Rozpraszacz w takiej formie to całkiem ciekawa sprawa - zapewne coś tam rozprasza, a i fajnie wygląda.
Temat wykorzystania styropianu do wykonania takiego "ustrojstwa" był już kiedyś poruszany na forum. Zwykły styropian raczej nie będzie się do tego nadawał, bo jest miękki (nawet jeśli będzie to np EPS100 - czy jak to się tam oznacza w nowej nomenklaturze) i za mało spójny i "zamknięty". Przy cięciu pojawi się dużo otwartych porów na bokach klocków, co utrudni jego dalszą obróbkę - czyli szpachlowanie. A szpachlować trzeba, bo bez tego będzie brzydki i kompletnie niegładki. Jeśli komus nie będzie to przeszkadzało, to wystarczy pomalować. Zaznaczę jeszcze, że malowanie to takie minimum, bo materiał trzeba zabezpieczyć przed wpływem środowiska zewnętrznego - zwłaszcza promieni UV - bo się utlenia i rozsypuje (choć tak naprawdę z utlenianiem w sensie chemicznym proces ten ma niewiele wspólnego, ale tak się to potocznie nazywa).
Sensownym wyjściem wydaje się zastosowanie styroduru (lub np styrohartu - bardziej piankowaty w strukturze). Z tym materiałem problemy będą co prawda podobne, tylko w mniejszym natężeniu.
No chyba że mowa o maskownicy - wtedy wystarczy pomalować i brzydotę zakryć ową... Coś jak sprzątanie bałaganu poprzez wrzucanie rupieci do szafy - nie widać? Nie widać
Jeszcze gwoli ścisłości... Styropian jest izolatorem, więc nie absorbuje ciepła. Nie absorbuje go tak mocno, że to ciepło prawie w ogóle się go nie ima i przez to przez niego nie przechodzi... Stąd jego właściwości izolacyjne. Gwoli ścisłości jeszcze ściślejszej - traktowanie wiszącego na ścianie ustrojstwa styropianowego jako izolatora przez ucieczką ciepła przez ścianę jest pomysłem złym. Już pomijając wielkości, efektywności i takie tam rzeczy - ocieplanie przegrody budowlanej od wewnątrz jest z reguły błędem. Zwłaszcza jeśli "ocieplaczem"' byłby styropian.Owszem, istnieją pewne rozwiązania i technologie stosujące coś, co można nazwać "ścianą odwróconą", ale są one bardzo specjalistyczne i wykorzystywane w pewnych specyficznych warunkach. Generalnie nie polecam ocieplania domów od wewnątrz
Temat wykorzystania styropianu do wykonania takiego "ustrojstwa" był już kiedyś poruszany na forum. Zwykły styropian raczej nie będzie się do tego nadawał, bo jest miękki (nawet jeśli będzie to np EPS100 - czy jak to się tam oznacza w nowej nomenklaturze) i za mało spójny i "zamknięty". Przy cięciu pojawi się dużo otwartych porów na bokach klocków, co utrudni jego dalszą obróbkę - czyli szpachlowanie. A szpachlować trzeba, bo bez tego będzie brzydki i kompletnie niegładki. Jeśli komus nie będzie to przeszkadzało, to wystarczy pomalować. Zaznaczę jeszcze, że malowanie to takie minimum, bo materiał trzeba zabezpieczyć przed wpływem środowiska zewnętrznego - zwłaszcza promieni UV - bo się utlenia i rozsypuje (choć tak naprawdę z utlenianiem w sensie chemicznym proces ten ma niewiele wspólnego, ale tak się to potocznie nazywa).
Sensownym wyjściem wydaje się zastosowanie styroduru (lub np styrohartu - bardziej piankowaty w strukturze). Z tym materiałem problemy będą co prawda podobne, tylko w mniejszym natężeniu.
No chyba że mowa o maskownicy - wtedy wystarczy pomalować i brzydotę zakryć ową... Coś jak sprzątanie bałaganu poprzez wrzucanie rupieci do szafy - nie widać? Nie widać

Jeszcze gwoli ścisłości... Styropian jest izolatorem, więc nie absorbuje ciepła. Nie absorbuje go tak mocno, że to ciepło prawie w ogóle się go nie ima i przez to przez niego nie przechodzi... Stąd jego właściwości izolacyjne. Gwoli ścisłości jeszcze ściślejszej - traktowanie wiszącego na ścianie ustrojstwa styropianowego jako izolatora przez ucieczką ciepła przez ścianę jest pomysłem złym. Już pomijając wielkości, efektywności i takie tam rzeczy - ocieplanie przegrody budowlanej od wewnątrz jest z reguły błędem. Zwłaszcza jeśli "ocieplaczem"' byłby styropian.Owszem, istnieją pewne rozwiązania i technologie stosujące coś, co można nazwać "ścianą odwróconą", ale są one bardzo specjalistyczne i wykorzystywane w pewnych specyficznych warunkach. Generalnie nie polecam ocieplania domów od wewnątrz

Skomentuj