Witam,
Dokańczam temat, by było dla potomnych:
Próby naprawienia wzmacniacza kończyły się niepowodzeniami. Wzmacniacz był u trzech elektroników, udało się jedynie wrócić do stanu wyjściowego - tzn po włączeniu wzmacniacz od razu przechodził w tryb protect. Poddałem się - wystawiłem wzmacniacz jako uszkodzony na Allegro - poszedł momentalnie. Kilka dni po sprzedaży uradowany nowy właściciel napisał, że naprawił wzmacniacz, poprosiłem, aby napisał co w nim było zepsute, odpowiedział:
"Moim poprzednikom zabrakło podstawowej wiedzy o działaniu zabezpieczeń tak popularnego układu jakim jest "KA7500", który w tym wzmacniaczu jest w obudowie SMD. Uszkodzony był tranzystorek również SMD, który swoim zwarciem blokował prace wspomnianego KA7500. Całość umieszczona jest na małej płytce przylutowanej pionowo.Więcej szczegółów nie mogę zdradzić, bo to moja wypracowana wiedza

Każdy z moich poprzedników chyba tam nawet nie zajrzał ani nie zbadał
(...) znalezienie przyczyny zajęło mi 4 godz. a następne 3 godz. spędziłem na szukaniu zamiennika, uszkodzonego tranzystora. Całość ze złożeniem to 8 godzin.
Pierwotnie było by więcej ale dużo pracy wykonali moi poprzednicy."
No nie da się ukryć, że przez chwilę byłem zły, straciłem sporo pieniędzy. Cieszę się jednak, że wzmacniacz trafił w dobre ręce i na pewno będzie dobrze służył.
Temat więc można uznać jako zamknięty.
Ja natomiast w międzyczasie ukończyłem projekt subwoofera, zainteresowanych zapraszam do działu własne konstrukcje\car audio.
Pozdrawiam.