Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

CD vs pliki

Collapse
This topic is closed.
X
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    CD vs pliki

    Po pierwsze primo z MP3 to nijak audiofilskiego dźwięku nie uzyskasz, to jest format do przenośnych odtwarzaczy a nie do słuchania w domu,
    po drugie komputer to nie jest źródło które można traktować poważnie,
    po trzecie daj tym kolumnom szansę, niech się wygrzeją możliwe, że audiofilski dźwięk jaki oferują nie pasuje do twoich dotychczasowych wzorców, Clatronic trudno za taki uznać
    Dla wielu osób nie osłuchanych z audiofilskim dźwiękiem wydaje się on pozbawiony cech dobrego brzmienia, wysokie nie cykają tylko pokazują naturalne barwy i wybrzmienia jest ich często dla nich za mało, średnica zbyt wysunięta do przodu i jakaś taka łagodna, bas to już całkowita porażka bo przecież altusy grają lepiej.
    Mam też dużą obawę, że twój wzmacniacz to na standardy zachodniej europy bardzo budżetowe urządzenie, nie jest w stanie pokazać na co te kolumny naprawdę stać zwłaszcza gdy karmisz go MP3 z komputera, spróbuj chociaż zripować do flac i odtwórz Foobarem2000, może jest znajomy od którego pożyczyłbyś odtwarzacz CD i spróbuj porównać.
    Kolumny powinny grać świetnie tylko trzeba im dostarczyć dobrej jakości sygnał.
    Posłuchaj sobie czegoś z wytwórni ECM, wiele świetnie zrealizowanych płyt, np. Manu Katche, Garbarek, Stańko itd.
    Mam kolumny na SS co prawda na revelatorach i to jest przepaść w stosunku do kolumn z przedziału do powiedzmy 5000 za nowe konstrukcje firmowe, więc i Ty powinieneś cieszyć się dobrą jakością, pomijając te MP3, litości :-(

    #2
    Zamieszczone przez jarokar Zobacz posta
    po drugie komputer to nie jest źródło które można traktować poważnie,
    Oczywiście można tylko trzeba odchermetyzować swoje audiofilskie spojżenie. Pojedź na AS i zobacz z czego się teraz muzykę puszcza. Wszechobecne są serwery muzyki sterowane z tabletu. Wygoda panie, okazuje się iż to wcale nie musi wiązać sie z gorszym dźwiękiem .

    Skomentuj


      #3
      Jednak najczęściej tablety / komputery podają sygnał na USB DACa, a potem dopiero na wzmacniacz. Mimo najlepszych programów i chęci nie jesteś w stanie uzyskać poziomu jakości odtwarzacza CD za np 1500zł wysterowując wzmacniacz tanią kartą dźwiękową.

      Skomentuj


        #4
        Zamieszczone przez kaka22 Zobacz posta
        Jednak najczęściej tablety / komputery podają sygnał na USB DACa, a potem dopiero na wzmacniacz. Mimo najlepszych programów i chęci nie jesteś w stanie uzyskać poziomu jakości odtwarzacza CD za np 1500zł wysterowując wzmacniacz tanią kartą dźwiękową.
        Nie prawda. To co podajesz to jest najprostsza forma rozwiązania takiego systemu. PC jako źródło dźwięku może być szerszym pojęciem od systemu dedykowanego jak serwer muzyki w wykonaniu hi endowym gdzie platformą gromadzącą / odtwarzajacą strumień audio jest PC ale część cyftoro-analogowa toru audio wcale nie musi być gorsza od rozwiązań w topowych CD, czyli nie adoptujemy PC ale budujemy hardware dedykowany do tego rozwiązania oparty tylko na platformie PC. Po rozwiązanie domowe gdzie zwykłym PC poprzez optyka wysyłamy strumień do DAC'a. Ilozacja galwaniczna da swietną separacje czułego toru analogowego od zaśmieconego srodowiska PC.
        I po raz kolejny taki DAC wcale nie musi gorszy od rozwiązań znanych w CD, bo niby dlaczego? To co sie wsadza w CD jest powszechnie znane i stosowane. Zwyłe układy TI, Analoga lub Wolfsona. Tam nie ma cudów techniki.

        Pozatym serwer audio może gromadzić pliki w jakości CD a nawet ją przewyzszać pod jednym podstawowym wzgędem. Raz zripowana płyta będzie odtwarzana w ten sam, powtażalny sposób. Są programy do ripowania płyt które zgrywają je w posób bardzo dokładny, trwa to conajmniej tyle co przesłuchanie takiej płyty. Jednak masz pewność iż płyta zgrana jest bez najmniejszego błędu. Takiej pewności nie da Ci żaden najlepszy CD bo zawsze może mu sie przytrafić bład odczytu lub po prostu po paru latach męczenia płyta moze być brudna lub uszkodzona mechanicznie i to ona spowoduje błędy. Może się wypalić laser lub mechanika zacznie szwankować. Tych błedów oczywiście i tak często nie słychać ale jeżeli juz rozmawiamy o jakości absolutnej to dla mnie pewniejszym źródlem sygnału cyfrowego jest odczyt z nośnika jakim jest HDD aniżeli CD .

        Skomentuj


          #5
          Zamieszczone przez kaka22 Zobacz posta
          tanią kartą dźwiękową.
          tanią ? a co to ma do rzeczy ?
          Tanie E-MU a gra , łyka pliki HD .
          Komp to dużo wygodniejsze i lepsze źródło niż CD

          Skomentuj


            #6
            Zamieszczone przez raven1985 Zobacz posta
            Komp to dużo wygodniejsze i lepsze źródło niż CD
            Może jestem trochę konserwatywny, ale dla mnie komp nie ma kompletnie "duszy", tzn nie ma tego czegoś co sprawia, że słuchanie muzyki nie jest tylko zwykłą czynnością, ale czymś co nas pasjonuje. Mnie się po prostu podoba jak otwieram szufladę, kładę płytę i rusza... I żaden serwer muzyczny mi tego nie zastąpi.

            Jednak piszę tu tylko o moim guście, nie neguję wcale jakości i korzyści praktycznych płynących z takiego rozwiązania. Kto wie, czy jak bym posłuchał dobrego gramofonu czy bym się jeszcze bardziej nie cofnął w czasie

            Skomentuj


              #7
              No każdemu sprawia frajdę coś innego :)
              Mi się nie chce jak słucham co kilka utworów ruszać pupy z fotela żeby płytę zmienić
              Czas jaki musiał bym na tą czynność poświęcić wole przeznaczyć na słuchanie :)

              Skomentuj


                #8
                Faktem jest, że w przypadku CD częściej słucha się całych albumów własnie ze wzgledu na niechęć do mieszania krążkami. Ma to tę zalete, ze pewne utory "zyskują" z czasem. Na początku wydają sie takie sobie a dopiero po kilku przesłuchaniach zaczyna sie dostrzegać ich wartość. W przypadku łatwego dostęu do muzy jak z serwera muzyki jest problem iż w kółko słucha sie kilku ulubionych kawałków z róznych płyt bo mozna zrobić sobie playliste lub w każdej chwili zmienić album 2 klinknięcami w ekran

                Skomentuj


                  #9
                  Zamieszczone przez kaka22 Zobacz posta
                  dla mnie komp nie ma kompletnie "duszy", tzn nie ma tego czegoś co sprawia, że słuchanie muzyki nie jest tylko zwykłą czynnością, ale czymś co nas pasjonuje....
                  "wiedz że coś się dzieje"


                  Zamieszczone przez kaka22 Zobacz posta
                  Kto wie, czy jak bym posłuchał dobrego gramofonu czy bym się jeszcze bardziej nie cofnął w czasie
                  Kiedyś też nie było CD :) Jesteś po prostu w jednym z etapów w historii tego audio. (trochę tak jak by słuchać "zrzędzenia" starszych ludzi "eehh ta dzisiejsza młodzież, kiedyś było inaczej, to były czasy"....)
                  Nowe wypiera stare...

                  Za x czasu do takiego dźwięku stereo ( o ile taki będzie jeszcze ) dodawane będą hologramy czy jakieś lasery itd. odtwarzające/imitujące np. scenę z tymi muzykami których słyszymy/tego oto wokalistę itp... Taki zabieg odciążał by słuch, gdyż uszy to tylko organ, a nasz mózg odpowiedzialny jest za interpretację tego co przefiltruję narząd słuchu.... Ludzie niewidomi mają m.in wyostrzony słuch, jeśli nie widzą tego co słyszą to muszą to sobie wyobrazić - mózg.

                  Skomentuj


                    #10
                    Zamieszczone przez Yoshi_80 Zobacz posta
                    Oczywiście można tylko trzeba odchermetyzować swoje audiofilskie spojżenie. Pojedź na AS i zobacz z czego się teraz muzykę puszcza. Wszechobecne są serwery muzyki sterowane z tabletu. Wygoda panie, okazuje się iż to wcale nie musi wiązać sie z gorszym dźwiękiem .
                    Wszystko fajnie ale sam popatrz co napisałeś, komputer jako napęd lub serwer plików ok. do tego dobry dac i będzie fajnie tyle, że i tak nikt nie będzie słuchał z tego MP3 bo to jest format kompresji dźwięku. Autor wątku napisał, że słucha MP3 z komputera czyli mniemam, że wykorzystuje go jako źródło a to już zmienia postać rzeczy. Ja do kolumn za kilka tysi bo tyle kosztuje projekt Kisiela nie podłączyłbym bym kompa jako źródło i do tego jeszcze grał z MP3, trudno się dziwić, że nie gra bo niby jak ma grać.

                    ---------- Post dodany o 18:10 ---------- Poprzedni post o 17:51 ----------

                    Zamieszczone przez Yoshi_80 Zobacz posta
                    Pozatym serwer audio może gromadzić pliki w jakości CD a nawet ją przewyzszać pod jednym podstawowym wzgędem. Raz zripowana płyta będzie odtwarzana w ten sam, powtażalny sposób. Są programy do ripowania płyt które zgrywają je w posób bardzo dokładny, trwa to conajmniej tyle co przesłuchanie takiej płyty. Jednak masz pewność iż płyta zgrana jest bez najmniejszego błędu. Takiej pewności nie da Ci żaden najlepszy CD bo zawsze może mu sie przytrafić bład odczytu lub po prostu po paru latach męczenia płyta moze być brudna lub uszkodzona mechanicznie i to ona spowoduje błędy. Może się wypalić laser lub mechanika zacznie szwankować. Tych błedów oczywiście i tak często nie słychać ale jeżeli juz rozmawiamy o jakości absolutnej to dla mnie pewniejszym źródlem sygnału cyfrowego jest odczyt z nośnika jakim jest HDD aniżeli CD .
                    A to panie ciekawe rzeczy piszesz, bo moja wiedza mi mówi, że taki dysk twardy po jakimś czasie eksploatacji ma prawo mieć bad sektory i najczęściej ma i co z muzą zapisaną w której się zdarzy taki błąd, a co jeżeli dysk padnie w ogóle, może w twoim świecie to się nie zdarza bo w moim to jest zjawisko znane i co wtedy, wiem powiesz że jest kopia zapasowa, a jeżeli i ona ulegnie uszkodzeniu. Jeżeli nie zauważyłeś to Cię uświadomię, dysk twardy to jest urządzenie mechaniczne w którym ma się co zepsuć dlatego tworzy się macierze RAID żeby można było na bieżąco wymienić dysk uszkodzony a drugi stanowił kopię zapasową, ale nikt nie wymyślił co zrobić jak padną dwa na raz. Moje doświadczenie życiowe podpowiada mi , że im coś bardziej zaawansowane tym bardziej podatne na uszkodzenia, zwłaszcza w obecnym świecie rządzonym przez księgowych i wszechobecne korporacje nastawione tylko na zysk a nie na jakość.
                    Nie twierdzę, że odtwarzacze plików to nie jest przyszłość, ale dopiero kiedy dyski SSD stanieją na tyle że 2T będzie dostępne dla przeciętnej kieszeni, co i tak nie rozwiąże problemu niezawodności takiego rozwiązania. CD jest świetnym źródłem jeżeli zostanie poprawnie zaaplikowane i uwierz mi nie potrzeba żadnych studio masterów żeby grała muzyka, format CD jest świetny tylko trzeba mu dać szansę zapewniając optymalne warunki odtwarzania.

                    Skomentuj


                      #11
                      Nie łącz przez RAID kilku dysków w "jeden" :)
                      Dane które mają kopie zapasową jeśli ulegną uszkodzeniu posiadają backup bo mają kopie zapasową :) kopia zapasowa może mieć kopie, a kopia kopi też może być kopią :) itd...
                      Podaj mi przykład z życia w którym ulegają uszkodzeniu więcej jak jeden magazyn z tymi samymi danymi na raz :) a który będzie różny od przykładu nośników w przypadku CDplayerów.
                      Błędy w dobrym dysku nie powstaną od tak same z siebie, muszą być ku temu czynniki fizyczne jak np. po prostu eksploatacja, która i tak wypada lepiej od CD.
                      Taki dźwięk zawarty na CD to myślisz że w jaki sposób tam się znalazł ? :) Jaką drogę musiał przebyć, przez co ?
                      Oczywiście nie można porównywać prostego PC do Hi-Endowego CD`ka to tak jak by porównywać tanie przetworniki do drogich... jedno i drugie musi reprezentować dany poziom.

                      Skomentuj


                        #12
                        Zamieszczone przez ir0nhide Zobacz posta
                        Nie łącz przez RAID kilku dysków w "jeden" :)
                        Dane które mają kopie zapasową jeśli ulegną uszkodzeniu posiadają backup bo mają kopie zapasową :) kopia zapasowa może mieć kopie, a kopia kopi też może być kopią :) itd...
                        Podaj mi przykład z życia w którym ulegają uszkodzeniu więcej jak jeden magazyn z tymi samymi danymi na raz :) a który będzie różny od przykładu nośników w przypadku CDplayerów.
                        Błędy w dobrym dysku nie powstaną od tak same z siebie, muszą być ku temu czynniki fizyczne jak np. po prostu eksploatacja, która i tak wypada lepiej od CD.
                        Taki dźwięk zawarty na CD to myślisz że w jaki sposób tam się znalazł ? :) Jaką drogę musiał przebyć, przez co ?
                        Oczywiście nie można porównywać prostego PC do Hi-Endowego CD`ka to tak jak by porównywać tanie przetworniki do drogich... jedno i drugie musi reprezentować dany poziom.
                        Ludzie czy ty piszesz o domowym serwerze, bo ja tak, ilu użytkowników zdecyduje się na serwer z więcej niż dwoma dyskami?
                        Pokaż mi dysk twardy z trwałością taką jak płyta CD to kupię już zaraz. Bo odtwarzacze to się zgodzę mają ograniczoną trwałość, choć życie pokazuje że są takie które potrafią grać i po 20lat (podobno w muzeum philipsa stoi pierwszy odtwarzacz CD który skonstruowali w 1982 lub 3 i gra w trybie repeat do dzisiaj bez przerwy), ja takich dysków twardych nie znam, więc nie twórzcie mitów jaki to komputer jest spoko, format Cd ma swoje ograniczenia ale i odtwarzacze plików nie są bez wad, dają fajna funkcjonalność bo można mieć dostęp do swojej kolekcji muzyki nie wstając z fotela ale nikt nie mówi co się stanie jak taki dysk po prostu padnie, co w tedy, kupować muzę od początku. Jesteśmy na początku tej drogi i jest jeszcze sporo spraw do rozwiązania, ja w swojej niezbyt długiej karierze audiofila i melomana nie słyszałem dobrej i taniej konfiguracji grającej z plików. Są świetne rozwiązania np. Linna ale kosztują worek pieniędzy i mnie na nie jeszcze nie stać, ale w przyszłości nie mówię nie, może Linn Majik DS będzie w moim zasięgu do tego serwer plików na dyskach SSD i hulaj dusza piekła nie ma.

                        Skomentuj


                          #13
                          Dyski SSD też mają ograniczoną żywotność
                          Sansui AU-α 907MR, Sony CDP-557ESD, T+A Criterion TCI 3R

                          youtube.com/user/Mr1Raziel

                          Skomentuj


                            #14
                            Zamieszczone przez Bumpalump Zobacz posta
                            Dyski SSD też mają ograniczoną żywotność
                            Dokładnie o tym wcześniej pisałem ale są bardziej odporne mechanicznie a to już coś. Poza tym mają ograniczona możliwość cykli zapisu, ale to nie dotyczy serwerów muzycznych gdzie gromadzi się dane raz a potem je tylko odczytuje i tu jest przyszłość gromadzenia muzyki w miarę bezpiecznie co nie znaczy , że nie powinniśmy się martwić o nasze ukochane zbiory. Na razie na przeszkodzie stoi cena, ale za jakiś czas nie będzie to już przeszkodą.

                            Skomentuj


                              #15
                              A kto zabrania tworzenia kopii zapasowych ulubionej muzyki z PC np na DVD-DL czy blu-ray ?

                              Skoro twierdzisz, że płyty są idealne i najcudowniejsze w świecie od dysków twardych to w czym problem jest gromadzić na nich bezpiecznie własną kolekcję muzyki. Dziś płyty DVD-DL są tanie jak barszcz a lada moment w ich cenie będą płyty na blu-ray. Nagrywarki blu-ray to koszt ledwie nie przekraczający 300 zł.

                              Bądźmy ludźmi i nie popadajmy w paranoje.

                              Skomentuj


                                #16
                                Zamieszczone przez ir0nhide Zobacz posta
                                "wiedz że coś się dzieje"



                                Kiedyś też nie było CD :) Jesteś po prostu w jednym z etapów w historii tego audio. (trochę tak jak by słuchać "zrzędzenia" starszych ludzi "eehh ta dzisiejsza młodzież, kiedyś było inaczej, to były czasy"....)
                                Nowe wypiera stare...

                                Za x czasu do takiego dźwięku stereo ( o ile taki będzie jeszcze ) dodawane będą hologramy czy jakieś lasery itd. odtwarzające/imitujące np. scenę z tymi muzykami których słyszymy/tego oto wokalistę itp... Taki zabieg odciążał by słuch, gdyż uszy to tylko organ, a nasz mózg odpowiedzialny jest za interpretację tego co przefiltruję narząd słuchu....
                                Po pierwsze nie zrzędze, tylko wyrażam SWOJE ZDANIE. Przecież napisałem, że nie neguję nowych rozwiązań, jednak dla mnie komputer to tandetna, bezduszna maszyna, z której nie mam zamiaru słuchać muzyki. I nie mów mi, że MACi są inne.
                                Jeśli chcesz mniej więcej zrozumieć o co mi chodzi to "pobaw się" odtwarzaczami za 8 - 10 kzł, popatrz z jaką precyzją chodzą mechanizmy, posłuchaj jakie dżwięki wydaje np. przy zmianie utworów (np Marantz używa do tego przekaźników w droższych modelach).
                                I najważniejsze - każdy komputer budzi się pewnego dnia i myśli, że jest kalafiorem... Jeszcze z żadnym odtwarzaczem CD nie było tego problemu.

                                Co do twoich przewidywań nt zaniku stereo i "odciążeniu słuchu" to po pierwsze: słucham muzyki właśnie uszami, dobry dźwięk nie potrzebuje odpustowych dodatków w postaci laserów itp. A po drugie: żeby odciążyć wzrok zawsze możesz sobie kupić wydanie koncertu np na BlueRay'u i będziesz miał i wizje i dźwięk.

                                Aha. Jeśli chodzi o wypieranie CD. Już nie jedna próba była... I co? I teraz zespoły nagrywają remastery swoich starych płyt CD na... płyty CD

                                Skomentuj


                                  #17
                                  Zamieszczone przez jarokar Zobacz posta
                                  Poza tym mają ograniczona możliwość cykli zapisu, ale to nie dotyczy serwerów muzycznych gdzie gromadzi się dane raz a potem je tylko odczytuje
                                  Sam sobie odpowiedziałeś :) W takim przypadku można powiedzieć że ten dysk jest wcale nieeksploatowany. W uproszczeniu, znajdź analogie między HDD a CD`kiem:
                                  1.talerz dysku - płyta cd
                                  2. głowica (przecież ona tylko odczytuje) - laser.

                                  Masz dane (muzyke) zapisaną na HDD. Upierasz się, że płyta CD jest lepszym nośnikiem danych? a nie wpadłeś na pomysł żeby zapisać sobie kopię danych na takim właśnie np. nośniku? :)



                                  Zamieszczone przez jarokar Zobacz posta
                                  Ludzie czy ty piszesz o domowym serwerze, bo ja tak, ilu użytkowników zdecyduje się na serwer z więcej niż dwoma dyskami?
                                  Ba! nawet powiedział bym więcej jak z jednym, ale kto pisał o dwóch HDD ?

                                  Skomentuj


                                    #18
                                    Zamieszczone przez kaka22 Zobacz posta
                                    Jeśli chcesz mniej więcej zrozumieć o co mi chodzi to "pobaw się" odtwarzaczami za 8 - 10 kzł, popatrz z jaką precyzją chodzą mechanizmy, posłuchaj jakie dżwięki wydaje np. przy zmianie utworów (np Marantz używa do tego przekaźników w droższych modelach).
                                    Problem w tym że my tu słuchamy muzyki a nie mechanizmów.Dobry plik z komputera poprzez kartę dżwiękową(tanią emu) zagra jak z cd-ka za 10kz:)

                                    Skomentuj


                                      #19
                                      Zamieszczone przez Sunny Zobacz posta
                                      A kto zabrania tworzenia kopii zapasowych ulubionej muzyki z PC np na DVD-DL czy blu-ray ?

                                      Skoro twierdzisz, że płyty są idealne i najcudowniejsze w świecie od dysków twardych to w czym problem jest gromadzić na nich bezpiecznie własną kolekcję muzyki. Dziś płyty DVD-DL są tanie jak barszcz a lada moment w ich cenie będą płyty na blu-ray. Nagrywarki blu-ray to koszt ledwie nie przekraczający 300 zł.

                                      Bądźmy ludźmi i nie popadajmy w paranoje.
                                      Chłopie weź się ogarnij i poczytaj co piszesz, podstawowym argumentem fanów plików jest twierdzenie , że płyty i odtwarzacze CD są ułomne poprzez generowanie błędów odczytu, których to rzekomo brak w graniu z plików. To jak spojrzeć na kopię zapasową stworzoną na płycie takiej czy innej toż to dla nich była by czysta herezja. Ja pisze o ułomnościach plików o których większość adwersarzy tej technologii zapomina, pisząc tylko jak to pięknie gra i jaka to funkcjonalność jest z tym się akurat zgodzę. Ciągle mi nikt nie napisał co zrobić jeżeli dysk z kolekcją muzyki padnie, kupować od nowa?

                                      Skomentuj


                                        #20
                                        kaka22 kompletnie nic nie zrozumiałeś :) , no trudno nie podyskutujemy więcej.

                                        Skomentuj

                                        Czaruję...
                                        X