No dobrze że chociaż ty trochę rozumiesz o co w tym chodzi.. :) przedstawię Ci inny przykład złodziei tym razem marketingowy bo zus to składki zdrowotne, taki characz.
Wiele firm oferuje w ramach pakietu zatrudnienia tzw. Opiekę zdrowotną. Ludzie dostają super kartę i się jarają. W ramach tego z zależności od firmy masz to za darmo (-podatek) lub potrącają ci coś tam, w moim przypadku 20zł miesięcznie. Wydaje się niedużo, niestety firma dokłada do każdego dodatkowe 100zł co w sumie stanowi 120zł lub trochę więcej za podstawowy pakiet. W firmie 100 osobowej, jest to 12 tyś. Miesięcznie... Idąc dalej patrzymy co w tym jest.
Jak jest słabo skonfigurowany pakiet to nie możesz bezpośrednio iść do specjalisty i musisz zacząć od lekarza pierwszego kontaktu który wskaże ci właściwego specjalistę. Jeśli nie uda ci się dotrzeć do specjalisty ten robi wszystko aby nie zlecić ci badań (bo to naprawdę kosztuje) i pacyfikuję cię od razu lekami. Jak jest coś poważnego to kieruję cię do państwowego szpitala na zabieg (zabiegów nie masz w pakiecie). Ok myślisz sobie, może ten lekarz ma kontakt w szpitalu i ci pomoże. Patrzysz na listę w tej ekluzywnej klinice ze skórzanymi fotelami a tam sami poczàtkujący starzyści...itd itd. Pomijając fak że w takiej klinice na specjalistę czeka siė już ponad miesiąc. Nie jestem tylko pewien czy w ramach wizyty ciągną jeszcze szmalec od nfztu. To jest dopiero złodziejstwo. Te 100 osób nigdy w życiu nie wykorzysta tej kwoty i co się z nią dzieje? Ja z tego zrezygnowałem, bo w prosty sposób licząc przy mojej częstotliwości chodzenia do lekarza odkładam to 20zł i mi wystarcza..
Acha zapomniałem, sprawdzone. W moim przypadku po dotarciu do specjalisty aby mógł się wypowiedzieć musiałby zlecić mi tomograf zatok, niestety nawet nie zaproponował i się nie doczekałem. Poszedłem prywatnie w inne tańsze miejsce..
Złodzieje?
Wiele firm oferuje w ramach pakietu zatrudnienia tzw. Opiekę zdrowotną. Ludzie dostają super kartę i się jarają. W ramach tego z zależności od firmy masz to za darmo (-podatek) lub potrącają ci coś tam, w moim przypadku 20zł miesięcznie. Wydaje się niedużo, niestety firma dokłada do każdego dodatkowe 100zł co w sumie stanowi 120zł lub trochę więcej za podstawowy pakiet. W firmie 100 osobowej, jest to 12 tyś. Miesięcznie... Idąc dalej patrzymy co w tym jest.
Jak jest słabo skonfigurowany pakiet to nie możesz bezpośrednio iść do specjalisty i musisz zacząć od lekarza pierwszego kontaktu który wskaże ci właściwego specjalistę. Jeśli nie uda ci się dotrzeć do specjalisty ten robi wszystko aby nie zlecić ci badań (bo to naprawdę kosztuje) i pacyfikuję cię od razu lekami. Jak jest coś poważnego to kieruję cię do państwowego szpitala na zabieg (zabiegów nie masz w pakiecie). Ok myślisz sobie, może ten lekarz ma kontakt w szpitalu i ci pomoże. Patrzysz na listę w tej ekluzywnej klinice ze skórzanymi fotelami a tam sami poczàtkujący starzyści...itd itd. Pomijając fak że w takiej klinice na specjalistę czeka siė już ponad miesiąc. Nie jestem tylko pewien czy w ramach wizyty ciągną jeszcze szmalec od nfztu. To jest dopiero złodziejstwo. Te 100 osób nigdy w życiu nie wykorzysta tej kwoty i co się z nią dzieje? Ja z tego zrezygnowałem, bo w prosty sposób licząc przy mojej częstotliwości chodzenia do lekarza odkładam to 20zł i mi wystarcza..
Acha zapomniałem, sprawdzone. W moim przypadku po dotarciu do specjalisty aby mógł się wypowiedzieć musiałby zlecić mi tomograf zatok, niestety nawet nie zaproponował i się nie doczekałem. Poszedłem prywatnie w inne tańsze miejsce..
Złodzieje?
Skomentuj