Słuchaj, nie denerwuj się bo wydaje mi się, że nic złego nie napisłem. Tym bardiej, że oceniłem Twój artykuł jako całkiem ciekawy (zasugerowałem sie wpisem piku16 i najpierw myślałem, że on jest autorem - sory). Nie wyskakuję z jakimś zarzutem, że nie ma opisu jak walczyć z problemami tylko wyraziłem swoja opinię na temat tego, jakiej treści art ja bym chętnie poczytał - oczywiście nie wymagam od nikogo pisania takiego artykułu, żeby znowu nie było, że chcę iść po najmniejszej lini oporu i wymagam od kogoś podania wszystkiego na tacy bo nie o to mi chodzi. Otwarte forum to wyrażam swoje zdanie. Chodzi mi tylko o to, że samo stwierdzenie "zwrotnice liczone w kalkulatorze są do dupy" jeszcze nie naprowadza na zaprojektowanie prawidłowej zwrotki - może faktycznie rozminąłem się z tytułem Twojego arta no ale nie kierowałem się niczym negatywnym.
No nie każdy urodził się z umiejętnością mierzenia i projektowania. Jeśli ktoś zaczyna od kalkulatorów to chyba nie należy go od razu skreślać tylko mieć nadzieję, że kiedyś jednak pójdzie w odpowiednim kierunku. Ja też pierwsze kolumny, kiedyś tam dawno, złożyłem na jakiejs standardowej zwrocie ale jakoś się tego nie wstydzę. Ważne, że po tych pierwszych kolumnach zapomniałem o kalkulatorach - no nie?
Zamieszczone przez Rfck

Skomentuj