Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Nasze poczynania z ARTĄ

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

  • slomek
    replied
    Masz rację, ta faza jest na granicy 89.5 / -89.5 stopnia.
    Jednak problem nie dawał mi spokoju, posprawdzałem jeszcze dwa razy całość, zrobiłem ponowną kalibracją różnicy kanałów. Teraz wygląda zdecydowanie lepiej:

    Zostaw komentarz:


  • Pogromca mitow
    replied
    Te fazy sa wlasciwie takie same. Zobacz stopien fazy przy 10khz, na obu pomiarach jest w okolicach 90 stopni.

    Zostaw komentarz:


  • slomek
    replied
    Co może być przyczyną takiego przebiegu impedancji? Chodzi głównie o przebieg fazy na ok 10kHz.
    Mierzonym głośnikiem jest wysokotonowy mission/audax. Rezystor referencyjny 100ohm. Karta sb live 5.1 sb0100.

    Przy pomiarze jakiegoś niskotonowca faza tak się zachowywała w okolicy 6kHz.
    Na rezystorze 10ohm dla niskotonowca przy 5kHz przebieg impedancji zaczynał opadać (ale przebieg fazy był podobny) dlatego dałem 100ohm tak jak w helpie do ARTA.

    Mission w LIMP:


    Ten sam głośnik w speaker workshop:
    Last edited by slomek; 24.01.2016, 13:05.

    Zostaw komentarz:


  • Marios
    replied
    Zamieszczone przez Jacek Zieliński Zobacz posta
    Czyli to nic nie znaczy w takim razie. To tylko moment kiedy soft daje "zlecenie" do systemu. A kiedy impuls pojawi się na wyjściu karty to już pewnie zupełnie losowa sprawa
    Chyba że, jest to moment kiedy sygnał dociera do kanału referencyjnego, wtedy uwzględnione jest opóźnienie karty.

    Zostaw komentarz:


  • Jacek Zieliński
    replied
    Zbadam przy najbliższej okazji.

    Zostaw komentarz:


  • Pogromca mitow
    replied
    Zamieszczone przez Jacek Zieliński Zobacz posta
    A właśnie. A co w przypadku pływającej latencji i wykonania serii pomiarów celem uśrednienia wyników?
    Nie wiem, nie meczylem sie nigdy z SW, nie jestem masochista, a na Arta nie mialem takich problemow :)


    Zamieszczone przez Jacek Zieliński Zobacz posta
    Dla charakterystyki ok ale dla fazy to już totalny dramat i loteria. Prawda ?
    Prawda

    - - - - - aktualizacja - - - - -

    Mozna rowniez ustawic predelay zgodny z tym co obliczy program, wykonac pomiar ponownie i Arta automatycznie usunie predelay, tak ze wlasciwy impuls bedzie w okolicy punktu referencji 300.

    Zostaw komentarz:


  • Jacek Zieliński
    replied
    Zawsze mam to samo i zawsze robię pojedynczy pomiar. A właśnie. A co w przypadku pływającej latencji i wykonania serii pomiarów celem uśrednienia wyników? Dla charakterystyki ok ale dla fazy to już totalny dramat i loteria. Prawda ?

    Zostaw komentarz:


  • Pogromca mitow
    replied
    Jesli zrobisz kilka pomiarow pod rzad w trybie dwukanalowym i zawsze masz ten sam predelay od punktu 300, to wszystko jest ok. Od predelay zalezy faza i to jak bedzie ja interpretowal program symulacyjny. W zasadzie tak samo dziala justmls w pakiecie Lspcad.

    Zostaw komentarz:


  • Jacek Zieliński
    replied
    Czyli to nic nie znaczy w takim razie. To tylko moment kiedy soft daje "zlecenie" do systemu. A kiedy impuls pojawi się na wyjściu karty to już pewnie zupełnie losowa sprawa. Jeśli opóźnienia są stałe i zawsze takie same to ok, jeśli nie to mamy problem. Chyba tak do tego trzeba podejść. Na XP-ku kiedyś to sprawdzałem w SW i było ok, teraz trzeba będzie z ciekawości powtórzyć test dla 7-ki.
    Z drugiej strony, skoro sumowanie programowe głośników zgadza się z pomiarem ich fizycznej a w zasadzie akustycznej sumy to raczej jest OK. Tak to widzę.

    Zostaw komentarz:


  • Pogromca mitow
    replied
    Wlasnie o to chodzi, ze program zawsze umieszcza ten znacznik w punkcie 300 w trybie dwukanalowym. Jest to pewnego rodzaju samokalibracja.

    Zostaw komentarz:


  • Jacek Zieliński
    replied
    A czy sam fakt, że ten mały znacznik jest (przynajmniej u mnie) zawsze na na próbce nr 300 nie jest potwierdzeniem stałego opóźnienia? Jak myślisz?

    Zostaw komentarz:


  • Pogromca mitow
    replied
    Trudno mi powiedziec z cala pewnoscia. Trzeba sprawdzic samemu na wlasnym sprzecie. Sa rozne karty, sterowniki. Na stronie Arta sa podane urzadzenia, ktore sa sprawdzone i dzialaja prawidlowo. Jak narazie nie mialem zadnych problemow z latencja, na paru kartach jakie testowalem.

    Zostaw komentarz:


  • Jacek Zieliński
    replied
    Czy dobrze rozumiem, że użycie opcji predelay w polaczeniu z pomiarem dwukanałowym jest panaceum dla wszystkich mających problemy z pływającą latencją ? Od zawsze używam "pełnego" jig-a dedykowanego do Arty i nigdy nie miałem z tym problemu. Przynajmniej tak mi się wydaje, że nie miałem. Niezależnie od karty i systemu.

    Zostaw komentarz:


  • Pogromca mitow
    replied
    Jakbys nie ustawil kolumny w pokoju, to ktorys z glosnikow bedzie mial blizej do powierzchni odbijajacej. Dlatego wole zerknac na sume i wyznaczyc z sumy pierwsze odbicie, lub po prostu porownac impulsy mierzonych glosnikow.

    Przyklad :



    Zielony impuls glosnika wysokotonowego, wymagalby krotszej bramki niz niskotonowego.

    - - - - - aktualizacja - - - - -

    Zamieszczone przez wiesiek9990 Zobacz posta
    Jeszcze pozostaje pytanie nt. położenia mikrofonu. Chodzi o to, że pomiar wykonujemy z odległosci ok 70 cm gdzie mikrofon jak zrozumiałem ma być na wysokości centrum wysokotonówki. W tym wypadku głośnik niskotonowy jest słyszany przez mikrofon pod kątem ok. 10 do 12 stopni. Natomiast odsłuch kolumn z reguły odbywa się z kilku metrów np. 3 metrów , w takim przypadku odsłuch niekoniecznie będzie odbywał sie na osi mikrofonu pomiarowego. Odsłuch w dużej odległości od głosnika można w przyblizeniu przyjąć, że odbywa sie na osi głosnika. Stąd wydaje mnie sie bardziej poprawnym wykonywanie pomiarów na osi kazdego głosnika indywidualnie, czyli mikrofon po pomiarze wysokotonówki na jej osi nalezałoby obnizyć do osi niskotonówki bez zmiany jego położenia w pozostałych wymiarach i wówczas wykonać pomiar. Przesunięcie centr akustycznych wówczas mozna wyliczyć w oparciu o różnice czasowe predelay.
    Mozna tak zrobic i tak robie, jesli mierze w pokoju trojdrozne kolumny. Pytanie tylko czy program do symulacji zwrotnicy ma mozliwosc obliczenia pelnej geometrii takiego rodzaju pomiarow.

    Zostaw komentarz:


  • wiesiek9990
    replied
    Jeszcze pozostaje pytanie nt. położenia mikrofonu. Chodzi o to, że pomiar wykonujemy z odległosci ok 70 cm gdzie mikrofon jak zrozumiałem ma być na wysokości centrum wysokotonówki. W tym wypadku głośnik niskotonowy jest słyszany przez mikrofon pod kątem ok. 10 do 12 stopni. Natomiast odsłuch kolumn z reguły odbywa się z kilku metrów np. 3 metrów , w takim przypadku odsłuch niekoniecznie będzie odbywał sie na osi mikrofonu pomiarowego. Odsłuch w dużej odległości od głosnika można w przyblizeniu przyjąć, że odbywa sie na osi głosnika. Stąd wydaje mnie sie bardziej poprawnym wykonywanie pomiarów na osi kazdego głosnika indywidualnie, czyli mikrofon po pomiarze wysokotonówki na jej osi nalezałoby obnizyć do osi niskotonówki bez zmiany jego położenia w pozostałych wymiarach i wówczas wykonać pomiar. Przesunięcie centr akustycznych wówczas mozna wyliczyć w oparciu o różnice czasowe predelay.

    Zostaw komentarz:


  • Jacek Zieliński
    replied
    A możesz wyjaśnić dlaczego na pomiarze sumy odbicia będą lepiej widoczne niż na pomiarze pojedynczych głośników.

    Zostaw komentarz:


  • Pogromca mitow
    replied
    Do referencji to zupelnosci wystarczy. Ja robie pomiar sumy zwykle jako pierwszy, zeby zobaczyc nieco lepiej odbicia w pomieszczeniu i ustawic odpowiednio bramke. Jednak wcale sie nie bede upieral, ze to konieczne i niezbedne. Do symulacji to nawet ta referencja nie jest niezbedna, o czym pisalem wczesniej. Pod warunkiem ze dokladnie okreslisz odleglosci zrodel dzwieku od mikrofonu.

    Generalnie rob jak Ci wygodniej, najwazniejszy jest efekt, a nie sposob w jaki do niego doszedles :)

    Zostaw komentarz:


  • Jacek Zieliński
    replied
    Pogromco, już dawno chciałem zapytać. Czy skoro funkcja Load and sum daje taki efekt w stosunku do fizycznego pomiaru sumy głośników do pomiaru referencyjnego jest sens go robić ?



    Na rysunku realny pomiar vs Load and sum. Niby to chwila roboty ale ma sens chyba tylko w celu weryfikacji poprawności pomiarów cząstkowych.

    Zostaw komentarz:


  • Areczek
    replied
    Zamieszczone przez Marios Zobacz posta
    Źle tą bramkę zakładasz. Tak gdzie masz początek powinien być koniec. Początek załóż przed pierwszym impulsem.
    Właściwie,to jest zle wykonany pomiar?Mianowicie głośnik i mikrofon był zbyt nisko podłogi(chociaż na podłodze pianki piramidki 7cm).Gdy pierwszy marker ustawiłem przed pierwszym impulsem,a drugimarker przed drugim impulscem,to nie wyszła żadna charka,a linia strzelista pod kątem.
    Pierwszy impuls,to pierwsze odbicie(jest zbyt mocne)?A właściwy impuls zbyt słaby?
    Tak mniemam,choć po zbramkowaniu przebieg był czytelny.
    Last edited by Areczek; 19.01.2016, 18:00.

    Zostaw komentarz:


  • Pogromca mitow
    replied
    Zamieszczone przez DiGiCo Zobacz posta
    Przecież Pogromca Mitów ładnie opisał na poprzedniej stronie jak ustawiać bramkę... wielkie dzięki za ten poradnik :) Jeszcze jakby ktoś doświadczony przygotował jak radzić sobie z pomiarem niskich częstotliwości w pomieszczaniach, to byłby chyba kompletny poradnik na główną jak wykonywać pomiary w ARTA. Wiem że coś takiego istnieje, jakieś dodatkowe charakterystyki, ich łączenie itd. .... ale nie do końca rozumie. Dziwne że temat jeszcze nie jest przypięty, przecież tyle w nim informacji.
    http://audio.claub.net/software/FRD_...r/Blender.html


    Dodam tylko, ze wlasciwie to samo mozna zrobic w Arta, ale juz nie w demo.
    Last edited by Pogromca mitow; 19.01.2016, 15:00.

    Zostaw komentarz:

Czaruję...
X