Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Fornirowanie - kleje, metody docisku oraz jego łączenia

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

  • marian
    replied
    Zamieszczone przez saided Zobacz posta
    nie bede oklejal HDF'em
    Zamieszczone przez saided Zobacz posta
    czy smarowac caponem
    Nawet jak posmarujesz caponem to klawiszowanie i tak wyjdzie, dlatego okleja się HDF-em i smaruje caponem aby zminimalizować ten efekt.

    Zamieszczone przez saided Zobacz posta
    niektorzy klada klej na obydwie powierzchnie ( fornir i obudowa ), jedni tylko na jedna.. jest jakas roznica w efekcie koncowym?
    Tak.
    Gdy nałożysz klej na jedną powierzchnię mogą się pojawić miejsca gdzie klej nie połączy obu powierzchni.

    Zamieszczone przez saided Zobacz posta
    fornir na fizelinie czy bez? jest to jakas duza roznica w obrobce?
    Na obrabianie forniru na fizelinie trzeba mieć patenty.
    Łatwiej obrobić fornir bez fizeliny.

    Zamieszczone przez saided Zobacz posta
    czy fornir przesmarowac klejem do totalnego wyschnieta, aby zapchac mu pory, bo widze ze iwele osob ma problem z wyciekajacym klejem spod forniru?
    Bo za dużo dają kleju.
    Ja też miałem z tym problem na początku, oraz przy fornirze modyfikowanym bez fizeliny (bo taki też jest).
    Dlatego od jakiegoś czasu nakładam klej wałkiem gąbkowym, cienko na dwie powierzchnie.
    Wałek nie pozwala nałożyć za dużo kleju oraz nakłada go równo po całej powierzchni.

    Zostaw komentarz:


  • frozenstaw
    replied
    Witaj, jeśli chcesz kleić na na tzw. "docisk" smarujesz jedną powierzchnię białym klejem. Najlepiej obudowę, oczywiście na surowy mdf. Dwie powierzchnie smaruje się jak chcesz kleić na "żelazko" i klej musi wtedy wyschnąć. Fornir na fizelinie występuje przy okleinach modyfikowanych, na naturalnych się w swoim doświadczeniu nie spotkałem.

    Zostaw komentarz:


  • saided
    replied
    Hej Koledzy,
    jestem totalnym laikiem ale coz, chec zrobienia czegos powoduje ze przymierzam sie do zrobienia pary kolumienek:)

    i troche zglupialem po przeczytaniu wielu stron w temacie, a zaczynajac, material to surowy MDF, nie bede oklejal HDF'em, wiec pierwsze pytanie to:
    - czy smarowac caponem czy od razu na surowy MDF klej bialy i kleic fornir na docisk?
    - niektorzy klada klej na obydwie powierzchnie ( fornir i obudowa ), jedni tylko na jedna.. jest jakas roznica w efekcie koncowym?
    - fornir na fizelinie czy bez? jest to jakas duza roznica w obrobce?
    - czy fornir przesmarowac klejem do totalnego wyschnieta, aby zapchac mu pory, bo widze ze iwele osob ma problem z wyciekajacym klejem spod forniru?

    Dzieki i mysle ze to wszystko co mi sie nasulelo po przeczytaniu 38 stron:)))

    Pozdrawiam serdecznie;]

    Zostaw komentarz:


  • marian
    replied
    Zamieszczone przez mkralias Zobacz posta
    czy HDF 3mm na oklejenie też łącze na kąt 45st
    Oklejamy HDF-em po to aby zminimalizować klawiszowanie (w przypadku braku możliwości klejenia płyt na 45*).
    Jeśli takowe i tak wyjdzie, to będzie ono grubości 3mm, a nie 18mm.

    Jeśli masz możliwość cięcia pod kątem, to tnij.

    Zamieszczone przez mkralias Zobacz posta
    jest jakaś praktyczna przesłanka który bok oklejam HDFem jako pierwszy?
    Tak i tak samo się robi z fornirem.
    Dół, tył, boki, góra, front.

    - - - - - aktualizacja - - - - -

    Zamieszczone przez mkralias Zobacz posta
    - czy HDFke łączoną na 90st (czyli najprościej) mogę bezkarnie zaoblić na te 3mm? (np pod lakier)
    Zależy jak mocno.
    Jeśli promień zaoblenia będzie większy niż 3mm, to może być widoczne klejenie pomiędzy MDF-em a HDF-em.

    Zostaw komentarz:


  • Marios
    replied
    Zamieszczone przez mkralias Zobacz posta
    czy HDFke łączoną na 90st (czyli najprościej) mogę bezkarnie zaoblić na te 3mm? (np pod lakier)
    Możesz, ale co to znaczy bezkarnie? Poszczególny warstwy musisz zachować tak jak przy krawędziach.

    Zostaw komentarz:


  • mkralias
    replied
    Cześć,
    mając oczy czerwone od czytania forum - może pominąłem:
    - czy HDF 3mm na oklejenie też łącze na kąt 45st czy to ponadnormatyw? jest jakaś praktyczna przesłanka który bok oklejam HDFem jako pierwszy?
    - czy HDFke łączoną na 90st (czyli najprościej) mogę bezkarnie zaoblić na te 3mm? (np pod lakier)
    Michał
    Last edited by mkralias; 12.11.2018, 19:07.

    Zostaw komentarz:


  • Slawo
    replied
    W załączeniu kilka zdjęć z fornirowania i efekty mojej pracy:
    https://diyaudio.pl/i/25119/thumbs/7...1536851342.jpg
    https://diyaudio.pl/i/25119/thumbs/4...1536852345.jpg
    https://diyaudio.pl/i/25119/thumbs/b...1536851345.jpg
    https://diyaudio.pl/i/25119/thumbs/e...1536851409.jpg
    https://diyaudio.pl/i/25119/thumbs/0...1536851415.jpg
    https://diyaudio.pl/i/25119/thumbs/8...1536851412.jpg

    I dwa pytania do kolegów:
    - chciałbym wydobyć z tego forniru głęboką czerń (taką jak na surowym - po prawej), w tej chwili po szlifowaniu fornir nabrał koloru szarości; czym zabezpieczyć fornir aby kolory były ostre czarno-biały?
    https://diyaudio.pl/i/25119/thumbs/d...1536852349.jpg

    - jakiego koloru front byłby lepszy i pasował wizualnie do głośników: czarny czy biały (lub w jasnym odcieniu)?
    https://diyaudio.pl/i/25119/thumbs/d...1536851418.jpg

    Chyba coś poszło nie tak z tymi zdjęciami... spróbuję ponownie.
    Last edited by Slawo; 13.09.2018, 16:30.

    Zostaw komentarz:


  • Slawo
    replied
    [QUOTE=Marios;520088]W tym przypadku można sobie wybić z głowy klejenie, etapami, pasami itp i innego cudowania.

    Obudowy już oklejone fornirem (nie jest to dąb czarny jak pisałem, ale Heban black fire). Przyjęta technologia sprawdziła się w 100%, wymaga jednak dobrego przygotowania warsztatu. Klej Pattex wodoodporny D3 i pasy do ściskania (nacisk moim zdaniem jest wystarczający do uzyskania dużej siły docisku na całej powierzchni). Nie ma żadnych bąbli, pęcherzy czy innych wad, wyczuwalna jest natomiast jedynie struktura forniru - zresztą również na surowym ta struktura występuje. Kleju Pattex Express używałem tylko w przypadku drobnych wykruszeń forniru - mogę go polecić, można dokładnie przeszlifować nadklejone fragmenty forniru bez obawy o jego zdarcie lub wykruszenie. Przed klejeniem podaną metodą tak dużych arkuszy (47x102cm) konieczne jest przygotowanie stanowiska i "pomocy technologicznych", po nałożeniu kleju niestety nie będzie możliwości i czasu na poprawki. Przydatna okazała się również taśma malarska - oklejone brzegi zapobiegały zaciekom kleju, ponadto ułatwiały cięcie samego forniru, który był bez fizeliny. Ułatwia również szlifowanie brzegów, nie powodując w fornir już przyklejony. W moim przypadku utrudnieniem była waga obudów - każda z nich waży 37 kg, ale przy lżejszych obudowach nie powinno być większego problemu.

    Zostaw komentarz:


  • Pogromca mitow
    replied
    Jak masz jeden kawalek, to zaden problem, tym lepiej :)
    Popros kogos o pomoc i klej dobrym klejem kontaktowym. Zwroc uwage zeby dobrze odtluscic powierzchnie i rownomiernie rozlozyc klej. Mozna to kleic nawet samodzielenie, ale musisz uzyc przekladki z siatki plastikowej i po kawalku dociskac fornir. Na krawedziach dobijasz mlotkiem przez drewniany klocek ( jesli bedzie taka potrzeba ).

    Zostaw komentarz:


  • Micwoj
    replied
    A może na odkurzacz spróbuj dociskać?

    Na kontaktowy nie robisz docisku poza dociśnięciem krawędzią np. klocka drewnianego.

    Zostaw komentarz:


  • Slawo
    replied
    To jest własnie problem, że jest to jeden kawałek forniru o takiej szerokości klejony wzdłuż słojów (w dodatku fornir bez fizeliny), klej kontaktowy na wąskim pasku miał ustalić jedynie fornir na obudowie, reszta klejem vikolowym. Kolejny problem to taki, że to nie jest płaska powierzchnia a owalna typu Sonus homage. Spróbuję to okleić taką samą metodą jak oklejałem kolejne warstwy hdf - fornir, folia, płyta 3mm hdf (może pod hdf pójdzie arkusz 1mm blachy) gęsto wzmocniona wzdłużnymi listwami i wszystko ściśnięte kilkoma pasami - docisk powinien być wtedy równomierny. Jeśli to nie wyjdzie to zostaje klej kontaktowy i docisk j/w.

    Zostaw komentarz:


  • Marios
    replied
    W tym przypadku można sobie wybić z głowy klejenie, etapami, pasami itp i innego cudowania. Przede wszystkim musisz dobrze skrawędziować i połączyć min. 2-3 liście (szerszych nie widziałem). Tu już zaczynają się schody, ponieważ w warunkach amatorskich nie jest takie proste, uciąć długie liście wzdłuż po słojach. Następnie pozostaje dobry klej do drewna, ścisk, ścisk i jeszcze raz ścisk... Na taką powierzchnię min 20-30 punktów, Może się uda

    Zostaw komentarz:


  • Pogromca mitow
    replied
    Zamieszczone przez marian Zobacz posta
    Z dębem jest taki problem że pod wpływem wilgoci (która jest w kleju) wygina się (rozkurcza) i robią się bąble.
    Za slaby docisk :)


    Zamieszczone przez Slawo Zobacz posta
    Ponieważ jeden bok ma wymiary 45x100cm i jego oklejanie jest skomplikowane (ten dąb jest trochę kruchy) - czy ktoś stosował metodę klejenia fragmentu klejem szybkoschnącym (w tym wypadku środkowej części forniru - aby go ustalić na kolumnie) a obrzeża następnie klejem typu np. Pattex D3 pod dociskiem? Lub jednym rodzajem kleju np. Vikol na jednej z krawędzi pod dociskiem a następnie również tym samym klejem pozostały fragment okleiny kiedy jest już dobrze przyklejony na jednym z boków i nie ulegnie przesunięciu. Ciekaw jestem czy na połączeniu miejsca klejenia nie powstaną wybrzuszenia lub inne niespodzianki.
    Przy tak duzej powierzchni, trudno bedzie przykleic na klej wikolowy bez solidnej prasy czy duzych sciskow. Nie polecam Ci klejenia na raty, i to jeszcze przy dwoch roznych klejach. Najprosciej bedzie uzyc kleju kontaktowego.
    Nie polecam rowniez metody na zelazko przy fornirach debowych i to tak duzych. Bedziesz mial problem z doklejeniem i pekaniem od temperatury.

    Zostaw komentarz:


  • marian
    replied
    Nigdy nie kleiłem w dwóch etapach, ani dwoma różnymi klejami.
    Kontaktowy jest dobry w kilku przypadkach, jakieś łuki do których nie mamy form aby przycisnąć fornir itp.
    Do reszty używam wikolowego... nakładasz klej, przyklejasz fornir, dociskasz, czekasz aż wyschnie.
    Z dębem jest taki problem że pod wpływem wilgoci (która jest w kleju) wygina się (rozkurcza) i robią się bąble.

    Zostaw komentarz:


  • Slawo
    replied
    Zamieszczone przez marian Zobacz posta
    Dół, tył, boki, góra, front.

    Co do kleju to się nie wypowiem, raz tylko kleiłem dąb i to był mój ostatni raz.
    Chodziło mi bardziej o metodologię, czyli klejenie w dwóch etapach,a w przypadku klejenia na zimno dzień po dniu.

    Zostaw komentarz:


  • marian
    replied
    Zamieszczone przez Slawo Zobacz posta
    W jakiej kolejności najlepiej nakładać fornir?
    Dół, tył, boki, góra, front.

    Co do kleju to się nie wypowiem, raz tylko kleiłem dąb i to był mój ostatni raz.

    Zostaw komentarz:


  • Slawo
    replied
    Cześć,
    Zacząłem oklejanie kolumn fornirem naturalnym dąb czarny. W jakiej kolejności najlepiej nakładać fornir? Zacząłem od dołu i tyłu, front pójdzie na końcu - czy najpierw położyć górę a potem boki czy odwrotnie?
    Ponieważ jeden bok ma wymiary 45x100cm i jego oklejanie jest skomplikowane (ten dąb jest trochę kruchy) - czy ktoś stosował metodę klejenia fragmentu klejem szybkoschnącym (w tym wypadku środkowej części forniru - aby go ustalić na kolumnie) a obrzeża następnie klejem typu np. Pattex D3 pod dociskiem? Lub jednym rodzajem kleju np. Vikol na jednej z krawędzi pod dociskiem a następnie również tym samym klejem pozostały fragment okleiny kiedy jest już dobrze przyklejony na jednym z boków i nie ulegnie przesunięciu. Ciekaw jestem czy na połączeniu miejsca klejenia nie powstaną wybrzuszenia lub inne niespodzianki.

    Zostaw komentarz:


  • dzwoniec
    replied
    To Ci zejdzie, po prostu zeszlifuj.

    Zostaw komentarz:


  • Kangurur
    replied
    Na razie tylko dół, tył i na jeden bok położyłem fornir. Daje po dwa razy klej na fornir i skrzynkę. Nie za dużo? Można szlifować szlifierką mimośrodową na wolnych obrotach?

    Zostaw komentarz:


  • Pogromca mitow
    replied
    Wikolowy jak przebije to tez lipa i niewiele da sie juz tym zrobic.

    Zostaw komentarz:

Czaruję...
X