• Witamy w największym polskim serwisie internetowym poświęconym w całości zagadnieniom samodzielnej budowy nagłośnienia.
    Dzięki DIYaudio.pl poznasz zagadnienia samodzielnej budowy nagłośnienia od podszewki oraz będziesz mógł dyskutować o DIY audio do woli.

    Artykuły z dawnego portalu zostały przeniesione do sekcji forum na samym dole.

Budowanie na ekranie - czyli relacje z budowy na zywo :)

Bebok
Mialem tego seasika, baaardzo fajny glosniczek. Jednakze strojenie musialem robic na ucho + pomiarek impedancji bo winisd sie calkowicie nie sprawdzil.

4ie8zozxcjp6vz0l891d_1398971894.jpg


gregorj
Lutuj lutuj co masz miec lepiej odemnie, ja tez sie nie obijam, lutownicy nie wylanczam :D
 
Borys, ten głośnik koło Seasa nawet nie stał :P
Masz jeszcze dwie szanse. Jak przegrasz, to musisz polutować jakiś układ :D

Wczoraj przed robotą odpaliłem klona e450, posłuchałem trochę i gra całkiem fajnie. Dziś powinny dotrzeć Sennheisery hd599, to zrobię porównanie :P
 
Prawdopodobnie tak ale nie powiem Ci na 100%. Ostatnio na przykład robię sporo w różnych palisandrach mod. (brazylijski, wietnamski, mongolski ) i inne jakie tylko są dostępne i te rozpoznaje bez problemu. One różnią sie często w realu od tego co producenci maja na swoich stronach wiec z tym Hebanem może być podobnie, że niby znasz fornir ale pewien nie jesteś do końca. Ogólnie mocno pozytywnie jestem zaskoczony ta czereśnią. Facet wybrał najtańszy fornir a moim zdaniem jakościowo kładzie wszystkie modyfiki które do tej pory miałem. Nie ma silnych odznaczeń na liściu po naklejaniu warstw. Ten liśc jest gładki jak przy naturalnym, no i ten był wyjątkowo gruby.
 
Prawdopodobnie tak ale nie powiem Ci na 100%.

No właśnie widziałem różne zdjęcia tego forniru i różnią się.
Nie wiem czy to za sprawą wykończenia, zdjęcia, czy producenta.
Podoba mi się ten fornir i chciał bym go kiedyś zastosować, tyle że chciał bym aby wyglądał jak na obudowach Audio Academy, czyli czarny ma być czarny a słój w miarę jasny.

Ostatnio na przykład robię sporo w różnych palisandrach mod. (brazylijski, wietnamski, mongolski ) i inne jakie tylko są dostępne

A mógłbyś wkleić jakieś fotki?
 
A proszę Cie bardzo.
Mój ulubiony palisander brazylijski, rzadko robię zdjęcia, a jak robię to telefonem od czapy wiec wybacz za jakość.




Pierwsze to V4rki od akkusa a drugie to 3 way na aurumcantus :)
 
Dzięki za fotki.
Ogólnie fajnie było by założyć temat taki jak na audiostereo "galeria fornirów".
 
Moment :). Kleję po dwie ścianki na raz żeby było szybciej, ogólnie z momentem ja robię tak, że wylewam w zależności od liścia oczywiście prosto z puszki np 100 ml, mocno rozcieram cieniutką warstwę po liściu. Używam do tego karty bankomatowej, jakoś najlepiej mi się nimi rozciera klej. Chodzi o to aby ta cieniutka warstwa wbiła sie mocno w fornir i przy okazji szybko odparowała, taki rodzaj gruntowania bym to nazwał, potem "wylewam" rozcieram pozostałą część wstępnie wylanego kleju tak aby był z tego taki film i przechodzę z tym samym etapem na nakładanie na obudowę. Moim zdaniem trzeba to robić właśnie w ten sposób bo jak dasz zbyt mało kleju na tzw jeden raz lub od razu na grubo to potem pojawiają się problemy z podnoszeniem forniru. Nie dociskam tego żadnym wałkiem, kółkiem czy innym wynalazkiem, chociaż krążek metalowy (w postaci ala hantli) nie wydaje się głupi. Ja to po prostu dociskam kantem klepki parkietowej. Nie ma obawy, że zostaną ślady, nic się nie porysuje i nic się nie pozagniata. Kant klocka ma bardzo mała powierzchnię i odpowiednio dociskając taka klepkę działasz naprawdę sporą siłą na fornir.
Jak sie ociepli będę testował jakieś białe kleje plus ściski bo to też ma pewne plusy.
 
Ostatnia edycja:
Najwazniejszy efekt koncowy, a tu widac, ze jest git :) Jak czasami uzywam kleju kontaktowego, to dociskam krawedzia klocka sosnowego. Daje duza sile i wzgledne bezpieczenstwo dla forniru. Walek ma zbyt duza powierzchnie styku i nie da sie wygenerowac takiego samego docisku jak krawedzia klocka. Czyli robie podobnie jak Ty.
 
Był u mnie ostatnio lklukasz, może coś więcej napisze
A co tu pisać ;)
Dziękuje za ciepłe przyjęcie, gorąca herbatę w ten zimny wieczór, miła rozmowę i .... ;)

A tak poważnie to jest to świetny patent jak ktos ma problemy z akustyka pokoju. Brak echa, pogłosów, dziwnych rezonansow itd mimo otwartego pokoju na aneks kuchenny. U siebie mam problem z basem i moze wykorzystam któryś z patentów. LuSzTi narzekał na problemy z ułożeniem sceny ja takich nie zauważyłem. Fajnym patentem jest to, ze mozna użyć dowolny wzor na tkaninie. Jeśli wasza druga połówka miała do tej pory problemy z gąbka lub innymi brzydkimi patentami porozkladanymi po mieszkaniu zaproponujcie jej nowy obraz :) bedzie wilk syty i menchester city
 
Powrót
Góra