Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Akustyka kolumn, pomiary, Altusy 300, książka i inne dzieje - pogaduchy

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #21
    Moje wnioski są takie, że właściciel tak drogich kolumn, jak Focal Utopia posiada równie drogą amplifikację tranzystorową, na której lokalne spadki nawet do 1 oma nie robią wrażenia. Bardzo wiele topowych systemów głośnikowych osiąga okolice 2 omów i nie ma w tym naprawdę nic nadzwyczajnego.
    Nie zmienia to jednak faktu, że nawet najlepsze wzmacniacze tranzystorowe pracują lepiej na możliwie liniowej impedancji i zawsze warto tak projektować filtry, aby uzyskać dość przyjazne obciążenie dla wzmacniacza, czy to tranzystorowego, czy lampowego.

    Impedancja impedancją, ale to przetworniki i ich możliwości są granica jakości dźwięku danego projektu i nawet perfekcyjnie zaprojektowana zwrotnica nie sprawi, że niskiej jakości przetworniki będą brzmieć lepiej niż wysokiej klasy głośnik. Stety, czy niestety, przetworniki Tonsila użyte tym projekcie są przestarzale i mocno odbiegają od konkurencji, równie pod kątem technologi, parametrów, jak i jakości wykonania.

    Skomentuj


      #22
      Zamieszczone przez Pogromca mitow
      Moje wnioski są takie, że właściciel tak drogich kolumn, jak Focal Utopia posiada równie drogą amplifikację tranzystorową, na której lokalne spadki nawet do 1 oma nie robią wrażenia. Bardzo wiele topowych systemów głośnikowych osiąga okolice 2 omów i nie ma w tym naprawdę nic nadzwyczajnego.
      Nie zmienia to jednak faktu, że nawet najlepsze wzmacniacze tranzystorowe pracują lepiej na możliwie liniowej impedancji i zawsze warto tak projektować filtry, aby uzyskać dość przyjazne obciążenie dla wzmacniacza, czy to tranzystorowego, czy lampowego.

      Impedancja impedancją, ale to przetworniki i ich możliwości są granica jakości dźwięku danego projektu i nawet perfekcyjnie zaprojektowana zwrotnica nie sprawi, że niskiej jakości przetworniki będą brzmieć lepiej niż wysokiej klasy głośnik. Stety, czy niestety, przetworniki Tonsila użyte tym projekcie są przestarzale i mocno odbiegają od konkurencji, równie pod kątem technologi, parametrów, jak i jakości wykonania.
      No ale czekaj czekaj, przecież to powinno grać genialnie - i nie ma znaczenia tu jakość przetworników czy poprawnie(lub nie) obliczona obudowa.

      Swoją drogą, jak to jest właśnie z tą obudową do tych przetworników? Nadaje się? Czy kolejna rzeźba w g...?

      Skomentuj


        #23
        Największa beka to jest z ludzi, którzy siedzą na dupie przed komputerami i plują jadem na tych, którym się jeszcze chce robić coś konkretnego. Samemu oczywiście nic konstruktywnego nie zrobią bo mlaszczeć na forum jest łatwiej niż zaryzykować własne pieniądze... XD

        "Lucyfer w piekle przeprowadza inspekcję. Podchodzi do pierwszego kotła, którego pilnuje aż dziesięć diabłów i pyta: - Dlaczego aż dziesięć diabłów pilnuje tego kotła? - Bo w tym kotle gotują się Amerykanie, oni są ambitni i każdy co chwilę usiłuje wyskoczyć. Lucyfer idzie dalej i zauważa kocioł, a przy nim pięć diabłów. Podchodzi i pyta: - Czy tu tylko pięć diabłów wystarczy? - Tak, w kotle gotują się Anglicy, są ambitni, ale przy tym trochę flegmatyczni więc pięć wystarczy. Następnie lucyfer podchodzi do kotła przy którym stoi jeden diabeł i zadaje mu pytanie: - Czy Ty tu sam wystarczysz, aby przypilnować kotła? - Tak bo w kotle gotują się Niemcy, to zdyscyplinowany naród, więc jeden diabeł wystarczy. Lucyfer idąc dalej zauważa kocioł, którego nikt nie pilnuje. Chodzi i szuka jakiegoś diabła, który by mu wyjaśnił zaistniałą sytuację, aż w końcu znajduje gdzieś odpoczywającego diabła, więc podchodzi i pyta: - Dlaczego nikt nie pilnuje tego kotła? - Bo w nim znajdują się Polacy - Czy ci ludzie nie chcą wydostać się z tego kotła? - Ależ chcą, tylko jak już jeden próbuje się wydostać i wspina się na ściankę, to reszta go łapie i ściąga z powrotem na dół."

        Skomentuj


          #24
          No tak, bo na forum nie ma w ogóle projektów, normalnie ludzie tylko siedzą i komentują, nikt nic nie robi. Nikt nie ma sprzętu pomiarowego, nikt nie chce uzyskać nic dobrego, wkłada na pałę byle jakie głośniki do byle jakiej obudowy i robi zwrotnice z symulatora, i jak wyjdzie tak wyjdzie. A pomiary? Zapomnij. Moduł impedancji? Same głupki i nikt nie wie co to jest. A nie, czekaj, coś o zwrotnicy z symulatora i bez pomiarów związanego ze starą polską produkcją chyba ostatnio widziałem...

          Skomentuj


            #25
            Fora maja to do siebie, ze ludzie dziela sie tu swoją wiedza i to zupelnie za darmo. Forum nie jest utrzymywane z danych reklam :) Jak widac beda tacy, ktorych to strasznie uwiera, ale to przeciez nie nasz problem.

            Skomentuj


              #26
              Zamieszczone przez KRASUL
              Największa beka to jest z ludzi, którzy siedzą na dupie przed komputerami i plują jadem na tych, którym się jeszcze chce robić coś konkretnego. Samemu oczywiście nic konstruktywnego nie zrobią bo mlaszczeć na forum jest łatwiej niż zaryzykować własne pieniądze... XD
              Konstruktywnie ryzykowałeś i nie wniosłeś nic nowego. W przeciwieństwie do wielu kolegów na tym forum... Którzy wkładają własną kasę, czas, zaangażowanie, uczą się... No właśnie. Uczą się. Pomimo tego że większość jest amatorami w tej dziedzinie (nie ujmując niczego ich profesjonalizmowi w innych).

              Tu jest problem, bez względu na to jakie kawały cytujesz. I nic śmiesznego w tym nie ma. To jest raczej żałosne.

              Skomentuj


                #27
                Zamieszczone przez Micwoj
                uczą się... No właśnie. Uczą się.
                No z tym nie do końca się zgodzę - bo nie tylko uczą się, ale i też uczą innych... Dzielą się wiedzą, pomagają, a w tych czasach to jednak coraz rzadziej spotykane. Co prawda czasem bywa brutalnie ale to tylko z troski o innych.

                Skomentuj


                  #28
                  To jest tylko kolejny dowód na to, że książka spełnia swoją funkcję dydaktyczną. Ale to dopiero początek zabawy. Żeby prawidłowo zrozumieć różnicę pomiędzy impedancją a modułem impedancji trzeba jeszcze wiedzieć, co to są liczby zespolone i co to jest wykres wskazowy.

                  Czytanka na dziś:

                  https://pl.wikipedia.org/wiki/Liczby_zespolone

                  https://pl.wikipedia.org/wiki/Wykres_wskazowy

                  Co się tyczy zaś zacytowanego kawału - prawda w oczy kole... XD

                  Skomentuj


                    #29
                    Zamieszczone przez KRASUL
                    To jest tylko kolejny dowód na to, że książka spełnia swoją funkcję dydaktyczną. Ale to dopiero początek zabawy. Żeby prawidłowo zrozumieć różnicę pomiędzy impedancją a modułem impedancji trzeba jeszcze wiedzieć, co to są liczby zespolone i co to jest wykres wskazowy.
                    A tobie się zdaje że tylko ty i rozumiesz? Mesjaszów po zakładach zamkniętych sporo siedzi XD


                    Skomentuj


                      #30
                      Zamieszczone przez siewcu
                      No z tym nie do końca się zgodzę - bo nie tylko uczą się, ale i też uczą innych... Dzielą się wiedzą, pomagają, a w tych czasach to jednak coraz rzadziej spotykane. Co prawda czasem bywa brutalnie ale to tylko z troski o innych.
                      Powiem ci, że jak widzę reakcje początkujących na forum, to wcale się nie dziwię że ci z wiedzą przestają się odzywać. Roszczeniowość, brak pokory, brak chęci do włożenia własnego wysiłku i agresja jest coraz częstsza. Pogromcy jeszcze od czasu do czasu chce się napisać, ale wielu wartościowych użytkowników już się prawie nie odzywa. Yoshi, Luszti, Raven, Irek, 3lite, borys i wielu innych o których zapomniałem. Przestali się właściwie udzielać, bo żeby chciało się pomóc i tłumaczyć, trzeba usłyszeć w odpowiedzi chociaż zwykłe "dzięki"

                      Skomentuj


                        #31
                        Póki nie zdasz egzaminu czeladnika u mesjasza Krasula, to nawet nie waż się dotykać mikrofonu, co by zmierzyć, jakiegokolwiek gdwk :) Wilku przekartkował biblie Krasula i co? I nic. Rzucił w kąt i nauczył się grabować charki w Vituixie :)

                        Skomentuj


                          #32
                          Zamieszczone przez Micwoj
                          A tobie się zdaje że tylko ty i rozumiesz?

                          Nic takiego nie napisałem. Tym niemniej faktem jest, że istnieje spora grupa ludzi, która widząc na osi Y charakterystyki modułu impedancji w funkcji częstotliwości angielskie słowo "impedance", tłumaczy to błędnie jako impedancję. Świadczy to oczywiście o ignorancji. Na podobnej zasadzie angielskie słowo "inductance" nie oznacza induktancji (reaktancji indukcyjnej) tylko indukcyjność.

                          Skomentuj


                            #33
                            Zamieszczone przez Micwoj

                            . Roszczeniowość, brak pokory, brak chęci do włożenia własnego wysiłku i agresja jest coraz częstsza.

                            To akurat jest znak naszych czasów.
                            Miałem w pracy kilka przypadków, gdy szkoliłem nowych pracowników z obslugi urzadzeń, szaf sterowniczych, serwisu pomp itd. myślami byli gdzie indziej, jakby tu byli za karę i jedno co potrafili wydusić to " mhmm rozumiem, wiem, wiem wszystko".
                            Po jakims czasie przychodzą, że coś jest nie tak, jest awaria i co trzeba zrobić a ja na to " Przecież mówiliście na szkoleniu, że wszystko wiecie i nie macie żadnych pytań " ? Wtedy odzywa się pokora i zaczynają inaczej rozmawiać .

                            Skomentuj


                              #34
                              Roszczeniowe milenialsy to najlepsze co tylko mogło się przytrafić tzw. rynkowi pracy w Polsce. Wjeżdżają oni z buta do zakładu, żądają grubej kasy i nie chcą tłuc darmowych nadgodzin wymuszanych mobbingiem. Lata dziewięćdziesiąte już dawno za nami, co daje nadzieję na to, że całe to dziadostwo kiedyś się skończy. Pisał o tym zresztą swego czasu Jerzy Urban:

                              "Czytelników rażą na stronach „Nie” „chuje” i „kurwy”, choć nie potrafią zracjonalizować, cóż w tym złego. Macham sztandarem językowej wolności, a przecież są w mowie rzeczy wywołujące z kolei mój nienawistny sprzeciw wewnętrzny. Na przykład paternalistyczne mówienie „na ty” do kogokolwiek powyżej lat piętnastu, kto tej formy nie odwzajemnia. W ten zaś sposób liczni kapitaliści i inni szefowie pomiatają pośledniejszym personelem, księża owcami, przy konfesjonale i w temu podobnych okolicznościach, a także duchowni oraz belfrzy zawsze – wszystkimi ludźmi młodymi. Kiedy to słyszę, grają we mnie impoderabilia."

                              Skomentuj


                                #35
                                Wiesz co, tak z mojej dziedziny.. Uczy się studentów tradycyjnych, analitycznych metod liczenia konstrukcji. Głównie po to żeby złapali jak to w ogóle pracuje. Niemniej jednak na szczęście nastały takie czasy, że korzystamy z metod komputerowych. Bo są szybsze. Ale ci co bardziej świadomi, korzystają z nich, bo są w stanie uwzględnić nimi znacznie więcej zjawisk i dojść do modelu matematycznego bliższego rzeczywistym zjawiskom fizycznym. Metoda analityczna może im służyć najwyżej do podręcznych notatek.
                                Filtry z kolei używane w zwrotnicach też nie są jakoś strasznie skomplikowane od elektrycznej strony. Ale liczenie tego analitycznie nie ma sensu.
                                Znów wracając do mojej dziedziny. Kupę książek poświęcanych jest metodom analitycznym. Z drugiej strony, kupę jest opracowań będących instrukcja obsługi takiego czy innego softu. Ale bardzo mało jest opracowań uczących samej metody komputerowej w oderwaniu od konkretnego programu. Jak modelować. Jaki przyjmować charakterystyki elementów. Jak zakładać warunki brzegowe. Jak odczytywać wyniki i które są błędem obliczeniowym, a które są rzeczywiste.

                                Tak samo jest z softem do projektowania zwrotnic. Manual do programu? Proszę bardzo. Ale jak modelować żeby było dobrze? Jak interpretować wyniki, jak powiązać odpowiedź elektryczną danego filtru z efektem akustycznym?
                                Jeśli chcesz dać coś od siebie, może taką książkę napisz? Czyli projektowanie zwrotnic w ujęciu komputerowym, ale nie dla konkretnego programu, a ogólnie?

                                Skomentuj


                                  #36
                                  Zamieszczone przez Micwoj
                                  Tak samo jest z softem do projektowania zwrotnic. Manual do programu? Proszę bardzo. Ale jak modelować żeby było dobrze? Jak interpretować wyniki, jak powiązać odpowiedź elektryczną danego filtru z efektem akustycznym?
                                  Jeśli chcesz dać coś od siebie, może taką książkę napisz? Czyli projektowanie zwrotnic w ujęciu komputerowym, ale nie dla konkretnego programu, a ogólnie?
                                  Gdybym coś takiego napisał, to zaraz podniósłby się dziki wrzask tzw. "audiofilów", że moje metody projektowe są do chrzanu ponieważ oni wolą naładować do układu pułapek rezonansowych bo gdzieś tam na charakterystyce poziomu ciśnienia akustycznego w funkcji częstotliwości wystaje im kawałek wykresu o półtora decybela albo faza sygnału akustycznego nie zgadza się w otoczeniu częstotliwości podziału o kilka stopni i oni koniecznie muszą tę niedogodność usunąć kosztem powyginania wypadkowej charakterystyki modułu impedancji w funkcji częstotliwości. Ta książka to tylko wprowadzenie do tematu i przekazanie czytelnikom w telegraficznym skrócie informacji niezbędnych do rozpoczęcia zabawy z tymi filtrami. Dalej niechaj każdy robi tak, jak uważa za stosowne. W dzisiejszych czasach mając do dyspozycji programy komputerowe takie jak chociażby Speaker Workshop, VituixCAD czy Audio Tester, każdy może projektować takie układy zwrotnic, jakie mu najlepiej odpowiadają i ja nie mam zamiaru nic nikomu narzucać. Przedstawiłem jedynie argumenty przemawiające za podejściem zgodnym z zasadami projektowania klasycznych filtrów RLC. Książka o zwrotnicach nie ma na celu w żadnej mierze formatowania czytelnika pod wyobrażenie autora na temat projektowania filtrów a jedynie dostarcza niezbędne informacje i zwraca uwagę na konkretne problemy, na jakie można napotkać podczas przeprowadzania eksperymentów we własnym zakresie. Reasumując. Narzucanie własnej wizji projektowania zwrotnic wzbudzić może jedynie wściekły opór u części czytelników. I słusznie, ponieważ takie podejście stanowiłoby zamach na różnorodność możliwych do wykonania rozwiązań a człowiek wolny ma prawo kupić sobie lub wykonać we własnym zakresie taki zestaw głośnikowy, jaki mu najlepiej odpowiada. Nawet taki, którego pojebana charakterystyka modułu impedancji w funkcji częstotliwości może w rezultacie doprowadzić do przeciążenia stopnia końcowego wzmacniacza mocy. No i tyle.

                                  Skomentuj


                                    #37
                                    Zamieszczone przez KRASUL
                                    Nawet taki, którego pojebana charakterystyka modułu impedancji w funkcji częstotliwości może w rezultacie doprowadzić do przeciążenia stopnia końcowego wzmacniacza mocy.
                                    To teraz się pochwal ile takich przypadków widziałeś - bo można wywnioskować, że spotkałeś się z ogromną ilością sprzętu i masz niesamowicie wielkie doświadczenie z tym związane.

                                    Skomentuj


                                      #38
                                      Część firm nie zamieszcza w dokumentacji wypadkowych charakterystyk modułu impedancji w funkcji częstotliwości produkowanych przez siebie zestawów głośnikowych w wyniku czego nabywca skazany jest na "kupowanie kota w worku" lub też może bazować na bardziej rzetelnych redakcjach czasopism, które przeprowadzają od czasu do czasu testy zestawów głośnikowych dostępnych na rynku. Można też przeprowadzić takie pomiary we własnym zakresie. Naprawiałem już niejeden zestaw głośnikowy, w którym karkasy cewek w zwrotnicy były dosłownie stopione, chociaż przy prawidłowo zaprojektowanych filtrach coś takiego w ogóle nie powinno mieć miejsca.

                                      Skomentuj


                                        #39
                                        Zamieszczone przez siewcu

                                        To teraz się pochwal ile takich przypadków widziałeś - bo można wywnioskować, że spotkałeś się z ogromną ilością sprzętu i masz niesamowicie wielkie doświadczenie z tym związane.
                                        Ja znam taki przypadek osobiscie, gdzie wlasciciel legendarnych kolumn, znanych z "trudnej" impedancji spalil dwa razy koncowke mocy. Nawet wykonywalem pomiary tych kolumn, aby sie upewnic, ze winowajca nie byl wzmacniacz, lecz kolumny i ich bardzo trudne obciazenie dla koncowki mocy.

                                        Skomentuj


                                          #40
                                          Zamieszczone przez KRASUL
                                          ...pojebana...
                                          UWAGI MODERATORA

                                          W swojej książce Pan też używa takich słów?
                                          Nieładnie.

                                          Skomentuj

                                          Czaruję...
                                          X