kobaltowym układem magnetycznym skoro rozmowa jest o głosniku tonsila?
Za głośnik innej firmy z takim układem może warto by było zapłacić ale nie za tonsila.

edit: produkty Tonsila nie są konkurencyjne, chyba nikogo nie msuze o tym przekonywać.
 
Zadam pytanie jeszcze raz. Czy znasz glosnik innej marki, ale o tej samej budowie ( lekka membrana papierowa, zawieszenie piankowe i magnes kobaltowy, z faradayem w napedzie ) za nizsza cene?
 
Nie nie znam. Ale inny głośnik z normalnym napędem w dużo niższej cenie będzie dla mnie lepszy. I tylko tyle.
 
A od kiedy gra sam materiał magnesu, membrany i kosza itp. ?
Liczy się jak się to połączy

No wlasnie nie sam. Ale jak dasz magnes kobaltowy zamiast ferrytu czy neodymu to dzwiek bedzie inny. Kazda czesc z ktorej zbudowany jest glosnik ma jakis wplyw na brzmienie, wiekszy lub mniejszy.


A Tonsil dysponuje technologią no właśnie jaką ? z lat 70 ?

Ma taka jaka ma. Nie wiadomo czy ten glosnik to uklon w strone uzytkownikow, ktorzy chca zreperowac swoje klasyki ZG80C115, czy moze chca miec w ofercie cos, czego nie ma juz prawie nikt, a jest na rynku niewielkie zapotrzebowanie na tego typu konstrukcje.



Ma, bo rynek tego chce. Niestety nie ma 12 calowych wooferow z kobaltem.
 
mogli by chociaż opracować nowe zawszenie bo ta pianka to porażka totalna jest .
Dla mnie ten głośniki z tego powodu jest już na starcie skreślony.

---------- Post dodany o 18:24 ---------- Poprzedni post o 18:22 ----------

No wlasnie nie sam. Ale jak dasz magnes kobaltowy zamiast ferrytu czy neodymu to dzwiek bedzie inny. Kazda czesc z ktorej zbudowany jest glosnik ma jakis wplyw na brzmienie, wiekszy lub mniejszy.
masz przykład STX AWX 8 cali. Wielki magnes, aluminiowy kosz, membrana z plecionki węglowej, faradaje i... dupa :)

---------- Post dodany o 18:24 ---------- Poprzedni post o 18:24 ----------

Ma, bo rynek tego chce. Niestety nie ma 12 calowych wooferow z kobaltem.
nie mają bo taki głośnik jest bez sensu :)
 
mogli by chociaż opracować nowe zawszenie bo ta pianka to porażka totalna jest .
Dla mnie ten głośniki z tego powodu jest już na starcie skreślony.
Skanspiki tez maja pianki i co z tego? Seasy tez kiedys mialy pianki. Przeciez ten glosnik to jest mega stara konstukcja, odswiezenie starego kotleta po prostu. Nawet oznaczenie jest to samo. Dodanie zawiechy z gumy daloby juz zupelnie inny glosnik.


masz przykład STX AWX 8 cali. Wielki magnes, aluminiowy kosz, membrana z plecionki węglowej, faradaje i... dupa

No to jest przyklad, ktory ilustruje fakt, ze zaawansowane materialy wcale nie musza dawac z gory fenomenalnych efektow. Z tego samego powodu stary papierowy tonsil na piance moze grac wysmienicie.


nie mają bo taki głośnik jest bez sensu

Poniewaz? Co jest bez sensu w duzym glosniku, ktory ma niski rezonans i wysoka sprawnosc? Dla mnie to raczej przyklad doskonale zaprojektowanego glosnika. Wytrzymalosc mocowa i tak jest powyzej potrzeb przecietnego sluchacza w typowym pokoju.
 
Skanspiki tez maja pianki i co z tego? Seasy tez kiedys mialy pianki.
Sam sobie odpowiedziałeś. Widziałeś, żeby najlepsze i najdroższe Scany, choćby z serii Illuminator, bądź najdroższe magnezowe Seasy, lub topowe Morele, miały piankę? Nie mają, nie bez powodu. Kiedyś miały, właśnie-kiedyś. Ten materiał jest raczej zarezerwowany dla produktów "vintage" i dla osób, które mają do takich urządzeń sentyment, górujący nad przesłankami technicznymi. Stąd pojawiają się w nielicznych produktach, w połączeniu z innymi cechami charakterystycznymi dla głośników sprzed 30-40 lat.
No to jest przyklad, ktory ilustruje fakt, ze zaawansowane materialy wcale nie musza dawac z gory fenomenalnych efektow. Z tego samego powodu stary papierowy tonsil na piance moze grac wysmienicie.
Zaawansowany głośnik, do którego zaprzęgnięto dobre materiały, badania, symulacje itd., gra fatalnie i dlatego głośnik w postaci starego grata, budowany bez dostępnej dzisiaj, znacznie większej wiedzy i środków technicznych, od którego projektanci odeszli właśnie w wyniku tych badań, idąc z wiedzą i efektami do przodu, będzie grał lepiej, wręcz bajecznie? No, jest to logiczne.
A tak na marginesie, fajna ta twoja teoria, że pole magnetyczne wytworzone z ferrytu jest innego rodzaju, niż z kobaltu. Teraz tylko to udowodnisz i będzie git. Pan Maxwell w grobie też się ucieszy z tego odkrycia ;). Ale bardziej w tym temacie podobała mi się ta, że tuba Tonsila, za 80zł, miażdży według ciebie kilkukrotnie droższe kopułki renomowanych producentów, chociaż każdy, kto słyszał nawet najlepsze wysokotonówki Tonsila woli nawet sobie ich nie przypominać. Bo brzmią tak, jak kosztują.
 
Sam sobie odpowiedziałeś. Widziałeś, żeby najlepsze i najdroższe Scany, choćby z serii Illuminator, bądź najdroższe magnezowe Seasy, lub topowe Morele, miały piankę? Nie mają, nie bez powodu. Kiedyś miały, właśnie-kiedyś. Ten materiał jest raczej zarezerwowany dla produktów "vintage" i dla osób, które mają do takich urządzeń sentyment, górujący nad przesłankami technicznymi. Stąd pojawiają się w nielicznych produktach, w połączeniu z innymi cechami charakterystycznymi dla głośników sprzed 30-40 lat.

Zanim powstala seria Revelator i Iluminator modele Classic razem z 8540 byly hiendowe. To znaczy, ze za pomoca pianki i papieru mozna zrobic bardzo, bardzo dobre glosniki. Legendarne juz Proaci maja swoich wyznawcow. Z reszta te midwoofer to w pewnym sensie legenda, ktora byla w wielu znanych i cenionych paczkach. Choc dzis jego mozliwosci juz tak nie rzucaja na kolana, to nadal eferuje w swojej klasie bardzo dobry dzwiek.

Zaawansowany głośnik, do którego zaprzęgnięto dobre materiały, badania, symulacje itd., gra fatalnie i dlatego głośnik w postaci starego grata, budowany bez dostępnej dzisiaj, znacznie większej wiedzy i środków technicznych, od którego projektanci odeszli właśnie w wyniku tych badań, idąc z wiedzą i efektami do przodu, będzie grał lepiej, wręcz bajecznie? No, jest to logiczne.

Heh, jest wiele glosnikow, ktorych budowa nie zmienila sie od dekad, a mimo to nadal produkowane sa bez zadnych zmian, przykladem moze byc TAD Pioneera, od ktorego z reszta Tonsil bral sporo patentow. Stx mimo zaawansowanych materialow i mozliwosci zrobil gniota, ktory nie gra lepiej od prostych w budowie glosnikow sprzed kilkudziesieciu lat. Ta sa przyklady, dla ktorych mozna wywnioskowac, ze madrze poslugujac sie prostymi materialami, mozna zbudowac wyborne glosniki.


A tak na marginesie, fajna ta twoja teoria, że pole magnetyczne wytworzone z ferrytu jest innego rodzaju, niż z kobaltu. Teraz tylko to udowodnisz i będzie git. Pan Maxwell w grobie też się ucieszy z tego odkrycia .

Heh, pole jest to samo, ale inaczej ksztaltowane przez magnesy kobaltowe. Taki jestes oczytany i tego nie wiesz?


Ale bardziej w tym temacie podobała mi się ta, że tuba Tonsila, za 80zł, miażdży według ciebie kilkukrotnie droższe kopułki renomowanych producentów, chociaż każdy, kto słyszał nawet najlepsze wysokotonówki Tonsila woli nawet sobie ich nie przypominać. Bo brzmią tak, jak kosztują.

Do rzeczy kolego, jaka tuba? albo wkleisz to co napisalem, albo przestan wymyslac, bo do takich tekstow nie ma sie jak ustosunkowac, a plesc glupoty jak widze dalej uwielbiasz.
 
Ale jak dasz magnes kobaltowy zamiast ferrytu czy neodymu to dzwiek bedzie inny
Nie będzie, liczy się siła
Przeciez ten glosnik to jest mega stara konstukcja, odswiezenie starego kotleta po prostu.
Dlatego firma ma sie tak a nie inaczej.
Z tego samego powodu stary papierowy tonsil na piance moze grac wysmienicie.
Ale nie gra, dlatego od samego początku tej dyskusji zaznaczyłem, że głośnik nie jest wart takiej kwoty, sam układ magnetyczny na kobalcie nie zrobi całej roboty.
Wole 3x tańszego stx 12.2.500.

---------- Post dodany o 20:05 ---------- Poprzedni post o 20:03 ----------

Do rzeczy kolego, jaka tuba?
Ze 3 miesiące temu była rozmowa o GDWT 12-19/150
 
Do rzeczy kolego, jaka tuba? albo wkleisz to co napisalem, albo przestan wymyslac, bo do takich tekstow nie ma sie jak ustosunkowac, a plesc glupoty jak widze dalej uwielbiasz.
I po co ten ton wyzwisk? Pisać dziwne teorie to lubisz ty, czego dowodem jest to, ilu użytkowników, nowych, jak i z dużym stażem, w tym moderatorów, to zauważa. Czemu zawsze wtedy, jak teraz, piszesz, iż plotą głupoty. Wszyscy oni się mylą, a tylko ty masz zawsze rację.
Zacytować twój wpis, mówisz? Był już taki przypadek, że przytoczyłem twoje słowa, których się wypierałeś. I co? Nic, nawet nie raczyłeś się przyznać do błędu. Dla ciebie może to normalka, ale ja tego bardzo nie lubię i nie robię. Ale ok, proszę, oto te słowa, gdzie zaprzeczasz temu, iż przytaczane przez jednego użytkownika, znacznie droższe, niż tonsilowska tuba, kopułki, z pewnością grają gorzej:
Nie zmienia to faktu, że zdecydowanie lepszą szczegółowość ma vifa czy scan z linku powyżej (opieram się o odsłuch Zeusów).
Twoim zdaniem, moim nie
z tematu: http://diyaudio.pl/showthread.php/2...-przetwornikach-TONSIL-a/page2?highlight=zeus
Jest jeszcze to:
Mam Visatony G25 FFL, ktore sa 4 razy drozsze od gdwk Tonsila, a dzwiek w niczym nie przewyzsza gdwk. Czary mary? Nie, taki jest fakt. W dodatku maja licha sprawnosc i graja jak zza szmaty.
Powiesz, że to kwestia gustu? Owszem, ale trudno brać na poważnie słowa kogoś, dla kogo po prostu fatalne w opinii wszystkich, którzy mają choć trochę doświadczenia kopułki Tonsila są lepsze od każdego innego głośnika, który zostanie przez rozmówcę przytoczony (przykład wyżej).
Z tego tematu:
http://diyaudio.pl/showthread.php/2...co-warto-zrobi%C4%87?highlight=tubka+zeus%F3w
I żebyś znowu fałszywie nie zarzucił mi gołosłowności, co do wspomnianego wcześniej schematu, oto cytaty, z tego samego wątku:
Ja natomiast zauważyłem Pogromco, że wobec każdego na forum kto ma inne zdanie niż Ty używasz stwierdzenia (jakże mylnego i niesprawiedliwego) że:
nie masz pojecia o czym piszesz.
Na co ty:
Z paczki dupolizow nie jestem
Przy okazji w tym temacie piszesz słowa tej treści:
Wiesz po co stosuje sie tube? Nie tylko dla uzyskania efektywnosci. Rowniez do zwiekszenia wytrzymalosci mocowej pewnym zakresie i zmniejszenia znieksztalcen.
Nie, tuba nie zwiększa ani wytrzymałości mocowej, bo musiałaby ingerować w cewkę, zwiększając ją, albo jakoś chłodząc, ani nie obniża zniekształceń. Tylko zwiększa efektywność, co pozwala, przy mniejszej dostarczonej mocy, uzyskać te same poziomy SPL, przekładając się na niższe wychylenie membrany i niższe zniekształcenia. Moc głośnika jest ta sama.
Heh, pole jest to samo, ale inaczej ksztaltowane przez magnesy kobaltowe. Taki jestes oczytany i tego nie wiesz?
Znów, gdy widzisz, że nie masz racji, to odwracasz kota ogonem:
Ale jak dasz magnes kobaltowy zamiast ferrytu czy neodymu to dzwiek bedzie inny.
Ja nie stosuję manipulacji i gdy napiszę, tak jak ty wyżej o materiale, to później nie kręcę, że niby pisałem o kształcie, w tym przypadku magnesu.
 
Ostatnia edycja:
UWAGI MODERATORA
Starczy prywatnych wycieczek.
Każdy kolejny post w takim tonie będzie karany ostrzeżeniem.
Przypominam, że rozmawiamy o głośnikach Tonsila!
 
I po co ten ton wyzwisk? Pisać dziwne teorie to lubisz ty, czego dowodem jest to, ilu użytkowników, nowych, jak i z dużym stażem, w tym moderatorów, to zauważa. Czemu zawsze wtedy, jak teraz, piszesz, iż plotą głupoty. Wszyscy oni się mylą, a tylko ty masz zawsze rację.

Nie widze zadnych wyzwisk, chyba masz uczulenie na moja osobe :) a opinie innych osob z forum na moj temat zupelnie mnie nie obchodza. Nie jestem tutaj po to zeby sie komus przypodobac.


Zacytować twój wpis, mówisz? Był już taki przypadek, że przytoczyłem twoje słowa, których się wypierałeś. I co? Nic, nawet nie raczyłeś się przyznać do błędu. Dla ciebie może to normalka, ale ja tego bardzo nie lubię i nie robię. Ale ok, proszę, oto te słowa, gdzie zaprzeczasz temu, iż przytaczane przez jednego użytkownika, znacznie droższe, niż tonsilowska tuba, kopułki, z pewnością grają gorzej:
Cytat Zamieszczone przez Pogromca mitow Zobacz posta
Cytat Zamieszczone przez bibson3 Zobacz posta
Nie zmienia to faktu, że zdecydowanie lepszą szczegółowość ma vifa czy scan z linku powyżej (opieram się o odsłuch Zeusów).
Twoim zdaniem, moim nie
z tematu: http://diyaudio.pl/showthread.php/22...highlight=zeus

Ale ze co? mam teraz zmienic swoje zdanie czy jak? Przeciez wiem co napisalem i uwazam, ze te glosniki tonsila graja lepiej od najtanszych vif czy skanow. Takie jest moje zdanie i nie zamierzam go zmieniac. Kolega bibson tez ma swoje, ktorego nie zmieni i wszyscy zadowoleni.


Jest jeszcze to:
Cytat Zamieszczone przez Pogromca mitow Zobacz posta
Mam Visatony G25 FFL, ktore sa 4 razy drozsze od gdwk Tonsila, a dzwiek w niczym nie przewyzsza gdwk. Czary mary? Nie, taki jest fakt. W dodatku maja licha sprawnosc i graja jak zza szmaty.
Powiesz, że to kwestia gustu? Owszem, ale trudno brać na poważnie słowa kogoś, dla kogo po prostu fatalne w opinii wszystkich, którzy mają choć trochę doświadczenia kopułki Tonsila są lepsze od każdego innego głośnika, który zostanie przez rozmówcę przytoczony (przykład wyżej).

Miales te dwa glosniki w rece i je porownywales, mierzyles? Ja mialem i moje zdanie jest takie, ze Visaton nie jest lepszy od Tonsila, mimo ze kosztuje 4 razy wiecej. To jest moje zdanie i nikt sie nie musi z tym zgadzac. To Ty masz jakis z tym mega problem, bo ciagle o tym piszesz.


I żebyś znowu fałszywie nie zarzucił mi gołosłowności, co do wspomnianego wcześniej schematu, oto cytaty, z tego samego wątku:
Cytat Zamieszczone przez bibson3 Zobacz posta
Ja natomiast zauważyłem Pogromco, że wobec każdego na forum kto ma inne zdanie niż Ty używasz stwierdzenia (jakże mylnego i niesprawiedliwego) że:
Cytat Zamieszczone przez Pogromca mitow Zobacz posta
nie masz pojecia o czym piszesz.

NO i? To zdanie tez podtrzymuje. bibson ma swoje zdanie i swoj gust, a ja uwazam ze nie wie o czym pisal w temacie tub Tonsila. Akceptuje to i nie mam nic do jego osoby. W czym problem?


Nie, tuba nie zwiększa ani wytrzymałości mocowej, bo musiałaby ingerować w cewkę, zwiększając ją, albo jakoś chłodząc, ani nie obniża zniekształceń. Tylko zwiększa efektywność, co pozwala, przy mniejszej dostarczonej mocy, uzyskać te same poziomy SPL, przekładając się na niższe wychylenie membrany i niższe zniekształcenia. Moc głośnika jest ta sama.

Wytrzymalosc mocowa glosnika jest bezposrednio zwiazana z jego aplikacja. Chyba, ze ty uzywasz glosnikow bez zadnej obudowy, bez odgrody i bez zwrotnicy, to faktycznie zadna zabudowa nie "zwiekszy" jego wytrzymalosci. Dlatego wlasnie stosujac odpowiednia tube zyskujemy na efektywnosci, co przeklada sie na mniejsze znieksztalcenia ( przy wybranym natezeniu dzwieku ) oraz zwiekszenie wytrzymalosci mocowej lub mechanicznej. Cewka moze wytrzymac duzo, ale co z tego jak glosnik bez zabudowy zniszczysz mechanicznie? I tu wlasnie Twoja teoria w realnych warunkach nie dziala, bo poprawna tuba daje duzo wieksza wytrzymalosc glosnika.





Cytat Zamieszczone przez Pogromca mitow Zobacz posta
Heh, pole jest to samo, ale inaczej ksztaltowane przez magnesy kobaltowe. Taki jestes oczytany i tego nie wiesz?
Znów, gdy widzisz, że nie masz racji, to odwracasz kota ogonem:
Cytat Zamieszczone przez Pogromca mitow Zobacz posta
Ale jak dasz magnes kobaltowy zamiast ferrytu czy neodymu to dzwiek bedzie inny.
Ja nie stosuję manipulacji i gdy napiszę, tak jak ty wyżej o materiale, to później nie kręcę, że niby pisałem o kształcie, w tym przypadku magnesu.

Tutaj juz przeszedles sam siebie, stosujac wrecz wykwitna manipulacje moich slow :) Przywaliles sie do jednego slowa, ktorego uzylem w odniesieniu do ogolu. Jak chciales zablysnac tekstami o teorii pol magnetycznych, to nagle wkreciles sobie i chcesz wkrecic innych, ze to ja sie wykrecam ze swoich slow. Gdybys zechcial choc na chwile ruszyc glowa w temacie, zamiast czepiac sie byle czego, to bys zrozumial sens wypowiedzi i moze nawet przyznal racje. Teraz nie mozesz zniesc tego, ze Kobalt inne skupienie pola magnetycznego, a ja przeciez wiedziec tego nie powinienem co?


Nie będzie, liczy się siła

Sila nic nie znaczy, jesli jest przylozona nie tam gdzie trzeba. Czytaj wyzej, kobalt inaczej skupia sile magnetyczna.
Po ofercie jaka ma na stronie, widac ze ma sie calkiem niezle.



Dlatego firma ma sie tak a nie inaczej.
Ale nie gra, dlatego od samego początku tej dyskusji zaznaczyłem, że głośnik nie jest wart takiej kwoty, sam układ magnetyczny na kobalcie nie zrobi całej roboty.
Wole 3x tańszego stx 12.2.500.

Wporzadku, wolisz STX z prawie dwukrotnie wieksza masa ruchoma. Dobry glosnik do subwoofera, ale nie do zestawu trojdroznego. Ja wybralbym Kobalt Tonsila.
 
Powrót
Góra