Witam, jakiś czas temu po wielu latach wymieniłem niejakiego Radmora oraz kolumny Tonsil Samba 250 na wzmacniacz Kenwood KA-5040R oraz kolumny Tonsil Zeus, jestem cały czas bardzo pozytywnie zaskoczony nową jakością brzmienia i potęgą niskich tonów, jednak od jakiegoś czasu chodzą mi myśli by rozszerzyć aktualny zestaw, tak aby było jeszcze mocniej, by brzmienie z głośników było czuć bardziej niż zakwasy na klatce po siłowni :thumbsup:
Warto dokupić kolejną parę kolumn Tonsila + kolejny wzmacniacz bo obecny pewnie z góry nie będzie wstanie obsłużyć czterech takich kolumn chodź jest możliwość bo są 2 kanały ale bodajże nie pod wartości 4x 4ohm.
Czy może lepiej było by złożyć coś samemu? ostatnio wiele przeglądam wszelkich wątków i oglądam filmiki z niejaką konstrukcją Zeus DIY.
Gdyby pojawiły się kolejne kolumny to co z wzmacniaczem? z obecnego jestem bardzo zadowolony, gra pięknie, kiedyś była mała awaria spalił się lub wysechł jeden z tych średnich kondensatorów i cała lewa strona na dwóch kanałach grała z mocą głośnika komórkowego :biggrin: 5 minut zabiegu wymiany i gra do dziś jak nowy.
Istnieje jakaś możliwość podłączenia dwóch takich samych wzmacniaczy w jedną całość? tak by jeden obsługiwał 2 kolumny a drugi kolejne 2 i obydwaj mieli jedno źródło sygnału? a co z poziomem głośności? w dwóch trzeba było by kręcić gałką? :rolleyes: jak to ogólnie zrobić?
Co było by lepszym rozwiązaniem?
Oczywiście nie zamierzam mieć jakiegoś sprzętu do estrady, aczkolwiek prócz pokoju zdarza się że wszystko gra w większej sali lub podwórku.
Muzyki słucham przeróżnej, zależy od samopoczucia i sytuacji/dnia, także od Trance po Hardstyle, Electro House na Dubstepie, Hip Hopie i Chillstepie czy Chillout nie kończąc
Na koniec jeszcze pytanie: czy ktos ma lub słyszał te olbrzymie szafy grajace jak np. PRX425, JRX125, JBL SRX 722, JBL PRX 625 czy te koszmarnie drogie wynalazki zaspokoiły by pragnienie drgań? :lol:
Nie jestem pewny czy do dobrego działu wstawiłem ten temat, nie znalazłem ogólnego "Pomoc", jeśli źle to proszę przenieść.
Warto dokupić kolejną parę kolumn Tonsila + kolejny wzmacniacz bo obecny pewnie z góry nie będzie wstanie obsłużyć czterech takich kolumn chodź jest możliwość bo są 2 kanały ale bodajże nie pod wartości 4x 4ohm.
Czy może lepiej było by złożyć coś samemu? ostatnio wiele przeglądam wszelkich wątków i oglądam filmiki z niejaką konstrukcją Zeus DIY.
Gdyby pojawiły się kolejne kolumny to co z wzmacniaczem? z obecnego jestem bardzo zadowolony, gra pięknie, kiedyś była mała awaria spalił się lub wysechł jeden z tych średnich kondensatorów i cała lewa strona na dwóch kanałach grała z mocą głośnika komórkowego :biggrin: 5 minut zabiegu wymiany i gra do dziś jak nowy.
Istnieje jakaś możliwość podłączenia dwóch takich samych wzmacniaczy w jedną całość? tak by jeden obsługiwał 2 kolumny a drugi kolejne 2 i obydwaj mieli jedno źródło sygnału? a co z poziomem głośności? w dwóch trzeba było by kręcić gałką? :rolleyes: jak to ogólnie zrobić?
Co było by lepszym rozwiązaniem?
Oczywiście nie zamierzam mieć jakiegoś sprzętu do estrady, aczkolwiek prócz pokoju zdarza się że wszystko gra w większej sali lub podwórku.
Muzyki słucham przeróżnej, zależy od samopoczucia i sytuacji/dnia, także od Trance po Hardstyle, Electro House na Dubstepie, Hip Hopie i Chillstepie czy Chillout nie kończąc

Na koniec jeszcze pytanie: czy ktos ma lub słyszał te olbrzymie szafy grajace jak np. PRX425, JRX125, JBL SRX 722, JBL PRX 625 czy te koszmarnie drogie wynalazki zaspokoiły by pragnienie drgań? :lol:
Nie jestem pewny czy do dobrego działu wstawiłem ten temat, nie znalazłem ogólnego "Pomoc", jeśli źle to proszę przenieść.
Skomentuj