MOSFET by Zbig 2.0

[UKey83]

Witam, wydaje mi się że problemem był gold pin na wejściu mojego układu - przy pozostawionym bez okablowania (nawet krótkim przewodem ekranowanym z gniazdem RCA na końcu) po prostu chyba działał jak mała antenka :) i zbierał śmieci. Po dołączeniu przewodu wzmacniacz milknie... aż do momentu kiedy kabelek znów odłączę. Także to chyba to. No i wymiana tranzystorów sterujących z KSE na MJE. Problem uważam za rozwiązany.
Zbig'u - mówiłeś jeszcze o różnych pojemnościach Toshib i IRF'ów:

Sprawdziłem notę katalogową użytych MOSFET-ów - maja znacząco mniejszą pojemność bramka-dren, więc sugerowałbym zwiększenie wartości kondensatora w układzie kompensacji o jakieś 200-300pF (np. z 560 do 820pF).

Czy możesz wytłumaczyć "łopatologicznie" o co chodzi? Z góry dzięki.

UKey83 Jakie wymiary ma Twoja płytka.?

80 x 138

Przydały by się jeszcze jakieś otwory montażowe

W rzeczywistości oczywiście są - nawet x4 bo montuję płytkę równolegle do powierzchni radiatora - nie narysowałem ich bo przy tolerancjach warsztatowych (czytaj domowych :)) na kompie jedno a w rzeczywistości i tak trzeba wszystko dopasowywać przy montażu :)

[Zbig]

Chodzi o pojemności wewnętrzne w tranzystorze mocy MOSFET - to są bardzo duże pojemności, które z opornikami szeregowo w bramkach tworzą filtry dolnoprzepustowe (i powodują przesuniecia fazowe wyższych częstotliwości) - Użycie tranzystorów o dużo mniejszych pojemnościach może wpłynąć niekorzystnie na stabilność wzmacniacza, stąd sugestia żeby tę róznicę skompensować zwiększając pojemność C18 (na twoim schemacie).

Może nie tyle sam krótki goldpin, co cała ścieżka od goldpina aż do bazy tranzystora wejściowego - to już kilka ładnych centymetrów "anteny".
Ekranowany kabel to już pewna pojemność do masy, zwierająca w.cz.

[wald_cezar]

Witam, niedawno znalazłem transformator płaszczowy ,który pochodził z urządzenia dyskotekowego "CYBORG".Zasilał on tam jedną żarówkę 36V 400W .Uzwojenia -pierwotne nawinięte drutem około 0,8mm ,wtórne 2,1mm.
Przewinąłem wtórne drutem 1,5mm na 2x 38V zmiennego, po wyprostowaniu mam +/-56V.
proszę o pomoc wobliczeniu mocy wyjściowej dla 4 i 8 omów.
Mam 2 kanały wzmaka Zbiga 2.0 z 2 parami mosfetów.
Z góry dzięki za pomoc.Pozdrawiam.

[Bebok]

Ten przewinięty transformator i tak będzie za słaby do dwóch takich końcówek, o ile będziesz grał głośno (czyt. dużej mocy).
+-56 jest z 2x40V bez obciążenia. Pomijając kwestię wydajności prądowej trafa, z +-56V realne moce to około 150W 8R i 260W 4R, może ciut więcej.

[r4fall]

Witam. Czy do tej końcówki potrzebne jest jakieś wstępne wzmocnienie sygnału czy przedwzmacniacz nie jest potrzebny?

[Bebok]

Nie potrzeba żadnego przedwzmacniacza, to nie jest przedpotopowa końcówka, żeby jeszcze na wejściu dopalania potrzebowała. Ja użytkuję V1 z sygnałem z komputera i jeszcze nie ośmieliłem się grać na połowie głośności, bo boję się o głośniki :)

[wald_cezar]

A gdy chcemy mieć regulacje tonu to jaki układ zastosować?

[Hermes]

Wtedy: http://www.fratu.pl/irek/?regulacja-barwy,48

[wald_cezar]

A np: zestaw AVT 2132?

[Hermes]

Chcesz samo volume czy barwe też.

[wald_cezar]

Wszystko.
Pytam o ten zestawik ponieważ z doświadczenia wiem że ma bardzo dobre parametry np. jeśli chodzi o szumy.

[r4fall]

Jeszcze mam pytanie odnośnie oznaczeń. Co tomza dioda na płytce zabezpieczeń o oznaczeniach BAV17. To jest zwykła prostownicza i można tam zastosować popularną 1N4007?

[Bebok]

Przełączająca - możesz zaaplikować np 1n4148

[Zbig]

Ponieważ co chwila pojawiają sie pytania o moc wzmacniacza przy takim to a takim zasilaniu i obciązeniu, więc spreparowałem stosowny wykres (w załączniku).

[UKey83]

Zbigu, proponuję umieścić jeszcze wykresy mocy strat dla mocy wyjściowej i napięcia zasilania bo, moim zdaniem to jest ograniczenie o którym nie można zapominać. Wykresy mocy wyjściowej obiecują zwłaszcza młodym konstruktorom dużo bo z twojego układu "idzie" wycisnąć sporo ale o cieple zapomnieć nie można... pozdrawiam:)

[Jacek Zieliński]

Witam,

i faktycznie układ jest w stanie bezpiecznie pracować i wytrzymać pełne spektrum napięć zasilania a co za tym idzie oddać na obciążeniu podane na wykresach moce ? Szczególnie interesuje mnie krzywa dla impedancji 4 Ohm. Myślę, że o napięcia zasilania w tym przypadku można być spokojnym ale jak sprawa wygląda z prądem tranzystorów.
Aby było jasne, że nie popadam w maksymalizm interesuje mnie coś ok 300W/4 Ohm.

Pozdrawiam,
Jacek Zieliński

[dolphin123]

Gdzie kolega wykorzystuje takie moce...?

[Zbig]

Za późno :-( skasowałem już ten arkusz Excela.
Ale zrobiłem drugi :-)
Dla oddających hołd MOCY* powinienem podać moc przy zniekształceniach 10% albo wręcz tzw moc muzyczną**,
wtedy dopiero byłaby jazda :-)
Ale ja zakładam, że tutaj jest raczej świątynia czystego brzmienia, więc podaję moc dla niezniekształconego i nieobciętego sygnału.

Wykres trzeba tak czytać:
-dolna, pozioma skala to moc oddawana na głośnik 100 oznacza pełną moc wzmacniacza (100 - można też czytać to jako charakterystykę wzmacniacza o mocy maksymalnej 100W
-pionowa skala to moc strat, moc pobierana z zasilacza oraz sprawność.

I teraz przykładowo majac wzmacniacz o mocy 100W i słuchając go na mocy 30W odszukujemy "30" na dolnej skali i jadąc po linii w górę odczytujemy z przeciecia czerwonej linii sprawność rzedu 33%, moc strat z przeciecia zielonej linii (ciepło na tranzystorach) 60W i moc pobrana z zasilania - przeciecie z niebieską linią - 90W

A teraz gdyby wzmacniacz miał 200W maksymalnej mocy (2x więcej niż "100" na skali poziomej - ta liczba "2" będzie nam potrzebna w obliczeniach) i słuchalibysmy go na 20W (200/20 = 10% mocy max) to na dolnej skali odszukujemy "10" i "po kresce" idziemy w górę odczytujc kolejno: sprawność 20%, straty odczytujemy 41 - mnożymy przez 2 = 82W, moc pobrana odczytujemy 52*2 = 100W

A dla wzmacniacza 60W? współczynnik to 100/60=0.6. Przykładowo dla słuchania go na 20W (20/60=33% maksa) odszukujemy na poziomej skali miejsce gdzie byłoby "33", i dalej "idziemy po kresce" w górę i mamy kolejno: sprawność 34%, straty 60* 0,6 = 36W, z zasilania bierze 92*0,6 = 55W

*czyli uczniów Jedi z Gwiezdnych wojen :-)
**cokolwiek miałoby to znaczyć, poza przemnożeniem mocy przez 2 :-)

[Jacek Zieliński]

Witam,

Moje pytanie raczej wynika z niewiedzy i trochę chęci posiadania. Nie sądzę, aby było mi to potrzebne do szczęścia bo i na N-mosfecie Irka sub działa fajnie. Ale, no właśnie, dlaczego nie wpompować w głośnik trochę więcej mocy skoro na to pozwala i przy okazji pobawić się w to co lubię czyli elektronikę ?
Wiem, mamy tu do czynienia z profanacją i zaliczam się do tych ze Star Wars ale to nie do końca prawda, ponieważ końcówka to końcówka a że pójdzie ewentualnie do subwoofera to trudno.

Pozdrawiam,
Jacek Zieliński

[Zbig]

Napięciowo i prądowo jest duży zapas (oczywiście z odpowiednimi tranzystorami sterującymi - patrz uwagi na początku wątku). Duze moce na 4 Ohm to jednak nie kwestia napięć (ani pradów w przypadku tego wzmacniacza), ale ilości ciepła odprowadzanego od tranzystorów do otoczenia - czyli radiatorów, podkładek, obiegu chłodzenia wokół radiatora itd.
No ale ten układ ma ogólnie większą sprawność maksymalną przy maksymalnym wysterowaniu niż inne konstrukcje (ze względu na lepsze wysterowywanie stopnia mocy - podwójny bootstrap), więc i ciepła ostatecznie do odprowadzenia jest mniej niż w innych konstrukcjach z MOSFET-ami (a i tranzystorom bipolarnym też w niczym pod tym wzgledem nie ustępuje).