Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Hobbit - tasukowa linia transmisyjna w monitorze

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #41
    Zamieszczone przez Pogromca mitow Zobacz posta
    Gdyby Comendant pokazal impedancje tej obudowy bez zadnego tlumienia to pik bylby wyzszy.
    Niestety nie robiłem takich pomiarów...

    edit ... Nie było sensu robić pomiarów o wyniku z góry przewidywalnym, te pomiary były robione w celu zrobienia zwrotnicy ...
    Last edited by fforc9e; 23.08.2011, 18:52.

    Skomentuj


      #42
      Nie na temat...
      Zamieszczone przez Pogromca mitow Zobacz posta
      Gdyby w tunelu nie bylo zadnego papieru ani filcu za glosnikiem to pik rezonansowy przy okolo 25hz bylby z pewnoscia wyzszy. Wtedy masz typowa sytuacje ukladu rezonansowego lub cwiercfalowego. Tutaj jest on przygaszony lecz wyraznie istnieje. Gdyby Comendant pokazal impedancje tej obudowy bez zadnego tlumienia to pik bylby wyzszy.

      Jest dokładnie tak, jak piszesz. Poniżej pomiar impedancji w tunelu zupełnie pustym (czarny) oraz mocno wytłumionym (czerwony) - jaki głośnik - wiadomo :)


      fforc9e, fajna konstrukcja. Podobają mi się takie nietypowe rozwiązania :)

      Jeszcze odnośnie mojego screena powyżej... Mój pomiar przedstawia zachowanie standardowej LT, czyli długaśnej i bez "przeszkadzajek", ale jak widać wytłumienie w tasukach działa na podobnej zasadzie. Jednak po tym co pisałeś wcześniej (o efektywności promieniowania tunelu) wnioskuję, że tasuki mogą jednak wypadać tutaj nieco lepiej. W standardowej TL'ce wytłumianie co prawda redukuje nam (anty)rezonanse ale równocześnie mocno osłabia pracę tunelu przez co konstrukcja może tracić na zejściu (są oczywiście sposoby na to ale trzeba kombinować). U Ciebie, z tego co piszesz, tunel promieniuje dosyć mocno a po pikach na wykresie impedancji, powyżej "siodła strojeniowego" właściwie nie ma już śladu - to pewnie zasługa właśnie krótkiego tunelu. Do tego obudowa malutka - co dla niektórych jest dosyć istotnym argumentem. Czy to jeszcze linia transmisyjna czy już Enterprise... co za różnica skoro efekty zadowalające
      Jeszcze raz brawa!

      Skomentuj


        #43
        Dzięki Dabyl! :) To jest dość prosta konstrukcja tasukowa. Istnieje o wieeele większa konstrukcja wyposażona w nowy hardcorowy pomysł (jeszcze nie upubliczniony) która daje niezłe zagadki impedancyjne. To taki tasukowy enterprise, od którego jak mawia Comendante W. "potrafi falować podłoga jak w kajaku przy skromnych 10 Hz".
        Przy oglądaniu filmu Expendables motocykle na samym początku są prawie tak ogłuszające jak na żywo (trochę mi się wtedy ciężko oddychało :P ). :) Ciekawe czy ktoś jest w stanie wywnioskować coś z tego pomiaru impedancji. Zastrzegam, że jest to wersja sprzed paru dni. Prace dostrajająco rozwojowe trwają. :)



        Niebieska linia to pomiar IMP natomiast czerwona to przebieg fazy elektrycznej :))

        ---------- Post dodany o 18:47 ---------- Poprzedni post o 18:02 ----------

        To taka mała podpowiedź. Na wysokich jest impedancja ścięta. :)

        Skomentuj


          #44
          Zamieszczone przez fforc9e Zobacz posta
          Ciekawe czy ktoś jest w stanie wywnioskować coś z tego pomiaru impedancji.
          Poczekamy na prezentacje Comendanta, wtedy bedziem komentowac i wnioski wyciagac.

          Skomentuj


            #45
            O! AC130 i ACg2 fajnie, kiedy to powstanie do życia ? (jestem ciekaw...)

            Skomentuj


              #46
              Ironhide:
              To jest taka dwumodułowa konstrukcja. Podstawowa na właśnie Aurum Cantusach działa już kilka lat. W tym roku dostała moduł basowy na parkach 32cm STX w izobaryku. A dopiero co całość została uzupełniona o mechanizm nieco zmieniający działanie całości w kierunku horna i tego to zestawu jest zaprezentowany pomiar impedancji.

              Pogromco:
              Prezentacja może być, problem w tym, że część informacji o Nazgulu jest w wątku o TL i o upgrade do Nazgula w postaci Towera też tam zgrubnie, a to z kolei jest upgrade do obu tych konstrukcji, ale to juz nie jest LT i połapanie się w tym wszystkim zrobi się bardzo trudne. Sama idea jest na tyle nietypowa, że znowu się zaczną niedowierzające wpisy :). Bo pokrótce była taka, że skoro da się zmusić krótki kanał do grania jak bardzo długi, to może jest sposób na zmuszenie tego kanału do oddania tej fali w otaczające powietrze bez tych okropnych zafalowań odpowiedzi. Czyli taki horn bez horna, bo ja na to miejsca nie mam. I da się zrobić akustyczną emulację wielometrowego horna wykładniczego o wylocie równym wielu metrom kwadratowym, oczywiście bez takiego wymiaru fizycznego (choc małe toto nie jest). Jak widać z pomiaru impedancji tego dziwaka, to nie jest już linia transmisyjna, żaden też BR czy co innego, nawet na horna nie wygląda... Więc co, zakładać nowy temat i pracowicie wszystko od początku klepać, bo inaczej nie będzie to zrozumiałe? Dodać do wątku o LT, chociaż to już jest taki pseudohorn? Pomijam, że prościutkim opisem takiego rodzaju sprzęgu akustycznego się nie objaśni, chociaż wygląda to oczywiście banalnie prosto.

              Skomentuj


                #47
                Dawaj nowy temat, rozkroimy go tam na kawalki :) chyba ze jakis patent chcesz uzyskac... :P

                Skomentuj


                  #48
                  A na co mi patent? Dość już jest patentów na świecie i wcale od tego się nie poprawił.

                  W wątku o falach wymieniłem kilka patentów w jakiś sposób korzystajacych z tych mechanizmów. Właściwie nic nowego.
                  Last edited by Comandante W; 23.08.2011, 23:49. Powód: Uzupełnienie treści

                  Skomentuj


                    #49
                    No rozumiem, ale fajnie by bylo to wszystko zobaczyc w calosci :) No nie wstydz sie :P

                    Skomentuj


                      #50
                      Na prezentację przyjdzie poczekać, to wciąż ewoluuje i wciąż testuję nowe detale. A w 3 minutki w 3 zdaniach się nie podejmę. Żebyś jednak nie narzekał, parę fotek przedpremierowo. Adaptacji uległy wyloty linii Nazgula i oba wyloty Towera oraz membrany głośników. Detale co i dlaczego przy innej okazji.

                      Tu wycinanie nowych wylotów Nazgula:


                      Tu można podziwiać nowe wyloty Towera (urósł, teraz ma 270 cm):


                      Wyloty głośników Nazgula:


                      Tym sposobem jest to teraz zestaw 2 Compound Hornów. Skuteczność, dynamika, detal znacznie wzrosły :).

                      Skomentuj


                        #51
                        Zamieszczone przez Pogromca mitow Zobacz posta
                        No rozumiem, ale fajnie by bylo to wszystko zobaczyc w calosci
                        Wolałbyś usłyszeć Pogromco. Słuchałem całości z tym nowym patentem i powiem Ci, że jeszcze nie słyszałem porównywalnie grających konstrukcji. To jest po prostu inna bajka. Nie chodzi o zejście ale o wybrzmiewanie całości, po prostu odjazd. Dlatego postanowiłem zbudować tasukowe monitory. Grają równie dobrze co Nazgule i Towery tylko w innej skali, trochę mniejszej. :)
                        Last edited by fforc9e; 24.08.2011, 01:22.

                        Skomentuj


                          #52
                          Nie na temat...
                          No, no Comandante, już Cię lubię Niecierpliwie czekam na CAŁOŚĆ!
                          BTW: Ja osobiście po prezentacji całości dał bym Ci od razu odznaczenie - "konstruktor"

                          Skomentuj


                            #53
                            Ale cudaki czekamy na koncowke.

                            Skomentuj


                              #54
                              Cudaki? Toż to diabły wcielone W jakim pomieszczeniu trzymasz te potworki?

                              Skomentuj


                                #55
                                Pomieszczenie ma około 29 metrów kw., 340 cm wysokie, ściany wytapetowane regałami na książki. Do odsłuchu ujdzie, choć wolałbym trochę większe.

                                Skomentuj


                                  #56
                                  Zamieszczone przez Yoshi_80 Zobacz posta
                                  Propomina mi to trochę sprężarkę osiową (np taką z silnika odrzutowego) w której pierwszy wirnik ma najwyższy kąt natarcia łopat a każdy kolejny wirnik co raz najmniejszy. Pomimo, że wirniki kręcą się z tą samą prędkością to powietrze jest stopniowo sprężane dzięki co raz mniejszemu skokowi łopaty na każdym kolejnym wirniku. Być może tu jest podobnie co stanowiłoby swoisty tranformator impedancji.
                                  Kiedy przyglądałem się tej konstrukcji, miałem identyczne odczucie. I po głębszym przemyśleniu, rzeczywiście tak jest, zasada działania jest bardzo podobna w obu przypadkach

                                  Skomentuj


                                    #57
                                    Hand:
                                    Istotnie. Sposób oddziaływania tasuków na czoło fali nie jest przecież taki sam w centrum tunelu i w pobliżu jego ścian. Może to być całkiem dobre przybliżenie mechanizmu działania.

                                    Shiver:
                                    Potworki jak najbardziej. Prócz zalet posiadają wady: kobiety bledną z obrzydzenia na widok takich szkarad i ważą razem około 0,5 tony (każdy moduł jest rozbieralny, ale tak czy owak transport to byłby koszmar)...

                                    Skomentuj


                                      #58
                                      Zamieszczone przez Comandante W Zobacz posta
                                      ważą razem około 0,5 tony (każdy moduł jest rozbieralny, ale tak czy owak transport to byłby koszmar)...
                                      Dla porownania jeden hobbit waży okolo 6-7 kilogramów. :)

                                      Skomentuj


                                        #59
                                        Nie na temat...

                                        Zamieszczone przez Comandante W Zobacz posta
                                        i ważą razem około 0,5 tony
                                        O żesz Ty w morde...

                                        Skomentuj


                                          #60
                                          W mniejszym rozmiarze w konstrukcji prototypowej się nie udało (wszystko musi być rozbieralne i modyfikowalne), ale sądzę, że z nabytym doświadczeniem dałoby się zmieścić mniej więcej to samo w połowie tego :). Myślę o czymś takim w następnej kolejności (tylko dwa klocki gdzieś 25x40x140cm, waga sztuki tak około 120 kg). Ale nie spieszę się, bo to właściwie sztuka dla sztuki (i niestety droga) i mam już przecież na czym słuchać muzyki.

                                          Skomentuj

                                          Czaruję...
                                          X