Hehe, zauważył, ale kulminacja "zamknięć" już dawno minęła Dopiero kilka dni temu widziałem zamknięty temat. Nie przejmuj się tym, przynajmniej to zauważasz i po chwili odblokowujesz.
Wczoraj od popołudnia do późnych godzin wieczornych forum było niedostępne.
No właśnie, no kiedy jak kiedy ale o takich porach (niedzielne popołudnie) wyłączać forum :blink:?
Hej, hej ty nie dobry Panie wyłączający nam forum, jeśli Pan to czyta, to mam pyt. czy jak już Pan musi to czy nie może Pan tego robić w godzinach od rana do południa - wtedy kiedy jestem w pracy ? (czyt. nie użytkuje...) :>
Ta cała zmiana "mechanizmu forum" TO JEDNA WIELKA PORAŻKA...na 10 moich rzadkich wejść-8 jest nietrafionych !!!
Z całym szacunkiem dla Pana,który tego się podjął:Jeśli się nie ma czasu lub kompetencji-nie podejmujemy się zadań,które nas przerastają,a tym bardziej nie obiecujemy ludziom rzeczy,z których i tak wiemy że się nie wywiążemy!
Życzę sukcesów w bajkopisarstwie Administracji!
Z poważaniem: wierny forum(nie adresowi)-użytkownik freedi.
Paweł-a gdzie napisałem,że "forum pada"?...forum to ludzie,a przeciętnego użytkownika nie interesuje moc serwera i inne tylko możliwość wejścia właśnie na forum a z tym są coraz większe problemy...zaprzeczysz?
ale to nie ma nic wspolnego ze zmiana mechanizmu forum...
Ależ owszem, że ma, bo ze zmianą mechanizmu doszło do zmiany serwera. Tak naprawdę nie wiemy czy serwer pada przez złą konfigurację forum czy też przez złe dobranie serwera czy też przez to, że po prostu jest słaby.
Nikt nic nie wie, albo nie chce powiedzieć. Nie ma co ukrywać, że od zmiany jest padaka, kilka razy na dzień potrafi wszystko szlag trafić...albo przez prawie cały dzień nie działać.
Asustor AS-5002T z MPD + konwerter USB .3lite + DAC PCM1704 by olog + autorskie PRE z PVC + Monobloki Ravlus Amplifilo + kolumny Tatami Audio Hudba
Nikt nic nie wie, albo nie chce powiedzieć. Nie ma co ukrywać, że od zmiany jest padaka, kilka razy na dzień potrafi wszystko szlag trafić...albo przez prawie cały dzień nie działać.
Dlatego chyba coraz rzadziej tu zaglądam. Nie analizowałem, ale pewnie nie tylko ja...
Skomentuj