Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Fornirowanie - kleje, metody docisku oraz jego łączenia

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

  • Guest's Avatar
    Guest replied
    tak to wygląda:



    szlifujesz ręcznie ile możesz - tak by nie uszkodzić/przetrzeć forniru
    Ja po nałożeniu/przyklejeniu forniru oraz frezem krawędziowym na łożysku po przycięciu wystających lekko boków (max 0,5 cm)
    szlifuję cały fornir na obudowie. Lekko i wzdłuż pasków/słojów. Po nałożeniu klakieru nie podniosą ci się za bardzo włókna forniru.

    - - - - - aktualizacja - - - - -

    Nie obawiaj się, że w ten sposób leciutko rozjaśnisz fornir, musisz go potem tylko dobrze wytrzeć.
    Nawet lekko mokrą szmatką - najlepiej bezpyłową lub dobrze odkurzyć go.

    Zostaw komentarz:


  • StRess
    replied
    Jeszcze nie próbowałem, nie chciałem porobić dołów.

    Zostaw komentarz:


  • Guest's Avatar
    Guest replied
    Można się go pozbyć ale nie całkowicie.
    Najlepiej jak zaopatrzysz się w papier do szlifowania forniru np. P500 - to jest praktycznie zwykły papier podklejony około 0,5 mm warstwą gąbki).
    Szlifujesz ile możesz , a resztę zostawiasz - lakier i tak przyciemni Ci kolor forniru więc jak umiejętnie zrobisz to nie będzie śladu.
    Ja miałem taką sytuację i nie widać nic, zaraz postaram się wysłać foto takiego papieru do szlifowania forniru.
    Tylko szlifujesz ręcznie bez klocka. Moim zdaniem generalnie jest dobrze lekko przeszlifować fornir przed nałożeniem podkładu czy lakieru.
    Wtedy włókna forniru tak bardzo się nie podnoszą.

    Zostaw komentarz:


  • piotreq123
    replied
    A próbowałeś papierem trochę grubszym zeszlifować?
    U mnie też tak klej powyłaził miejscami i udało się go w większości usunąć właśnie papierem.

    Zostaw komentarz:


  • StRess
    replied
    Panowie, podczas oklejania kolumn na zimno wikol powychodził mi w paru miejscach - przebił warstwę forniru (modyfikowanego).
    Będzie on widoczny po polakierowaniu na półmat? Można się go jakoś pozbyć?

    Zostaw komentarz:


  • marian
    replied
    Zamieszczone przez seba007 Zobacz posta
    Chodzi o sam kant krawędzi?
    Dokładnie.
    Gdyby słój nie skręcał to nawet łączenia nie było by widać... a tak to jest po prostu lipa.

    Zostaw komentarz:


  • seba007
    replied
    Zamieszczone przez marian Zobacz posta
    No i lipa, co bym nie robił z tym fornirem to i tak słoje będą skręcać i będzie to bardzo widoczne.
    Przyczyna to grubość forniru, im grubszy tym bardziej to widać.
    Nie trzeba nawet robić fazy aby to było widoczne na łączeniu forniru w poprzek.
    Chodzi o sam kant krawędzi? Czy o te pół centymetra od kantu ? Na to może być sposób. Zamiast trzeć przód tył to docieraj w jedna stronę. Tak wiem jest to kłopot przy sporych podłogówkach. Ja od jakiegoś czasu szlifuję te modyfiki oscylacyjną papierem 60. Przy brzegach zmniejszam obroty i staram się nie dociskać maszyny.

    Zostaw komentarz:


  • marian
    replied
    Zamieszczone przez nowyelement Zobacz posta
    Powiedz mi, czy Ty go najpierw lakierowałeś,a potem pojawiły się problemy.
    Czy one zaczęły się już przy naklejaniu oraz potem przy robieniu otworów?
    Nie trzeba lakierować aby było to widoczne, wystarczy przykleić, widać od razu.

    Zamieszczone przez Pogromca mitow Zobacz posta
    Czyli super produkt, do fornirowania przed formatowaniem na 45 stopni.
    No chyba tylko to, albo do fornirowania jednej powierzchni.

    Zostaw komentarz:


  • Pogromca mitow
    replied
    Zamieszczone przez marian Zobacz posta
    No i lipa, co bym nie robił z tym fornirem to i tak słoje będą skręcać i będzie to bardzo widoczne.
    Przyczyna to grubość forniru, im grubszy tym bardziej to widać.
    Czyli super produkt, do fornirowania przed formatowaniem na 45 stopni.

    Zostaw komentarz:


  • Guest's Avatar
    Guest replied
    Kurcze szkoda Marian, że tak wyszło. To bardzo drogi fornir i mi też bardzo się podobał.
    Byłem skłonny już go zamawiać.....
    Powiedz mi, czy Ty go najpierw lakierowałeś,a potem pojawiły się problemy.
    Czy one zaczęły się już przy naklejaniu oraz potem przy robieniu otworów?

    Zostaw komentarz:


  • marian
    replied
    No i lipa, co bym nie robił z tym fornirem to i tak słoje będą skręcać i będzie to bardzo widoczne.
    Przyczyna to grubość forniru, im grubszy tym bardziej to widać.
    Nie trzeba nawet robić fazy aby to było widoczne na łączeniu forniru w poprzek.

    Zostaw komentarz:


  • marian
    replied
    Zamieszczone przez nowyelement Zobacz posta
    Jeżeli jesteś w stanie to napisz mi proszę jak bardzo różni się ten fornir od zdjęcia w poniższym sklepie:

    http://www.domebli.com.pl/node/582
    Mimo iż moje zdjęcie było robione telefonem, to odcień jest prawie idealnie odzwierciedlony.
    Ten z linku jest ciemniejszy i nie podobny do oryginału, który trzymam właśnie w ręce.
    Ten z linku, ten najjaśniejszy kolor, u mnie się wyświetla jako lekko różowy... w rzeczywistości jest on, jak by to opisać, "brudny biały" (niby biały, ale ciemny biały), tak jak u mnie na zdjęciu.

    Moje zdjęcie jak i to z linku oglądam na jednym monitorze, więc nie ma tu przekłamania.

    Aha, no i ten fornir jest bez fizeliny.



    Tutaj masz np. Zebre białą:

    http://www.domebli.com.pl/node/628

    ...i tutaj też ten biały kolor widzę jako różowy.
    W rzeczywistości jest biały.
    Last edited by marian; 16.01.2017, 13:28.

    Zostaw komentarz:


  • Guest's Avatar
    Guest replied
    Marian,

    za chwilę rozpoczynam projekt 3d i też wpadł mi w oko ten "Lagoon alabaster".
    Bardzo śmiały kolor ale ciekawy. Na początku jak go zobaczyłem to myślałem,
    że to jakaś pomyłka ale za każdym razem gdy go oglądałem na nowo coraz bardziej mi się podobał.
    Trzymam kciuki w górze za to aby Ci się udało wyjść z fornirowego problemu.....

    Kończę właśnie projekt 2D i po prostu pistoletem Wagnera polakierowałem kolumny (jako pełny sześcian), a otwory zrobię na końcu.
    Mam nadzieję, że z fornirem nic się nie stanie ale boję się, że może być widać np. lekko pęknięty lakier od frezu.
    W końcu kilka warstw się uzbierało......

    Jeżeli jesteś w stanie to napisz mi proszę jak bardzo różni się ten fornir od zdjęcia w poniższym sklepie:

    http://www.domebli.com.pl/node/582

    Marcin

    Zostaw komentarz:


  • marian
    replied
    Zamieszczone przez Pogromca mitow Zobacz posta
    A tak powaznie, to czasami po prostu nie da sie tego uniknac. Jak chcesz miec lekko sfazowane narozniki, to nie ma wyjscia.
    Niestety nie da.
    Ale można to zrobić tak aby nie tak bardzo rzucało się w oczy.
    Niestety nie raz na AudioShow widywałem tak przetarte forniry, że było to widoczne z kilku metrów.

    Zamieszczone przez Pogromca mitow Zobacz posta
    Ja np niebardzo lubie, gdy kolumny maja ostre kanty na krawedziach, wiec celowo szlifuje troszke wieksza fazke.
    No tutaj trzeba by było się zastanowić, co będzie nas bardziej denerwować, czy ostra krawędź czy skręcający słój.

    Zostaw komentarz:


  • Pogromca mitow
    replied
    Aaa bo sie kupuje prawdziwe drewno, a nie jakies farbowane kanapki :P
    A tak powaznie, to czasami po prostu nie da sie tego uniknac. Jak chcesz miec lekko sfazowane narozniki, to nie ma wyjscia. Ja np niebardzo lubie, gdy kolumny maja ostre kanty na krawedziach, wiec celowo szlifuje troszke wieksza fazke.

    Zostaw komentarz:


  • marian
    replied
    Zamieszczone przez lklukasz Zobacz posta
    Nie rozumiem
    Pisałem o tym już kilkukrotnie.
    Jeśli zbyt mocno przeszlifujesz rant obudowy, w miejscu gdzie "paski" forniru są ułożone prostopadle do rantu obudowy (czyli np. front obudowy na górze), oraz wokół wyfrezowanego otworu (frezu) pod głośnik, ów paski zaczynają skręcać.

    Na tym zdjęciu widać dlaczego tak się dzieje.

    Używając papieru ściernego na klocku minimalizujemy taki efekt.
    Przy użyciu szlifierki oscylacyjnej wystarczy chwila nieuwagi i już mamy fornir przetarty.
    Last edited by marian; 15.01.2017, 14:11.

    Zostaw komentarz:


  • lklukasz
    replied
    ?
    Nie rozumiem

    Zostaw komentarz:


  • marian
    replied
    Zagadka skręcającego forniru (po zbyt mocnym przeszlifowaniu rantu obudowy) rozwiązana:

    Zostaw komentarz:


  • radecky
    replied
    Czy ktos z Was kladl fornir o nazwie Padouk. Mecze dwa tygodnie no normalnie masakra ,chyba stary, mieliscie taki probpem ze sie kruszyl

    Zostaw komentarz:


  • Tranzyt
    replied
    Gi, do drewna tylko epoksyd, ja znam taką zasadę, zresztą poliester może Ci za szybko zacząć żelować.
    Z polskich żywic możesz to użyć epidianu. I teraz nasuwają się pytania chcesz użyć kleju (gęsty) bądź żywicy nasączającej (rzadka). W pierwszym przypadku będzie to epidian 5, w drugim epidian 53.
    Jeśli spoina ma być twarda utwardzacz Z1, jeśli bardziej plastyczna PAC.
    To co koledzy piszą o żelowaniu to nie dotyczy epoksydu ale w ogóle żywic, poliestru też, może nawet bardziej. Chodzi o to, że podczas żelowania wytwarza się ciepło, a ono przyspiesz proces, więc wytwarza się go więcej, i znowu szybciej żeluje, aż do stwardnienia. To tak po chłopsku. Oczywiście dotyczy ilości "hurtowych" znaczy dużych. dla tego powinno się rozrabiać małe ilości.
    Jak kleiłem łódkę to rozrabiałem po mniej więcej po 0,5 kg i musiałem się spieszyć, ale jak juz przesączyłem laminat do utwardzał się do kilkunastu godzin - zależnie od warunków.
    Dla tego dobrze było by gdybyś to co już odessiesz mógł nagrzać, choćby wsadzić do jakiegoś pudła i nagrzewać suszarką, znacząco skraca to czas żelowania.

    Tu masz film do linku żeby zobrazować gęstość gotowego roztworu E5 + PAC
    Last edited by Tranzyt; 22.09.2016, 10:11.

    Zostaw komentarz:

Czaruję...
X