Na mocy mi jakoś bardzo nie zależy. Obecnie mam około 120W RMS na kanał. Tak czy siak będę potrzebował drugiego wzmacniacza dlatego własnie pytałem jaka jest różnica pomiędzy tymi wersjami bo albo zbuduję wersje 3.0 albo kupię jakiegoś gotowca (wolał bym jednak sam coś poskładać) jeśli nie będzie opłacać mi się budować. Płytka zaprojektowana przez Zbiga jest pod dwie pary mosfetów i to by mi w zupełności wystarczyło, trafo mam w wersji audio 2x36V 400VA.
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Zbig MOSFET 3.0 - SyMOS
Collapse
Ten temat jest przyklejony.
X
X
-
Tez mam takie trafo ze wzmacniacza "Pioneer",o identycznym napieciu zasilania koncowych wzmacniaczy mocy czyli 2x36v ac bez obciazenia,po mostku prostowniczym i elektrolicie 22.000uf wychodzi 48 volt napiecia stalego.
Tu moja propozycja dla Ciebie, zrob wersje zbiga 3.0 ale,nie montuj 3par tranzystorow tylko dwie pary,zauwaz ze w wersji 2.0 masz az 3 tranzystory w stopniu sterujacym,a w wersji 3.0 tylko dwa, czyli pare elementow mniej a efekt wspanialy.
Mam zrobiony obraz plytki pod dwie pary, ale nie moge tego wkleic do postu, moge jedynie przeslac na maila, obraz plytki jest w formacie jpg i w formacie pdf, do wyboru.
Jest to oryginalny projekt zbiga w wersji 3.0, ja tylko okroilem go do dwoch par tranzystorow, poszerzylem sciezki zasilania jak i masowe te gnd i agnd.
I co osiagnolem?,moc 220wat na 4-ech omach i 170wat na 8-miu omach obciazenia,do tych mocy co podalem napiecie zasilania nie siadlo wiecej jak 0.5 volta,ale to chyba zasluga elektrolitu 22.000uf.
Wykonalem dwa wzmacnacze projektu zbiga,pierwszy na tranach irfp 540 i 9540,oraz na tranach irfp 240 i 9240,oba ruszyly z kopyta bez zadnych problemow, oczywiscie po ustawieniu odpowiednich pradow spoczynkowych,ja ustawilem 100 miliamper na dwie pary.
Teraz kilka uwag co ja zmienilem w moim przypadku, na wejsciu dalem zamiast kondensatora 1uf na 2.2uf tantalowy (mniejsze szumy wlasne o ok.20,kondensator c-15 100pf obcinajacy radiowke (wysokie czestotliwosci) dalem 200pf (przy tescie palucha nie dymi zobel),zrezygnowalem z goldpinow na wejsciu tylko wlutowalem bezposrednio kabelek ekranowany do plytki w miejsce goldpina.
Reasumujac polecam wersje 3.0 zbiga ale bez "ostatniej pary tranzystorow",zostana dwie pary.
Jezeli wystepuja problemy z napieciem stalym na wyjsciu,to ja stosuje oporniki o tolerancji 1%,i nigdy nie mialem wiekszego napiecia dc na wyjsciu jak 17miliwoltow, tak ogolnie to projekt zbiga jest bardzo udany a przedewszystkim powtarzalny,czyli montujesz wg.schematu musi odpalic za pierwszym razem!,pod jednym warunkiem ze, kazdy ale to kazdy element ktory montujesz na plytce sprawdzasz miernikiem, dotyczy zwlaszcza tranzystorow!,zeby nie byly to jakies malowanki chinskie!.
w razie pytan to prosze na maila beatab100@op.pl.
Skomentuj
-
Osiągnąłeś aż 170W przy 8R? Ja na wersji 2.0 osiągnąłem miedzy 110 a 120W, nie pamiętam dokładnej wartości ale mniej więcej pokrywało się to z tabelką którą Zbig zamieścił w poście #7. Jak tylko będę miał możliwość to z ciekawości pomierzę jeszcze raz swój wzmacniacz przy obciążeniu obu kanałów bo wtedy pomiary robiłem na obciążonym tylko jednym kanale.
Skomentuj
-
Po pierwsze witam serdecznie wszystkich.
Mam pewien problem, który mam nadzieję jest do rozwiązania. Mianowicie, kolega chciał zrobić wzmacniacz więc poleciłem mu projekt Ps Zbiga dlatego że sam wykonałem taki wzmacniacz tylko wersję 2.0 który ruszył od razy i obecnie gra z głośnikami Tonsil Zeus (zwiększony litraż do 140) ale nie o tym mowa. Kolega wykonał płytkę użytkownika "niebieski09" w wersji dla czterech par, niestety brak reakcji na ustawienie prądu spoczynkowego ( w ogóle nie chce pobierać prądu) jedynie jakiś bardzo mały. Postanowiłem sam wykonać taką płytkę i sprawdzić na własnej skórze bo nie wierzyłem że nie działa. W płytce użytkownika "niebieski09" zauważyłem pewne zmiany mianowicie zmianę diod zenera z 5,6V na 8,2V oraz zmianę tranzystorów z BC557 na 2SA970 oraz BC547 na 2SC2240 (czytając posty doczytałem się że zw względu na mozliwość zastosowania wyższego napięcia) i zmainę rezystancji 4,3k/1W na 5,6k/1W, oraz zmiana rezystorów z 18 ohm na 47 ohm. Płytkę wykonałem zgodnie z elementami użytkownika "niebieski09" niestety układ nie ruszył (nie pobiera prądu spoczynkowego). Postanowiłem wymienić wyżej wymienione elementy na te które są w oryginalnym schemacie ( oczywiście zwracając szczególną uwagę na rozmieszczenie nóżek w tranzystorach BC557 i BC547) niestety taki sam efekt. Mierzyłem napięcie na diodach zenera D1 i D10 i na D1 jest 10V natomiast na D10 jest 10.73V kręcąc potencjometrem precyzyjnym nie zmienia się napięcie Ugs na IRF530. W oryginalnym schemacie oczywiście uwzględniłem źle podłączoną diodę D3 która powinna być skierowana katodą w kierunku podłączenia źródła ujemnego napięcia. Proszę o pomoc w uruchomieniu układu.
https://diyaudio.pl/i/24444/1123147e...1516829163.jpg
https://diyaudio.pl/i/24444/df8db935...1516829160.jpg
https://diyaudio.pl/i/24444/a74cda64...1516829155.jpg
https://diyaudio.pl/i/24444/c8f2fd8e...1516829152.jpg
https://diyaudio.pl/i/24444/23b2e465...1516829148.jpg
https://diyaudio.pl/i/24444/63886f67...1516829143.jpg
Skomentuj
-
Pewnie coś jest źle przylutowane (zimny lut?), elementy są źle wlutowane (nie w to miejsce albo zamienione), pomylone wartości elementów (rezystorów) itp. Tego niestety zdalnie przez internety nie da się zdiagnozować.https://www.olx.pl/oferta/volkswagen-passat-b5-1-6-kombi-1999-nie-dla-januszy-CID5-IDtJbaJ.html
Skomentuj
-
Problem rozwiązany. Jeśli ktoś miałby podobny problem to proszę zwrócić uwagę na ustawienie tranzystorów 2SA970 oraz 2SC2240 w płytce "niebieski09". Obrys tranzystorów rozmieszczenia elementów źle podpowiada jak wlutować element. Prąd sterowania nie był podawany na bazę lecz na emiter w moim przypadku.
Skomentuj
-
Witam wszystkich forumowiczów.
Temat już dawno zakończony lecz wciąż zapewne wielu amatorów korzysta ze schematów i porad. Ja również do tej grupy przynależę.
Pokusiłem się o wykonanie tego wzmacniacza. Wykonałem go w dwóch wersjach. Pierwsza wykonana zgodnie z oryginalną płytką twórcy tematu i drugą już swoją, skorygowaną o poprawki zaczerpnięte z forum i ilość tranzystorów mocy.
No cóż muszę przyznać, że niestety ale wzmacniacz potrafi się wzbudzić (w obu wersjach). Pali się Zobel i jedynie co udało mi się zmierzyć to częstotliwość tego wzbudzania. To ok. 92kHz. Co ciekawe samo wzbudzenie nie następuje po bezpośrednim dotknięciu palcem wejścia lecz po wykonaniu tej czynności zwykłym wkrętakiem trzymanym w palcach (kontakt palców z metalową końcówką wkrętaka był :) ).
Wzbudzenie występuje pomimo zmiany kondensatora wejściowego na 270pF. Wzmacniacz zasilany +/- 56V, 2x15000uF na szynę. Prąd spoczynkowy ustawiony na 150mA (trzy pary IRF240/9240). Poza wzbudzaniem się, wzmacniacz działa. Moc osiągnąłem ok.156W/1kHz sin (na szt. obc. 8 Ohm). Lecz niestety występujące wzbudzanie dyskwalifikuje go do domowego użytku.
Nie poddawałem się. Nowa konstrukcja.
Trochę zmian w układzie wejściowym z elementów dyskretnych na SMD. No i niestety znów to samo. :(
Nawet nie wiem, w której części szukać rozwiązania. Na razie muszę chyba "odpocząć" od tego wzmacniacza... może na coś wpadnę lub znajdę rozwiązane w sieci.Last edited by wrobeleczek; 02.07.2020, 18:22.
Skomentuj
-
Witaj.
Niedawno przy okazji zabawy nowym oscyloskopem wyciągnąłem ten wzmacniacz z szuflady. Wzbudzał się momentalnie, ale tylko gdy dotykałem też radiatora z tranzystorami. Jako że nie jest umieszczony w żadnej obudowie postanowiłem połączyć przewodem masę zasilania z radiatorem. Po tym zabiegu już nie udało mi się go wzbudzić.
Nie twierdzę, że jest to rozwiązanie problemu ale może warto sprawdzić co się będzie działo u Ciebie.
Pozdrawiam.
Skomentuj
-
Dzięki za odpowiedź.
Masz rację z tym radiatorem. Zaobserwowałem to zjawisko w chyba 2 wersji wykonanej osobiście. Lecz mnie raczej chodzi o kwestię wzbudzania się wzmacniacza i jego przyczyny oraz oczywiście likwidacja problemu ale w sposób "cywilizowany" :) czyt. elektroniczny. A to raczej mi pasuje bo zamiarem moim było wykonanie wzmacniacza retro a'la vintage w obudowie z wysokiej jakości drewna bez żadnego metalowego widocznego elementu. A nie chce mi się (źle wygląda) oklejanie wewnątrz paskami miedzi czy też aluminium celem ekranowania. No jeszcze ekran na toroida ujdzie lecz reszta raczej odpada. Poza tym interesuje mnie dlaczego istnieje taka niestabilność wzmacniacza, gdzie wielu osobom nic takiego nie wyłazi lub nie umie/nie ma możliwości sprawdzenia tego zjawiska.
Skomentuj
-
Witam. Może jest jeszcze szansa na odnowienie tematu Złożyłem końcówkę ZBIG 3.0 na projekcie plytki z elektrody. Wyeliminowałem 2 błędne połączenia zaznaczone białymi strzałkami. Zasilanie +-60v na jałowo. Wzmacniacz ruszył, prad spoczynkowy ustawiony póki co na 120mA na obydwu gałęziach (3 pary tranzystorów), 1mv DC na wyjściu więc wszystko okej. Ze zmian w układzie to dałem MJE 340/350 oraz MPSA42/92 bo takie tylko miałem pod ręką w warsztacie. Problemem jest temperatura radiatora MJE. Po 5 min grania radiator na mje jest tak gorący ze nie da się go dotknąć palcami. Jakieś sugestie ? A może taka temperatura MJE w tym układzie jest normalna ?Załączone pliki
Skomentuj
-
Dawno mnie tu nie było, więc raczej jest już "po herbacie". W każdym razie odpowiadam dla porządku: Na każdym MJE wydziela się około 0.5W mocy, jak są na małym, wspólnym radiatorze to mogą osiągnąć sporą temperaturę. Warto sprawdzić prąd MJE (np. przez pomiar napięcia na oporniku w emiterze I=U/R, powinno być ok 10mA)
Skomentuj
Skomentuj