• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Wilson Audio Sophia 3 - obudowy

Musisz marian wziac pod uwage to, ze wszystkie zamieszczone tu zdjecia sa w lakierach w wysokim polysku.
Jezeli nie chcesz wydac na lakiernika, to sam osobiscie pomalowalbym struktura a na to bezbarwnym aby nieco nabralo polysku, moze to chociaz w niewielkim stopniu zblizy sie do tego co chcesz uzyskac. A czekolada w macie moze wygladac jak kupa :) I nie jest to wrzuta ale temat do przemyslenia.
 
Najbardziej do mnie przemawia biały i czekoladowy.
Z czekoladowym jest ten problem o którym pisał KAPRINT, też mam wrażenie że będzie się zlewał.

Zobaczcie jak to fajnie wygląda: http://diy-audio.ro/boxe/imus-florstand-3-cai.html

- - - - - aktualizacja - - - - -

A czekolada w macie moze wygladac jak kupa I nie jest to wrzuta ale temat do przemyslenia.

No właśnie biorę to pod uwagę.
Kolory które fajnie wyglądają w połysku, już nie muszą tak fajnie wygląda w macie.
Myślę że biały wygląda fajnie i w połysku i w macie.
 
Generalnie to brązowy nijak pasuje do czarnego to jest racja ale modne jest teraz takie połączenie głównie we wnętrzach auta..
Ale ja bym robił białe ;) a tak w ogóle to w fornirze ;D Ale wiem że odrzuciłeś ten pomysł.
Też będziesz robił ten bezsensowny terminal ?
 
Ostatnia edycja:
Z własnego doświadczenia dodam tylko że wykończenie w połysku jest łatwiej uzyskać, bo jak coś nie wyjdzie podczas malowania lakieru to polerka załatwi sprawę. W macie i pół macie (połysku) wszystko musi być super pomalowane bo szlifowanie i polerka nie wchodzi w grę. Jak znajdę produkty w jakimś sklepie to podeślę ci linki czym pomalowałem swoje 3 way.
Mniej więcej jest to matowa baza plus epoxydowy lakier dwu składnikowy.
 
Po zrobieniu skosów w końcu widać że to Wilsony :)



A robiłem to tak, że najpierw rozrysowałem sobie gdzie te skosy mają być (dodając 3mm), potem pilnikiem zjechałem róg, nakleiłem na to HDF, i na koniec pilnikiem jak na filmie:



Jaki błąd popełniłem?
Moim zdaniem zrobiłem za małe ścięcie, kilka mm więcej by nie zaszkodziło.
No ale tak to jest jak się coś kopiuje ze zdjęć :)

Aha, to że lekko porysowałem pilnikiem nic nie szkodzi, i tak na koniec będę szlifował oscylacyjną ;)
 
Ostatnia edycja:
Zastanawiam się właśnie :)
A co? nie ładny?

Ja wiem czy nie ladny... chodzi o to że trzeba wyciąć otwór, na stałe wkleić kawałek płyty który i tak jest nie do wykręcenia więc wychodzi na to samo co bezpośrednie wkręcenie zacisków w obudowę. Robienie tego to według mnie sztuka dla sztuki :)

Co do dopasowania odpowiednich skosów to ja ostatnio zrobiłem sobie kolumienkę z...papieru :D kleiłem docinałem i zrobiłem bryłę w której znalazłem idealne dla siebie proporcje :)
Tak w ogóle to nie mozesz po prostu doszlifować więcej ?
 
Ostatnia edycja:
rozrysowałem sobie gdzie te skosy mają być (dodając 3mm), potem pilnikiem zjechałem róg, nakleiłem na to HDF, i na koniec pilnikiem

Jaki błąd popełniłem?

W swoim subie też robiłem ścięcia, musiały być równe więc zaznaczyłem linie cięcia przymocowałem do obudowę deskę żeby pilarka tarczowa równo "szła" (na podobieństwo festool :P) ustawiony odpowiedni kąt cięcia i jazda... Żeby było trudniej to tarcza była za mała i nie przecinała na całą głębokość więc trzeba było z drugiej strony poprawiać. Wyrzynarki nie polecam wychodzi krzywo, a jak nie przecinasz całego materiału nie da rady ciąć. Potem przykleiłem MDF, nadmiar zebrałem frezarką, a na koniec oscylacyjną wszystko wyrównałem.
 
Ostatnia edycja:
Dobra, ręczna piła płatnicowa w takich przypadkach jest jest niezastąpiona. Najważniejsze, to powoli dobrze zacząć i przy przykładnicy idzie równiutko. Trzeba trochę czasu i wysiłku ale satysfakcja gwarantowana.
 
Z własnego doświadczenia dodam tylko że wykończenie w połysku jest łatwiej uzyskać, bo jak coś nie wyjdzie podczas malowania lakieru to polerka załatwi sprawę. W macie i pół macie (połysku) wszystko musi być super pomalowane bo szlifowanie i polerka nie wchodzi w grę. Jak znajdę produkty w jakimś sklepie to podeślę ci linki czym pomalowałem swoje 3 way.
Mniej więcej jest to matowa baza plus epoxydowy lakier dwu składnikowy.

Sorki kolego ale nie zgodzę się z tobą.
położyć mat to można nawet sprayem, wychodzi zawsze, trzeba tylko lekkiej wprawy, położyć element poziomo i nanieść.
Co do połysku... szlofować można ale trzeba mieć odpowiednią grubość warstwy, potem polerka, roboty ogrom. A jak dojdą ścięcia to się zaczyna zabawa bo łatwo przetrzeć na rogach a płaszczyzny wąskie- prowadzenie szlifierki, polerki.
Ja doradziłbym autorowi biały mat i będzie zadowolony. Głośniki czarne więc będzie super kontrast. A jeżeli zamarzy mu się połysk to metodą samochodową pryśnie klar bezbarwny w połysku i git. Ja bym jednak zostawił mat, wyjdzie świetnie.
Można dać czarny cokół i w ten sposób dopełnić efekt na dole.
Naprawdę fajny projekt nie, spieprz tego gównianym kolorem. (przepraszam jeżeli uraziłem)
 
Ja nie twierdzę że się nie da, tylko w moim przekonaniu połysk jest najłatwiejszy. Przy malowaniu że tak powiem na gotowe trzeba uważać na wszelkie nieczystości jakie mogą osiąść na powierzchni z powietrza. No chyba że Marian ma komorę bezpyłowe to nie ma się co martwic;)
 
Nie, to nie tak. farba nie jest łatwa czy w połysku czy w macie ale w macie powierzchnia musi wyjść idealna od razu po malowaniu, bo jeśli będzie zaciek lub jakieś drobiny lub pyłki to trzeba jeszcze raz robić jeśli chodzi o połysk to bazę możemy przeszlifować, a jak lakier wyjdzie dobrze to ok a jak będą drobiny to to drobny papier i polerka i jest ok, tak samo z zaciekiem. Po prostu jest go łatwiej ogarnąć w domowych warunkach. Ja już próbowałem matu i połysku i jeśli będę robił następne kolumny to na sto procent połysk, chyba że będą drewniane to wosk lub olej. Jakoś nie podobają mi się kolumny w fornirze drewno podobnym lub kolumny z litego drewna zrobione na wysoki połysk ala "Bieszczady".

- - - - - aktualizacja - - - - -

No połysk dla mnie nie jest łatwy, ale może nie mam takiej wprawy.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/085667caf39fe37b.html
jeśli masz opanowane malowanie matem to połysk bułka z masłem, chyba że akceptujesz małe niedociągnięcia na macie?!
 
jeżeli masz wtrącenia lub zaciek możesz to tak samo przeszlifować i pomalować miejsce szlifowane z lekką wpyłką na około lakierowanego miejsca.
I po problemie, 5 minur roboty.
Nie wiem jak robisz połyski ale ja szlifuję elementy 3 rodzajami papieru, potem polerka pasta i mleczko na holograf. (efekt hi gloss)
Zobacz ile roboty. A może się zdażyć że po jakimś czasie lakier siądzie, pomijam że przeszlifujesz rogi bo skoro robisz połyski to masz już wprawę.
Poza tym koledze marianowi chodzi o to żeby było jak najtaniej.
Zakładam że szlifierkę i polerkę pożyczy, to i tak gąbki papier pasty, mleczko trzeba nabyć.
 
Będzie półmat.
Plan jest mniej więcej taki: podkład wałkiem, szlif, biała farba wałkiem, szlif, biała farba sprayem, na koniec na lekko jeszcze mokrą farbę prysnąć (pyłem) z daleka, powstaje wtedy równa matowa powierzchnia.

Nawet jak nie wyjdzie to w przyszłości można to zeszlifować i pokusić się na połysk.
 
prysnąć (pyłem) z daleka, powstaje wtedy równa matowa powierzchnia.
O czymś takim jeszcze nie słyszałem. NA 100% nie wyjdzie to równo.
Nie kombinuj.
Nie wiem co rozumiesz przez malowanie sprejem. Puszka czy pistolet. W puszce też można znaleźćdobrze wyglądające półmaty.
 
Powrót
Góra